Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Masz upiorną rację. "w gorącej wodzie........" ileż to razy pożałowałam,że w takiej mamuś mnie kapała. Witaj wieczorkiem 123.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny
123 Parz, upiornie parz. Teraz to czarna i kawa, czasami kakao. Ale kiedyś upiorny bzik na tle mieszanek. Nie miały nazw tylko to z tamtym... ewentualnie np: Japońska - wiśniowa, a były tam także jakieś inne "prochy" do smaku. Muszę ponownie kiedyś tam zajrzeć:) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
LIv Czego żałowałaś najbardziej? Ale tak naj, naj! Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Tak, tak. LIv Różne, ale te starsze były naj...upiorniejsze:);):) Uwielbiam na gorąco z mocną herbatą, a Ty? Uwielbiam upiornie, ale tylko wódkę lub gin bo wino za upiorne:) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja myślę,że zaczęło się to wszystko najupiorniejsze w chwili gdy się urodzilam:D to jest cała przyczyna Upiorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiornie upiorny
Liv z Tobą pisać... to trzeba sobie doszyć palce;) Na nic nie starcza czasu, oddechu brak. Upiorne to. Uwielbiam wymagające Upiorzystki;) No qrde, ale pojechałaś. Jak chciałem "Upiorną" matkę wkurzyć to też tak jej dogryzałem. Upiorny już wtedy byłem, a Ty? Więc myk, myk... Wino tylko na chłodno, ale wódka tak jak tradycja wschodu upiornie nakazuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasz Alter Ego wspomina grę w gumę. Z braku materiału do utworzenia tej że gumy, pamiętam jak cieliśmy rajstopy na kawałki i samodzielnie robiliśmy kolorowe gumy. Wiadomo nie każdego było stać na kupno takiej gumy,więc robiliśmy je sami,prześcigaliśmy się w kolorach,która ładniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUNKA witaj! dobrze,że rajstopy były heheeee,Matule dostawały na DZIEŃ KOBIET !! było co ciąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio tekst dobry, trochę do przemyślenia i trochę do śmiechu z nas samych. Co mnie wkurzyło? Jednostronna rozmowa z synem. On w Polsce za 7 zł nie będzie pracował. Nie uczysz się to do pracy. Nie będę go utrzymywać dziewczyny. Wypaczy sobie charakter. Komputer albo koledzy, to wszystko czym się zajmuje od 2 miesięcy. Brak mu ojcowskiej ręki. Muszę sama sobie z tym poradzić. A może Upiorny coś doradzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny
sto dwadzieścia trzy choć to upiorne to jednak - znikasz z radaru:( Więc U mnie także, ale lodówka zawsze upiornie pełna, ojciec obowiązkowy, a matka jak to matka. Wspaniała. Ale momenty były. Kolega miał podobnie tylko, że u mnie przed szkołą jadł czasami śniadania, a później ja u jego matki obiady. Jako tan drugi bo inaczej nie wypuściłaby syna. Szantażystka jedna;) Po paru latach dowiedziałem się, że gotowała obiady z paczki. Zupy doprawiała maggi i czymś tam, dawała ziemniaki i upiornie smakowało. Zawsze brałem dokładką... Mario... Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś za komuny,cioteczka moja wybrała sie do Anglii. wyobrażcie sobie. Nawiozła prezentów dla licznej rodziny - całe pudła rajstop. Dostalam kilka. Coż to byly za raj - stopy. Stopa jeszcze nie weszła,a oczka się ścigały do raju.:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny
Livio Ty Upiorna bestyjo...DO RAJU:):):) myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D Tak właśnie było Luna:-) Te miejsca w których uprawiałyśmy ten , jakże przyjemny sport, teraz zastawione są samochodami:-( Sprawdziłam to:-( Tęsknię jednak w domową grę w bierki. Mam nawet takowe w domu, ale kto by chciał się ze mną pobawić:-) Chińczyk? Makao? Poker na guziki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
...zapodaj temat na forum i poczytaj nawet tych upiornych, a wnioski sama sobie wyciągnij. Ale ma rację:) Tylko w takim razie niech wyjedzie!!! Więc Upiorna Babciu Maryniu, Jesteś upiornie poprawną babcią. Takie babcie wspomina się najupiorniej;) Czasami żałuję, że nigdy nie będę babcią:) Moja zmarła dawno temu. Miałem czas na przygotowanie się, a mimo to upiormości swe wylałem. No to Cię pocieszyłem upiornym optymizmem. Ja to potrafię:( Za upiornie się tutaj zrobiło To może jednak myknę se? Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie gadacie :D Wszyscy mamy te same wspomnienia z dzieciństwa. W palanta grałam, w gumę skakałam.Przewijałam się na trzepaku do dywanów. A tak w ogóle coś polewacie czy mi się wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Ja dzisiaj zaraz mykam i muszę mykać na BEZ;) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Ojcowska ręka pomaga, ale jak mu Upiorna "klapka się nie otworzy" to d'upa. Ma swój wiek i pójdzie w świat jako niedouczony flustrat. Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie ojciec już nie pomoże, nie ma autorytetu... Postawiłam warunek; idziesz do pracy albo zostawię ci wolną półkę w lodówce i żywisz się sam. Upiorny dzięki za tą babcię. Wiem że jestem dobrą babcią, widzę to w oczach moich wnuków i wnuczki. Rosnę jak je widzę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Maryśka! Odłączyc net lub kompa... zachowanie upiornego wskaże czy jest uzależniony w depresji? Tak mi się upiornie wydaje. Więc Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C.moja zadzwonila.zmieniła mieszkanie - cała szczęśliwa, pokłóciła się z koleżanką, komórkę - taką najnowszą wypasioną,trafił szlag - i tak to leci. Marii - dziewczyna po takim cięzkim zyciu dumna z tego co osiągnęła,szuka swojej drugiej polowy. Niestety - tarfia na chłopaków zupełnie "pokręconych"życiowo. Wiek ok.30-tki. ani pracy,ani nauki - najczęściej na utrzymaniu matek - nic im się nie chce - nawet na randki chodzić. nie wiem - wszyscy oni teraz tacy?? O związkach - nawet mowy nie ma, BRAK IM WOJSKA ?? I DOBREJ ZAPRAWY??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczera prawda. Co on potrafi robić ? Co robił za granicą? Pracował tam chyba Marysiu? Może najpierw jakieś kursy? Spawacza np. U mnie bardzo popłatny zawód. Nikt młodzieńca nigdzie do pracy nie przyjmie, jak nie ma żadnego doświadczenia. Co ojciec na to? Może głupio zapytałam? Trudno tu coś poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Liv, ja widzę, że to wina matek. nie tylko, ale upiornie w dużej mierze. Córki ogarniają jedną połowę, a mamusie drugą. Mam ten sam problem. Upiorny musiał się poddać bo by musiał "zabić" klina. Tak po Upiornemu, a nie o to chodzi. Więc Liv, jak na Ciebie wpłynął wschodni sposób wychowywania? Ja na przykład, choć to upiorne to nie palę:) Marysiu, niech wyjedzie! Zagranica czeka na pracowników:) Babciu WSPANIAŁA chociaż upiorna;)(()) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×