Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tara28

z usmiechem po dzidziusia!!!! zapraszam wsystkie kobietki ,!!!

Polecane posty

Myślę, że z tą "statystyką" na naszą liczbę nie jest źle :P A tak poważnie... wkońcu każda z nas się doczeka... jak to szło? Byle do gwiazdki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce czekać do gwiazki:( mój ma w październiku urodziny, zreszta ja też, więc dla obojga byłby to piękny prezent:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja się wcale Tobie nie dziwie, przecież ja też żyje w sumie tylko weekendami, kiedy jest obok mnie. Ale tyle czasu się nie widzeliście, że jak bedziecie się przytulać to nasienie bedzie dobre bo długo nieuzywane hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze 2,5 tyg. i gorrrrące powitanie. A puki co to niańczę psa, pochorował się bidulek. Dziś znowu na zastrzyk(nie będzie zachwycony).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie chcesz kotka? Boże mój to dewastator. NIe mam do niego już cierpliwości, ale pewnie z tego wyrośnie bo jest mały. no skacze po zasłonach, wisi na nich, zaplątuje się w firany, a gdy wracam z pracy musze go odplątywać bo ma firanke zawiązaną wokół szyji. Wdrapuje się po mnie np. gdy zmywam naczynia i siedzi mi na plecach patrząc co robie. Jest kochany bo czasami się przytuli (gdy jest zmeczony) a tak to drapie, gryzie i nie daje mi spać bo robi mi pobudki w nocy. Czasami mam go dość ale nie mam serca go oddać, bo mimo wszystko jest mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na gwiazdke rodzicom kota kupiłam... taka sama była. Mała wredna skacząca nocą po fieranach zołza... jak skończyła pół roku stała się taka leniwa, że nawet łapą nie machnie. Wyrośnie z tego i stanie się kochanym domowym pupilem. Teraz w ten sposób ćwiczy swoje mięśnie, równowagę itd. Jak każde małe zwierzę dokazuje... tak samo jak dziecko. Taka opieka nad zwierzakiem to dobry sprawdzian...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama podpinała fieranki puki kot nie podrósł. Mała nie mogła ich chwycić, skoczyć na nie np z fotela bo było poodsuwane. A jesli chodzi o choroby to tym się nie martw bo możesz się zarazić ale tylko jesli kot będzie chory na zakazną chorobe, a Ty bedziesz grzebać w kuwecie nie myjac potem rąk. Nie mogę zcierpieć jak niektóre panikary wyrzucają koty z domu bo w ciąży są. Znam osobiście taki przypadek gdzie dziewczyna kazała ojczymowi kota ZATŁUC bo NAPEWNO ją czyms zarazi. No błagam, litosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze jedno, to że na ciebie skacze, podgryza tez normalne... Wcześniej tak "ćwiczył" z rodzeństwem, a teraz na Tobie. To minie... potem będziesz się dziwić, że takie leniwe do zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję, że z tego wyrośnie hehe. a Firanki i zasłony juz mam spinane , żeby nie skakała. Kotka nie pozbyłabym się za nic nawet jeśli byłabym w ciąży tym bardziej bym go nie zatłukla- szok , niektórzy ludzie nie mają litości! a co do choroby to się nie martwie :) kot jest szczepiony na wszystko co możliwe a z kuwety wyciągam w rękawiczkach w dodaku z papierm toaletowym, także nie ma możliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dbać o pupila, zachować normy higieny, a nic się nie zdarzy. A ile radości z tego :) . Ja między postami byłam u weterynarza... mam blisko. Piesek dostał jeszcze 1 zastrzyk i od jutra antybiotyk przez dwa dni (węzły chłonne ma chore) + 10 dni kuracji wzmacniającej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
symfoniaserca ja tez mam w listopadzie urodziny ;-) ktorego masz? ja tez nei chce czekac do gwiazdki z fasolka chce szybciej ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katii a mialas jakies objawy ? mnie wlasnie zaczela kluc jakby macica chociaz nie wiem bo po srodku tak u gory nie wiem moze jelita ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby tylko ta gwiazdka do wielkanocy sie nie przedluzyla ;] ja tez w pracy - brzuch mnie boli po antybiotykach ale juz widze poprawe. nie wiem czy w tym miesiacu nie odpuscic, bo 17dc dopiero koncze antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
symfonia ja tez 14-go ale fajnie ;) u mnie spore zmiany... zima w lutym bylam z mama u wrozki.. i wiecie co ? zaczelo sie wszystko spelniac... masakra jakas.. duzo jest rzeczy ktorych wolalabym uniknac.. no ale sie nie da. generalnie wrozka pwoiedziala mi ze po nowym roku ma sie pojawic kolebka w domu tzn ze zostane mama... jejku jakbym chciala..powiedziala ze wszyscy sie do mamy wprowadza no i co ? brat z rodzinka sie wprowadza... cala reszta tez sie zgadza... normalnie szok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
litle- musimy działać, zeby się nie przedłużyła :) a co do starań możesz spróbować, ale to Twoa decyzja. novynetka- super wieści, czyli uda się :) choć ja osobiście we wróżki nie wieże. Może dlatego, ze mąż kiedyś był i powiedział mi, że wywrózyła mu śmierć w wypadku samochodowym w młodym wieku.... Od tego czasu mam straszny uraz i boje się poprostu, tym bardziej, że mój mąż to pirat drogowy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
truskava to nie byla w takim razie wrozka - kodeks wrozek mowi ze nie wolno mowic o smierci - ewentualnie zamiast umrzesz na drodze, to uwazaj na drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×