GRUDNIÓWKI 2011

Do PUSI ;) ... 18 na plusie ;) 108 w pasie;)

Hej! Ja mam najdalej termin i na razie 8 kg na plusie. Jest dużo lepiej niż w poprzedniej ciąży. Chłopak :D

Pusia Nie dołkuj! Naprawdę przy rozsądnym odżywianiu w ciąży człowiek się nie otłuszcza aż tak. Większość z tego "nadmiaru" to dzidzi wraz z osprzętem + woda.

Ewcia ale miałaś przygodę z tym ciśnieniem... Mam nadzieję że Ci się to nie powtórzy:* Pusia: ja 16 na plusie i 102 w pasie;) ja też mam jutro wizytę u doktorka mego:D

Asia o taka komode dla Syncia kupilam:D http://www.lidl.hr/cps/rde/xchg/SID-9B42813520203B67/lidl_hr/hs.xsl/index_10887.htm

Witam. Mam termin porodu na 25 grudnia, jest to moja 2 ciąża .

Mam dowas pytanie bo pierwsze moje dziecko to dziewczynka a teraz oczekuje na chłopaka i czeka mnie wymiana garderoby dziecięcej,może któraś z was chce odkupić troche ubranek, są naprawdę w bardzo dobrym stanie i mogę przesłać zdjęcia. Pozdrawiam

A ja mam narazie 6,5kg ponad to, co mialam przed ciaza:) najpierw spadlo 4 kg a pozniej doszlo 10,5 kg wiec o 6,5 wiecej mam. Zaczelam wielkie pranie. I prasowanie wczoraj.mam posciele poprane do lozeczka i do wozka, kocyki reczniki, pieluchy tetrowe i 1 partie rozowych ciuszkowa:) a i torba do szpitala też już spakowana stoi i czeka:) milego dnia

Cześć Dziewczyny! Jesień na całego! Od rana leje, wieje, a za oknem typowo jesienne barwy... Tak sobie urządzamy to nowe mieszkanko i cały czas się zastanawiam, jak się w końcu zorganizujemy ze spaniem. Opcji jest kilka, bo w pokoju dziennym będziemy mieli ogromne spanie 150x200, a w dziecinnym normalną wygodną nowoczesną wersalkę. I nie wiem, czy będziemy spać: 1) rodzice w dziennym, bobo w dziecinnym sam 2) rodzice + bobo w dziecinnym 3) mama + bobo w dziecinnym, tata w dziennym Wszystkie warianty mają swoje wady i zalety. Na pewno przed służbą będę dawała Mężowi luz, żeby się sam porządnie wyspał, bo MUSI być przytomny na służbie i wypoczęty. Jak Wy planujecie? Jakie opcje sprawdzały się Mamom przy poprzednich dzieciach?

Witam wszystkich... Czesc Ewcia.... Jesli chodzi o spanie to Ja w sypialni z mezem I Layluska przez 1 miesiac bo tyle MA aolnego a moze nawet 5 tyg...( lozko 2-2.20) , nastepnie przeniose SIE z mala do mniejszego pokoju tzn dziecinnego , tam jest jej lozeczko plus duze ok 2-1.50 lozko. Maz wstaje o 4.40 codziennie do pracy I Jedzie 60 mil samochodem w jedna strone....wiec lepiej by byl wyspany. A tak to ...wlasnie wstalam z ZAPALENIEM GARDLA, BOLI BARDZO ROPA JEST PO PRAWEJ STRONIE ( czopy) mam nadzieje e to NIE nawrot mojej anginy ropnej o ktorej Wam pisalam...;( Szykujemy SIE do lekarza... Zeby bylo fajniej to SIE Okazalo ze NIE mam dzis zadnego scanuUSG tylko za 2 tyg mam scan na placente bo chca sprawdzic czy SIE podniosla...a tak to ONI NIE waza I NIE mierza dzieciatka!!!!!!! NO DZIEWCZYNY JAK BOGA KOCHAM JESTEM TAKA WKU..IONA ,ZE CHYBA DZIS NA LEB DOSTANE....I POJADE NA JAKIES PRYWATNE USG...NOPRZECIEZ JA NAWET NIE WIEM CZY TA MOJA CORENKA SIE DOBRZE ROZWIJA???? ROSNIE??? czy na chwile obecna MA dosc wod plodowych!?????? Zwariuje ;(;(;( I jeszcze to gardlo...;( ledwo gadam I szyja spuchnieta ;( Odezwe SIE Potem po wizycie u lekarza w szpitalu;( milego dnia dziewczyny ;(

Sylwuś Nic się nie denerwuj. Na gardło dostaniesz jakiś odpowiednik rutinoscorbinu i dobrą płukankę powinnaś sobie nabyć. Przejdzie. Taki sezon. Trzeba przetrwać. Najważniejsze zdusić infekcję w zarodku. Co do USG - nie pierdziel się, tylko idź na prywatną wizytę z USG i listę żądań wystosuj, co chcesz wiedzieć. Twój stres, niepewność, zastanawianie się - to wszystko ma negatywny wpływ na Malutką i masz zasrany obowiązek to zminimalizować. Od jednej prywatnej wizyty na pewno nie zbiedniejesz!

Koniecznie znajdź sobie dobrą płukankę do gardła dozwoloną w ciąży! To naprawdę pomaga. Anginki ropne również nie są mi obce. W młodszych latach - przynajmniej raz na rok. No i polski czosnek by się przydał Kochana...

Heja:D Sylwek ja jak mialam usg w sierpniu tak cisza...moze w grudniu...a moze nie...tez nie wiem czy wod duzo czy malo czy wszytsko dobrze czy nie...w ogoel to skad oni beda wiedziec jak sie Maluszek ulozyl???nie wiem, nie mam pojecia!!ale tlumacze to sobie, ze oni tak tu ciaze prowadza- tyle kobiet rodzi i jest dobrze wiec wiedza co robia-dlatego sie nie stresuje i nie mysle o tym-malutki codziennie daje znac, ze tam jest co chwile mam jakies wizyty wiec mam nadzieje, ze wiedza co robia;) Milego dnia kobitki!

Sylwia, trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. A co do USG, to też bym poszła prywatnie, jeśli to nie są jakieś kosmiczne koszty. Jak Ty sie uspokoisz to dzidzia na tym skorzysta. Dziewczyny, ćwiczycie mięśnie Kegla? Ja jakoś nie mam zapału.... No i zamierzacie jakoś przyśpieszyć poród naturalnymi metodami, typu herbatka z liści malin, a jeśli tak to od którego tygodnia. Ja planuję tak gdzieś od 36-37 tygodnia. A do dziewczyn "z doświadczeniem":) Czy do karmienia wystarczy koszula rozpinana tylko na piersiach, czy raczej powinno być to rozpięcie dłuższe?

hej dziewczyny mam wolne i latam jak szalona może dziś posiedze w domu choć korci mnie na wizyte u koleżanki która ma 5 mi dzieciaczka i sprawdzić jaki już duży i czy już kąpiel jest w dużej wannie a te pytania dla tego ze mam ochotę kupić http://allegro.pl/kolyska-first-years-5w1-swiatlo-melodie-wibracj-i1831802765.html http://allegro.pl/komoda-kapielowa-brevi-acqua-i1839726136.html#gallery

Ewelina Jeśli chodzi o "naturalne przyspieszanie porodu", to jest jedna dość popularna metoda i jeśli mój gin się na nią zgodzi, chętnie będziemy ją z Mężusiem stosować... Od 37 tygodnia... ;))) U jednych działa, u innych nie, ale jakie próbowanie może być przyjemne!!! (Oczywiście chodzi mi o seksik!) Bardzo nie chcę cesarki "na termin" i mam nadzieję, że poród zacznie się sam przed terminem i potoczy się, jak będzie natura chciała...

moja koleżanka poszła za radą lekarza był seks a wieczorkiem następnego dnia urodziła córkę

Również znam takie przypadki... To żaden przesąd - to prostaglandyny... żel na rozwarcie szyjki macicy też je zawiera... I sperma też... Więc po co faszerować się chemią? ;-)))

Najbardziej obawiam się tego, że poród sam sie nie zacznie. W moim szpitalu wywołują w 10 dobie po terminie, ale wiadomo, że nie zawsze przy takim wywyłaniu coś się rusza odrazu, a czasem nawet wcale i trzeba ciąć. Dlatego napewno będę coś robić, żeby zachęcić macicę do skurczów a dzidziusia do wyjścia. Na razie to napewno będzie herbatka, seksik, sprzątanie, spacery jeśli pogoda pozwoli i może masowanie brzusia pomoże. Jak ktoś słyszał o innych metodach, to piszcie:) Ale tak jak pisałam, jeszcze z miesiac poczekam.

Hej Dziewczynki! Witam w ten jakże deszczowy jesienny dzień :) Wcale nie szkodzi, że jest jesień, bo dla nas oznacza to tylko jedno: zbliżające się spotkanie z naszymi bobasami :) Ciekawe jak pójdzie z tymi "przyspieszaczami", ale faktem jest, że końcówka ciąży jest trudna a mamusia bardzo niecierpliwa, więc może którejś się uda :) Ja chciałam urodzić w połowie grudnia, potem, jak przedreptałam Święta, stwierdziłam: teraz to już muszę donosić do nowego roku, żeby Mała była o rok młodsza, i masz.... w sylwestra!!!!

sylwestrowe A na kiedy miałaś wyznaczony wtedy termin? Nie kazali Ci się zgłosić do szpitala w terminie z USG? Jak mogłaś tak sobie "dreptać" do oporu?

ja miałam termin na 07.01 ale już w połowie grudnia chciałam rodzic bo po prostu miałam już wszystkiego dość :)

Aaaaaaa! Czyli i tak w sumie wyrobiłaś się "przed terminem"? Ja też obstawiam, że połowie listopada psychika mi "klęknie" całkowicie i będę już tylko marzyć, żeby to było za mną...

Hejka własnie wrocilam z USG mała od ostatniego USG ktore było 4 tygodnie temu przybrala 1 kg na wadze i teraz ma juz 2150 (32t3d) wiec jak widac te pomiary nie sa za dokladne bo to chyba nie jest mozliwe zeby w 4 tygodnie tyle przybrala na wadze? no i jest juz dobrze ułożona (miesiac temu bylo polozenie miednicowe) - juz w bloczkach czeka na start :) cala reszta , wody, łożysko, narzady itd jest ok :-) :)

właśnie byłam u lekarza ale nie robił mi usg. szyjka ok, tylko kazał ograniczyć słodkie i to nie ze względu na wagę czy zatrzymywanie wody ale ze względu na to że test na obciążenie glukozą był bliski górnej granicy normy. Chyba zwariował.... tzn. chyba raczej ja zwariuję bez słodkiego a raczej chyba nie dam rady zastosować się do jego wskazówek. ratunku!!!

No tak, wyrobiłam się przed terminem :D i nie wyobrażam sobie żeby teraz mogło być inaczej. Końcówka ciąży jest okropna, chyba właśnie przez to, że się tak czeka (no i waży się już prawie tyle co słoń)

W grudniu pełnia księżyca wypadnie 10.12, a gdzieś słyszałam, że dzieci lubią sie rodzić przy pełni. Zobaczymy jak się to u nas sprawdzi:)

na szkole rodzenia polozna opowiadala jak kilka lat temu podczas pelni 19 kobitek przyjeli na oddzial, i wszystkie byly na juz :) tylko to bylo w styczniu

Starbuck80, a mówił Ci coś lekarz jakie jest prawdopodobieństwo że mała się jeszcze obróci. Mój już 3 tyg temu był główką w dół, ale jakoś nie pomyślałam wtedy żeby spytać. A teraz się zastanawiam, czy mały nie postanowi zrobić mi psikusa i nie usiądzie jeszcze na pupce.

jest juz dobrze ulozona i jak sie spytalam lekarza czy moze sie jeszcze odwrocic to powiedzial ze juz malo prawdopodobne choc wykluczyc nie moza ale miejmy nadzieje ze juz nie bedzie sie krecic :)