Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiawawka

Poznałam chłopaka a on mnie próbuje wypytywać ilu miałam partnerów :( Co robić?

Polecane posty

Gość Do Orange_Bud czy jakoś tak
''wyzywacie dziewczyne od dziwek bo ma 30 lat i miala 7 partnerow? to mnie autentycznie rozsmieszylo'' Oczywiście, że taka dziewczyna to kurwa! No niby co? Co chwilę się zakochiwała? To ile razy można kochać i jak często? Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale to co Ty piszesz jest żałosne i śmieszne! Kurestwo zawsze będzie kurestwem bez względu na czasy i epoki! Zasłanianie się jakimś tam XXI wiekiem to dziecinada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowego, normalnego
człowieka nie powinno obchodzić, ile ktoś miał partnerów. To już jest przeszłość, a liczy się to co jest tu i teraz i to, co będzie w przyszłości. Ja sobie nie wyobrażam pytać o takie rzeczy mężczyzny, z którym się spotykam i nie wyobrażam sobie, żeby on pytał o moją przeszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam bardzo jaka ilosc partnerow jest DOZWOLONA żeby nie byla nazwana kurestwem?:) jaki jest limit? i kto go ustala, ty...? żałosne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Orange_Bud czy jakoś tak
Powodem do pochwały Ciebie może być jedynie to, że Ty i Twój chłopak zancie swoją przeszłość! Przynajmniej jesteście wobec siebie szczerzy i gracie fair!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jak już pisałem częściej zdarza się tak, jak w moim przypadku. Jakieś wyjątki od reguły jak wiadomo zawsze się znajdą!* Trudno ocenić, czy to to jest prawda, w każdym razie fajnie by było. :] Podobnie jak Orange_Bud uważam, że ilość partnerów to nie jest coś, po czym należy oceniać człowieka. Trza mu powiedzieć i niech robi z tą informacją, co chce. Jak ma z niego wyjść hipokryzja to lepiej teraz, niż potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Do Orange_Bud czy jakoś tak " a ty ile mialas/miales partnerow, co? 1? 0? i wszystkich mierzysz swoją miarą? zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Orange_Bud czy jakoś tak
Słuchaj może się nie udać raz, albo dwa, ale jeżeli dziewczyna ma na konice już prawie dziesiątkę lub kilkunastu to raczej coś z nią nie tak i chyba myli seks z miłością!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale to co Ty piszesz jest żałosne i śmieszne!* Dla mnie to, co ty piszesz jest najśmieszniejsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowego, normalnego
Wychodzę z założenia, że ja jestem dorosłą kobietą, a on dorosłym mężczyzną i zarówno ja jaki i on, mieliśmy prawo mieć jakieś doświadczenia zanim się spodkaliśmy. A ile ich było, to już zależy od tego, jak się komuś życie ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Orange_Bud czy jakoś tak
Nie oceniać człowieka po ilości partnerów? Przecież to czy zmienia facetów czy kobiety jak rękawiczki siadczy o tym co ma w głowie! Kto by chciał wiązać się z kimś, co za chwilę będzie dupczył na boku i zdradzał, albo rzuci i pójdzie do innej/innego? Związek z taką osobą nie ma przyszłości! Ile wy macie lat ludzie??? To co piszecie to szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nienawidze sytuacji kiedy facet ma w przeszlosci tyle samo partnerek co kobieta partnerow i on robi o to awantury natomiast ona jemu nie może bo u faceta to CO INNEGO. nie mowie tutaj o kobietach ktore sobie wmawiają że są wielce wyzwolone że chca się pruć jak faceci i chcą w tej kwestii 'rownouprawnienia'. ja z kazdym facetem z ktorym spalam dlugo sie spotykalam, bylam w związku, nigdy nie mialam przygód jednonocnych. nie mam sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do fajtforlajf
Zatem życzę ci, żebyś miała takiego faceta, co to przruchał pól miasta! Nich się tobą zabawi i niech cie rzuci! Skoro dla ciebie zmiana partenra co pięć minut to oznaka pożal się Boże moralniości! Takich ludzi jak ty lepiej w życiu omijać szerokim łukiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Orange_Bud
A CO W PRZYPADKU, GDY FACET MA TE 20PARĘ LAT I JEST PRAWIKIEM I CHCE DZIEWCZYNY DZIEWICY, A JEST ZEWSZĄD OBRAŻANY, BO DZIŚ CENI SIĘ PUSZCZANIE I KURESTWO ZA COŚ WARTOŚCIOWEGO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:] I siedmiu partnerów w wieku 30 lat bez wątpienia świadczy o tym, że "za chwilę będzie dupczył na boku i zdradzał, albo rzuci i pójdzie do innej/innego". Dobre. Jakoś trzeba sobie ten trudny świat upraszczać. Proszę wbić sobie do główki, że ludzie różnią się popędem seksualnym, jak i podejściem do seksu. Ty do seksu potrzebujesz miłości, proszę bardzo, twoja broszka, ale to, że ktoś inny nie potrzebuje, nie znaczy, że jest gorszy - jeśli ty go raczysz uważać za gorszego, świadczy to o twoim poziomie, dodam, niskim. Chociaż oczywiście masz pełne prawo związać się z osobą, która podziela twoje poglądy, odrzucając wszystkich innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Skoro dla ciebie zmiana partenra co pięć minut to oznaka pożal się Boże moralniości! Zastanów się lepiej, czy wyzywanie innych od szmat to oznaka moralności, panie wielce moralny. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do fajtforlajf
''Trudno ocenić, czy to to jest prawda, w każdym razie fajnie by było. :] Podobnie jak Orange_Bud uważam, że ilość partnerów to nie jest coś, po czym należy oceniać człowieka. Trza mu powiedzieć i niech robi z tą informacją, co chce. Jak ma z niego wyjść hipokryzja to lepiej teraz, niż potem.'' Bo dla was każdy facet, który chce dziewicę jest ruchaczem! Kurwa nie jest tak! Ja nie mam moralności knura z chlewa i tego samego wymagam od dziwczyny, a jak mnie oleje to trudno! Jak mam zapisany los samotnika to trudno! Najwidoczniej takie moje przeznaczenie! A to co ktoś ma między nogami często charakteryzuje to, co ma w głowie! Szukam dziewczyny, która jako moja przyszła żona nie będzie myślała do starości i szaleństwach i szukaniu sobie kochanków na boku! Jasne? Koniec tematu z mojej strony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro w twoim otoczeniu obraża się prawiczków a kurestwo i puszczalstwo uważa się za coś wartościowego to współczuję środowiska w którym żyjesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowego, normalnego
Myślę, że takie pytania zadają małolaty albo osoby, obracające się w środowisku dyskotekowych zaliczaczy i blachar, które puszczają się co tydzień na dyskotekach. Ja obracam się w środowisku zwykłych ludzi, którzy mają normalne związki, jedne dłuższe, drugie krótsze, ale są to związki. Jeśli np. 30 -letni mężczyzna był przede mną z 5 kobietami, z którymi był w związku, ale im nie wyszło, to czy to już jest rozwiązłość, czy jeszcze nie? I czy np. jedna, przelotna przygoda, którą można zaliczyć jako błąd, to już puszczanie się, czy jeszcze nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do fajtforlajf
Jeszcze jedno! Niski poziom to masz ty! Czasy się zmieniają, ale kurestwo jest kurestwem i należy je potępiać z całych sił, bo przez kurestwo są zdrady, rozwody i rozbijane rodziny, gdzie cirepią dzieci! Przez kurestwo są gwłaty itp. LUDZIE MAJĄ COŚ CO ICH ODRÓŻNIA OD ZWIERZĄT, CZYLI ROZUM I SUMIENIE! ROZUM I SUMIENIE POWINNY KONTROLOWAĆ POPĘD CZŁOWIEKA! A niejeden potrafiłby sam roładować swój popę i swoje napięćie, a nie zdradzać małżonka/partnera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Orange_Bud
'' skoro w twoim otoczeniu obraża się prawiczków a kurestwo i puszczalstwo uważa się za coś wartościowego to współczuję środowiska w którym żyjesz'' Przecież wszędzie tak już jest! No prawie wszędzie! Na tym forum napewno, a w życiu coraz częściej! Chyba bym musiał do Iranu uciec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "zdrowego, normalnego" no nie wiem nie wiem, niech się nasz kręgosłup moralny wypowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co jest?
Co to za literówy? Przecież poprawiłem swój tekst zanim wysłałem odpowiedź! Dziwne, ktoś sobie jaja zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z sie ze na forum tak jest ? łatwo kogos obrazic jak jest sie anonimowym. ja w swoim srodowisku nie mam osob dla ktorym bycie prawiczkiem/dziewicą jest czyms zabawnym, a osoby ktore mialy np 5 partnerow nie posodza sie o kurestwo. i bardzo sie z tego cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżka,
''Jeśli np. 30 -letni mężczyzna był przede mną z 5 kobietami, z którymi był w związku, ale im nie wyszło, to czy to już jest rozwiązłość, czy jeszcze nie?'' Ja odpowiem: Był w związku to i pewnie seks uprawiał. Pewnie mu tylko na tym zależało skoro przez taki kawał czasu nie potrafi sobie ułożyć życia. Albo on myśłał tylko o seksie, albo trafiał na nieopowiednie dziewczyny, tylko gdzie on by na takie trafiał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżka,
Orange_Bud pewnie masz, tylko Ci tego wporst nie powiedzą, a na forum każdy swoje żale wyrzuca! Moralność ludzi zniszyła się do moralnośći zwierząt, ale nie każy ma ochotę mówić o tym publicznie, co innego anonimowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*kurestwo jest kurestwem Wybacz, ale dla mnie pójście z kimś do łóżka za zgodą obu stron i bez oszukiwania drugiej strony (np zapewniając o miłości, której w rzeczywistości nie ma, byle tylko do tego łóżka pójść) nie jest kurewstwem, ale czyjąś PRYWATNĄ SPRAWĄ :D Jestem uosobieniem zUa, sesese

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdrowego normalnego
koleżka---> Idiotyczna odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie kłam!
Ta facetka napisała: ''Zastanów się lepiej, czy wyzywanie innych od szmat to oznaka moralności, panie wielce moralny.'' Nie szmata, a dziwka! Bo jak się kurwi to kim niby jest zakonnicą? A czy nazywanie kogoś, kto się nie puszcza nienormalnym, albo twierdzenie, że szacunek onzacza brak szacunku jest oznaką moralności pani wielce moralna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koleżka
zdrowego normalnego @ Idiotyczna jest twoja wypowiedź! Znalazły się trzy kobiety o poglądach prostytutek i czepiają się kilku facetów! Idźcie lepiej robić to, na czym się najlepiej znacie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×