Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Gość Upiorny
Liv, ja widzę, że to wina matek. nie tylko, ale upiornie w dużej mierze. Córki ogarniają jedną połowę, a mamusie drugą. Mam ten sam problem. Upiorny musiał się poddać bo by musiał "zabić" klina. Tak po Upiornemu, a nie o to chodzi. Więc Liv, jak na Ciebie wpłynął wschodni sposób wychowywania? Ja na przykład, choć to upiorne to nie palę:) Marysiu, niech wyjedzie! Zagranica czeka na pracowników:) Babciu WSPANIAŁA chociaż upiorna;)(()) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio. Brak wojska, wczoraj mi to już przyszło do głowy. Za dużo widzą w telewizji, nie dorabiają sie tak jak my. Chcą od razu wszystko: dobre auto , lekką pracę, kasę. Przykro mi z powodu Twojej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upiorny - to nie całkiem tak.Przynajmniej nie u mnie. chociaż - Synowi o wiele trudniej było wynieść się z domu. trafił na UPIORZYCĘ i od razu myk..myk..,jescze dostał kopniaka na szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upiorny - a paliłeś? Ja niestety upiornie palę. Z tej drugiej obcji udało mi się wyjść obronną reka:D - a łatwo nie bylo,oj nie.człowiek odstawał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie będę mamą, która utrzymuje dorosłego syna. Luno eks nie ma pomysłu. Poinformowałam go o tej rozmowie. Powiedziałam , że nie ma dawać mu żadnej kasy. Wiecie co mi odpowiedział:dobrze, bądżmy konsekwentni.No ja go nie przyjmę, bo nawet nie miałby na czym spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marii - biedaczek,nie ma dla syna łóżka :( mlodemu wystarczy składane łóżko polowe.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liv bądż dumna że wyszłaś.:) Ja z palenia wyjść nie mogę W przedszkolu 8 godzin nie palę za to w domu nadganiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Dziadkiem? Wolę jeszcze NIE!!!;) Uwielbiam upiorzątka i mogłyby mi plany zepsuć. Żal nie obserwować ich rozwoju:) Zresztą prywatne upiorzątko jeszcze nieletnie:) Więc Jak po wojskowemu to wiedział na ile może sobie pozwolić i po paru dniach obywało się bez zgrzytów, ale mamusia miękkie serducho ma. Tylko nie do mnie. Upiorzyca jedna. No. Kiedyś wygarnął, że woli być z ojcem bo się nie musi zemną kłócić. Upiorny niezdał sobie sprawy, że to On właśnie zawsze robił co trzeba. Więc można go było tylko wynagradzać.:) Nieświadomie dostosował się do tego co było nieugięte i niezmienne! Bez upiornie upiornych tłumaczeń. W armii to się mówiło, że ruchła cię przyroda, a teraz cierp. Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marii - bardzo dobrze radzi 123, dowiedz się,czy są jakieś szkolenia w pośredniaku,nauki zawodu.Te kursy są bezpłatne. niech nauczy się czegoś konkretnego. Jest tyle zawodów zaniedbanych przez nasze państwo.Polikwidowanych zawodówek. Każdy fach w ręku daje mu przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. U mnie jest ojciec, pracoholik, co dzień awantury o dzieci. Młody ma ferie, ale pełnoletni. Co? on jeszcze śpi? 8 rano. Do roboty... Całą noc pewnie kombinuje co im tu dać, żeby przypadkiem ot tak, nic nie robili:-( Młody buntuje się i tłumaczy:- Tato, jest czas na naukę, musi być czas na odpoczynek. A ja matka, między młotem , a kowadłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARII - fajki palę,nie próbuję rzucać - chyba,że one mną rzucą:D To drugie wschodnie "wychowanie"to wódeczka hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Livio, nie wszystkie upiorzyce są nadgorliwe.I br🖐️a🖐️wo Ci za to. Paliłem jako szpaner na ulicy kpiąc z tchórzliwych kolegów... W pracy na przerwie... Zawsze tylko jak miałem ochotę. Uwielbiałem ten dymek zatrzymany w płucach. Upiorna poezja delektowania się. Nigdy nie palilem bo musiałem, czy wypada, a zakończyłem definitywnie po śmierci Matki. Kolega, chcąc się odzwyczaić, kupił Epapierosa. Więcej traci kasy niż przedtem;) Mario! Na prawko "T" i do rolnika zagranicę. Jak nie pije to szybko doceni matczyne porady i zastanie lub... Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
To faktycznie upiorny pracoholik:P Niec popracuje w domu bo Ty tak chcesz. Pewnie wymięknie;) Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123 - też bym walczyła o sen dzieci :D Tyle,że mój M nigdy ich nie wyganiał z wyrka,ani zajęcia nie szukał. Jakoś i tak wszystko pod tym kątem poszło ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko samo życie, znam taką sytuację! Wiem jedno jak mu się oczy nie otworzą,że trzeba jakoś żyć i zarabiać to marny jego los! Cóż doradzić tobie mogę? Porozmawiaj z nim spokojnie może coś trafi do niego! Livciu pamiętam jak dostałam czerwone rajstopy,takie cienkie,nowiutkie,żeby mieć ładną gumę pociełam je,oj kabel poszedł w ruch,pamiętam to jak dziś. Mama nie była dumna ze mnie! Krzyczała a ja płakałam bo dupsko bolało od kabla!!!! Teraz się śmieję z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Dziecię Twe upiorne i wspaniałe... Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liv on nic nie chce. Eks wpłacił zaliczkę na prawo jazdy. Żeby robił coś pożytecznego, poszedł trzy razy na wykłady i koniec. Może ma deprechę, ale nie daje sobie pomóc. Wiesz psychologa przerabialam z nim rok temu.Był trzy razy i koniec. Dziewczyna i praca w Anglii to najlepiej na niego podziałało ale teraz ona tam, ma swoje problemy. A s. tu i wpływ kolegów. Co ma być to będzie. Głową muru nie przebiję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje rady Upiorny nie do pogardzenia. Prawo jazdy dla młodego, praca w domu aby pomóc mattce !!Szacun

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marylko może jest mu ciężko przyzwyczaić się do życia w PL,wiesz tam żyło się inaczej,nikt za niego nic nie zrobił,trzeba było się o wszystko samemu postarać. A tu mama w domu ugotuje itd. Wiem z doświadczenia że po pewnym czasie życia za granicą,ciężko jest powrócić rytmu i reali w ojczyżnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marii - uwierz,że będzie dobrze,powtarzaj to sobie. zamknij go na strychu o chlebie i wodzie i nie wypuszczaj. Może jakiś zawód wpadnie mu do głowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam do SPA jutro zaczynam wcześnie dzień więc po Upiorzemu myk myk i mnie nie ma! Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry , marudzę... Za wszystkie rady jestem wdzięczna:) Gdyby był młodszy może dałabym mu w d. Ale ma 19 lat , za póżno. A tata był zawsze kumplem dla dzieci od wymagania byłam ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie nadążam. Ale co tam:-) Livciu tak to się nie da. Uśpijmy czujność Twojego M i wykradnijmy po kieliszeczku tego napiwku z pigwy:-) Ja mam jeszcze? Wytrawne, czerwone, ale też nie przepadam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DOBREJ NOCY KOLEŻANKI I KOLEGO!! Jak mawiała moja Mama,jutro nowy dzień,nowe myśli i rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Hmmm...może tylko marudzenie na spokojnie. Upiornie, ale spokojnie jak makiem zasiał;) Nie rozbudzisz go do wściekłej rozmowy i nie oskarżaj go! Zadawaj retoryczne pytania tak, aby sam sobie na nie odpowiadał, a najlepiej na głos po przemyśleniu. Z moim to działa, ale na upiorne max. trzy dni i repeat. Livio, ta praca w zaciszu domowym to dla tego co dzieciom nie daje odpocząć. Niech robi to czego nie lubi. W nadmiarze! Pracoholik jeden. Mi komuna zamknęła ojca i musieliśmy z matką sami dać sobie radę, a raczej Ona ze mną bo zewsząd napływała pomoc doraźna i taka tam. Dlatego jak usłyszałem jak upiorątko... musiał przejąć obowiązki w domu. Dzisiaj to normalka. Np: albo nie;) Upiorne to Upiornej nocki Upiorzyce;) Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marysiu, nie marudzisz, samo życie. Już widzę minę swojego M jak go zaganiam do kuchni:-) Zgubił by się pewnie między czajnikiem, a chlebakiem:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liv:) Strych mam, tylko nie ma zamka:) Dorobię:D Pomysł dobry... Mamy tu terapię i wielką drabinę. I dzięki za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×