Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolendra27

Czy małżeństwo i macierzyństwo są naprawdę tak piękne?

Polecane posty

Oj chyba masz doświadczenie w tej sprawie. Ja i moje rodzeństwo wprawdzie czasami sprawialiśmy kłopoty, ale rodzice nigdy nie powiedzieli nam niczego, co świadczyłoby o braku miłości z ich strony. My zresztą też nie mówimy niczego, co może ich zranić. Mamy do siebie zaufanie i tak było zawsze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego niby masz nie otrzymac nic w zamian? przy normalnych relacjach rodzinnych milosc jest bezwarunkowa nie tylko ze strony rodziców, ale takze dzieci. dajesz im milosc i milosc otrzymujesz. a ze po drodze beda krnąbrne i złosliwe - no wlasnie dlatego to nie jest łatwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogusia de
małżeństwo jest najlepszą sprawą jaka mnie spotkała w życiu. naprawdę. każdego dnia kocham męża jeszcze bardziej. prawdziwy cud :) a macierzyństwo? pewnie się dowiem, zostało mi jeszcze 5 dni do terminu.. to się okaze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malzenstwo i macierzynstwo ma swoje plusy i minusy (zreszta jak wszystko) :) Jestem mezatka nie dlugo bo 15miesiecy i jest cudownie :) Mama jestem od 11miesiecy i tez jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolendra27
Ale jak to wszystko ogarnąć? Skąd wiadomo dlaczego dziecko płacze? Jak je ubrać na spacer? Czym go karmić? Tego też się bardzo boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana zadna na poczatku tego nie wie (przynajmniej ja nie wiedzialam :) ). Technika prob i bledow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale jak to wszystko ogarnąć?" normalnie. na poczatku jest sajgon, ale szybko sie ogarnia. "Skąd wiadomo dlaczego dziecko płacze?" na poczatku glownie z glodu, a potem sie nauczysz rozrozniac :) "Jak je ubrać na spacer?" odpowiednio do pogody. "Czym go karmić?" ...eee... mlekiem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolendra na pewno kochasz
swoja mame, choc widzisz,ze ma jakies wady. Kochasz nie dlatego, ze jest obiektywnie nadzwyczajna ( bo wtedy kochaliby ja wszyscy sasiedzi, znajomi, kolezanki itd. Kochasz, bo jest akurat twoja mama. Podobnie jest z dzieckiem, tylko mocniej, bo dziecko dodatkowo sama ksztaltujesz , tak fizycznie ( częsc ciebie i wybranego przez ciebie chłopaka) jak i psychicznie ( wychowaujac po swojemu i przekazujac to, co uwazasz za najsłuszniejsze) Kocha sie, bo to sprawia radosc, wdziecznosc to inne pojecie. Czy mam jest wdzięczna ze ja kochasz? Czy ci za to dziekuje? ona sie tym po prostu cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TROSKA O DZIECKO
Wraz z urodzeniem swojego dziecka utraciłam pewną "wolność psychiczną", tzn, że od tego momentu zawsze jest ze mną troska o moje dziecko. Troska ta sprawia, że kiedy jestem z moim dzieckiem zastanawiam się czy wszystko co robię jest wystarczająco dobre, a kiedy zostawiam je pod opieką innej osoby zastanawiam się czy wszystko u niego ok. To nie jest tak, że nie mogę nic innego robić, tylko myślę o dziecku :) to jest nowa komórka w moim mózgu, która wciąż ma włączone światełko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżeństwo tak ciąża nie
macierzyństwo i dzieci to porażka, chyba że jesteś w stanie wyzbyć się resztek kobiecości, roztyć, pozwolić żeby dziecko cię rozepchało podczas porodu i do końca życia być taką rozlazłą kurą z wiadrem między nogami :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
porazajaca wiekszosc znanych i atrakcyjnych gwiazdd filmowych i modelek (o ile nie maja nastu lat oczywiscie)ma dzieci, i to niejedno - jak to wytłumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak tu niektóre panie pisały - zależy za kogo się wyjdzie i zależy czego się od życia oczekuje. Jeżeli sielanki, to się nie uda. Ja zanim wyszłam za mojego męża byłam w toksycznym związku 10 lat i naprawdę doceniam każdy dzień z moim mężem. I chociaż czasami się kłócimy (na trzy lata małżeństwa może ze dwie były na tyle poważne, że trzymały ze dwa dni -:) - reszta, to takie 10-minutówki, to w sumie uważam, że nie kłócimy się wcale, w porównaniu z poprzednim. Nigdy mi nie powiedział złego słowa, ani obelgi i jest naprawdę dobrym człowiekiem. Nie przesadzę mówiąc, że każdego dnia doceniam, że wyszłam za mąż i mam udane życie. Czasem śni mi się, że jestem z byłym i mam w tym śnie takie poczucie beznadziei - że już mnie nic dobrego nie spotka, że nie będę miała dziecie. Wtedy budzę się, widzę mojego męża obok ( a teraz też synka w łóżeczku) i jestem przeszczęśliwa, że to był tylko sen. Dodam, że jak wychodziłam za mąż miałam skończone 31 lat i naprawdę wiedziałam co robię. Co do ciąży - właśnie dzis sobie pomyślałam, że to było fajnie być w ciąży i nawet zrobiło mi się trochę żal, że już nie jestem. Ale jak byłam miałam uczucia ambiwalentne. Z jednej strony przez całą ciążę byłam bardzo szczęśliwa, że w niej jestem (trochę się staraliśmy), od ludzi spotykało mnie wiele życzliwości - czy to w sklepie, czy w autobusie itd. Z drugiej strony mdłości, spuchnięte nogi. No to tylko 9 miesięcy da się wytrzymać. Macierzyństwo - no cóż mnie też straszyli, że teraz to się zacznie - nieprzespane noce itd. Więc się bałam jak to będzie - nie będzie już wieczorków we dwoje przy dobrym filmie, wypadów do kina na zawołanie itd. Na razie doświadczenia mam małe - 3 miesięcznie i cały czas czekam kiedy to się zacznie. Bo na razie oprócz pierwszyxch 4 tygodni, w których mały marudził wieczorami ( a w zasadzie trzech, bo to sie zaczeło w drugim i trwało do 4 tak gdzieś, ponadto w ciągu dnia był grzeczny i dał mi dojść do siebie po porodzie), to ciągle czekam kiedy to się zacznie. Bo na razie mam kupę radości, uśmiechy, mały jest coraz bardziej kontaktowy, śliczny i mam kupę radości. Chyba że mi się taki egzemplarz trafił - już w 6 tygodniu budził się w nocy tylko raz, a od jakiś dwóch tygodni przesypia od 22 do 5 rano. Mało płacze, szczepionki przeżył gładko. Więc macierzyństwo na razie jest dla mnie łatwe bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżeństwo tak dzieci nie
do małzenstwo tak ciaza nie -> większość tych twoich idoli, gwiazdek, modelek jest pusta jak słoik po ogórkach ale gratuluję przykładu i już wiem że matki polki decydują się mnożyć bo widzą w tv, że inni mają dzieci :D smutne życie masz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ale żeby docenić uroki takiego życia trzeba po pierwsze być na to przygotowanym i lubić takie życie po drugie mieć wspólną wizję i podobne poglądy na małżeństwo po trzecie wyszumieć się wcześniej. Ja już w którymś momencie nie mogłam patrzeć na kluby, zaczęła mnie mierzić muzyka klubowa i te umca umca, no i ile można chodzić w końcu do tego kina, jak filmów dobrych jest w sumie niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżeństwo tak dzieci nie
agbr -> ja na szczęście nie musiałam się ogłupiać w klubach bo nigdy nie lubiłam umcy umcy :D i to denne dudnienie nigdy nie wyzwoliło we mnie chęci rozmnażania się, ale ciekawe to Twoje spostrzeżenie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
pisalam o modelkach, bo piszesz o tyciu i resztkach kobiecosci. Puste jak sloiki? Hm -na ogól wszystkie znane z intelektu kobiety maja/miały dzieci, wymieniac mozna w nieskonczonosc, ale pierwsze z brzegu : Margaret Tatcher, indira Ghandi, Maria Curie, noblistki, pisarki itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małżeństwo tak dzieci nie - uwierz mi, że w porównaniu z wieloma mi znanymi osobami mało chodziłam, a i tak mi się znudziły, a kluby były przykładem na rozrywki. Chodziło mi o wyszumienie- NA PRZYKŁAD KLUBY, ale także podróże po świecie, nieplanowane wyjazdy, spontaniczne wyjście na obiad czy kolacje do knajpy. Tak trochę między wierszami trzeba czytać moja droga. Ale i tak wiem, że do ciebie nie dotrę, bo Ty ma sz jakiś problem ewidentnie - Autorko tej pani nie słuchaj, bo ona nie daje żadnych rozsądnych argumentów - ani za ani przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
a jesli aspirujesz do bycia intelektualistką zważ, ze logicznie myslący człowiek rozumie, ze życie na ziemi bez rozmnazania przestałoby istniec. Nie byłoby ani wiader" miedzy nogami", ani w sklepie, bo nikt by ich nie produkował a i dla byłoby kogo nie :):) nóg tez by nie było:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
(nie byłoby dla kogo , oczywiscie:);))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna babka z frorum
agbr - świetnie to wszystko ujęłaś, aż miło się czyta, Tak, macierzyństwo jest piękne. Małżeństwo piękne, na początku tak. Potem jest coraz lepiej :DInaczej, czasami gorzej , jak w życiu. Zalezy od osoby z którą przez życie kroczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
wiarygodnej odpowiedzi na temat moga udzielac autorce męąatki i dzieciate, to chyba logiczne. Czy wypowiadasz sie rownie autorytatywnie na temat tego, jak sie czuje 2,5 letni pingwin o zachodzie słonca w piątki rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
(mężatki oczywiscie, ze smiechu mi sie palec omsknął:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina-85
Nie może być aż tak zle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
fajna - wezmę pod uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małżeństwo tak dzieci nie
w przeciwieństwie do tych niby gwiazd które mają tyle dzieci a na których się chyba wzorujesz w tek kwestii one mają coś jeszcze; wykształcenie, karierę, pieniądze, a tu na kafe w większości siedzą matki-polki byle pasożytować na mężu i siedzieć na dupie bez pracy, na L4 od pierwszego miesiąca ciąży i tym podobna patologia ale byle się rozmnażać :o Więc chyba kiepsko główkujesz. A intelektualistką nie jestem, nawet się nie silę bo wiem kto tu siedzi i jakie zatwardziałe ma poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokażcie swoje wiadra
stare rozklapiochy! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do małzenstwo tak ciaza nie
pudło, akurat mam wyksztalcenie, kariere i pieniądze , mąz ma sie ze mna dobrze, a kafe sobie własnie podczytuję , bo gadam jednocześnie na czacie z moimi dziecmi ( ktore zreszta tez juz maja wykształcenie pieniadze i robią karierę w świecie:):))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×