GRUDNIÓWKI 2011

Dziewczyny,moj Synek zakrztusil sie slina i przez kilka sekund nie mogl oddychac,wydajac przerazajace dzwieki.. Masakra!!!!!!!! Jeszcze nie moge sie pozbierac!!zareagowalam szybko,ale takiego stresu w zyciu nie mialam!Cala sie trzese... Najgorszemu wrogowi nie zycze..!!!!

Ewa,Sylwia wyslalam zaproszenia na nk. Jeśli ktoras chcę to szukajcie mnie u dziewczyn, bo ja korzystam tylko z tel a tu mam nk mobilne i ograniczone funkcje (nie mogę przegladac znajomych innych osob) wiec Was nie znajde. A co do ciuszkow, nie stawialabym na wielkie drogie firmy, skoro dzieci tak szybko rosna. Ja kupilam kilka bodow i polspiochow bawelnianych. Zwyklych żadne tam wielkie firmy, a i tak nie wszystkie ubralam, albo ubralam 2 razy i za male. Lepiej teraz kupic wygodne a zwykle i tansze, a pozniej jak dziecko nie bedzie tak "z dnia na dzien roslo" zainwestowac w wielkie nazwy i firmowe metki. Chociaż ja jestem zdania że znane metki od malenkosci wychowaja kolejnych snobow. Bez obrazy kogokolwiek. Takie moje zdanie

Moja Baska też tak kilka razy mi zrobila, wiec jak nie chcę ssac smoka, to pozwalam jej piochy ciumkac albi jakas zabawke, bo wtedy jakoś reguluje przelykanie sliny.

http://www.zaczarowane-sny.pl/pl/p/7-czesciowy-polarowy-komplet-do-Chrztu-Anastazja/757 to ten komplecik miałam Ewcia to Twoj Szymcio długi jest fajnie a moja kurdupelka po mamusi tylko w szerz idzie hehe ja narazie ubranka zakąłdam 62 ale i niektóre 68 bo ztą rozmairówka to tak róznie jest

Ewcia czy moge Ci zadać niedyskretne pytanie czy Pani z Polsatu jedna prezenterka to Twoja rodzina?

Witajcie, Pelpecia poruszyłam temat ciągnięcia głowy podczas próby trakcji u mojej rehabilitantki. Przy okazji Antosia dała popis tego, ze nie umie tak robić,a za drugim i tzrecim razem już zrobiła, a potem w domu znowu nie.. W każdym bądź razie zapytałam jej, jak to jest u dzieci donoszonych. A ona mi na to, że 2-miesięczne dzieko już powinno starć się ciągnąć głowę!! Ale powiedziała, ze sam fakt iż głowa leci do tyłu nie oznacza, że dziecko jest chore. Bo jesli takie dziecko poza tym rozwija się prawidłowo, to jest ono zdrowe, tylko gdzieś są za słabe lub za mocne mięśnie. Powiedziała, że jesli dziecko ma silne mięsnie pleców, a słaby brzuch, to te mięsnie pleców będą ciągnąć głowę do tyłu. Jesli obręcz barkowa jest słaba. to też nie będzie ciągnąć tej główki. Muszą się wzmocnić mięśnie. Co do wysyłania od razu na rehabilitację, to nie była tak bardzo przekonana Ale może jednak dobrze Pelpecia, ze jutro masz wizytę u lekarza rehabilitacji, bo pewnie powie jakie partie mięśni ćwiczyć. A osobiście to uważam, że moja rehabilitantka trochę przesadziła z tym 2-miesięcznym dzieckiem. Ona ogólnie jakaś wymagająca jest:) Wszyscy lekarze traktują Antosię jak dziecko 3-miesięczne, bo tyle powinna mieć gdyby się urodziła o czasie, a ona mi mówi, że wymaga od Antosi więcej i robi z nią ćwiczenia dla 4,5 -miesięcznego dziecka.

Ewa, ja mam przeważnie ciuszki z firmy Ewa klucze i są ok. Mała nie zdąży ich "zeszmacić" bo szybko rośnie ;P Onk, czy Twoje panieńskie nazwisko to g...? Szukam Cie na nk, a nie chce obcych osób prosić ;) Royal, to musiałaś swoje przeżyć :O Muszę bardziej Małej pilnować bo ona tej sliny na strasznie dużo i co chwila się zakrztusza nią lekko :O Ja zmykam spać. Dobranoc :D

Ewa, co do cen to Next na allegro jest faktycznie koszmarnie drogi, ale gdyby te ciuszki kupić w Anglii to już nie jest tak źle. Płaszczyk, który mi się podobał kosztował na allegro z dostawą 105zł, a w Anglii 14 funtów. Ostatnio średni kurs funta był 5,40, czyli jakieś 70 kilka złotych wychodzi. U nas w Pl Coccodrillo przegina z cenami. Kurteczki taniej niz za 100 zł nie kupisz, chyba że w promocji. Ostatnio welurkowy dresik- bluza 95 zł, a spodenki 59. Sorry, ale dres za 155 zł to przegięcie:( Early days są spoko i są niedrogie. I można je dostać łatwo. A dla trochę większych dzieci piękne ciuszki ma Mayorall, ale ceny kosmos. Za to sukieneczki takie wyjsciowe cud miód, dla chłopców też piękne rzeczy. tylko nie pomyslcie sobie, że ze mnie jakiś snob:) Nie mam wcale duzo takich markowych rzeczy, ajak mam to z przecen:) A co do gatunku i rzeczy na długie chuderlaki to h&m jest super:P

Czołem! Co do ciuszków to akurat wychodzi tak, że niektóre "firmówki" typu właśnie Primark, George, F&F, TU czy Name It wychodzą dużo taniej za sztukę niż zwykle polskie bezfirmowe. Dlatego właśnie szukam takich pajacyków w 2-3 pakach na allegro. To samo z bodziakami, jak się utrafi fajną firmę i np. 5 pak albo 7 pak,to śmieszne pieniądze wychodzą za sztukę. Poza tym na allegro można zarąbiste promocje, wyprzedaże i likwidacje trafić. Madzia Nie wiem dokładnie, o kogo Ci chodzi? Jeśli o Paulinę, to znajoma z czasów kiedy jeszcze nikt o niej nie słyszał - przesympatyczna osoba. Pracuję w jednej firmie z jej Mamą. Dlaczego pytasz?

ja tez mam kilka śpioszków z firmy Ewa i sobie chwale . Dobre są też śpisozki i ubarnaka z czystej abwełny na stronie www. patryczek.pl tam często kupowałam i nigdy sie nie zawiodłam Są dobre jakosciowo

Klaudyna ma racje że nie ma co kupowac drogich bo pąłci sie za firmę a jest wiele mniej znanych, tańszych a są równie dobre jak nie lepsze

NIe Ewcia zapytałam bo nazywa sie tak jak TY i dlatego zapytałąm

Royal Współczuję. Będę się starała zwracać na to uwagę, ale co zrobię? Jak się będzie miał zakrztusić to przecież do końca się nie da temu zapobiec. Dobrze, że zachowałaś zimną krew i zareagowałaś, a nie stanęłaś, jak słup soli... Co konkretnie zrobiłaś?

Madzia To raczej zbieg okoliczności z tym nazwiskiem... Z polskich firm uwielbiam Pinokio. Z żadnych innych nie trafiłam ciuszków tak dostosowanych do potrzeb dziecka! Zero ucisków, szwów, guzików, sznureczków, wspaniała mięciuteńka bawełna, doskonale się piorą, ale... Wg mnie akurat pajacyki mają za drogie - dla mnie 35 PLN za pajaca do spania, to dwa razy za dużo! Teraz się szykuję na zakupy z tej serii Miś w r. 74, bo ma trochę 68 i już mi wyrósł Chłopaczek... http://pinokio.net.pl/kolekcje/mis/ Co do Ewy Klucze - miałam parę sztuk, ale jedno mnie tam wkurza - te gumowane aplikacje. Nie lubię tego i już. Albo naszewki delikatne albo nadruki.

Hejka. Mi jak się Baska krztusila to ja szybko przez przedramie przekladam (moje przedramie pod paszkami malej) mala twarza w dol, albo przez kolano i delikatnie poklepuje po pleckach. Co do ciuszkow to ja zwykle bawelniane body z kwiatkiem naszytym po 9zl kupilam, pol spiochy po 5-7zl i nawet jak po 3 praniach się "zeszmaca" to nie bedzie szkods wyrzucic

witam z rana piękne słonko zagląda do kuchni ze aż milo nati śpi a ja już od 6 rano coś nie dam rady:( strasznie mnie dobiła ta wizyta u lekarza wydaje mi sie ze zzzzzzzzzzzzle sie zajmuje i to dla tego te problemy. olcia moja miała łamany obojczyk w czasie porodu i może dla tego jeszcze nie podnosi główki ?no noc nie gdybam mała podnosi na brzuszku wiec myśle ze jak popracuje nad córcią to będzie wszystko dobrze. ja ciuszki dostaje od teściowej bo jej znajoma z ciuchów odkłada co najlepsze, a po za tym ciocia z angli ma słabość do mnie już szykuje kolejną partie ubranek, oraz zabawek po jej córce

Pelpetka chyba ten obojczyk wszystko tlumaczy;-) Na pewno dobrze sie zwjmujesz Mala! Jestes matka i czujesz co dla niej dobre. A nas maz wiezie na wies;-) u nas w sobite jest targ naa ktorym mozna cuda kupic. Nuestety rzadki w dobrych cenach...

Pelepecia Wiem, że łatwo mówić, ale uspokój się. Weź poprawkę na to, że to żadna tragiczna diagnoza. Opcje są tylko dwie i obydwie pozytywne: albo lekarz dmucha na zimne i dowiesz się niedługo, że trochę przesadził... albo lekarz ma dobre oko i szybko reaguje na wszelkie nawet drobniutkie problemy, żeby oszczędzić dziecku większych. Tak, czy inaczej - wychodzi na dobre i dla Maleńkiej, i dla Ciebie. Albo nie ma problemu, ale wiesz na co zwracać uwagę... Albo jest delikatny problemik, któremu zaradzicie prędziutko i unikniecie nieprzyjemności później! A inna sprawa, że musisz się nauczyć panować nad nerwem i nie nakręcać się (bu ha ha ha - jakbym sama to umiała! ). Doskonale pewnie już zauważyłaś, jak szybko się sprzedaje niedobre emocje dziecku? I dlatego właśnie musimy pracować nad sobą, żeby unikać czarnowidzenia, tylko się "zawzinać", być silne i widzieć dobre strony każdej sytuacji.

Ola My jutro jedziemy na obiadek na rancho do rodziców. Dzisiaj już trzecie pranie kotłuję... :((( Spacer miał być przed południem, ale już widzę, że będzie po południu. :(((

Cześć ! Pelepcia głowa do góry ! wszstko będzie dobrze ! U mnie z tą" zimną krwią" różnie bywa:( koleżanka namówiła mnie na taki kurs pierwszej pomocy dla maluchów , koszt to jakieś 100 zł tylko musi grupe 8 osób zebrać :) ale myśle że z tym nie będzie wiekszego problemu! Pola zmęczona po spacerku z Tatuśkiem :) japowli szykuje się do koscioła :) dzis jeden z ważniejszych dni w życiu mojego słoneczka :) jeszcze raz proszę 3majcie kciuki ;)

asia - powodzenia oby Pola była grzeczna :) ewcia - dokładnie to samo mówi mi maz ze panikuje:O zawsze taka byłam :( a teraz kiedy mam Nati musze nad tym popracować bo co mają powiedzieć rodzice chorych dzieci ba sama olcia swoje przeszła i dużo jeszcze przed nią. moja mała spała 3h na tarasie ledwo poczuła słoneczko i poszła lulać a ja z okna w kuchni mogłam patrzyć na nati i gotować obiadek :)

asia - powodzenia oby Pola była grzeczna :) ewcia - dokładnie to samo mówi mi maz ze panikuje:O zawsze taka byłam :( a teraz kiedy mam Nati musze nad tym popracować bo co mają powiedzieć rodzice chorych dzieci ba sama olcia swoje przeszła i dużo jeszcze przed nią. moja mała spała 3h na tarasie ledwo poczuła słoneczko i poszła lulać a ja z okna w kuchni mogłam patrzyć na nati i gotować obiadek :)

Asia trzymam kciuki! I my po 2godz spacerku. Mala przespala prawie caly. Przebudzila się, zobaczyla mame w okularach przeciwslonecznych i w ryk, :). Ale zaraz zasnela spowrotem także spokojnie dokonczylismy spacerek. Po powrocie zjadla 150ml mleka a teraz w lozeczku rozmawia sobie z owieczkami na ochraniaczu szczebelkow:)

Witam w ten piękny słoneczny dzionek:) No my też zaliczyliśmy 2 godzinny rodzinny spacerek, zaszaleliśmy, nawet lody były:D Asia---> Będzie dobrze:) najważniejsze to brak stresu. Ja ostatnio widziałam ddtvn i było o pierwszej pomocy niemowlętom. Ogólnie poczytałam już o tym sporo w razie co (oby nie) żeby wiedzieć jak się zachować. Ja też jestem zdania, że niema co kupować ciuszków za grube pieniądze. Bo dziecko szybko rośnie i wystarczy dwa porządne komplety a reszta takie normalne ubranka, znaczy nie z nextów itp...

My juz po dwoch spacerkach. Dzis dalam Malej caly sloiczek zupki bo chce zeby juz sobie zastapila jeden mleczny posilek. Ale poki co to jakos nie bardzo...bo i tak nam wyjdzie dzis 5 razy mleko;-) no i chyba za jakis tydzien ruszymy z zupkami z mieskiem;-) mamy tez za siva pierwszy soczek. Powiem wam ze owoce bardzi pobudzaja apetyt i Mala zjada wiecej. Moze i waga pojdzie szybciej do przodu

A i my przewietrzyliśmy dupencje! Ależ pogoda! Coś wspaniałego! Czas się chyba wybrać do fryzjera, bo już dłużej pod czapką albo kapturem się prawdy nie ukryje... Najgorsza lipa, że chciałam zapuścić grzywkę i teraz jest taka ni w pięć, ni w dziesięć. Albo się mordować dalej i spineczki, opaseczki, albo wrócić do grzywki. Nie mam już zdrowia do tego mojego Szymka! Zjadanie rączek osiąga chyba apogeum! Budzi się - mamła piąchę. Usypia - mamła piąchę. Bawi się - mamła piąchę. Wydaje przy tym przeróżne odgłosy, albo patrzy "w kosmos". Jak proponuję smoka - pluje nim. Sama już nie wiem - ząbkowanie? Poznawanie własnego ciała? O co kaman? Co do ciuszków - ja nie umiem kupować ciuchów dla dzieci. Nie umiem i już. Jedne mi się podobają na wygląd - najczęściej odpadają, bo są niepraktyczne (sztywne, gumki ściskające, guziki, poliestry, etc.). Drugie są praktycznie i wygodne dla Maluszka - to mi się wizualnie nie widzą. Z doborem części garderoby też jestem porażka. Kupiłam ten kombinezonik wiosenny Disneya - i naprawdę jest niesamowicie praktyczny i ładny, i w ogóle... Ale teraz już bym nie kupiła, tylko raczej tak, jak Ola ubiera Antosię - kurteczka, cieplejsze spodenki, wartwowo, ale jak dorosły człowiek... Grrrrrrr... Nie wiedziałam, że strojenie Małego Człowieczka to takie wyzwanie!

le_soleil- ja tez i w ciazy i teraz jem wsyztsko i nie widze by cos sie dzialo-moze omijam bigos ktory mnie z lodowki wola ale narazie wole nie;) i nie jestem pewna pomidorow- zjadlam raz potem maly mial jakas leciutka wysypke ale nie wiem czy to akurat pomidory bo po ketchupie nic sie nie dzieje, po spagetti tez, po lazani tez wiec nie wiem...ale uwazam z nimi tak na wszelki wypadek;) my dzis obchodzimy dzien swietego patryka:) jakby nie patrzec imieniny mojego babla:D:D a tu dzis grzmialo-co jest naprawde zadkoscia:( i grad taki spadl, ze bylo bialo!!!!i nie idziemy na spacer- bo co chwile albo zawieje albo deszcz leje...taka kicha za oknem:O

Czesc MAMUSKI, ;) U NAS koszmarna noc, byl nawrot kolki ale jaki!!!!7 h placz, nic nie pomagalo;( Jesli chodzi o krztuszenie, no ja niestety sie przyzwyczailam ;( robie tak JAK Klaudia. Mala krztusi sie woda I slina, nie mleczkiem. Dzis jest lepiej, usnela mi wlasnie 2 raz ;) ASIA TRZYMAM KCIUKI!!!!! ONK !!! siema!!!!

EWCIA MOJA JAK TAK WALCZY Z PIASTKAMI BO I 2 naraz chce wepchnac, to czasami tak mlasnie ze sie sama wystraszy...tak tez jest z bakami...JAK glosniejszy pojdzie to sie wystraszy jakby nie jej tylek puscil ;) glupol Mały. Jesli chodzi o ciuszki to ja uwielbiam next , tkmax, niektore telco;), lady bird. Mam tez pare super z Polski ale nie pamietam nazwy ;( Jesli chodzi o primark to u NAS jest to najwiekszy szajs I material do kitu, nie wspomne o smrodzie.

Ewa Młoda tez namietnie cmoka piąstki, czasem uda sie zastąpic smokiem , tak glosno cmoka piastki ze slychac ja w drugim pokoju :) w czwartek bylismy u lekarza, tez pediatra ciagnelal za raczki, glowa jej calkiem nie poleciala ale ciagnac tez nie ciagnela i nie powiedziala ze juz powinna w tym wieku waga 6080 (prawie 3,5 mca) w poniedzialek bedzie miala pobierana krew, na hormony tarczycy, zelazo i inne :/ dziewczyny jak to jest z pobieraniem krwi u niemowlat, dr powiedziala zeby dziecko bylo maksymalnie dlugo po jedzeniu, a pielegniarki kore pobieraja powiedzialy ze trzeba nakarmic przed pobraniem zeby krew byla rzadsza jak to jest?