Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BRZYDCY;;;;;

Brzydcy ludzie są na marginesie , nikt nas nie chce , wszyscy obrażają

Polecane posty

Gość BRZYDCY;;;;;

Moze nie doslownie ,ale małolaty wyszydzają z brzydkich i ludzi nie pasujących do dziesiejszego standardu piekne czyli szczupla sylwetka, piekna twarz lub w przypadku facetow muskularne ciało . Nie mamy zadnego powodzenia , bombarduje sie nas codziennie w telewizji i internecie obrazkami atrakcyjnych ludzi . Co z tego jesli tacy nigdy nie bedziemy. Lata mijają ,starzejemy sie i wygladamy jeszcze gorzej. Jestesmy czesto samotni , sfrustrowani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieładnie
Zauważ też, że nie tylko brzydcy mają pod górkę. Na margines spychani są wszyscy , którzy nie pasują do "normalnych". Są to też ludzie chorzy, starzy, biedni itd, itp. Trzeba umieć się przystosować i nie poddawać się, wygląd to nie wszystko, wykorzystaj to co w Tobie najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka ona, brzydki on
Małolaty zwracają uwagę na wygląd, ale z biegiem czasu ten wygląd staje się coraz mniej ważny. Zaczyna sie liczyc to, jakimi jesteśmy ludźmi, co sobą reprezentujemy. Cięzko jest życ kiedy zewsząd wsłychac docinki. Ale po latach stwierdzam, ze przez to jestem silniejsza i że mam o wiele więcej przemysleń niż inni ludzie. Bardziej rozumiem otaczający mnie swiat. Mysle, ze przeszłość mnie uszlachetniła. Teraz to plus, ale nie chciasłabym "powtórki z rozrywki". W przyszłym wcieleniu chcę byc blond plastikiem:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie wina brzydoty,a polska mentalnosc i brak szacunku i tolerancji. Ludzie sa po prostu wredni dla siebie,a brzydota tylko ich inspiruje do leczenia kompleksow kosztem drugiej osoby. A media piorą mózgi,ze kazdy ma byc piekny,wiecznie mlody,a do tego bardzo bogaty,tymczasem rzeczywistosc jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniosę topik
podbije topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolałabym być brzydka gdybym za tą cene byłabym zdrowa. co za popieprzone problemy ;/. Ja pierodole!! Gdybym miała szanse bez wahania wymieniłabym wasze ciała na zdrowie i brak bólu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja lepiej hat
a myslisz ,ze my nie cierpimy ? Niektorzy cierpią tu na fobie spoleczną , niektorzy nie mogą dostac pracy , inni placzą przed lustrem bo są brzydcy i sie starzeją :O Tez mu kurw..a porownanie :O Takie samo jak gadanie , wez sie w garsc !! Tyle ludzi gloduje ,wlaczy z rakiem ,nie mają gdzie mieszkac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zezowaty Pech
to dlaczego nie wemiecie sie za siebie??? wiadomo wszystkiego sie nie upiekszy ale to co sie da to chyba mozna podreperowac w wygladzie??? JA KIEDYS TEZ DO NAJPIEKNIEJSZYCH NIE NALEZAŁAM, ALE WYROSŁAM I WIEM ZE MOIM ATUTEM JEST WZROST , SZCZUPŁE DŁUGIE NOGI....reszte dorabiam dbajac o siebie, jakies pasujace ciuchy, lekki makijarz i osobowosc, zartuje duzo przez to jestem lubiana i na powodzenie nie narzekam...bo mam juz od 2 lat faceta:))Powodzenia brzydale;**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo niektórzy wolą wszystko usprawiedliwiać swoim wyglądem ;/. Jakby to była jakaś niepełnosprawność ;///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja lepiej hat
ehhh TY masz atyuty , my ich nie mamy. Co powiesz prawiczkowi BLE BLE ktory jak sam twierdzi jest brzydki i ma 164 cm wzrostu ? Stara sie wygladac ok ale dupa ,nie ma powodzenia Prawiczek bez Wiary - niedlugo bedzie juz łysy wczoraj była 29 latka ktora jest brzydka , ma nadmiar skory po odchudzaniu , placze przed lustrem bo jest juz stara i nie wyglada jak nastolatka :O Nam potrzebny jest chirurg plastyczny ,dentysta i stylista. Ale na to trzeba kilkudziesięciu tysiecy , ktorych nie mamy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mi po idealnym wyglądzie skoro cały swój wolny czas spędzam u lekarzy?!. Nigdzie nie chodzę, bo nie jestem w stanie?! Gdyby nie mój facet nawet zakupów nie mogłabym sobie zrobić. Wiiesz co im powiem?! Że kurwa mogą sobie przynajmniej wyjść na spacer do lasu, nad morze i cieszyć się pięknymi widokami, zamiast użalać się że są brzydcy. Ja nawet tego nie mogę ;//, siedzę w domu i płaczę z bólu. Co za frajer z ciebie pomarańczko-brzydalu ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zezowaty Pech
rozumiem, ze to moze stanowic problem ale mozna chyba jakos zarobic pieniadze na poprawe tych mankamentów???????? jak sie chce to sie osiagnie duzooooooo, stylista jest Wam potrzebny?? chyba zart jest tyle magazynów z moda, samemu mozna dopasowac cos do swojego wygladu, figury...a faceci??? 164 przeciez jesli sie kogos pokocha to takie rzeczy nie maja znaczenia...sa tez niskie dziewczyny???????zawsze znajdzie sie rozwiazanie a co do skóry zwisajacej z brzucha, trzeba było dbac o figure od młodych lat , sport i duzo ruchu na powietrzu to taki problem by nie zaistniał..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość np ja________
Ja taka jestem :( tuczona od małego ,rodzice sie cieszyli bo jem i rosnę ,w dziecinstwie mi to nie przeszkadzało ,wolali na mnie frytka - to od McDonalds'a. Lubilam jesc. Uprawialam sport ,ale wiadomo z duzą wagą szybko sie czlowiek meczy i wielu rzeczy robic nie moze. Przez 2 lata schudłam ponad 45 kg. Dbalam o siebie, skora mi na brzuchu wisi, nie pokazuje jej nikomu. To samo skora na szyi, obwisły podbrodek a mam dopiero 23 lata. Twarz mi sie zapadła ,wygladam okropnie . Na operacje nie pojde bo mnie nie stac ,a kredytu mi nie dadzą. Do tego duzy kartoflany nos ( to nie jest moj wymysl ,ale fakt) , krzywe zęby i opadające brwi ,ktore sprawiają ze wyglądam staro . Regulacja niewiele pomaga. Moja jedyna radosc to to ,ze wyleczylam sie z trądziku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę. Smiac mi się z was chce. Zdrowie jest najwazniejsze, a nie fobia czy wyglad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warta grzechu, rozumiem cię. Oni zamiast starać się o pracę, jeczą nad swoją nieudolnoscią, nawet do zwykłego fryzjera nie potrafią pójść. Sama mam problemy zdrowotne. Na całe szczęście nie są one tak powarzone jak twoje, więc życzę ci dużo zdrowia, ale niestety teraz nie funkconuje normalnie, nie chodze do szkoły i nikt mi nie wierzy, że nie wagaruje, a chodze po lekarzach. Sama mam siostre, ktora obecnie jest w szpitalu. Tzn. bardziej to klinika, bo ma poważną chorobę i po gówno jej wygląd. Nie rozumiem tychę tepych ludzi tutaj, przepraszam wszystkich tepych, ze was obrazilam, ale mam okres i nie panuje nad emocjami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek, a czemu nie cieszysz się życiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja lepiej hat
Fryzka - Takie osoby jak ty nigdy nas nie zrozumieją. Ja pracuje, do fryzjera chodzę , ubieram sie niby modnie - czyli tak jak wszyscy. Ale co z tego jak i tak jestem brzydalem ? Widze się w lustrze, nie ma we mnie nic ładnego. Mam fobię spoleczną ,leczyłem sie ale gowno mi to dało. W końcu jakoś sie zmusiłem ,a raczej sytuacja mnie zmusiła do szukania pracy . No i pracuje ,w magazynie. 2,5 roku przesiedziałem w domu. Wyszedłem zaledwie 3 razy !!!!! Jestem chory , bardzo powaznie. Nie potrafie funkcjonowac w spoleczenstwie ,nie akceptuje waszego stylu życia ,jestem odmieńcem. Do tego maloatrakcyjnym ,sfrustrowanym i nudnym facecikiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Honey ma rację, to nie kwestia urody, a tego, że Polacy są po prostu wredni. Naród zakompleksionych ludków którzy lubią dogryzać sobie nawzajem. Inna sprawa, "brzydcy" mają jedną paskudną cechę - użalanie się nad sobą. Ludzie potrafią doczepić się do wszystkiego i zdołować o to niemiłosiernie, a mam znajomą która jest po prostu paskudna, a na brak zainteresowania nie narzeka mimo widocznej nadwagi czy niewyjściowej twarzy, bo sama siebie za 8 cud świata uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hat, jesteś tylko zakompleksiony ;) To norma w dzisiejszym społeczeństwie. Ja wciąż "walczę" ze sobą, "ćwiczę" się i są rezultaty, ale i porażki też, mimo to nigdy się tym nie przejmuję, bo to właśnie zamartwianie się i mówienie, jaki to ja jestem beznadziejny, nie poprawi naszego stanu. Chyba lepiej być brzydkim i szczęśliwym, niż ciągle zdołowanym. Zresztą ludzie szczęśliwi są bardzo atrakcyjni, mam kolegę, który uroda nie grzeszy, ale jest taki zajebisty z charakteru, że wszyscy go lubią. Normalnie wariat z niego. I czy on beczy, że śmiali się z jego dużego nosu, ktora bardzo sie rzuca w twarz? Nie, bo on jest zajebisty. Sama mu zazdroszcze, ale pracuje nad sobą i wiem, że osiągnę sukces. Tak, tacy jak ja, nigdy was nie zrozumieją, bo ja idę do przodu. Wy zostajecie w tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczku kochany, ale walczysz! Juz wygrałeś! Szkoda tylko, że się jeszcze zamartwiasz, bo to naprawdę wkurwiająca cecha - narzekanie, myślenie, użalanie się nad sobą. Dla mnie nie dawno kontakt z pewnym chłopakiem był bardzo trudny. Był zbyt pewny siebie, co mnie onieśmielało i skrecało od środka i jeszcze bardziej się zamykałam, kiedy do mnie mówił, ale... Ciągle z tym walczyłam. I dziś jestem wstanie nawet mu przypierdolić, nie bojąc się, ani nie wstydząc :D A początki nie byly takie latwe, czesły mi się ręce, bałam się mu cos odpowiedziec, plątałam się w wypowiedziach, ale waliłam to z całego serca i walczyłam dalej, więc dziś mam rezultaty. Dlatego cię rozumiem, co przezywasz ;) Ale ja jestem wygraną, ty tez, bo mozesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawiczek, ach, a kobiet bez biustu też nie ma przerąbanego życia jak facet z małym? Moja znajoma jest płaska jak deska, wysoka jak brzoza (co jest jej kompleksem), ale ma faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czym się różni fobia od niesmiałości? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, czyli jednak maiałes rację. Ale to chyba niesmialosc jest zapoczątkowaniem fobii, bo nie wierzę, że od tak zaczałes się "lękać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Najbardziej typowymi objawami fobii społecznej są uporczywy lęk (obawa przed nienormalnym zachowaniem się wśród ludzi, ośmieszeniem lub kompromitacją), czerwienienie się, drżenie rąk i mięśni, przyspieszone bicie serca, nadpotliwość, duszności. Prowadzi ona zwykle do znacznego wycofania z relacji społecznych." Pierdzielą, ale skoro "naukowcy" tak twierdzą... :) Oj, ja uważam się raczej za osobę pewną siebie, tylko czasem mi odpierdzieli i czuję jakąś obawę, ale to chyba norma u wszystkich. Wierzę, że nie da się tak od razu popaść w fobię i że trza to leczyć. Dziwne to dla mnie. Dobrze, że jestem na tyle inteligentna, że walczę z tym, co mi się we mnie nie podoba z charakteru itp., bo przejmowanie się pierdołami zniszczyłoby mi życie... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Choć fakt, że to raczej postepuje. Jak byłem mały pójście do sklepu czy na poczte bądz tez rozmowa tel. z obcym nie wywoływało lęku, a teraz owszem. " Ano widzisz? To co spowodowało twój lęk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z tymi cyckami, no słuchaj normalnych ludzi nie stać na takie operacje. Zresztą, co tu dużo mówić, ja bardzo bym chciała, żeby gdzieś w wieku 15 lat zaczęli prowadzić w szkołach takie zajęcia dla "fobijczyków" śmiesznie ujmując, aby wam wszystkim było potem lepiej w życiu :) Mam nadzieję, że kiedyś do tego dojdzie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, bo główną przyczyną jest to, że się przejmujesz, martwisz się tym, co oni powiedzą, troszkę cię rozumiem, ale da się jakoś z tym walczyć, albo unikać miejsc, które cię wprowadzają w zażenowanie. Mam nadzieję, że sobie poradzisz, bo nie chcę, zebyś tak siebie spostrzegał, ale i w realu próbowałam pomóc koleżance z takim problemem, ona głównie bała się spojrzeń ludzi. A kij to obchodzi, że ktoś się na nią patrzy. dziewczyna ładniejsza ode mnie, a czuła się skompromitowana, gdy ktoś na nią spojrzał. Nie martw się, że ktoś cię wysmieje, bo w dzisiejszych czasach wszyscy się z siebie śmieją i plus to miec dystans do siebie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×