KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Jakieś dziwy robi ten net.Pokazało mi : odczekaj minutę, wróć do ostatniej strony. A potem pokazało podwójnie. Chyba upał działa też na internet. Pa:)

Dzień dobry! przygotowałam kawę. Spadło kilkanaście kropli deszczu i po wszystkim :) . Miłego i chłodniejszego dnia życzę.

Witam Was w rzeski poranek. W nocy straszne pioruny waliły. Moja C wyjechała do swojego zycia,pozostawiając nas samych. I w ten sposób wszystko jest tak,jak być powinno.

Dzień dobry:-) Globusiku dosiadam się do Ciebie. U mnie aż takich upałów nie ma,za to burze!!! Wczoraj od południa kompa niet:-) Luna bardzo rozsądne twoje postanowienie!!! Obyś wytrwała. Jesteś jeszcze młodą kobietą,najważniejsze zdrowie. Marysiu,to się napracowałaś z tymi jabłkami,jak mus!!! to mus:-) Pewnie pyszny. A to mnie zaskoczyłaś wiadomością,że Twój starszy syn mieszka tak blisko Ciebie:-) Globusiku widzę,że dzisiaj znowu u Was smali,do tego nie można się przyzwyczaić:-( To trzeba przetrwać.Trzymajcie się!! Livciu,miłe spotkanie z córką?? Szkoda,że takie krótkie:-( Pozdrawiam kobietki!!!

Hej Livciu:-)

dzisiaj kolejny dzień wyjazdu do dohtoruuff,co oni wyprawiają z nami.jak poytrzebna pomoc,to ich nie ma. Już pisałam,wpadłam w sidła systemu, olać to czy cuśś? Jakja nienawidzę tego,że ktoś wymusza na mnie........

123 - pijemy kawę. Pzetwory, jakna razie niczego nie robię.Czekam na winogrona..oj będzie się działo..cmok..cmok.. z butli. Tylko na co to i dla kogo. chyba,że S i C beda bvrali.

Dzień dobry. Trochę w nocy popadało, rześkie powietrze. Dziś moja siostra ma urodziny. będzie kolejne spotkanie rodziny. Livio spotkania z doktorami nikt nie lubi. Życzę cierpliwości.

Witajcie , jestem z herbatką:) Radośnie oszołomiona ochłodzeniem :) chciałam posiedzieć na balkonie ale wiatr mnie przegonił. OMG zbliża się ochłodzenie :) MARYLKO! co ja słyszę jedna uroczystość się kończy , a druga zaczyna:) więc życzę Ci dużo przyjemności. A co do wróbelków ..nic to... jeśli nie powrócą pojadę do Ciebie zapuszkuję kilka i przywiozę do siebie. Na wszystko jest rada:D. 1 2 3! Ty masz deszczyk i burze. U mnie rano gdzieś daleko były grzmoty ale ominęło nas. Dalej susza. LIVIO! masz wymuszoną przyjemność wyjazdu do Wielkiego Miasta:( LUNKA! Pozdrowienia dla Cię:D MIluśkiego wieczoru hej.

:D mam wolny wieczór :) SPA nieczynne z powodu braku ciepłej wody. Idę po balię do piwnicy , będzie grzanie wody!!!!!!!!

Hejka koleżanki:-) Teraz neta uruchomiłam!!! Znowu przeszły nawałnice i burze:-( Bez większych zniszczeń. Tarasik działa:-) Lało przez 20 min. Jakieś 30 litrów na metr kwadratowy. Livciu mam nadzieję,że nie skapitulowałaś i odwiedziny u lekarzy odbyły się!! Co tam??? Ku lepszemu??? Globuisiku Wam współczuję tych upałów!!! Jak się czujecie??? Widzę,że jutro minimalne ochłodzenie!!! I gości oczekujesz:-) Marysiu,baw się dobrze!! wszystkiego dobrego jubilatce:-) Lunka,co tam u Ciebie??? O jej ,znowu leje.Głośno!! Idę sprawdzić co się dzieje!! Dobrej nocki koleżanki!!

Wieczór,spokój ,chłodniej. dzisiaj ubieram strój strażaka. Najważniejszy hełm na łeb i nie myśleć. Zdołowana jestem telefonem mojej ST,samotność,choroba,duma - dam radę sama,M się nie przejął.Też ciągle chory. Przydałaby się jakaś opiekunka - tak po niemiecku :( , zapewne zastapi ją kiedyś hospicjum.

Milego popoludnia i wieczornego wyciszenia po dniu znojnym i ciezkim,kojacego snu do radosnego poranka

Witam i na kawę zapraszam. Wypuściłam całe stado kogutów , wyruszyły w teren :) będą budzić śpiochów. 1 2 3! Rzeczywiście upały bardzo nas zmęczyły. Dzisiaj rano tylko 17 st. a temperatura przewidywana 23. Będzie lżej. Pytasz jak dajemy radę??? otóż jedyne co mogę zrobić .... nie wychodzę z domu , a jeśli już to rano lub wieczorem. W domu okna pozamykane , czym możliwe zasłonięte włączone zefirki hałasują i tyle:D:D Ale nic to lato zbliża się do końca i jak zawsze w zimowe wieczory będziemy wspominać słońce. LIVIO! Okazuje się ,że o bardzo istotnej rzeczy nie pomyślałam. HEŁM na łeb :D:D dla mnie musi być dźwiękoszczelny :) taki od czołgisty bo tylko taki może zdać egzamin:) Livio wszystko o czym piszesz .... samo życie:( MARYLKO! myślę,że poranna kawa jest Ci potrzebna:) postawi Cię na nogi zapraszam więc:) LUNKA! Dla Ciebie blondi również przygotowana A ja mam dzisiaj bojowe zadanie.Atakuję lekarza pk . Kończą mi się wzmacniacze. Do zobaczenia później.

Witajcie koleżanki:-) Piję z Wami kawkę. chłodny poranek.Polatałam z miotłą wokół posesji, dużo suchych liści. Dopiero czuję się obudzona:-) Dobrego dnia kobietki!!!!

CZEŚĆ Dziewczyny - dobrze zaczynam dzień - BO Z WAMI. zAstanawiam się nad dalszymi możliwościami,nad umileniem sobie życia :D na miarę swoich możliwości..hehe.. Pewne pomysły mam,tylko nie wiem jak zareaguje HAMULCOWY. A hamulec działa mu w miaę upływu czasu,o dziwo coraz silniej - to jedno ma się dobrze. :D:D nic to,trzeba się pośmiac.

Dzień dobry. Blondi smakuje najlepiej z wami. Poranek chłodny choć słoneczny,jesień nieubłagalnie się zbliża. Globusiku powodzenia u doktorów,wzmacniacze potrzebne. 123 gimnastyka z miotłą od samego ranka,dobrze robi,kości się rozruszają. Livciu z wiekiem hamulce działają lepiej,ha ha ha! A co masz w planie? Marylko jak po imprezie?

Dzień dobry. Jak dobrze smakuje kawa w towarzystwie:) Livio może Twoja St nie jest samotna. Chodzę do mamy 3 razy w tygodniu , w pozostałe dni odwiedzają ją moje siostry i brat.A i tak narzeka na samotność. Z nikim nie chce mieszkać, co jeszcze można zrobić? Globus zapraszam na oglądanie wróbli i nie tylko:) 123 , Luna pozdrawiam.

Witam. Chłodniej więc da się żyć:) Polowanie na lekarza udało mi się połowicznie. Jutro reszta , dobre i to:)

Hej Damulki:) LIVIO! przypomniałam sobie o samowarze. Zapragnęłam herbaty i nie pytając Ciebie uruchomiłam go. Czekam cierpliwie aż się zaparzy. Jeszcze nieśmiało zapytam czy udało Ci się ...ucieszyć duszę??:D... Ponieważ jesteś dobra dyplomatką myślę , że wszelkie przeszkody udało się pokonać! JEDYNECZKO! Kogucik dziś nie rozbudził Cię dostatecznie??? no to spałaś bardzo mocno:) że potrzeba było miotełki ale przecież wszystko co ludzkie nie jest nam obce:) MARYLKO! Twoja Mama jest w cudownej sytuacji. Najlepiej czuje się u siebie bo wie,że w każdej chwili w drzwiach staną dzieci. TO JEST TO!! Dziękuję za nadzieję,że za Twoja pomocą kochane wróbelki zagoszczą i u mnie. LUNKA! Czy oprócz blondi pijesz choć małego szatanka. Jeśli nie czy dasz się kiedyś namówić:) powinnaś wiedzieć jak smakuje w naszym Stacyjkowie. Kumpelki ponieważ wczoraj nie było ciepłej wody muszę nadrobić zaległości:D:D jeszcze ciut i wybiorę kierunek SPA:D i spać pójdę razem z kogutem. Miłego wieczoru i do zobaczenia.

Witajcie. Ale skok temperatury tylko 10 st. na termometrze. Aby podreperować :) samopoczucie trzeba wypić kawę. Zapraszam.

Dzień dobry:-) Globusiku piję z Tobą kawkę. Koleżanki pewnie jeszcze drzemią?? rześki ranek. Wczoraj zabrałam się za porządki.Na jednym piętrze wymyłam wszystkie okna,nareszcie można przez nie coś zobaczyć:-) Zmieniłam całkowicie wystrój w dużym pokoju.Nowe firanki i zasłonki. Jestem zadowolona :-) Zbliża się koniec miesiąca:-( Muszę popracować!!! Dobrego dnie koleżanki:-)

Witaj JEDYNECZKO! Od rana mam koleżankę ...obojętność .... z czasem musi stać się przyjaciółką... tak myślę:) i tak musi być. Powolutku zbieram się do wyjścia. Zrobię małe zakupy , pochodzę po bazarku. Od czasu do czasu przyjeżdża Pani ze starociami. Wpatruję się w nie , czasem kupię jakiś bibelot. Zapuszczam oko i szukam lamp. Popracowałaś solidnie. Umyte okna rzeczywiście dają dużo świeżości w domu i do tego zmiana wystroju. Takie sprawy mnie uskrzydlają. Jesteś zadowolona , masz powód by tak było. Moja wyobraźnia działa i wszystko widzę , jest OK i pięknie. Ślę pozdrowienia.

Hej kobiety! Wsiadam do wagonika,łapię kubek z blondi i zatapiam się w rozmyślaniach. Wczoraj dostaliśmy w końcu termin na pogrzeb ojca. Odbędzie się 13 września,potem muszę do Polski jechać! Czeka mnie mnóstwo spraw do załatwienia. Nic przecież jestem silną kobietą.Moja stopka wyraża, moje motto życiowe.Globusiku ,co do sztanka ,to siostra czasem mnie nim częstuje! Wypiję ,czemu nie! Jednak blondi smakuje mi najlepiej. Dziś masz ciąg dalszy dohtorów, a jak się mają twoi na urlopie,jak pogoda? Jedyneczko zmiany w domu potrzebne,ja też nie mogę bez nich żyć! Jaki kolor zasłon wybrałaś? Marylko mama twoja narzeka na samotność,ale chyba jej najlepiej w swoim domu,skoro do nikogo nie chce się przeprowadzić. Dbacie o nią i to jest najważniejsze! Livciu pozdawiam.

Hej! poplotkowała bym z Wami..ale uciekacie. Wczoraj wieczorem dopadła mnie rzeczywistość - TO CZWARTEK - a nie pani sroda. o 13-tej miałam pewną wizytę u dohhtoruff :D OBRZYDZENIE WE MNIE SIEDZI,OCZYWIŚCIE DO TYCH WIZYT. pAN Przypadek zadziałał dla mnie.Miałam milszy dzień.

GLOBUSIK - uwielbiam starocie,wiele tego u mnie.Ostatnio dokupiłam stary,gliniany dzbanek. Mam tych gliniaków sporo.Jak na razie mam je gdzie trzymać. siedzą we mnie uczucia związane z tymi moimi kolekcjami.Zastanawiałam się,kiedyś człowiek wszystko zostawi - noo i coo? Od jakiegoś czasu się nie martwię. Posłuchałam wywiadu z pewną panią po śmierci klinicznej. po tamtej stronie to wszystko jest. przecież wszystko tutaj,to tylko materia- powstała z energii,wiecznej. Te wszystkie RZECZY tez mają swoją duszę. Nie mam tylko zadnych uczuć do drogocennych kamieni,czy złota. widocznie już tak mam.

Wieczorem miałam ważne telefony , miłe bo od dzieci. Nareszcie coś dotarło do mnie.To nie tak,że nie jestem starym koniom potrzebna. Ważne były te telefony, a za oknem płaczący pies, siąpi deszcz,pochmurno i smutno. Ogród zdziczał zupełnie. Zapraszam CZAROWNICE NA BAL.Ptrzydeptamy przynajmniej trawe.:)

ST !!!! Cały wczorajszy dzień nie odbierała telefonu. Wieczorem się dodzwniłam. cieżko chora,umierająca przedwczoraj,doprowadziła mnie przez telefon do nerwicy i wyrzutów sumienia - cały dzień spędziła na działce. Hipohondryczka?? czy Ona wie jak wyglada prawdziwe nieszczęście?Jakoś nami nigdy się nie przejęła, jeszcze za mało uszczelniony mam ten hełm na łbie. ech..życie..

Dzień dobry. 123 odwaliłaś kawał roboty. Czyste okna, nowe firanki cieszą oko. Luno długo przeciągali z pochówkiem Twojego Taty. Współczuję. Globus też lubię wizyty na bazarkach. U mnie takiego ze starociami niestety nie ma. Livio bądż strażakiem jak idziesz do doktorów. Idę na ostatnie zabiegi z rehabilitacji, efektów nie widać. Jutro idę na wesele siostrzeńca. Nie mam ochoty, jestem bez pary. Może dlatego?

LIVIO!MARYLKO!LUNKA! 1 2 3! Przeczytałam Was. Napiszę później do każdej z osobna, aż mnie rozpiera chęć rozmowy z Wami. Teraz pozdrawiam.