Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viceversa85

pierwsze randki i jego milczenie

Polecane posty

Gość viceversa85

Potrzebuje uslyszec opinie kogos bezstronnego, bo sie mecze w obecnej sytuacji.. Bede wdzieczna za wypowiedzi.. Poznalam chlopaka na imprezie, wzial ode mnie numer. Spotkalismy sie raz, potem drugi (kino) i po jakims tygodniu poszlismy na impreze razem. Wg mnie to bylo najbardziej udane spotkanie - cos zaskoczylo. Calowalismy sie, przytulali, on zrobil na mnie duze wrazenie, bardzo mi sie spodobal.. Na drugi dzien mily sms od niego i potem cisza! Dzisiaj mija 6 dzien od tej imprezy a on sie nie odzywa.. dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
Ja sie nie odzywam bo wg mnie jak facetowi by zalezalo to by sie staral, odzywal, zabiegal.. Tak mialam do tej pory i tak chyba powinno byc.. Ja miedzy druga a trzecia randka jakos, pisalam do niego zeby isc razem gdzies tam to wtedy mi odpisal ze nie moze i wtedy ja sie zdystansowalam.. Bo dla mnie to byl sygnal ze mu nie zalezy albo nie zalezy tak jak powinno.. ja jestem kobieta - ja mam pisac, zabiegac, starac sie o niego????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rezygnuj z pisania do niego tylko dlatego że raz nie mógł. myślisz że facet będzie miał ochotę się starac kiedy nie będzie widział żadnej inicjatywy z Twojej strony? to nie średniowiecze czy romantyzm, żeby facet skakał wkoło kobiety kilka miesięcy zanim ona też żaskawie postanowi się jakoś zaangażowac. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minęło 6 dni jeden sms i będziesz mądrzejsza też myślę że mu nie zależy aż tak bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
No wlasnie - nie zalezy mu. Gdyby mu zalezalo to on jako facet nie mialby chyba takich oporow zeby zwyklego smska wyslac.. nawet z pytaniem co slychac.. to chcialam uslyszec... ja oczywiscie moge i pewnie za jakis powiedzmy tydzien do niego napisze z pytaniem czemu sie nie odzywa.. ale wlasciwie to nie wiem czy bedzie to mialo jakikolwiek sens jesli powod jego nieozwyana sie jest oczywisty.. mimo ze na ostatnim spotkaniu wydawalo sie ze tez jest zauroczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pisz nic do jełopa
ja tez jestem zdania, ze w poczatkowej fazie znajomosci to facet powinien wykazywac inicjatywe jezeli mu szkoda kilku groszy albo minuty czasu na napisanie do dziewczyny to znaczy, ze ma ja gdzies odpusc sobie takiego goscia, który po wspólnym wyjsciu na impreze przepada bez sladu, nie wart jest twojego czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała muszka
on się nie odzywa to i Ty.. ech, skąd ja to znam :P Ale pamiętaj, że on podobnie może myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
No wlasnie- ja tu napisalam bo waham sie miedzy mysleniem takim jak wypowiedz "nie pisz nic do jelopa" a takim jak wypowiedz bialej muszki.... i od myslenia glowa mi peka ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retropulover
biała muszka ------ no wybacz ale jeżeli on mysli tak jak ona i oczekuje, ze dziewczyna bedzie do niego pisac to .... napisze tylko jedno zdanie : ALBO SIE JEST FACETEM , ALBO PI*DĄ i naprawde nie tłumaczcie sobie męskiego olewajstwa niesmiałoscia czy jakąs kalkulacją / faceci tak nie myśla /, bo to mit pisze to jako facet !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
retropulover - a jak wytlumaczysz to, ze te spotkania naprawde byly udane.. seksu nie bylo wiec nie moznac powiedziec ze osiagnal swoj cel i znikanl.. mowil wiele komplementow, przygadywalam ze ma niedlugo wesele kumpla i nie ma z kim isc, ze wezmie mnie tu czy tam.. jak sie rozstawalismy powiedzialam mu ze teraz bede miala ochote znowu sie z nim zobaczyc a on na to oby jak najszybciej.. na drugi dzien mily sms z jego strony i potem cisza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ty
alez to jest chore - ty serio liczysz ile dni juz sie nie odzywa? (moze sekundy i godziny? :P) no i oczywiście masz wykalkulowane dokładnie za ile dni się odezwiesz? ŻAŁOSNE za wszelką cenę nie pokazać ze ci zależy mimo że w rzeczywistości ci zależy, ale byleby sie nie dowiedział, bo co on sobie opmyśli!?!?! ŁOLABOGA KONIEC ŚWIATA BEDZIE!!1!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retropulover
ja ci tego nie wytłumacze bo go zwyczajnie nie znam nie wiem co to za typ faceta i na ile mozna polegac na tym co i komu mówi byc moze mówi duzo i wielu dziewczynom, tylko wcale sie to na czyny nie przekłada byc moze w miedzyczasie poznał kogos innego, przeprosił sie ze swoja ex , możliwości moze byc mnóstwo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
Dni policzylam teraz, na potrzeby forumowe;p A ja po prostu nie chce sie odzywac do kogos kto, zakladam, ma mnie gdzies.. moja duma i tak juz ucierpiala a wierz mi, ze jak sie odezwe i zostane olana tym bardziej ucierpi.. wole juz zachowac klase w tym wszystkim.. I idac za tokiem myslenia reptropulovera - olac typa.. tez mi sie wydaje, ze jak facetowi zalezy to sie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
... ale przykre jest to ze naprawde swietnie sie nam gadalo, rozumielismy sie doskonale, byla chemia wielka.. i czulam ze to obustronne.. to jest dla mnie zagadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała muszka
Ja Cię rozumiem, bo podobnie myślę, chcoiaż wiesz? zrobiłabym taki eksperyment;P po prostu odezwałabym się i jak on oleje lub odp olewczo, to zapomnij o nim - ale prznajmniej masz powód i 100% wiedzę aby go już olać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dQWEQERQE
A JA WAM POWIEM ZE JAKBY CHLOP CHCIAL TO CHOCBY MURY SRALY A SKALY PEKALY TO ZADZWONI, NAPISZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
Tak wlasnie planowalam - jeszcze raz napisac i wybadac sprawe.. mozewlasnie zapytac sie jakos nie-wprost dlaczego milczy.. ale to i tak bedzie mnie duzo kosztowac.. do tej pory bylam juz w zwiazkach i poczatki zawsze wygladaly tak ze to facet sie staral, zabiegal.. fakt faktem ze te zwiazki sie rozpadly no ale bez jaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko przezywam
dokładnie to samo co ty, tylko ten "Mój"już milczy miesiąc :-( a chemia jaka była??? ohhh aż parzyło i to bardziej z jego strony, no ale już mnie nic nie zdziwi, olałam go! no dobra! jestem na etapie olewania ;-) też się pierwsza nie odezwę, za chiny, chcę być kobietą w związku a nie facetem, a jak on nie potrafi nawet zadzwonuić to co ja mogę zrobić? na rzęsach mam stawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahsunyxeiu
Olejcie gości. Jakby chcieli to by napisali. Proste jak drut. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juuuuuuujuu
co za zaściankowe myślenie, że kobieta która się odezwie do faceta nie zachowuje klasy.... życie jest jedno, albo się żyje albo dba o konwenanse wybór należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko przezywam
ja wcale nie uważam, ze jeśli odezwę się do niego pierwsza(mimo że widocznie on nie ma ochoty kontynuować znajomości) to będę żyć bardziej niż teraz, kiedy ochraniam się przed odrzuceniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
Sms byl bardzo mily.. jakies nawiazanie do poprzedniego wieczoru, pytanie jak sie czuje ale nic na temat ewentualnego kolejnego spotkania. Zatem ja odpisalam milo,ale tez nie pisalam o kolejnym spotkaniu.. i potem juz nikt sie nie odezwal do nikogo.. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze jak czytam wasze wypowiedzi to juz nie wiem co mam myslec:) tak bym chciala wiedziec co siedzi w jego glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viceversa85
Dokladnie - ja nie pisze do niego pierwsza bo ochraniam sie przed odrzuceniem.. a on ma byc mezczyzna a nie cipka jak ktos napisal.. bo bycie cipka zle wrocy na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak ......
jak facetowi na poczatku znajomosci nie chce sie poświecic pol minuty na napisanie smsa , to można go smiało skreślic potem nie bedzie mu sie chciało dupy ruszyc zeby gdzies wyjsc, albo do dziewczyny przyjechac itd jak gosc jest facetem a nie popaprańcem i dziewczyna mu sie podoba i chce kontunuowac znajomosc, to pisze, proponuje spotkanie, utrzymuje kontakt mozecie pisac co chcecie , a ja tak uwazam , koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko przezywam
ja też tak myślę!!!! a co z gagatkiem, który się mimo chemii nie robi żadnego kroku do przodu, a jednak nie pozwala dziewczynie o sobie zapomnieć bo się jednak odzywa co parę tygodni/miesięcy :-O :-D Jak się w nim odkocham to będę chciała takich sporadycznych spotkań i kontaktów bo to naprawdę fantastyczny facet i przyjaciel, ale na dzień dzisiejszy muszę go wykopać z życia, bo się wykońćże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twims
Autorko tematu, raczej nic z tego nie będzie, chociaż-różnie to bywa..ja bym na Twoim miejscu się odezwała, choćby po to żeby sprawdzić czy facet żyje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu nie ma się nad czym
zastanawiać! Facet Cię olał...Nie znalazł czasu przez prawie tydzień żeby napisać sms-a jednego?:o. Wybaczalne byłoby to jedynie wtedy, gdyby zdarzył się jakiś wypadek losowy, np. umarłby mu ktoś z najbliższej rodziny, bądź sam trafił do szpitala, co chyba jest w tym wypadku akurat mało prawdopodobne. Kiedy facetowi podoba się naprawdę laska, nie odpuszcza! Na pewno nie mógłby doczekać się kolejnego spotkania i smsy "przypominające" byłyby jak nie codziennie, to przynajmniej co drugi dzień. A tu? Olewka totalna! Także daj sobie spokój i nie pisz do niego, szkoda Twoich nerwów i rozczarowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×