KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

liwia u mnie leje..mam zalana piwnice i kociol od Co..tragedia:-( bardzo prosze o glosik na moje marzenie http://www.osiedlelg.pl/mieszkanie/laurka88-moje-krolestwo

Dobry wieczór wam wszystkim! Co się działo dziś z kafe,od 18tej próbowałam się tu dostać,dopiero teraz się udało. Globusiku WRACAJ jakoś tu pusto bez ciebie.

:)Pozdrawiam upiornie;) Więc myk,myk.

serwuje kawke

PRINNS - kawa baardzo dobra. UPIORNY - nocna szychta?:) LUNA - może przez te wszystkie anomalie pogodowe problem z netem. Z wyjechał? A jaka pogoda u Ciebie? mało na ten temat w mediach - podobnie jak u nas? Wagonik kołysze się na wietrze !!!:)

Wróciliśmy w nocy , rodzina jeszcze śpi .Po śniadaniu będą się szykować w drogę powrotną. Dziewczyny , trzymałam swoje wodze na uwięzi.Po powrocie do domu spięcie puściło:( razem z kuzynką wyryczałyśmy się:( Pozdrawiam.

Witam koleżanki i nie tylko.....ciebie też Upiorny! Livio u nas nie tak strasznie,popada czasem i troszkę zagrzmi a poza tym jest chłodno,w zeszłym roku o tej porze upały były. Mój Z wyjeżdża jutro po południu. Troszkę odpocznę,no i będę tęsknić, Prinzesko kawa pycha,stawia na nogi Globusiku emocje opadły, potrzebowałaś się wypłakać,fajnie że jesteś znowu z nami . Lecę do pracy MIŁEGO DNIA

Hej dziewczyny :) Wczoraj upał , dzisiaj zimno.Nie wiadomo jak się ubrać. Pozdrawiam piątkowo :)

Globus pewnie odpoczywa po gościach :) Dziś mija rok jak zmarł mój bratanek. Idę na mszę zamówioną w Jego intencji. Potem spotykamy się całą rodziną u bratowej na kawie. Smutne chwile a życie toczy się dalej...

Na powitanie przesyłam serdeczności i Psia krew:D wena mi uciekła ... z ogarami poszła w las:) Wiem dlaczego zmęczenie fizyczne i psychiczne zakręciło mnie totalnie. W domu ...sajgon:)... zlikwidowany:) Muszę .....uczesać myśli .... to nie jest łatwe:( potrzeba czasu. Na szczęście jutro mamy wyjazd RELAKSOWY. Potrzeba mi tego. PRINZESSKA kawa smakowała mi wyjątkowo , bardzo Ci dziękuję. Poczytałam sobie listy i wiem,że LIVIO na szczęście zabezpieczałaś Wagonik , nie poddałaś się i wygrałaś z wiatrem:) MARYLKO! U mnie tez dzisiaj chłodno, odpoczynek po wczorajszej gorącej i niesamowicie parnej pogodzie. LUNA! Ty bidulko:D:D Z jeszcze nie wyjechał , a już tęsknisz!:) moim zdaniem jest to prawidłowość nad prawidłościami!:D tydzień dmuchnie :D szykuj cisto na przywitanie po powrocie:) 1 2 3! Szczerze mówiąc nie wiem czy mam się czuć jak w lecie. Ulewy , wiatry, chłody , moim zdaniem wszystko się pomieszało.Z tego co piszesz podobnie jest u Ciebie. Jeszcze kilka zdań takich bardzo osobistych.Od wczoraj mam przed oczami ciotecznego brata , jednocześnie mojego chrzestnego ojca. Ma 90 lat , w formie 80 -latka , jest rodowitym warszawiakiem i przedwojennym dżentelmenem. Dużo można było by pisać na ten temat. Z tego powodu jestem szczęśliwa. Pozdrawiam.

UPIORNY hej! Tak sobie jadę i jadę tym naszym Wagonikiem , widzę pomarańczowy kolor. Co prawda ...kierowczynią:D ...nie jestem , ale na kolorach się znam.Przecież po świetle pomarańczowym :D jest czerwone:D znaczy się :D trzeba się zatrzymać!!! Tak też zrobiłam i ujrzałam ...upiorne pozdrowienia. A więc Upiorny , chwyć za myszkę z gęsim piórem , skrobnij coś upiornego ale wesołego:) Jestem w upiornie wisielczym nastroju, moja nadzieja w upiorze upiuorniastym:) a teraz myk myk

Dziewczęta! Dostałam dziś rachunek za tel ooooooooooooo jjaaaa nie mogę!!!!!!!!! 180 euro.Już nie będę tyle dzwonić.

Witaj po odpoczymku GLOBUSIK. Twój wyjazd już w przeszłości - myśli z nim związane jakis czas będą z Tobą. Tak to już jest - składamy się z przeszłości. Dzisiaj zdeterminowana jestem CZARNYMI DZIURAMI :D Kilka godzin słuchałam w necie wykładu..... wynika z niego i teorii pewnego pana,że nasz wszechświat to Czarna Dziura!! wysyłam z Czarnje Dziury życzenia miłego wieczoru. A u mnie leeeje...

LUNA Ten rachunek za telefon......to moja emerytura:D:D - niemalże. Przyznaj się,gdzie tak wydzwaniasz!!:)

Witaj LIVIO! Witaj LUNA! LVIO! wszystko co miało nadejść i nadeszło staje się przeszłością:( LUNO! Twój rachunek jutro też będzie przeszłością. Nie powiem :) jest dość wysoki! MARYLKO! Taka jest prawda , chwile smutne i ciężkie , a życie toczy się dalej:( LIVIO! Tym razem u mnie nie leje ! Miłego wieczoru.

Zapomniałam o tym,że dokuczał mi bark! chyba przestał mnie boleć:D

Z tego wrażenia nie przywitałam się z wami! Durna jestem,PRZEPRASZAM!!!! Ochłonęłam trochę z tym rachunkiem,musiałam przejrzeć bilingi. Globus Witaj dobrze że znów jesteś,jakoś nie trzymała nam się rozmowa bez ciebie! Ten odpoczynek dobrze ci zrobi, zdystansuj się,zrelaksuj i wróć do nas! Livio ja tak do córki i wnusia dzwoniłam,mają problemy,więc wspieram przez tel. Hm te CZARNE DZIURY. Życie to nie bajka.

A ja jestem w szale Twilight...film widzialam 10razy i kupilam sage w jezyku pl... Wlasnie mam w planie dzis....powiekszanie rodzinki...

Luna rachunek wysoki ale jak trzeba córkę podtrzymać na duchu - kasa nieważna :) Livio nie słuchaj wykładów o czarnych dziurach. Po co się dołować :) Mam trochę roboty w kuchni, posiedzę dłużej więc nie mówię jeszcze dobranoc .

Princesko życzę powodzenia i nie dziękuj .:)

Pewnie zfe...

PRINZESSKA! Jesteśmy z Tobą LUNA! LIVIO! MARYLKO! 1 2 3! Dobrej nocki.

Czesc, to ja kobieta - w starszym wieku to chyba watek dla takich jak ja..

Jak juz kiedys pisałam facio zameldowany w moim mieszkaniu poszedł w tzw. paszoł won i juz go nie ma 10miesięcy. Wczoraj by była nasza 30 rocznica slubu. Te babe on juz totalnie olewa, nic nie wpisuje pod jej profilem, ale wolnośc mu sie spodobała. I wiecie co? Błogosławie mu na jego nowej drodze zycia. Acz nie kumam czemu jest tu ciagle zameldowany.....czy ktus to kuma ? Bo ja nie. A tak wogóle to wszystkich pozdrawiam .

A! zapomniałam dodac, baba wkleiła na dizen przed nasza rocznica slubu nowe foty by go skusic do skomentowania i wiecie co? Nie skomentował. Oj, musiała go chyba niexle w.....ć. No to pa..

p.s. będe tu zagladała.

A - zapomniałam dodac, baba nie posiada jeszcze instrukcji obsługi jego....hahaha

A i jeszcze cos. Jak wczoraj otwarłam jego szafe z jego ciuchami tak dziwnie sie poczułam, jak by to były ciuchy kogos obcego... dziwne......

Mario pewnie że nie ważna kasa,jak trzeba to trzeba,tym bardziej że ona w Polsce mieszka.Ech to życie zagmatwane jest! Wracając do mszy, wspomnienia,łzy...... rozumiem cię, ja tez juz nie długo pojadę do mamy na jej rocznicę. Jak ten czas ucieka. Mamy nową koleżankę,Gazia witam!

Dobranoc!