Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Julita_1992

Nie mam już siły do życia

Polecane posty

Jestem tegoroczną maturzystką. Zawaliłam matematykę jak na moje możliwości, mówi to matematyczka. Angielski również zawaliłam. Musiałam napisać dobrze żeby wynieść się z mojego domu. Domu, którego nie cierpię. Tata pije, a ja z dwa tygodnie przed maturą dowiedziałam się że jestem DDA, a parę dni później że mam depresję, a z powodu tego, że w przeszłości rówieśnicy z którymi mieszkam na tej samej wsi i chodziłam do jednej szkoły mnie przezywali, ogólnie znęcali się psychicznie przez ok. 6 lat mam fobię społeczną. I biorę leki od kilku tygodni na to wszystko, czuję się jak typowy wariat, którego należy obezwładnić kaftanem bezpieczeństwa i zawieżć do wariatkowa. Nie dość że chodzę do psychiatry, to jeszcze do psychologa. Ale zamiast być lepiej, jest ze mną coraz gorzej. Nie potrafię otworzyć się przed psycholożką, okazać swoje odczucia, wszystko tłumię w sobie i gdy wchodze do gabinetu nagle robię się weselsza, choć 5 min temu byłam w okropnym nastroju, nie wiem czemu tak jest. Być może nie potrafię się otworzyć, bo jestem dda. Mam dwie przyjaciółki, z którymi widywałam się tylko w szkole, teraz kontakt się urwie, mieszkają ponad 30km ode mnie, a u siebie mają inne kumpele. A ja u siebie na wsi nie mam żadnego znajomego, większość mi dokuczała w przeszłości. Rodzice mi utrudniają wszystko, choć nic nie wiedzą o moich chorobach i na pewno im nie powiem. Chciałam uciec jak najdalej stąd, i z domu gdzie w rodzicach nie mam żadnego oparcia, i z mojej wsi, która źle mi się kojarzy i nie mam żadnych znajomych. A teraz przez swoją głupotę będę musiała czekać rok i męczyć się w domu z alkoholikiem a że dostał pracę, to będzie teraz pił częściej. Eh, ja nawet nie mam żadnej pasji, idę na studia bo chcę się wyprowadzić z domu, z braku laku, Finanse i rachunkowość niezbyt mnie interesują, lubię tylko matmę, ale nie jestem w niej dobra. Ostatnio bardzo często dopada mnie zły nastrój, mogłabym tylko leżeć i nic nie robić. Nie wiem już jak mam polepszyć sobie samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hisss
Ania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mezczyzna lat60
ja się toba zaopiekuję przyjedz do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pure_morning...
Tutaj jej nie znajdziesz niestety.....ale powiem Ci jedno, byłam w podobnej sytuacji życioowej, uciekłam, ale wcale nie czuje się lepiej. jestem sama, bez rodziny, przyjaciół w dodatku w trudnej sytuacji materialnej....Mam ochotę umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×