KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Witaj Globusiku! Marylko trzymamy kciuki za ciebie,uda się,początki zawsze trudne,pomalutku wszystko dojdzie do ładu.

Dzień dobry :0 Globus dziękuję za dobre słowo. Luna u mnie też wczoraj skosili trawę.Za moim domem jest plac zabaw Jutro czeka mnie skoszenie trawy w ogrodzie. Dziś jest piękna pogoda.Szkoda , że nie moge jeszcze wyjśc z maluchami na dwór. Miłego dnia:)

Dzień dobry dziewczynki. Piję z Wami kawkę. Dzień zapowiada się ładnie. 13 stopni i słoneczko.Wyprawiłam S do szkoły .Czekam na majstra ,w między czasie pracuję. Miłego dnia. Trzymaj się Marylko , myślami będę Cię wspierała. Duża ta grupa. W moim mieście nie ma prywatnych przedszkoli , nawet sobie nie wyobrażałam, że tak to wygląda.pa.

Wrzesień rozpoczął się dla Was pracowicie. A mnie ogarnęła nostalgia. MARII -nie wyobrażam sobie siebie na Twoim miejscu. zapewne znasz ZAKLĘCIA dla maluszków. 123 - jak zwykle,na najwyższych obrotach, GLOBUS - wyczekuje miłych gości, LUNA też zapracowana Piję z Wami kawę,tylko ciągle mi gdzieś uciekacie do swoich zajęć.

Witaj Livio. Majster przyszedł jak się cieszę. Rano byłam na spacerze w Twoim ogrodzie.Szukałam leszczyny i orzecha włoskiego. Napotkałam brzozy i moje ukochane paprocie. Nie wytarzałam się w nich bo była rosa.Przemyłam więc zaspane oczy. Co dzień będę zaglądała do królewicza. Globusiku ,pichcisz pewnie , Pozdrawiam. Zmykam popracować.

123 - szkoda,że Cię nie zobaczyłam.Leszczyny niet - jest u sąsiadów za plotem:) włoskie - są dwa.Tylko zmarzły wiosną i bez orzechów tym razem. Ale przecież najważniejsze sa drzewa i cień. Zresztą - jesteście w nim ze mną codziennie.

Dziewczyny! Tak jestem w pogotowiu. Tym razem pokój komputerowy:D:D będzie zajęty. Nawet jeżeli nie będę pisać będę z Wami. Pozdrawiam Was wszystkie.

GLOBUSIK- ja przezornie komputerowy zostawiłam dla siebie. Dziewczyny - przed chwilą miałam telefon - odebralam i tak poleciało. Dzień dobry.. (miły męski głos :D) dobry.. odpowiadam. Co porabiasz ? zapytanie, pytam - kto pyta? - odpowiedż - no,to ja - przeziębiony jestem. Pytam - przeziębiony,jak się nazywasz ? ODŁOŻONA SŁUCHAWKA buuuu..:(

Livio , byłaś uprzejma dla nieznajomego To była pomyłka , facet się zcykał i rozłączył. No chyba, że nastąpił ciąg dalszy. Kiedyś miałam śmieszną sytuację , jak jeszcze telefony były na korbkę i zamiejscowe łączyła poczta. Dzwoniła do mnie pani z Nowego Jorku.Polka. Myślę sobie telefon z Ameryki ,czyżby jakaś ciocia się odnalazła? Kobieta zwraca się do mnie po imieniu , a ja do niej ;a kim pani jest? nie znam pani . Ona znowu do mnie po imieniu ,że mnie przeprasza za to co się stało i żebym się jej nie wypierała , że mnie kocha , że rodziny nie można wymazać tak z pamięci.W końcu zaczęła płakać, szlochać, wręcz .Jak dopuściła mnie do głosu powiedziałam jej ,że to pomyłka , owszem mam tak na imię jak mnie nazywa , podałam swoje nazwisko. I krzyk w słuchawkę ;O MAJ GOD. Dzięki Bogu ,a ja już myślałam... Zresztą kiedyś wiecznie były pomyłki.Mój nr. telefonu podobny był do nr. postoju taryf.Na okrągło zamawiali u mnie taksówkę. A ja wysyłałam , takie niesforne ze mnie dziewczę było..

Uśmiałam się z Waszych przygód telefonicznych. Opowiem też o jednej.Kuzynka mojego eksa miała bardzo podobny numer do porodówki w swoim mieście .Często budzono ją w nocy- czy moja żona już urodziła? Tłumaczyła , że pomylka. Raz jakiś pijany tatuś dzwonił kilka razy, aż krzyknęła w słuchawkę : tak masz pan trojaczki . Przestał dzwonić , ale czy biedak dożył do rana ? :D Nie wiadomo ! Piję kawę i słucham radia dziewczyny.Jak miło - nie słychać płaczu dzieci. Dziś płakały te , które nie płakały wczoraj.Ale już było lepiej. Nie jestem taka padnięta. Zapraszam na drinka wieczorową porą. Mam weselną wódkę. Od tygodnia mrożoną w lodówce. Starszy syn wczoraj wymienił korki. Eks dziś zadzwonił rano. Wpadnę naprawić Ci światło , będziesz w domu? Nie - jak masz elektryka to załatw mi po niedzieli - zapłacę. Dziewczyny- o 11 tej sms- naprawiłem , wymieniłem kontakt, dawał zwarcie. Wpuściła go do domu synowa. Babki - co on chce , że nagle taki uczynny. Nowa miłość się znudziła ? Nie chce mi się zawracać tym głowy ! Miłego wieczoru :)

Marylko , jest pewnie tak jak myślisz .Wszystkie mosty już spalił za sobą? Ciekawa jestem jakie ma relacje z dziećmi , wnukami? Też się stara ? Dopiero oczy otwiera co stracił. Niech się stara. Czas pokaże. Przywykniesz do tej pracy . Jesteś przecież naszą mistrzynią . Silna , energiczna , mądra kobietka .Nie wiem czy bym podołała.Dwoje małych dzieci w domu to już tłum , a co mówić o 14 stu? To już nie na mój nerw. Cały czas głos pracuje. Miałam kłopoty z krtanią. Nie trzeba krzyczeć , zresztą nigdy na dzieciaki nie krzyczałam, wystarczy mówić przez tyle godzin. Mam nadzieję , że jutro wypoczywasz? Jeśli tak , to z dala od domowego przedszkola. Tego Ci życzę. Pa.

123 głos faktycznie wysiada:) Staram się nie mówić glośno, zresztą nie mogę- mam struny głosowe jak wałki do ciasta. Tak stwierdził laryngolog jak szłam na emeryturę. Choroba zawodowa. Ale nie chcę siedzieć w domu i rozmyślać o problemach. Eks w zeszłym roku widywał się z dziećmi i wnukami na urodzinach. W tym roku stara się częściej.Wziął najstarszego wnuka na tydzień wakacji.Potem mały opowiadał co robil z dziadkiem.Czasami wtrącał coś o cioci, a mnie szlag trafiał ale nic nie mówiłam. Szkoda , że nie mówił do niej babcia;D. Ją trafiałby szlag :D To stara panna.Nie ma dzieci.W jej wieku 44 - ja zostałam babcią. Pamiętam postawiłam wtedy ciasto i kawę wszystkim w pracy. Tak się cieszyłam. Ale zebrało mi się na wspominki.

Marylko , kochana jeśli Ci to pomoże , to mów. Bardzo trudna sytuacja. Dla mnie jesteś WIELKA. My kobiety musimy sobie radzić. Radzimy sobie , chociaż czasami jest ciężko, nawet gdy jest ta druga połowa.... Buziaczki. Dobrej nocki Wszystkim paniom. Do jutra.

Dobry wieczór moje drogie! Marylko dotrzymuje ci towarzystwa z kieliszkiem likieru wiśniowego. Może twój Eks tak jak pisała 123,dopiero teraz zobaczył co stracił i poprostu żałuje. Globusiku czy wszystko już przygotowane? Livio wiesz, obowiązki to siła wyższa. 123 jak tam prace remontowe? Jak daleko jesteście? Jutro zaczynam bardzo wcześnie,więc kochane....... Dobranoc,niech wam się śni coś fajnego.

Dobrej nocy dziewczyny. Samych fajnych snów. Jutro mam wolne.

Witam sobotnio. GLOBUS zamknęła koguta,a ja siedzę cichutko. Kto może,niech sobie wypoczywa jak najdłużej. fajne telefoniczne przygody, 123 - CIOTKA W AMERYCE gdy telefony a korbkę - to byłoby coś :D, a trojaczki - to dopiero COŚ! Teraz za to,odbieram najczęściej zaproszenia - PO ODBIÓR PREZENTÓW,na prezentacje. Korzystacie z tego? Fajnej soboty,

Dzień Dobry Livio. Kogut ma dziś wolną sobotę. Ja niestety nie.Chociaż od godziny jestem w pracy jeszcze nie mogę się wybudzić. Ponury dzień . Pa.

Wynalazki Mężczyzna odkrył broń, wynalazł polowanie. Kobieta odkryła polowanie, wynalazła futra. Mężczyzna odkrył kolory, wynalazł malowanie. Kobieta odkryła malarstwo, wynalazła makijaż. Mężczyzna odkrył mowę, wynalazł konwersację. Kobieta odkryła konwersację, wynalazła plotkę. Mężczyzna odkrył rolnictwo, wynalazł jedzenie. Kobieta odkryła jedzenie, wynalazła dietę. Mężczyzna odkrył przyjaźń, wynalazł miłość. Kobieta odkryła miłość, wynalazła małżeństwo. Mężczyzna odkrył kobietę, wynalazł seks. Kobieta odkryła seks, wynalazła ból głowy. Mężczyzna odkrył handel, wynalazł pieniądze. Kobieta odkryła pieniądze, i to zrujnowało mężczyznę..

http://www.fotki.rozrabiaki.pl/fotka,774,1.html .... < ......

Koza . Pozdrawiam serdecznie. Ty to wiesz jak rozweselić.

Stary wędkarz postanowił połowić trochę pod lodem. Wybrał się więc na zamarznięte jezioro, wyciął przerębel, zarzucił wędkę i czeka. Mija godzina, dwie, żadnego brania. Zmarzł na kość, już miał wracać do domu gdy zauważył młodego chłopaka, który wybrał stanowisko obok. Wyciął przerębel, zarzucił wędkę i wyciągnął piękną sztukę. Po kilku minutach następną, i następną... - Słuchaj, jak ty to robisz? - zapytał zaskoczony weteran - ja tu cały dzień siedzę i nic nie złapałem, a ty w kwadrans wyciągnąłeś 3 piękne sztuki. - Uoaki ucha yc euue. - Słucham? - Uoaki ucha yc euue. - Nic nie rozumiem chłopcze, powiedz to powoli. Chłopak zniecierpliwiony wypluł coś na rękę i powiedział: - Robaki muszą być ciepłe... Prawdziwy mężczyzna nie jada miodu,prawdziwy mężczyzna zjada pszczoły.......

A niech to KOZA , jadłam kanapkę... Marylko śpisz jeszcze? Odpoczywaj. Lunka od rana samego w pracy .Nie zdążyła wypić z nami kawki. Globusiku pozdrawiam i nie przeszkadzam. Miłej soboty.

BABKI! myk myk wpadłam na chwilę:) Moje Dzieci ...nr 2...pojechały do Parku Jurajskiego. Pogoda im dopisuje. Jest mi bardzo przykro ponieważ mały Maciek nic nie chce jeść:( problem dla rodziców i ja się denerwuję. Nie czytałam Was wpadłam na chwilę. Hej.

Dzień dobry! O 7 mej siostra ze szwagrem wywalili mnie z łóżka na grzyby- 15 min. na wyjście z domu. Znalazłam tylko parę zajączków ale widziałam jelenia i slyszałam jego ryk. Teraz robię obiad .Wpadnę póżniej. Pozdrawiam

Kózko :) Twoje kawały są super.Jesteś kochana. Zaglądaj do nas tak często jak tylko masz ochotę. Kawał o wędkarzu sprzedam dziś szwagrowi. To weteran :D Raz w tygodniu jest na rybach. Ciekawe czy to wykorzysta w praktyce :D Globus mam fontannę w mieście - o połowę mniejsza niż Twoja ale też kolorowa i z muzyką. dla wszystkich

Witam wieczorową porą . U mnie ech, och i ach , jak przy remoncie. Hydraulika już jest . Pan remontownik musiał dziś wcześniej wyjść , bo ma wesele w rodzinie. Bliżej niż dalej . Dobrze , że to nie kuchnia . To już przeszłam . Współczuję Globusikowi. Mam jeszcze jedną łazienkę w zapasie. Pralki mi najbardziej brakuje. Pan majster po pracy sprząta.Dzisiaj patrzę on mi myje schody , pozostałości po gruzach .Tak go lubię ... Oczywiście zaoponowałam i powiedziałam ,że sama to zrobię . Marysiu , kawał Kózki natychmiast sprzedałam. Śmiechu co niemiara. Pozdrawiam Was Wszystkie serdecznie. Dobrej nocki . Globusiku , Pa.

123 Współczuję remontu. Jak piszesz - dobrze , że to nie kuchnia:) Byłam na urodzinach u szwagra- żart sprzedany.Sposób wykorzysta w zimie:D Dobrej nocki dziewczyny...

Cześc Kobietki! Nie wiem dlaczego,ale wczoraj nie mogłam wysyłac postów,próby ponawiawiałam przez cały wieczór i nic.Próbuję dziś. Witam was wszystkie w ten niedzielny poranek. Kawa zaprasza aromatem do wagonika. Jeśli chcecie,ciasto też jest.

Pogodna niedziela. U mnie nadal upalnie. Siadłam pod wieczorkiem pod gruszą -nie bylam sama,ze mną bylo liczne grono komarów:) Koza - dowcipy dobre :D,ja też je sprzedałam. U nas w klubie RYBY I GRZYBY. Marii - ryczący jeleń - ciekawe gdzie Cię poniosło.Fajne przezycie. 123 - majstra masz ok.Sprząta po sobie-to wielki plus, a NASZA GOSPODYNI ma małego Niejadka w gościnie. Przypomniała mi się pewna sytuacja. Sposób na niejadka. Mama chwyta garścią za włosy - podnosi głowę, Babcia w tym czasie wlewa łyżką zupę do bużki:)Byłam kiedyś świadkiem takiej sceny :( chłopak wyrósł,że cho..cho.. Miłej niedzieli.

Witaj Lunka.. Nieraz mój komp tez tak ma. Do kawy się dosiadam. Dlaczego tak wcześnie wstałaś?