Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Polecane posty

Hej! Co tu taka cisza? Wszystkie zmęczone już jesteśmy tymi chłodami. Ja nadrabiam zaległości w porządkach domowych. Mam już dosyć Przyszłam odsapnąć. Luna, to są śledzie w zalewie korzennej. Nie każdy je lubi, można zastąpić, zwykłymi płatami śledziowymi, małosolnymi, ale to nie to:-) Pozdrawiam i życzę dobrej nocki, coś mi się wydaje, że już dzisiaj nikt tu nie wpadnie. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123 nie wiem czy znajdę tu takie śledzie. Jak nie to zrobię ze zwykłych. Masz rację cicho tu. Zmykam i ja, dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzilamto
Hejka Dziewuszki ;) dzieki za pytania o moje zdrowko - kolnierze ortopedyczny i trzy dni bez pracy pomogly mi poczuc sie troche lepiej. Nastepny krok to rentgen i znalezienie jakiegos sensownego ortopedy. No i wracam do jogi, ktora pozwala mi sie rozciagac. papilociku - ja tez sie nie spieszylam...a potem jak juz podjelismy decyzje i zrobilam cytologie to pech chcial, ze wyladowalam na stole operacyjnym....Diagnoza, konsultacje z lekarzami, termin w szpitalu, powrot do zdrowia. To wszystko trwalo bardzo dlugo. Od tamtej chwili minely juz prawie dwa lata.Nie chce Cie namawiac, ale pomyslalam, ze sie podzele moja refleksja, ze staran o dzidziusia nie warto przekladac. Dalida -> nie wiem na czym polegala burza, ale ciesze sie razem ze wszystkimi tutaj, ze wyszlo slonce :) 13 wnukow??? No niezle, zdradzisz, ile masz dzieci ?:) I jeszcze jedna prosba - jak to zrobilas, ze maz 'jak nie ten sam' ??? Tak na przyszlosc pytam ;) A roladki z indyka nie przypadly mi do gustu. Nie wpisuje do mojej ksiazki kucharskiej. Nie zdaly egzaminu. M. chce im dac jeszcze jedna szanse. Jak zwykle trzeba bedzie wprowadzic wlasne modyfikacje do przepisu z gazety :) Jutro pisze o norweskim sweterku, a za tydzien o moim super kajeciku- zainspirowalyscie mnie :)) Buziaki -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było superancko:) Sauna parowa, sauna sucha jakuzzi, basen a na koniec kosmetyczka, maseczka z alg na twarz. i prawie spałam po tym wszystkim. Żeby nie było za miło pociąg, którym wracałam miał 9o minut opóżnienia. Jestem zmęczona nic nierobieniem:D Jutro przydałby się urlop:D Na dworzu minus 8.Ciepło, prawda? Dobranoc dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaskoczone jesteście,co? Dziasiaj czeka na Was obfite śniadanko w Wagoniku Restauracyjnym.nadrabiam. mój Pedro,nie wiem po co:D domagał się wyjścia. A jak juz bestię wypuściłam,to mus czekać kiedy "zapuka" do drzwi. No to wpadłam do Was. Zmiana pogody u mnie.Po pierwsze zapowiedział ją atak padaczki wieczorem. Temp już wyższa,noo i pada śnieg. Gdzieś zapodział się Zenek. Zeniu - odśnież tory .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOGI !! Ale mam wspomnienie. Musisz Rudka w tej kwestii mnie nieco w głowie rozjaśnić. Było to na pewnej rodzinnej imprezie. Impreza huczna z tańcami do rana.Ja mało tańczyłam:D w głowie mi się kręcilo:) ale straszliwie podminowana na niej byłam.Z różnych względów.! Zauważyła to pewna moja krewniaczka,jak juz byłyśmy w pokojach przed snem- zaproponowała,żę mnie wyciszy. OK . Siadła obok - czoło do mojego i kazała wpatrywać się w oczy. W pokoju były jeszcze 2 panie. w pewnym momencie jedna z pań obserwując nas,wpadła w histerię - z różnego powodu:D chyba delirka.Zobaczyła coś,czego nie było:) na jej wrzask,moja uduchowiona krewna,odwróciła głowę ina nią spojrzała - a tamta siedząc na łóżku z niego spadła. Seans trwał nadal.to było dla mnie dziwne przeżycie,znalazłam się na zamglonej łące i wszelkie nerwy mnie opuściły. Mnie było fajnie,ale ta biedaczka co spadła na podłogę - podobno odchorowała przezycie.Słaba była przez dłuższy czas. Oczywiście telefonicznie zostałam przez nią zbluzgana. Ktoś musiał byc winien hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak mam wrażenie,że ta dziewczyna od JOGI posilila się energia tamtej nieszczęsnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Livio:) Dzięki za kawkę. Włączając kompa pomyślałam , Rano nikogo nie będzie? No może Livia.... i jesteś! Napadało śniegu, Zenek się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrego dnia dziewczyny.❤️ Mam w planie lepić bałwana z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARII - telepatia działa. Ja tez myślalam,że zaraz wpadniesz. A teraz czas na Lunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Hej wszystkim. Dwie Mrówki już na nogach. Dobiegłam do celu , chwyciłam kubas z kawą. Dziękuję. Zenio odwiedzi dzisiaj wszystkie miejsca gdzie trzeba odśnieżyć. U mnie też zrobiło się biało. Moi domownicy jeszcze śpią więc zachowuję się cichutko. Pozdrawiam czwartkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki! Wpadam z małym opóżnieniem, kawa wypita i lecę do pracy! Miłego czwartku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Livio, ale historia:-) Aż mnie ciary przeszły. Kobietki, w dalszym ciągu u mnie mrozy.-15 w tej chwili. Dzisiaj mam wizytę. Ksiądz po kolędzie. Na obiad gotuję łazanki z kapustą i pieczarkami.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdziłam to - ja na szczescie wyniki cytologii mialam okolo miesiaca temu, wszystko w jak najlepszym porzadku :) moja 38 letnia "ciocia" zaszla w ciąże ze swoim 3 dzieckiem, bardzo dobrze usytuowana rodzina, dbała o siebie przed ciażą i w jej trakcie. Dziecko z rozszczepem kregoslupa. Tragedia.. A jesli chodzi o mnie, to umowilismy się, że w dzień ślubu odstawiam tabletki :D boje się ciąży, boje się dziecka, boje się porodu, ale tak bardzo pragnę.. :) No wlasnie, mrozy, mrozy, mrozy. Dziewczyny, gdzie jedziemy na majowke?! :) Moze juz cos zaplanujmy. 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Papilociku :-) Majówki Ci się zachciewa w lutym? :-D Majówka to tylko w " Dzikim Ogrodzie " u Livi. Można w paprociach się wytaczać... Tam jest cudnie:-) Co tam w pracy Papilocik słychać? Troszkę lżej? Co tam dziś na obiadek serwujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papilocik jestem za majówką, planować można w lutym... Czemu nie? Jak weżniemy 3 dni urlopu mamy 10 dni wolnego i wpadniemy do Livii:) Jedzenie ze sobą i namiot w ogrodzie. Może też być u mnie dziewczyny... A po opowieści Livii też przeszły mnie ciarki. To była hipnoza a nie joga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pracy była wojna na śnieżki. Niestety przegrałam:D Wygrały dzieci, byłam cała mokra. Bałwana ulepiliśmy, węgiel i marchew wzięłam z domu. Doszłam do wniosku, że rodzice nie bawią się z dziećmi w śniegu . Wszystko musiałam im pokazać. Teraz muszę lecieć do wnuków. Zosia ma anginę ropną, córka załapała od niej. Do wieczora kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie Paniusie! Nic dziwnego,że przyświecają nam myśli o majówce. PAPILOCIKU tak , taki wypad to tylko do LIVI w paprocie. Co prawda jeżeli masz dużo miejsca w ogrodzie to na grillowanie wpadniemy też do Ciebie , czemu nie:) Jednak nie panujmy , najlepsze spotkanie spontaniczne. Czuję,że wiosnę i lato będziemy spędzać tylko na spotkaniach , mamy dużo miejsca. U LIVII "Dziki Ogród" , u 1 2 3! ogromniasty taras , u Marylki wygodna ławka pod gruszą.Czego więc więcej nam potrzeba. PAPILOCIKU bardzo smutne to co napisałaś o cioci. Ty natomiast bać się nie masz czego❤️ MARYLKO! Wstyd się przyznać , ale ja również chroniłam syna przed śniegiem:) a powód oczywiście prozaiczny ...żeby się nie zmoczył bo się przeziębi. LIVIO! Oj ścierpła mi skóra. Doświadczyłaś chyba hipnozy! Moja "B" co jakiś czas przychodzi do mnie z różnymi broszurkami, płytami i wskazówkami. Wszystko ma służyć dobrej energii. Bidulka robi co może , a energii u mnie nie widać:) 1 2 3! Zenek obiecał,że cała posesję odśnieży i pozamiata , czy dotrzymał słowa???? i zasłużył na całą dniówkę. SPRAWDZIŁAMTO! Joga , jeżeli potrafisz ćwiczyć to kapitalna sprawa. Dość dawno temu zaczęłam chodzić na zajęcia dla początkujących. Miałam słomiany zapał ....przerwałam .Dzisiaj żałuję. W te ćwiczenia wierzę bardzo. Oprócz sprawności , można uzyskać równowagę psychiczną. Myślę,że czujesz się już lepiej. Pozdrawiam. LUNKA! Lekki mróz dotarł również i do Ciebie?????? Sałatka bardzo smaczna. Potwierdził Syn i Wnuk;) Drogie Panie. Nasze chłopaki w drodze do swojego domu. Mnie zostały syzyfy. Już dzisiaj zawijam rękawy za łokcie i jutro od rana ...do roboty. Nie ma lekko , takie życie. Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wróciłam przemarznięta niczego nie załatwiłam:-( Starsze panie przechwyciły księdza.:-) Ma jeszcze 5 domów, blok, a potem my. Już więcej nie wychodzę. od 16 warowałam . Mróz niesamowity.Jak go ktoś podprowadzi to przyjmę.Jestem zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
1 2 3! Czy dzisiaj masz dopiero wizytę duszpasterską????? bardzo późno. A dlaczego księdza trzeba podprowadzać????? U mnie również powrócił mróz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdzilamto
Witam witam i o zdrowie pytam :) Pospalam sobie dzisiaj troche, bo pracuje z domu. Teraz mam chwilke przerwy, musze nadgonic zaleglosci :/ Maria -> ale Ci zazdroszcze tej pozytywnej energii, ktora podzielily sie z Toba dzieciaki :) Papilociku -> Ciocia chyba nie jadla kwasu foliowego ??? Przykra sprawa :/ Globusiku - no a Ty jak radzisz sobie z syzyfami ? (swietna nazwa!) Ja mam kilka patentow, ale ciagle szukam tego najlepszego na takie duze sprzatanie. Nie wiadomo, czy wszystko sprzatac na raz, czy kazdego dnia jedno pomieszczenie ? Macie jakies swoje sposoby ? Podzielcie sie, chetnie cos wyrpobuje :) Zdrowka zycze! -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja już po:-) Przechwyciłam jednak księdza, przed blokiem:-) Globusiku, nie wiem:-) Taki zwyczaj. Na księdza się czeka i wita przed domem. U nas ksiądz chodzi sam. Należy po niego pojechać, a ostatni, zawsze odwozi. Wizyta była bardzo przyjemna. Okazało się, że to nauczyciel mojego młodszego S. Przybili sobie piątkę na powitanie:-) Ksiądz bardzo młody i fajny, taki Swojak:-) Bardzo się cieszył, że jutro już ostatni dzień kolędowania. Mówi: - To piękny okres, ale za długi:-) W tamtym tygodniu, do ostatniego domu trafił o 24,01 :-) Zdziwiona byłam,że go przyjęli, on mi na to- Jaki ja byłem zdziwiony? Marysiu, to to masz się teraz:-( Zdrowia życzę dziewczynom. Obyś Ty nie załapała tej anginy. Sprawdziłamto, trudne pytanie:-( Luna wie:-) Jest bardzo zorganizowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem :) 123 - u mnie na obiadek dzisiaj była restauracja :D przyjechała siostra mojego, zeszlismy na dół, zjedlismy kawał dobrego mięcha z frytkami i surówką.A w pracy.. teraz mam troszkę w domu, ale nie dużo, od poniedziałku się zacznie. A jak u Ciebie? Co tam w kuchni nowego? Czekam na przepisy, na pewno wypróbuje. 👄 No to majówka zaplanowana u Livci, koniec i kropka :) Aa co do cioci to nie wiem.. Na pewno bardzo o siebie dbała, robiła badania genetyczne i wszelkie potrzebne. Lekarze nie wiedzą dlaczego tak się stało. Chciała, aby zrobiono operacje na otwartym płodzie - lekarze się nie zgodzili, poniewaz za duże ryzyko dla niej. Bardzo się martwią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
123- no to po wizycie , fajnie,że fajnie. RUDKA - (TAK chyba zostawimy ,co?),nad syzyfami to ja najbardziej tutaj stękająca:) wieksze sprzatania robię na raty. Jednego dnia - 1 pokój.Nie wiem,czy to dobry sposób,ale teraz mi to najbardziej odpowiada. ma trochę wad bo.. jak kończe - mogę zaczynać od nowa.:D KIEDYŚ - OCHO CHO... miałam motorek jak 123 :D Dzisiaj MARII miała zaprawę na śniegu,mnie też podkusiło - tak było ładnie,śnieżek padał,wyrzuciłam chodniki z przedpokoju na śnieg. Ech - a potem się działo. Jak poszlam trzepać,był tak przerażliwie zimny silny wiatr,że mnie też przetrzepał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAJÓWKĘ możemy zrobić jutro. drewno na ognisko jeszcze w ogrodzie się znajdzie. możemy na majówce ulepić bałwanka. Pamiętam taki maj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luna? Co tam? Odezwij się. Pozdrawiam. Nikogo nie ma, odpoczywajcie. O moja malutka jest:-) Papilociku, przykra sprawa. Rodzice, i rodzina bardzo to przeżywa. Ja sama w kręgu swoich znajomych, mam przypadek.Dziewczyna jeszcze młoda, lekko po trzydziestce. Drugie dziecko, w przerwie od pierwszego porodu, 2 lata, ciąża prawidłowa, urodziła w grudniu córeczkę. Niewidoma, i z zajęczą wargą:-( To się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×