KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Witam serdecznie. Livciu przystawiłam ucho do muszelki,zamknęłam oczy , widzę fale i słyszę szum morza.Mewy szybują po błękitnym niebie. Serdecznie ci dziękuję. 123 zasiadam u ciebie na tarasiku i częstuję się. Jak ładnie u ciebie,pełno kwiatów i winobluszcz. Globusiku jakie plany na wekeend? Marylko korzystasz z wolnego czasu,dobrze ,nie siedż w domu. Koleżanki kochane mam tyle na głowie, nie gniewajcie się,że tak ogólnikowo piszę. Mam nadzieję, że to nie długo się zmieni.

NIEDŁUGO:o

Hej wieczorkiem. 123 dzięki za zaproszenie .Wpadam do Ciebie na huśtawkę. Piękny wieczór.Swiece i muzyczka super. Dziś Sopot, można posłuchać i posiedzieć dłużej. Jutro pilnuję dwoje wnucząt, mamusia na studiach:) Ale co to dla młodej babci? ! Pójdziemy na huśtawki. Cieszmy się z małych rzeczy bo wzór na szczęście zapisany jest:) Słowami z piosenki mówię Wam dobranoc

dzień zleciał szybciutko.Ciekawe - nad morzem TRWAŁ, aż do zachodu słońca.:D Opowiem Wam opwieść znad morza na dobranoc. Aby poprawić sobie komfort snu,zakupiłam sobie małą poduszeczkę pod głowę. Same zapewne wiecie jak ważny jest Jaś pod głową. Cisza nocna,pogrążona jestem we śnie,poduszeczka to jdnak OBCY JAŚ. ugniatam go pod głową. Nagle rozlega się przy moim uchu wrzask mew i straszny szum morza:D Wystartowałam na równe nogi. Nie wiedziałam,że poduszeczka z pozytywką w środku..hehehe Dobrej nocy,z własnym Jasiem

Dzień dobry WSZYSTKIE MAMY NA CAŁYM ŚWIECIE życzmy sobie żeby nam nigdy nie zabrakło MIŁOŚCI OD NASZYCH DZIECI zapraszam na ...MATCZYNĄ :)...kawę.

Dzień dobry. Kawę przygotowałam, zapraszam. NASZ CENZOR NIE DAJE ZA WYGRANĄ!!!! Livciu uhahałam się z tego JASIA. Marylko nadal robisz to co lubisz. Pozdrawiam was wszystkie i pomarańczową też!

Witaj Globus. Matczyna kawa i ciasto. Dzieci nie macie czasu na spotkanie dzisiaj ze mną -NIC TO. Czekaja na Was wszystkie ciasta jakie upieklam dla Was przez lata. te udane i zakalce.Pączki te udane i te którymi mozna bylo szyby tłuc :) Starałam się jak mogłam.a może moglam bardziej sie starac? Podobno najgorsze jest to,jak jestesmy z siebie bardzo zadowoleni,z tego co i jak zrobiliśmy. Zadowolona nie jestem,ciagle mam jakies pretensje do siebie.więc chyba wszystko jest jak trzeba. Najwazniejsze jest,że o mnie pamietacie i jestesmy w częstym kontakcie.

LUNKA! życie jest łatwiejsze jeżeli ludzie się rozumieją:) spokojnej soboty. MARYLKO! przygotuj się na odpowiedzi ...a dlaczego?????:D LIVIO! prawda nie ma to jak swój Jaś. Można go ugniatać a on ani piśnie:D:D 1 2 3! Czy będzie uroczysty ...MAMINY:D...obiadek???? Babki miałam fajną poranną lekturę :) A tak w ogóle to zapowiada mi się rozrywkowa sobota. Idziemy kupić ...kapotę..:D dla M. Oj będzie się działo. Po powrocie syzyfy a wieczorem festiwal TOP TRENDY. Musze się zwijać!!!!

WITAJ LIVIO! witaj LUNKA! Miłość na odległość jeszcze się potęguje Pytania również sobie stawiam???? a ciasta nawet te z zakalcem SMAKOWAŁY

własnie zamówiłam na allego 3 krzewy trzmieliny. moja z nasion,mimo usilnycj starań - nie wzeszla:(

Dzień dobry. Zjawiam się na matczynej kawie:) Zrobiłam galaretki z truskawkami dla dzieci i wnuków. Częstujcie się też:) Swojej mamie buziaki i prezent dałam wczoraj. Dobrej soboty dziewczyny.

Witaj MARYLKO! bardzo ale to bardzo lubię galaretkę mogę jeść bez opamiętania. Pięknie Ci dziękuję. Widzę uśmiechnięte buzie Wnuków jak zajadają. Przyjemności MARYLKO LIVIO! Moja trzmielina rośnie bardzo ładnie. Na pewno też będziesz zadowolona.Obserwuję jej wzrost i myślę,że nie jest zbyt wymagająca. Szybko zaczęła wypuszczać nowe listki. 1 2 3! jak wpadniesz napisz jak się u Ciebie sprawuje???? LUNKA! Miłego wieczoru. Przy sobocie , a ja dopiero po robocie:) nie wiem kto nakurzył, kto nabrudził??? wiem kto syzyfy sprzątał ... ja!!! Najważniejsze,że ....kapota....kupiona i nie było większego problemu:D Przyjemnego wieczoru baaaajjjjjj:)

Witajcie mamuśki:-) Buziaczki dla każdej mamki!!!! Przecież my jesteśmy na co dzień,na każde wezwanie,na każdy grymas twarzy,na każde westchnienie,niepowodzenie,na każdą radość itp..przez telefon,jesteśmy kochane dzieciaczki z Wami:-) Kochamy Was tak ja Wy nas:-D Przepraszam,że nie wypiłam dzisiaj z Wami kawy:-( kochane koleżanki. Dosłownie urwanie głowy!!! W sobotę pracuję od 8,00. Dzisiaj otworzyłam wcześniej ,pogoda dopisywała remontowiczom:-) I tak do późnego popołudnia. Rano,na moim biurku niespodzianka:-) Bukiet kwiatów i moje ulubione perfumy:-) Bardzo to miłe było:-) Chłopaki wstali wcześnie i pomagali mi przez cały czas pracy. Potem uroczysty obiad,miał być,ale jakoś tak się rozbiegliśmy się:-) Pojechali na Juwenalia. Ja pędem do mamki:-) I tak dzionek się kończy:-( C tam u Was?

Globusiku pisałam za długo,ale spotkałyśmy się:-) Moja trzmielina w dużych donicach.Obserwuję ją ,gadam do niej, niech tam się rozrasta,jak najszybciej:-) Do Sopotu szykujecie się? Miłych wrażeń:-) Miłego wieczorku!!! Ja lecę na grilla do koleżanki,której pomagałam przy komunii.Dobrej nocki.Pa.

1 2 3! witaj wieczorkiem. Bardzo miłe spotkanie. Ja pogadałam z Synem. Zaczął rozmowę .... w dniu Twojego święta Syn o Tobie pamięta:D. Niedługo będzie w domu ja już czekam. Miłe ,że Synowa również uścisnęła mnie przez telefon. Ty podobnie jak MARYLKA swoje MAMY ucałowałyście w naturalny sposób. Wyobrażam sobie jakie są szczęśliwe. Przyjemnego wieczoru i odpoczynku. Hej Koleżanki.

Hej. Moje maluchy mnie wykończyły Huśtawki, piłka nożna...itp. O matko!Cały dzień na powietrzu... Padłam jak kawka na kanapę. Pół godziny snu i żyję:D 123 miła niespodzianka na Ciebie czekała. Globus życzenia od syna wierszem ...super sprawa. Livio trzmielina na pewno przyjmie się w Twoim dzikim ogrodzie. Lunka pozdrawiam:) Uśmiałam się...od syna dostałam bakopę w donicy, od synowej hortensję do ogrodu.Nie umówili się wcześniej, kto kupuje kwiaty.Dostałam podwójnie. Od najmłodszego buziaki , od córki smsa z życzeniami. Wiecie co? Dzień Matki niech jest co miesiąc:D

Na dobranoc:) http://youtu.be/U4HSPnIpZLk Bardzo lubię tą piosenkę.

Hej kobietki. Każda na swój sposób miała swoje święto. Dostałam życzenia smsem od dzieci, na dzień matki. Do 14 w pracy,potem do domku,troszkę syzyfów,zostłam zaproszona przez Z,na kolację do fajnej pizzerii. Fajnie było,wypiłam kieliszek dobrego winka. Oglądam Sopot. Do jutra koleżanki.

123 czy czytałas już 3 część Arabskiej żony? Ja mam,kupiłam sobie jak byłam w Polsce. Powiem ci,że jednym tchem przeczytałam połowę książki. Polecam!!! Tytuł ,,ARABSKA KREW,,

Dzisiaj przy porannej kawie zadam Wam pytanie,czy może pamietacie moje wpisy po wizycie rodzinnej u mnie,mojej rodziny sycylijskiej:)??? wiele niejasnosci z niej ostatnio mi sie wyjasnilo.muszę koniecznie temat pociągnąć. nie wiem tylko od czego zacząć?Czy od samutkiego poczatku,aby wszysttko bylo jasne ? Bo może jak historyjke pamietacie,tylko @ uzpełnie tym co nie słyszały. w każdym razie - przypominam zakończenie; M w pół roku po ich pobycie,naprawiając spłuczke w kibelku w mieszkaniu na dole,w ktorym nocowali - znalazł w spłuczce plywajacą butelkę ( niestety wypita)po wloskim piwie. zupelnie nie rozumielismy - bo gdyby tak pistoleto !!:D to zrozumiałe - nie nie?

DZIEŃ DOBRY MOJE MIŁE PANIE:) Od rana się karcę...za późno wstałam. Dołączam do Was. Kubek kawy opróżniłam do polowy. LIVIO! witaj. a to heca!!!! Jeżeli wyrzuca się butelkę do morza przeważnie są w niej jakieś wiadomości. Znaleziona ... odkrywa tajemnicę. Butelka w kibelku:D dla mnie wielka niewiadoma!!!!!! Może było to tak:D:D rodzinka chciała zrobić prezent , przywitać się z pifffffkiem w ręku.Posmakowali , było nie dobre :) wypili sami:D 1 2 3! Chłopaki wybyli ...tylko młodym być:).... obiadek będzie we dwójkę???? życzę smaczności i przyjemności:)

ale poczta wolno pracuje obawiałam się,że liścik pójdzie w eter. MARYLKO! EURO tuż tuż Wnuki trenują a przecież najlepiej w piłkę gra się z Babcią. Póki co ! ja się również przygotowuję do kibicowania. Na ulicach widzę coraz więcej samochodów z chorągiewkami . W Twoim ogrodzie robi się coraz ładniej. Hortensje zawsze mi się podobały. Z czasem rozrastają się do dużych kęp .Synowa wiedziała co kupić. Drugiego kwiatka nie znam. Na pewno też jest piękny. Jeśli trzeba będzie podlewać służę pomocą:) Miłej niedzieli. LUNKA! Tytuł książki już mówi /tak myślę/ ,że warto przeczytać. Cierpliwie czekam na moją "B" / wyjechała na kilka dni/ wspólnie pochodzimy po księgarniach. Czuję,że dzisiaj przeczytasz do końca. Jak przystało na niedzielę po tygodniowych syzyfach odpoczywajmy dzisiaj:) więc życzę Wam dużo przyjemności. Pozdrowionka dla wszystkich.

Dziś święto ...ZIELONE ŚWIĄTKI w domu rodzinnym na te okoliczność trzeba było przystroić wszystko tatarakiem musiało być bardzo dużo zieleni. To takie moje malutkie wspomnienia. hej do zobaczenia.

Dzień dobry. Livio może ktoś chciał, żeby ze spłuczki piwo leciało? :D Luno czytam książkę K Chiger" Dziewczynka w zielonym sweterku".Na jej podstawie powstał film "W ciemności". Przejmująca. Życzę dobrej niedzieli.

Witam. Marylko czytałam recenzję tej książki,będę musiała zamówić przez neta. Livciu pifffko w kibelku, jak dla mnie zagadka. Globusiku jest tyle nowości w księgarniach,jak bym mogła to pół dnia bym tam spędziła. 123 odsypiasz jeszcze?

Hej zapraszam na.... miniaturową ...kawę po obiedzie

http://youtu.be/fhJ5xDdtjuQ

Witajcie kochane koleżanki:-) A to ci heca Liwciu:-) Jak napisała Marysie,szkoda,że ze spłuczki nie leciało piwko:-D Historii nie znam o Twojej rodzinie sycylijskiej!!! Zaczynaj od początku!!! Tak wszystko to pięknie i obrazowo opisujesz:-) Luna- nie czytałam,zakupiłam Arabską Pieśń- czy to jest to ,o czym piszesz? Jeszcze nie przeczytałam, zabiegana ostatnio jestem,kwiatkami na tarasie się zajmuję:-) Globusiku bardzo miłe,życzenia:-) od Twojej rodzinki.Czekam z Tobą na powrót Twojego S :-) To już niedługo? Marysieńko,jak zwykle spędziłaś urocze chwile ze swoją rodzinką:-)Wszyscy są wspaniali!!!! Ja zgubiłam wczoraj zegarek:-( Teleskop z paska wypadł!! Zegarek odnaleziony,ale czas dzisiaj dla mnie się nie liczy:-) Złotą Rybkę poprosiłam dzisiaj o deszcz!!! Pada od południa:-D ciepły, majowy deszczyk:-) Jest bardzo potrzebny.

Globusiku bardzo piękna piosenka Maryli Rodowicz. Pierwszy raz ją słyszę. Dzięki:-) Livciu, wracając do Twoich wspomnień urlopowych:-) To Ci Jasiek zrobił niespodziankę:-D Ja też mam swojego "Jaśka" bez niego nie usnę!!!! Muszę mieć przytulankę:-) Śmieją się ze mnie chłopaki:-( Jak wyjeżdżam z myślą o noclegu, Jasiek jedzie ze mną:-D Tylko,że on taki spokojny jest, przytulny, nie wydaje żadnych dźwięków!!! To ja go tarmoszę,układam... Co tam porabiacie kobietki? Luna, mam inną książkę już poczytałam recenzję.Dzięki,że mi podpowiedziałaś:-)

Odpoczywajcie:-) Uciekam. Dobrej nocki!!!!