Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Cześć Wam kuliżanko kofane:) To która zaprasza do siebie ? Do "A" pojadę na schab gotowany,do Moni na te kiełbasy od wujka i święta będą pyszniaste:)Moniko czy ten snikers oszust to przypadkiem taki z herbatników kakaowych,masy budyniowej io karmelowej oraz orzechów? Jak inny to wrzuć przepis:)Nie chce mi się nic skomplikowanego pichcić,to też w planie gołąbki,zimne nóżki,żurek i pieczona karkówka,własnej roboty pasztet,jajka faszerowane,sałatka jarzynowa i sałatka śledziowa. Zrobię tego oszusta ,o którym wspomniała Monia i sernik z posypką kokosową oraz jabłecznik z budyniem.Nadrabiam z truskawkami,placami wyginęły,brakuje mi sadzonek,by uzupełnić to latam po koleżankach i im podkopuję.Pozdrawiam i ściskam przedświątecznie.Off,Sat,Iza i reszta szanownych koleżanek pokażcie się:):)margo

Cze kochaniutkie.... My święta w rozjazdach, pierwszy raz od dawna dawna, jednak coś upiec trza aby mi trojaczki na głowę nie wlazły między gościami.... Dziś będę myśleć co tu upiec, raczej tylko trzy ciasta i to same nowości chcę, nie boję się że mi nie wyjdzie, bo wybieram zazwyczaj takie których składniki i wykon jest prosty a wychodzi efekt łoł hehe.... Myślę o kajmakowej marlence, jadłam u szwagierki, placki miodowe przeglądane kremem budyń z kajmakiem, lub naszego regionalnego Marcinka, placki nie walkowac ino z biszkoptu wylewac po kilka łyżek i upiec ileś tam blatów, przełożyć Śmietana 36 i cos tam coś, przepis muszę odgruzowac.... Z córką pogadam bo ona spec od plackow.... Na grupie masa zdjęć i przepisów to może polukam, tylko gdzieś wena uciekła..... Z mięsa byle coś aby było bo i tak po za domem będziemy..... Piszcie swoje propozycje to może ściągnę od Was.. Pzdr Ania3

witajcie dziewczyny , co by pasowało na obiad na chrzciny?2 danie

Wydaje mi się,że smacznym,praktycznym/bo można wszystko już w przeddzień zrobić,a póżniej tylko odgrzać/ i eleganckim daniem sa rolady śląskie,do tego ziemniaki lub kluski śląsakie/też można wcześniej przygotować ciasto i w porze obiadu ugotować/i do tego świetnie pasyją buraczki,kapusta kiszona,kapusta czerwona lub mizeria.

Na Wielki Tydzień weny,mocy i inspiracji i sił żeby Wam kochane nie brakło i żeby sie wszystko udało i pieknej pogody na Świeta i nastroju Wielkanocnego już od dziś życze wszystkim...całuski sat

Witam zapracowane koleżanki,schab gotowany zrobię z bloga "w kuchennym oknie" i dzięki Ani ,która będzie robiła Marlenkę,też zdecydowałam się na to ciacho,bo można go wcześniej przygotować.Lubię takie praktyczne i długosmakujące ciasta. U mnie dzisiaj zimnica okropna z wiatrem,więc tylko zajęcia domowe,których nigdy nie brakuje.A.

A i jak tam schab gotowany,smaczny wyszedł??Mam jeszcze pytanie upiekłam piernik i nie wiem czym go przełożyć.Dzieci chciały piernik i mimo,że to nie Boże Narodzenie to go upichciłam.Mazurki już gotowe,teraz kolej na babkę,będzie czekoladowa.Gdybym się już tak zalatała,ze nie miałabym czasu tu zajrzeć to Wszystkim koleżankom tu piszącym i gościom życzę wspaniale spędzonych Świąt,miłej atmosfery przy świątecznym stole i zdrówka.Grazia

Cześć... Co do piernika to nie robię nigdy ale pewnie bym przełożyła jakimś dżemem czy kremem na ciepło Gosi z kaszy manna i budyń.... Pychotka... Dziś tylko dom ogarnąć z córką trochę... Jutro biszkopt pod słonecznikowe, blaty do marlenki i babeczki do koszyczka może sernik , sobota kremy, ewentualnie rolada szpinakowa z kremem ze śmietany i galaretki.... Swieconka też w sobotę rano.... W niedzielę będzie tylko mój brat to normalny obiad zrobię, aha dziewczyny z grupy namówić mnie na sos tatarski to zrobię i sałatke nowość na grupie z pieczarki konserwowe.... Życzę wszystkim spokojnych rodzinnych świąt Wielkanocnych oraz mokrego poniedziałku... Całuję Ania3

Schab gotował sie jeszcze dzisiaj,a jutro będzie próbowany.Zrobiłam też Marlenkę i nawet ciasto wałkowało się dobrze-najgorzej pierwszy, a z kolejnymi pracowało się już bez problemu.Czeka też przełożona kremem i ciekawa jestem,czy będzie tak smakowała jak piszą. Dla wszystkich koleżanek życzę zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocnych pełnych nadziei i miłości.Radosnego świętowaniaA.

Wszystkim kofanym koleżankom,gościom,piszącym i odwiedzającym życzę wspaniałych,cudownych,pogodnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych.Pozdrawiam i ściskam .margo

Marlenke już my pokosztowali, córka piekła i dała kajmak tiramisu plus budyń swojski to aż zwariować idzie jaki pyszny, Słonecznikowe też super, oraz sernik z grupy tylko dałam budyń krowkowy rewelacja.... No już pochwalilam się to idę sałatki robić, Wesołego Alleluja Ania3

Pieknych ,radosnych Świat Zmartwychwstania Pana Jezusa ....abyście ten czas spedzili jak najpiekniej wśrod najbliższych razem weselac sie w cieple domowego zacisza...sat

Wesołych Świąt, smacznego jajka i mokrego Dyngusa Off

Wesołe te Święta to może i są,zdrowe tez ,ale z pogodą pomylić je można z Bożym Narodzeniem,pada u nas chyba wszystko.Najpierw deszcz ze śniegiem wczoraj,wieczorem grad,dziś od rana deszcz - a zimno,że strach bierze,siedzę w domku i kawkę z ciastem wciągam,a co tam u Was i gdzie przepadła Monia ,Iva,Iza - hop,hop.Grazia

No właśnie, za oknem pruszy śnieg a wczoraj zaliczyliśmy cały wachlarz pogodowy. Dzisiaj w planach słodkie nicnierobienie, sorry intensywne żerowanie :) bo to i tradycyjna święconka jest czyli wszelakie miesiwo i wędliny gotowane na serwatce z chrzanem i na nowo odkryte ciasto pijak przekąszane na zmianę z jabłecznikiem:P Małż z kolei pilnuje makosernika , tak więc każdemu wg gustu. Trzeba się wzmocnic, bo zapowiadają nawet do 70 cm śniegu w rejonach podgórskich. Pozdrawiam i miłego świętowania życzę Off

U mnie tylko rano postraszyło śniegiem,a reszta dnia była piękna i słoneczna,jak i dzisiaj.Marlenka mnnie nie zachwyciła,ale rodzinie bardzo smakowała,a schab wyszedł smaczny i na pewno kiedyś powrócę do tego przepisu.Z dań wielkanocnych najbardziej lubię sos tatarski i pieczony pasztet. Po przegladzie tulipanowej rabaty,stwierdziłam,że 3/4 posadzonych cebul poszło na przekąskę dla nornic,chyba? A mnie najbardziej cieszą właśnie tulipany i pierwsze wiosenne kwiaty.Miłego świętowania-A.

Hej,hej:) U mnie tez pogodzie się poprzestawiało,ale kwiecień plecień........ Teraz świeci słoneczko,przed chwilą lało jak z cebra,wokół krążą ciemne chmury i zaś można spodziewać wszystkiego:( poszłam na sad popatrzeć,tam tak pięknie wszystko zakwitło,tylko ciekawe czy się owoce zawiążą,jak pszczoły nie mogą pracować.Mam dość nic nierobienia to się szwendam:)święta szybko mijają ,wyżerki zostało,chyba do końca tygodnia będziemy wcinać.Pozdrawiam.margo

Dzień dobry,po świętach.U mnie od rana śnieg z deszczem.W tym roku zaatakowałam drastycznie bambus.Nie było wyjścia,bo był niezniszczalny i odporny na wszelkie środki chemiczne i nie dało się go ręcznie wykopać,więc zamówiliśmy koparkę.Teraz kłopot,z wywiezieniem tej góry korzeni,bo pada i brak na razie lepszych perspektyw na poprawę pogody. Zakupiłam sobie już nową ziemię,żeby wsypać w powstałe miejsce i zrobię sobie grządkę z ogórkami-już się cieszę!Pozdrawiam cieplutko-A.

Aż se tego bam,busa na necie obejrzałam,nie wiedziałam,ze w naszych warunkach toto rośnie,piękne to jest,ale faktycznie kłopotliwe,ogromne i duzo miejsca zajmuje.Postanowiałam od kilku lat,że u mnie tylko rośliny,które na siebie" robią" mają prawo bytu,czyli wszystko co da się zjeść:)Ostatnio mnie opętało sadzenie borówki amerykańskiej,mam już 12 sztuk,ponaginałam gałązki żeby się tworzyły nowe krzewinki,posadziłam dodatkowe pigwowce japońskie i jeszcze jeden dereń,cały szpaler porzeczko - agrestu i nowe wiśnie,chłopaki mówią że mnie z domu wymeldują jak tak będę latać i sadzić:) ale ja tak lubię:)Pogoda faktycznie sobie pogrywa,męczę się z sadzonkami pomidora na parapetach,bo strach do inspektu wynieść:( chciałam kilka ogórków szklarniowych wsadzić pod folię ale się nie da:(A ogórki w ogrodzie postanowiłam w pionie uprawiać:)Pozdrawiam i czekamy na lepszą pogodę:)margo

Zimno u mnie,deszcz,śnieg,grad i to ma być wiosna kurka wodna? Ziębica i telepawka mnie biorą,mam gorączkę i gardziołko boli,pocieszyłybyście mnie może trochę koleżanki moje? Spać to ja chyba nie będę w nocy,bo kinol zatkany oddychać się nie da,dotrzyma mi ktoś towarzystwa?Pozdrawia nocny Marek.Monika

witam Wszystkich poświątecznie :) przed świętami nie było czasu na net ...poczytałam co pisałyście ,schab parzony robię od lat ,super jest też filet indyczy parzony tak jak schab,extra :) a co do ciasta ,to piekłam na święta sernik ,babkę,mazurki ,ciasteczka sklejane marmoladą ,Marlenkę piekłam na Wszystkich Świętych ale szału nie ma ,jak to szwagier stwierdził ...d**y nie urywa :) więc nie gości u nas na stałe ...śnieg u nas padał i wieje mocno ,pogoda mało wiosenna ...pomidory mam w domku na parapetach ,ogórki ,kabaczek i dynię ,parapety zastawione na ful ale jakoś muszę przemęczyć ,jeszcze chociaż 3 tygodnie i wysadzę ogórki i pomidory do namiotu ...posiałam też marchew,pietruszkę ,buraki czerwone ,pasternak ale to wszystko to jeszcze w marcu ,cebulę posadziłam też w marcu ,już jest na wierzchu ...pozdrawiam Wszystkich cieplutko ,życzę zdrowia i słoneczka w sercu i na dworze :) Iza

U mnie tragicznie-śnieg padał od wczoraj,więc niektóre drzewa połamane,bo nie utrzymały ciężkiego,mokrego śniegu,a dziś przymroziło,więc pewnie po owocach już.Trzeba było odśnieżać i przeprosić zimowe kurtki,czapki i rękawiczki.Jutro mam mnóstwo spraw do załatwienia,więc przy okazji zakupię sobie nasiona ogórków i wysieję póżniej w domu do doniczek.W ub.roku kilka pędów ogórkowych zmusiłam do uprawy pionowej i dobrze obrodziły,a jeszcze lepiej wyglądały.Dużo zdrowia i wiosny życzę-A.

Czesc dziewczyny Długo mnie tu nie było.Męża miałam bardzo chorego,który po ciężkich cierpieniach odszedł do Pana.Święta były u nas smutne,dzięki wnukom człowiek musiał się pozbierać.W ogrodzie nie mam nic zrobione.Pogoda i samopoczucie nie sprzyja,ale w końcu trzeba zabrać się za prace.Życzę wszystkim przyjemnej pogody jak i pracy.

Babciu to bardzo smutne,serdecznie Ci współczuję,przyjmij kondolencje i wyrazy pocieszenia.Pozdrawiam mocno i ściskam w smutku.margo

Babcia63 wyrazy współodczuwania ,przytulam mocno ...żyć trzeba dalej ...Iza

Ania ratunku!Zagubiłam gdzieś twój przepis na ciasto na pizzę.Wszyscy ją uwielbiamy wg twego przepisu.Dzieci chcą mnie zjeść,miała być na dziś i zonk:( Dziewczyny u was też taka piesowa pogoda?Wszystkie,drogie koleżanki pozdrawiam wieczorkiem i dobrej nocy życzę.Monika

Monika wejdź w blog" pani na deser"... Tam znajdziesz ta pizza, my też ją kochamy... Pogoda fakt wredna, nic jeszcze nie robiłam w ogrodzie wrrrr dobranoc Ania3

Hej wszystkim:) Wreszcie ciepło u mnie,oby tak już zostało,bo już na parapetach się nie mieszczę z pomidorami,ogórkami i arbuzami,kwiaty też są,boję się do inspektu to całe towarzystwo wyeksmitować,maj już tuż,tuż to może wreszcie zimnica da sobie spokój.Co tam u Was koleżanki,mam nadzieję,że też już ciepełko do Was dotarło:)jak nie to Wam poślę ,każdej po kilka kilogramów.Pozdrawiam.margo

Hej.... U mnie dopiero dziś ciut ciepła było, mąż ogród zaoral już miałam siać to wiatr był tornado podobny, noż się wkurzyłam... Tylko trzy rzadki cebuli udało mi się bo nie szło pracować, a teraz deszcz pada, szok...... Chciałbym już posiac****atrzeć jak rośnie, na parapecie mam pomidory trzy rodzaje i pory.... Nie wiem kiedy to wysadze.... Eh zawsze jest nie po naszemu.... Na szczęście zdrowiejemy wszyscy to jedna troska mniej, pozdrawiam i czekam z Gosią na dalsze relacje co u Was.... ANIA3

Cześć koleżankom. U mnie jeden dzień ciepły w miarę a teraz znów pada,pada i wieje.Cholerka jasna na upartego w grządki poszłam,jak Ania cebuli nasadziłam i nasiałam.Bób i groch,marchew i pietr****,sałata,szpinak i buraki,ale nie ma żadnej przyjemności w pracach ogrodowych jak co rusz trzeba od deszczu uciekać:( Grazia