Czy samotne matki maja szanse jeszcze na normalne życie !!!

Ona 234 . Przypominasz mi moja ex żonę. Też po porodzie oszalała. Wymyśliła sobie nowy świat, świat w którego centrum jest dziecko. Nie zapytała mnie czy ja chcę takiego świata, jak ja bym chciał ułożyć nasze życie z dzieckiem. Nic. Sama wymyśliła, sama wprowadziła w życie i pretensje ze ja nie chcę w tym uczestniczyć, że dziecko mnie przerosła i takie tam. Teraz jest sama i może sobie planować wszystko jak chce i być super rodzicem.

gość 2017.05.14 Dobrze wychowałeś syna,jest samodzielny na tyle ile trzeba. Co do kobiet-bo o tym mowa,cóż,my faceci często niestety myślimy nie tą głową co trzeba,to nam zasłania rzeczywistość. Ci ,co nie mają parcia na siłę aby się wiązać (co nie zmienia tego,że chcą być z kimś) ,to potrafią dostrzec te niuanse,które mogą potem powodować problemy i albo się zawczasu wymiksować,albo potrafią o tym porozmawiać z mądrą partnerką . Fakt,że kobiety chcą,aby jej dziecko-dzieci były nad partnera-to naturalne,lecz tutaj jest już piłeczka po jej stronie,aby dobrać to tak,by partner był jednak nad to ,a to trudne i trzeba chcieć. Samo posiadanie fajnego ciała (przepraszam jeśli uprościłem ) nie wystarczy,trzeba wprowadzić pewne zmiany w dotychczasowym życiu ,aby to wypaliło

ONAA23444 Nie rozumiem stosowania przemocy w domu. Nie pasuje mi coś,to podniosę głos,będę wymagał wyjaśnienia,ale nie uderzę. Po 1 uderzeniu przyjdą następne-jest już łatwiej niestety. Ten wątek niejako zazębia się z innym topikiem "samotność w związku " . Cale te kłopoty ,agresje chyba są z tego,że my już nie potrafimy rozmawiać. Posługujemy się SMS,mailem a słowa? Tutaj zaczyna się problem z komunikacją,a to powoduje brak rozumienia siebie ,a co u zbyt impulsywnych (delikatne określenie) agresję słowną i czynem. Czekać aż mu przejdzie? Można,o ile wiemy,co się dzieje w jego części życia. ONAA23444 przedstawiła nam coś w skrócie ,co powoduje,że możemy sobie zdanie wyrobić i nazywać ją od "szmat",ale ci co spotkali się z takimi sytuacjami ,to wiedzą,że to wycinek musi być coś,co było już wcześniej ,a jeśli się czeka ,to może pójść dalej (więcej ciosów,poniżania,alkohol?) .

Wymyśliłam sobie świat. ..niestety nie. Nie mogę napisać tutaj wszystkiego co miało miejsce wybrałam tylko kilka faktów. Wyobraź sobie ze chodzi o postawę, roszczeniowo, wulgarna, mam głaskać faceta po głowie a ten będzie mną pomiatal tak jak mu się podoba. Mój szanowny małżonek na szczęście przestaje się już kontrolować i zaczyna mnie szantazowac i poniżac w obecności osób trzecich . Dla kobiet wszystko to 5 min, a mężczyzna ma leżeć na kanapie ćpac , oglądać pornografię i pić piwo , faceci co się z wami dzieje.

Czekałam 3 lata, próbowałam wybaczyć dla dziecka, gdy mnie uderzył nie mogłam w to uwierzyć, to był szok. W między czasie pojawiły się używki, czego nie byłam świadoma..ech kto nie przeżył nie zrozumie. Mężczyzna może wyzywać , ponizac, szantazowac a kobieta ma z uśmiechem to znosić.

waterman - nie podniecaj sie tak dziadku, bo ci corega-tabs wykipi! ona234 - dopiero największym jego grzechem było nie wstawianie garów do zmywarki. Już są używki. Było bicie. Ubliżanie. Poniżanie. Ignorowanie dziecka. Zaraz się dowiemy że chciał je utopić. I całe to zło pojawiło się po porodzie. A ty - cierpiętnica, pełna poświęceń, szukająca ciepła..... Diabeł i anioł??? W simi-simpli-city? Nie żartuj ;)

"Mój szanowny małżonek na szczęście przestaje się już kontrolować i zaczyna mnie szantazowac i poniżac w obecności osób trzecich" Na szczęście? Na czyje szczęście? Przecież ty nadal starasz się uratować małżeństwo - a tu takie "niespodziewane" szczęście ci się trafia? Demaskujesz się ;)

"Czekałam 3 lata," A co ty jesteś? Jakiś pier/dolony lombard? Który łaske robi że czeka?? "gdy mnie uderzył nie mogłam w to uwierzyć, to był szok." Bo to miał być szok. Ale dla ciebie szok to za mało - dalej sie czepiasz garów. "Mężczyzna może wyzywać , ponizac, szantazowac a kobieta ma z uśmiechem to znosić. " No klasyczny zal@qrwa.pl !!!

" gość wczoraj waterman - nie podniecaj sie tak dziadku, bo ci corega-tabs wykipi!" Wyjaśnij o co chodzi,bo coś zabełkotałeś/aś nie w temacie dyskusji .

Waterman - gość zgubił się :), z ludźmi takiego pokroju nie warto dyskutować, nic wartościowego do rozmowy nie wniesie, niestety kulurę osobistą gdzieś zgubił.

Tłumaczenie kobiecie, że w zasadzie może robić co chce, może mu brzęczeć, może mu jojczyć, może go wqrwiać, drażnić, męczyć, dręczyć... - bo to i tak jego wina - to troche za mocna podnieta. A jak nie wytrzyma i ci w końcu piźnie z liścia - to masz go na patelni. Nie wydaje ci się że to troche nie fair? Szczególnie wobec płci własnej i obraza rozumu jako takiego? I naprawdę nie zauważyłeś, że jak sam sie sobą podniecasz, to ci corega mocniej gazuje? Zwróć uwagę ;)

Nie ma rzeczy ,która usprawiedliwiłaby przemoc fizyczną w tą ,czy druga stronę.

Ależ jest. Doprowadzenie do rozpaczy usprawiedliwia przemoc fizyczną. Więcej! Doprowadzenie do stanu krańcowej beznadziei w aspekcie zagrożenia bytu fizycznego - usprawiedliwia urwanie łba przy samym odwłoku. Aczkolwiek nie polecam z uwagi na kupe smrodu.

" usprawiedliwia przemoc fizyczną." w postaci piźnięcia z liścia, a nie wyrywania nóg z dopy powolutku. Oczywiście ;)

oj widzę, że ktoś został tutaj poważnie skrzywdzony przez kobietę, Tobie ewidentnie by się przydało takie wymeczenie przez płeć przeciwną czy ktoś podczas rozmowy pisał , że zameczał druga stronę. ...

To ty gościu czytać nie umiesz? Niejaka ona234, sama sie przyznała że tak mężowi jojczyła aż jej w końcu piznął z liścia. Jak sama pisze, wprawiło ją to w zdumienie - ale jojczyć mu nie przestała. Zbiera teraz na niego kwity I zaczyna sie zastanawiać czy wyhaczy nowe portki, bo jest lekko używana i z narybkiem ;)

Nastepny mądry inaczej się produkuje-ty z ostatniego wpisu.

Ty z przedostatniego wpisu (ten jest na chwilę obecną ostatni;) - zawsze piszesz o sobie w trzeciej osobie? To sie nadaje do psychiatry ;):)

* w drugiej i trzeciej naraz. Oczywiście ;)

Panowie nijaka ona nieźle się bawi waszą dyskusją, uwierzcie , że to nie miejsce na wynania i tłumaczenia. Wersja niech będzie dla każdego taka jak chce to i tak nie ma znaczenia. Każdy i tak zrozumię to sobie jak zechce. Odniesienia słaboiutie, kwitów nie trzeba zbierać, jak kiedyś padnie cie ofiarami przemocy to wrócić do wątku. pozdrawiam

Do psychiatry lub terapeuty to ty gosciu,od lat siedzący na kobiecym forum i ujadający jak pies na krótkim lańcuchu( strach by cię było z niego puscic,bo bys pogryzł wszystkich na swojej drodze).

Jak bym czytała o byłej żonie mojego kolegi. Też prowokowała, docinała, szarpała (po cichu) a jak facet nie wytrzymał i zaczynał wrzeszczeć to waliła głową o framugę i leciała z krzykiem i płaczem na korytarz robić sąsiadom szoł. Jak to mój kolega podsumował "kto tego nie przeżył to nie uwierzy. Musiałem w domu kamery pochować bo by mnie kurwä zniszczyła w sądzie"

Nic sie nie bój moja fanko - gowien nie gryze!

Wyobraźnię to Ty masz;)

Już sie tak nie przypochlebiaj ;)

zaczęli tutaj się wypacać damscy bokserzy,zmykam .Cześć wam ,pokazujcie siłę wobec kobiet ,to takie męskie

Leć, c***a. Leć.

*cio/ta

19'47, nie pochlebiaj sobie : nie jestem twoją fanką tylko czytelnikiem forum ,więc i ciebie,nietrudno "rozpoznawalnego".

panowie ewidentnie mają problemy w tym jeden główny deficyt IQ.