jedni są zawsze zajęci, drudzy są zawsze sami. dlaczego tak jest? jak myslicie

umiem wyjaśnić to tylko tak: ładna dziewczyna/kobieta prawie nigdy nie jest samotna "kasiasty" chłopak/facet prawie nigdy nie jest sam czy tylko tak można to wytłumaczyć? bo z moich obserwacji wynika że właśnie tak jest

A już taki ambitny temat się zapowiadał a tu klapa... Myśl sobie jak chcesz. Mi to lata.

typowe obserwacje zakompleksionego frajera z kafe

wniosek o moich kompleksach jest mniej sugestywny niż to co widzę na 10 facetów z kasą których znam 8 ma seksowne żony/kochanki a reszta dobrze się bawi na 10 atrakcyjnych kobiet 8 mają kochających mężów/partnerów a pozostałe aktualnie są same ale swoje w życiu przeżyły powiedzcie gdzie mieszkacie jeśli u was inaczej, pomyślę o przeprowadzce :)

Niektórzy nie umieją być sami, gdy są sami to szukają kogoś by nie być samemu, inni mają ciężki charakter, duże wymagania itd i długo będą szukali ;)

fiku mikuuu zdecydowanie należę do osób które cierpią jak są sami jednakże wymagania prawdopodobnie mam za wysokie ponieważ nie jedną dziewczynę odrzuciłem. nie mogę znaleźć tej jedynej dlatego nie jestem szczęśliwy to ja nie jestem twoja wypowiedź zainspirowała mnie do refleksji czy to jest kwestia szczęścia w szukaniu czy za wysokich/normalnych wymagań...

ja jestem od 6 lat praktycznie zajeta a to zalezy od tego ze jak juz byłam sama to zawsze sie ktoś napatoczył to ze ktos jest wiecznie sam moze wynikac z tego ze np ciągle obraca sie w tym samym towarzystwie , nie poznaje nowych ludzi

Kobiety mają łatwiej.

ja ciągle obracam się w tym samym towarzystwie nie umiem z kimś być tak po prostu, to była/jest osoba która wiele dla mnie znaczy :)

pewnie ze kobiety mają łatwiej bo jest takie przeświadczenie ze to faceci zarywają , na szczęście dla prawiczków czasy sie zmieniają

mam 170 cm, krzywe zeby, krzywa twarz i jestem nudny oraz niesmialy. Jak myslisz piczkaxxxxxxxxx, czy jakas mnie poderwie?

"Co za kretyn Pójdź do biedronki albo tesco. Znajdź kasjera i zapytaj go cze ma dziewczynę . Na 100% będzie miał. NIe mają tylko totalne skrajne oszołomy i zakompleksy płci obojga. Cała reszta ma bądź miewa. Czyli większość" koleś nie zauważyłeś że większość z zajętej większości ma kogoś tak tylko żeby nie być samemu, tak jakby z desperacji ?

jestem prawiczkiem mam 28 lat mam 170 cm, krzywe zeby, krzywa twarz i jestem nudny oraz niesmialy. Jak myslisz piczkaxxxxxxxxx, czy jakas mnie poderwie? z tą różnicą ze mam 21 lat i ze nie mam krzywej twarzy to reszta sie zgadza i ja jakos zostałam poderwana niejednokrotnie wiec wszystko sie moze zdarzyc

piiiiiczkaaaaa!:D

no Siema Pało

Co z lodem?:D

Zostałaś? Wiesz kobieta może mieć 170- cm. Facet taki to kurdpel. I faceci przecież podrywają a wielu wszystko co się rusza.

O! Moje ulubione** samice zebrane w jednym temacie! **Z wyjątkiem Piczki.

Bo Piczka to moja ulubiona samica na wyłączność:P

sama potrafię zadbac o swego świeżo ogolonego rogala

Rogal rogalem:) a paua?

niestety dysponuje tylko rogalem , troche czerstwy ale jednak

ładna dziewczyna/kobieta prawie nigdy nie jest samotna nawet jak jest pusta ciężko , faceci udają , ze jest inaczej , bo wiadomo "kasiasty" chłopak/facet prawie nigdy nie jest sam nawet jak jest idiotą zawsze jakaś się znajdzie , która wytłumaczy sobie, że się jej podoba , bo wiadomo

Moja paua A czemuż to czerstwy? 21letni to chyba jeszcze świeży:D

Znam sporo ładnych i inteligentnych które głównie są samotne więc to raczej nie do końca tak.

Znam sporo ładnych i inteligentnych które głównie są samotne więc to raczej nie do końca tak. masz na myśli m.in.siebie? ;)

Kultura mam na drugie "Znam sporo ładnych i inteligentnych które głównie są samotne więc to raczej nie do końca tak." -Syndrom księżniczki -Oczekiwania z kosmosu -Ciągłe zamknięcie w 4 ścianach

to niech będzie że świeży Znam sporo ładnych i inteligentnych które głównie są samotne więc to raczej nie do końca tak. jesteś jedną z nich ?

a ja mysle, ze nie ma reguly. brzydka nie jestem ale za to nie jestem chuda a mam faceta, z ktorym zamierzamy sie pobrac. wczesniej tez nigdy nie narzekalam na brak zainteresowania ze strony plci przeciwnej mimo, ze wlasnie nigdy chudzinka nie bylam tym czasem moja kolezanka - tez nie jest brzydka, figura modelki, pokazne konto swoje i rodzicow a jednak jej sie w zyciu nie uklada, zerwal z nia narzeczony, kolejny staly facet odszedl. podobnie ma moj baaaaardzo przystojny i kasiasty kolega - szuka, szuka i nie znajduje. uwazam, ze to kwestia szczesia i trafienia na odpowiednia osobe a nie wygladu i zasobow na koncie

Kultura - założę się, że przez "GŁÓWNIE samotne" masz na myśli 'problem' nieznalezienia wystarczająco "odpowiedniego" (czytaj: aby psiapsiółki zazdrościły) faceta.