Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Sylwia robie go pierwszy raz i nie mam pojęcia co z tego będzie jeśli pychotka to napisze. szkoda ze teraz muszę długo czekać jak zgęstnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ;) Ja dzis znow zrobilam sernik na zimno ;) ale jak to Twoje ciacho bedzie dobre to na weekend bym mojemu zrobila ;) daj znac I z gory dziekuje;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!!:D jestem.....................uffff ale mialam dzien:D o 8 pojechalismy ze znajomymi do lasu na grzyby, na miejscu bylismy o 9 do 12 chodizlismy po lesie:D:D o 13 bylismy u nich-rozpalilismy grilla i tak uplynelo do 16-nikt nie mial sily nic robic po takiej wycieczce- a w lesie raz z gorki raz pod gorke:D potem pojechalam do kolezanki i dopiero wrocilam do domu:D mezula tylko mnie zawiozl do niej i pojechal do domu spac:D niby dwa razy w tyg gra w pilke-wiec kondycja ok ale grzybobranie go wykonczylo:D za duzo swiezego powietrza:D a ja czuje sie wysmienicie- dzidziaka tak wykolysalam,ze przez najblizsze dwa dni bedzie spal;) no ani glodna nie jestem po grillu, ani co...wode grzeje, wykapie sie i do wyrka-dac noga odpoczac:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wybrałam się dziś do centrum miasta na...paradę smerfów:) fajnie przypomniec sobie stare dobre czasy:):):) a teraz coś bym zjadła tylko sama nie wiem co... hmmm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he często mam to samo:) teraz robię parówki zapiekane z serem i ziołami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry !!! Jak tam Kobietki....widze ,ze nadal cisza po weekendzie ;) Jedni w galopie praco a inni byc moze jeszcze spia....choc w Polsce juz 11. ...to moze nie...zycze milego poniedzialku !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he, he:) Sylwia, ja nie mam z tym problemu:) Póki co boję się, że w czwartek lekarz mi L4 będzie chciał wcisnąc, a ja mam zamiar do końca września pracować:) Mieliśmy na weekend skoczyć nad jezioro, ale pracy na budowie jest trochę,więc raczej nic z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik ;) To dobrze, bo przynajmniej sie tak nie nudzisz... Ja juz czasem sama nie Wiem co robic ... Wysprzatany domek na blysk, nawet z szafek w kuchni wszystko powyciagalam I pomylam ...poprane...sernik w lodowce...no za cholere czasem nie Wiem co ze soba zrobic ;( ciasta kolejnego robic nie moge...myc okna 2 raz w tyg. nie bardzo ;( czasem mi n glowe boje row no....siadam wtedy I kupuje kolejne rzeczy do pokoju dla Lajlusi, Maz wraca do domu a tam znow na koncie mniej ;)....ojjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nic nie kupiłam, dla mnie za wcześnie na takie zakupy, jak już będę na zwolnieniu to będę się delektować zakupami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) ale cisza... ja dzis nie ide do pracy, robie sobie wolne:) wczoraj w pracy brzuch mi twardnial, w nocy tez nie spalam za dobrze, zadzwonie sie umowic do mojej dr, pewnie za male dawki mg albo cos, nie wiem-sama go wiecej brac nie bede-zapytam co i jak:) takze dzis bedzie relaksik w domu:) pieprze, nie bede sie tak jak wczoraj w pracy meczyc, wstawac, siadac...eeee dzien lenia dzis:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki właśnie zajadamy śniadanko bo strasznie zgłodniałyśmy bardzo. w poniedziałek po pracy poszłam do siostry z ptasim mleczkiem i powiem ze bardzo im smakował wiec jednak była to pychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja byłam na pobraniu krwi i dałam mocz do badania. Trzeba sprawdzić co tam się u mnie dzieje. Na glukozę pójdę w piątek lub w przyszłym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry Mamusie Pelepetka to czekamy na przepis na to ptasie mleczko:) Ja po sniadanku leze sobie przed tv a pozniej prasowanko i pakowanie bagazu bo jutro wyjazd do siostry a w czwartek rano nad morze:) już się ciesze:):):) jeszcze tylko musz cos Mojemu na gotowac cos żeby nie padl mi z glodu bo niestety ale On nie moze że mna pojechac bo urlopu nie dostal. Ale odpocznie sobie ode mnie:) Wczoraj bylam w pracy zawiezc zwolnienie- fajnie mnie przyjeli wszyscy mowili że ciaza mi sluzy i wogole, ale powiem wam że strasznie mnie ten wyjazd autobusami zmeczyl:( A na obiad dziś beda nalesniki z dzemem bo... Mam straszna ochote;););) Pozdrawiam i milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie siedze jeszcze w szlafroku i gadam z siostra na gg:) jak bede wracac od dr to kupie sobie swiezy chlebek w lidlu bo mam ochote na taki cieply chlebek z maslem, pomidorem, cebulka i piperzem ziolowym:D:D:D:Dmniam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! do szefowej juz zadzownilam, ze mnie dzis nie bede, teraz musze sie zarejstrowac do lekarza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PTASIE MLECZKO 15dag pokruszonych herbatników 5 łyżek masła 2 łyżki żelatyny 1 szklanka gorącego mleka 1/2 szklanki cukru pudru i szklanka śmietany 18 i jogurtu naturalnego herbatniki wymieszać z roztopionym masłem, włóż do tortownicy i schłodz. żelatyne rozprowadzić w odrobinie wody zimnej połoczyć z gorącym mlekiem, zagotuj,dodaj cukier puder ostudz. połącz mleko ze śmietaną i jog. wymieszać i odstaw w chłodne miejsce. gdy zacznie teżeć, zmiksuj i wylej do tortownicy wstaw do lodówki gotowe. ja na wierzch dałam owoce i zalałam galaretką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och ja zrobilam z podwojonej ilości bo nie chcialam takiego płaskiego a tortownice mam na klasycznej wielkości tort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mi nibby nie wybilo-tzn masz na mysli czy jest wypukly? nie nie jest, ale jest twardy do okola i widac dno;)i pod bluzka sie odznacza:) sie zarejstrowalam na 10:30 do dr a teraz na sniadanie jem wczorajszy obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponoć pępek wybuja dopiero jak dno macicy jest na jego wysokości/lub powyżej, czyli u nas to już niedługo, ale nie zawsze się tak dzieje. Ja mam nadzieję, że mi nie wyjdzie do przodu:) teraz mam taki własnie głęboki, brudy w środku rozprostowane:) A tu link a propos wysokosci dna macicy: http://ebrzuszek.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=308&Itemid=103

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×