To żałosne, że kobiety nie doceniają starań faceta, tylko patrzą na samą "naturę

Chodzi mi o to, że kobieta patrzy tylko na to na co facet nie ma wpływu.. czyli np wzrost i ładna buźka a wszystkie inne starania, np facet jest niższy więc chce nadrobić dobrym ciałem itp, więc chodzi na siłowni, stara się, chodzi do fryzjera, aby lepiej wygladąc bla bla one to wszystko mają w dupie.. dla nich ważniejszy jest ten jebany wzrost i jakieś lekko zarysowane mięśnie, do których też nie trzeba się starać zbyt specjalnie aby osiągnąć.. wystarczy mało jeść :O żal kobiet.. są tak tępe i głupie a pierdolą o nas, że my niby patrzymy na cycki itp.. a prawda jest taka, że nikt nigdy z facetów nie rzucił, albo nie odtrącił kobiety dla takiego błachego powodu, że np ma za małe cycki albo za krótkie nogi.. to smutne, że kobiety są takie zakłamane, głupie i puste..

noo

Żałosne jest to, że generalizujesz i oceniasz wszystkie kobiety nie zadając sobie najmniejszego trudu by pomyśleć, że nie wszystkie takie są

nemezis - chodziła bys z chłopakiem który byłby 10 cm niższy ? =) zakładamy że jest spoko.

O matko co dziennie jest topik w tym stylu. Facet, jak masz kompleksy to eony świetlne na siłowni Ci nie pomogą. Ważne jest mieć to coś- dla mnie np. jest to sposób bycia-poczucie humoru, seksowne ruchy np. Robin Williams, Tom Cruse (on występuje na obcasach, wszystkie jego partnerki sa wyższe od niego) jest niski, ale jest w nim czysty seks. Więc się wyluzuj.

nemezis.. a co mnie kurwa obchodzą jakieś wyjątkich których osobiście nawet nigdy nie poznałem? a wiesz mi, że naprawdę, ale to naprawdę dużo w zyciu spotkałem kobiet.. w mojej szkole średniej zdecydowanie przewyższały kobiety w liczebności, aczkolwiek jak jeszcze się było młodym to się aż tak nie patrzyło na takie rzeczy, ale np jestem obecnie na 3 studiach, za każdym razem też zdecydowanie więcej kobiet miałem w grupie (pedagogika, fizjoterapia, filologia angielska) i zawsze było to samo po za tym mam sporo kolezanek po za studiami, na osiedu, przez znajomych itp.. mam też swoje lata aby ocenić takie rzeczy i widze co sie dzieje kobieta duzo chetniej zainteresuje sie po prostu wysokim facetem-ktory tak jak mowilem, nie mial na to wpływu... czyli zero starań niż niższym- dajmy na to 172-178 który najzywczajniej na świecie pracował nad swoim wygladem i starał się.. to tak jakby "bogatszy duchowo" byl facet który dostał spadek po rodzicach i był bogaty, podczas kiedy sam nigdy nie pracował... od faceta który ukonczyl studia, cale zycie sie staral i zarabia jakas tam przecietna pesje kolo 3tys miesiecznie.. ale sam na to zapracowal doslownie tak samo jest z wyglądem , kobiety patrza na rzeczy na ktore facet NIE MA WPLYWU a jesli facet sie stara to i tak jest chujowszy od tego pierwszego

Sputnik91 Nie przeszkadzałoby mi to zbytnio :) O ile oczywiście charakter miałby naprawdę w porządku no i jeśli spodobał mi się fizycznie ( mam na myśli twarz i sylwetkę ogólnie).

Hmmm a wzrostu masz ? ;> xD

// Tom Cruse (on występuje na obcasach, wszystkie jego partnerki sa wyższe od niego) jest niski, ale jest w nim czysty seks. // kurwa dziewczyno litości, nie porównuj gwiazdy hoolywod i milionera do przecietnego faceta :O myslisz, ze gdyby tom cruise nigdy nie byl znany, nie byl aktorem i nie byl bogaty tylko zwyklym przecietnym gosciem, ktory pracuje daj my na to w magazynie/ na produkcji/ w sklepie/ jako kierowca itp.. to by mial powodzenie? ahhaha

To nie ma znaczenie :D Poza tym nie wiem, co się mają faceci z tym wzrostem, moim zdaniem on nie ma kluczowego znaczenia jeśli chodzi chodzi o sam tylko fizyczny wygląd.

kuźwa to przykład, że wzrost to nie wszystko. Więc skoro niski facet mógł się tak wybić, że został gwiazdą i nastolatki za nim szaleją, to chyba może też sobie laskę znaleźć.

zgadzam się z kutaszenkiem xD No w sumie nemezis* ja jakoś od swoich 3 dziewczyn nigdy nie doświadczyłem czegoś takiego że wzrost, albo nie wiem... mięsni mi brak xD Ale taka opinia krąży po internecie - poza tym moja była ostatnio znalazła sobie chłopaka - mówi że genialny i jakby był wyższy to by napewno z nim chodziła *wtedy zrozumiałem że jest trochę głupia xD

Ja przez starania rozumiem dawanie kwiatków, zabieganie, pomaganie w drobnych problemikach, bycie miłym, towarzyszenie kobiecie, ale skoro Ty chodzisz na siłownię to co się dziwisz że kobiety nie doceniają ;)

To żałosne, że po raz kolejny ktoś tworzy taki topic i uzala się, jakie to zycie jest niesprawiedliwe. Kużwa może ja codziennie bede płakać jak to źle , ze faceci nam nigdy w oczy nie patrzą (piersi nie maja oczu). I jakie to przykre.

Dla mnie ważniejsza w 100% jest twarz, potem sylwetka i na końcu wzrost :P

faceci uganiaja sie za za przeproszeniem kurvvami i sukami, ktore maja ich w dupie, a zwyklych, dobrych, wartosciowych kobiet nie zauwazaja albo zauwazaja je po to zeby im powiedziec, ze kobiety patrza tylko na kase albo klamia :o

"a zwyklych, dobrych, wartosciowych kobiet nie zauwazaja" co to znaczy zwyklych dobrych wartosciowych?? same tego typu cechy niczego nie gwarantuja.. wrecz przeciwnie kobieta musi sie podobac, w koncu to wy jestescie płcią piękna, od was sie WYMAGA ladnego wygladu wiec uwierz mi, jesli kobieta jest atrakcyjna to facet jej nie rzuci... tyle, ze was nikt nie segreguje typu "mam ją w dupie bo ma za małe cycki" a niestety kobiety w ten sposob segreguja faceta "mam go w dupie bo jest za niski"

Męczy mnie ta rozmowa - zbyt nerwowa atmosfera =) spadam do innego wątku.

ja myślę, że Tom Cruise nawet bez kasy, rozgłosu itd miałby powodzenie bo po prostu ma zarąbistą twarz i tyle :P A kolega autor po prostu ma pecha w życiu. Selekcja naturalna likwiduje odchylenia :P więc partnerki nie znajdziesz i tyle :D :D :D

o jezu ja myslałam ze to rozmowa o jakiś karłach i już chciałam się zgodzić z autorem, ze faktycznie mają ciężej ale ty tu wyjezdzasz z wzrostem 172-178?? daj spokój to jest normalny wzrost, zreszta wiekszość dziewczyn jest niższa niz 170. Moj facet ma 175 i nie nazwałabym go niskim :P raczej sredniego wzrostu i nigdy to nie bylo dla niego porblemem o ile mi wiadomo.

// ja myślę, że Tom Cruise nawet bez kasy, rozgłosu itd miałby powodzenie bo po prostu ma zarąbistą twarz i tyle// tom cruisa ma morde jak chomik :O gdyby nie to, ze jest znany i bogaty prawdopodobnie siedzial by tu razem z nami i tak samo dołował, ze przez swój chujowy wygląd (niski wzrost + zjebany ryj.. wiadomo, ze bez kasy by był jeszcze gorszy) nie moze znaleźć zadnej kobiety

Na "ładną buzię" masz wpływ. Od dbania o zdrowie bo charakter. Bo charakter odbija się w twarzy i dlatego beznadziejne typy są brzydkie. Takich to na dechę i za burtę

Patrzą zapewne na wszystkie cycki.I patrza ZAWSZE. Ale chodzi mi o to, że też można powiedzieć, że faceci są płytcy, skoro nie zwracaja uwagi na człowieka tylko cycki. Tak jest to komplement, jeśli robi to ktoś kto jest ci bliski. Ale w niektórych sytuacjach bywa to krepujace. W kazdym razie wszyscy zwracamy uwagę na wyglad. Ale nie to jest najważniejsz, czyż nie?

nie warto autorowi tłumaczyć, bo on od kilku dni zanudza ludzi swoim wzrostem. Karzeł i tyle. Przecież normalna dziewczyn czyli taka ponad 170 jak założy sexi szpilki 13 cm to może mu napluć na łysiejącą głowę :P

pelikan Ty chyba nie widziałeś Toma Cruisa, Jak on ma chomikowatą twarz to Ty masz 190 :D :D :D

Zwykla wartosciowa kobieta to moze byc na przyklad kobieta bardzo niesmiala albo ladna w nienachalny sposob i nie potrafiaca sie ubrac. A czasem, o dziwo tez kobieta ladna, zgrabna, szczupla, nie zadna modelka, ale i nie brzydula z dobrym sercem. Zauwazylam zreszta jakos ze mniejsze powodzenie maja po prostu kobiety ktore sa szczere i nie potrafia kokietowac. Znam naprawde malo kobiet ktore patrza na meska urode czy kase. Szkoda, ze nie jestem les :(

zgadzam sie, tom cruise ma twarz jak królik, nie wiem jak on moze sie podobac kobietom :O

nie no gościu weź się zastanów nad swoim słownictwem i podejściem do kobiet, bo coś mi się wydaje, że wzrost nie jest twoim problemem. I to nie przez karłowatość cie kobiety spławiają A poza tym boli was, że Tom Cruise mimo niskiego wzrostu ma powodzenie a wy nie karzełki

Skarbie nie martw się o moje piersi- nie narzekam ;)

tak boli mnie tom cruise hahahah kurwa czlowiekui, co ma mnie bolic jakis celebryta, ktory jest milionerem?? przeciez wiadomo ze laski nie leca na jego wyglad tylko na jego pozycje i kase