GRUDNIÓWKI 2011

Sylwia-tylko polecam głębszy basen te zwykłe za 10 zł są najlepsze :)

Dziewczyny, mam problem...Może coś doradzicie, bo ja już opadam z sił... Otóż Franek nienawidzi fotelika samochodowego i wózka.W samochodzie jest taki wrzask po 10 minutach, że aż powietrza złapać nie może...Zagadywanie i zabawa pomaga na baaardzo krótko, a potem masakra jest...No przecież nie mogę go wyciągać, a jazda w takim wrzasku też nie wchodzi w grę...Boję się, że się zachłyśnie... To samo jest w wózku...Wrzask straszliwy...Nie da się go uspokoić...Moja mama nie mogła uwierzyć póki sama nie zobaczyłą.Ja już nie wiem co robić...Przecież nie będę go na spacerach nosić...Waży już ponad 8 kg, to jest co dźwigać.Zresztą nie o to przecież chodzi. A myślałam, że wszystkie dzieci uwielbiają jazdę wózkiem i autem...

hej Beti a myslalam,że moja najmniejsza z towarzystwa,a jednak Ania fakt kruszynka się ur,a słuchaj nie mowili Ci nic o hipotrofii co prawda 95g miala więcej,ale w ciąży już widziałaś ze bedzie malenka? co do tyg to uwazam ze ok 37+6 to juz donoszona,nie? Sylwia K. moj maz jest wredny:P specjalnie nie raz robi tak udaje ze placze zeby Majka zrobila podkowke;) a złosnica z nie straszna po mamusi:P Paulina a bylas moze z dziewczynkami w Anikinie?nie wiem czy u Was jest ? Starbuck super ten dinozaur:)

Aneta-próbowałaś żeby Franio jechał przodem w wózku :) ja nie miałam takiego problemy z dziewczynkami więc nie wiem co Ci doradzić .

A moja Baska jak się zlosci. Piski niemilosierne. A podkowka swoja droga:) No facet od pralki byl, ale pogoda się skiepscila, burzowe chmury nadciagaja

u Nas przestało padać to dziewczynki śpią :/

U nas chmury takie aż siwe. No nic moze się jeszcze przejasni i popoludniem wyjdziemy na spacerek. Baska dziś na obiad ma rosolek drobiowo-wolowy gerbera. A ja musze jakas zapiekanke chlopska wykombinowac, mam ponad pol bochenka czerstwego chleba

Aga-chodzi Ci o coś takiego ? http://www.promiennyzamek.pl/ to byłam :)

klaudyna tez mam ten rosolek w moich zapasach:) ale dzis serwuję cos innego bo mi zostalo pol sloiczka z wczoraj;) kitka a wozisz w gondoli czy w spacerówce? wiem,że masz co nosić ale może chusta ? eh trudna sprawa PAULINA no dokładnie coś w tym stylu! ale czad co nie?byłam z siostrzencami jak byli mniejsi i powiem Ci,ze sama chcialam wejsc do tych pilek:D

Woziłam w gondoli, ale nie dawałam rady z wrzaskami.Teraz wożę w foteliku, ale dobrze jest z 10 min, potem bunt...Przodem nie mam go jak wozić, bo spacerówki jeszcze nie wprowadziłam...Może faktycznie jakaś chusta lub nosidło...

Kitka a wpinasz fotelik normalnie w stelaz od wozka? Ja moglam wpiac przodem lub tylem w kierunku jazdy. Moze mozesz wpiac fotelik odwrotnie

na bank nie chce leżeć.Dziecko od ok. 3 miesiąca życia zaczyna się interesować wszystkim co się wokół niego dzieje, więc nie dziwmy się.Chusta a jak nie to zmień może na spacerówkę zobaczysz co się będzie działo

od 37 tyg uznaje sie ze dziecko jest donoszone.

Moja Toska totalnie odrzuca te zupki ktore mam dla niej zrobione i zamrozone. A sloiczki je byle nie z Bobovity. Tzn deserki tak ale nie zupki i obiadki. Jak jej dam naszego rosolu, ziemniaka to tez zje ale zupelnie odmawia tych swoich papek.

Sylwcia...mi chodzilo...o takie naprawde cuchnace zbukiem jajecznym ;) mala ostatnio takie robi po TYM swoim mleku...ale nie przeszkadza jej to I bez bolu.... Odnosnie Jazdy w foteliku...mielismy jechac do Polski najpierw samochodem ...ale mala nie MOZE w nim usiedziec 10 minut drze sie masakrycznie...I dlatego lecimy samolotem, troche lepiej jest jak nawieszam na foteliku tysiace ZABAWEK ;) ale Ona poprostu nie lubi SIEDZIEC w jednym miejscu, TYMbardziej przypieta pasami....wozek to samo...;) ale jak placze to IDE dalej...wiec w KONCU daje za wygrana;)

Kitka wlasnie husta tez daje RADE...I JESZCZE SA takie specjalne nosidelka na boczek jesli maluszek jest sztywny...wlasnie nabylam jaedno bo chce zabrac do Polski , I one SA do 15 kg, a jak sie zlozy to wielkosci 2 paczek papierosow jest ( JIE mialam do czego porownac...a ze glodnemu chleb na mysli...to...he) Mala znow usnela ;) dzis o 2:30 podamy INNY smak zupki...I zobaczymy czy sie dobrze przyjmie;)

Inezz , ciąża donoszona-wiadomo. Jednak jakby Ania była jeszcze 2 tyg w brzuchu,to coś by tam jeszcze przybyło :-) Wiedziałam,że Ania urodzi się taka malutka. A całą ciążę byłam pod szczególną opieką. Czeste kontrole. Ale teraz kruszyna nadrabia. Najważniejsze,że zdrowa :-)

Beti,tak też myślę.Piszesz,że ur się trochę za wcześnie,ale to nie za wcześnie:) ja wiem o co Ci chodzi ja miałam na myśli tyg ciąży.Goni i na cycusiu to super;) czekam na wieści jak ją zważysz ile przybrała

Inezz , no .... He he,że przed terminem się urodziła. Namieszałam :-) Ale dobrze,że mnie ktoś jeszcze rozumie.Dam znać jak pójdę do przychodni.

;) tak pytam,bo u mnie podobna syt była.2tyg jeszcze w brzuszku hmm u mnie właśnie chcieli rozwiązać ciążę za zbyt mały przyrost.Ja tam wiem,że nigdy dziecka dużego nie ur więc to genetyka.

Siemka ! Kitka miałam ten sam problem ale jak wkładałam Pole do spacerowki :( kombinowałam jak mogłam i cała afera była o to że dziecko mnie nie widziało :) a koleżanki mała potrzebowała tetrowej pieluszki :) My po spacerku choć pogoda taka jakaś byle jaka :/

Hmmm...Spróbuję może ze spacerówką ...Może problem tkwi w tym, że fotelik mu krępuje ruchy, ni i widzi mnie przez cały czas(nie mam możliwości odwrócic fotelika). Dzięki wszystkim za odpowiedzi:)Może będzie lepiej...

Paulina powiedz mi ile sztuk kupiłaś tych piłeczek???w tesco ile sztuk jest za 49zł???

Kitka sprobuj ze spacerowka - boja znajoma miala to samo - jej corka nie znosila gondoli, a w spacerowe - przodem do swiata jakos wytrzymywala my jeszcze w gondoli - Młoda co prawda nogi wystawia pod katem 90stopni ale jeszcze nie marudzi wiec na spacerowke sie jeszcze nie przerzucamy tego dinozaura kolezanka upolowala w jakiejs promocji za nieco ponad 100zl , a za tyle to i ja bym kupila :) Dolarka widzialam dzis to krzeselko do karmienia - w Swiecie Dziecka wiesz ile tam kosztowalo? ponad 200zl - a u Ciebie 85!! niezla przebitka, rzeczywiscie dosc stabilne

w Entliczku jest hipcio nie dinozaur,ale na takiej samej zasadzie zasuwany i z wszystkimi bajerami za 169zł

Sylwia-nie wiem dokładnie ile sztuk bo nie popatrzyłam ale na oko myślę że 50 sztuk w jednym worku a mamy dwa:)

Aga ( Ineezz) , ja przez całą ciążę miałam usg bardzo często , na początku co trzy, potem co dwa tygodnie , a od 34 tc już co tydzień. Lekarz za każdym razem dokładnie badał małą. Bo nie znając przyczyny śmierci mojego pierwszego dziecka,bardzo uważnie patrzył żeby nie przeoczyć jakiegokolwiek złego sygnału. Badanie dopplerowskie miałam też robione . Przepływ krwi pępowinowej zawsze był w normie. Dobrze ,że Ania urodziła się z wagą powyżej 2500. Aneta ja nie pomogę. Mała chętnie jeździ w aucie i w gondoli jeszcze też :-) ........ale może to rzeczywiście jest wina fotelika i braku miejsca . Dinozaur fajny , ale basen i kulki wyjdą taniej :-) Sylwka , Layla zjadła zupkę ?

Beti ja też miałam często usg co tydz z powodu 1 ciąży obumarłej.Mój gin mówił,że kobiety mają na całą ciążę nie raz 3,a ja chcę co chwilę,ale po prostu nie mogłam inaczej wyjaśniłam lek co i jak i zrozumiał mnie,ale zażartował,że powinnam sobie usg do domu kupić ;) bad w 13 tyg tez miałam i połówkowe też tu i tu bez zarzutów wychodziły;) dobrze,że u nas się to tak skończyło

Więc jakby było coś nie tak , to pewnie lekarz by mi coś powiedział . Musiałam małą przewinąć i wysłałam posta bez zakończenia, bo czasami znikają w czeluściach kafe :-)

Mój lekarz też rozumiał ,że chce tak częste USG i KTG . Masz rację........ ja jestem wdzięczna za to ,że tym razem skończyło się dobrze i mam mają Anulkę , a Ty masz swoją Maję i ja się też z tego powodu baaaaardzo cieszę :-)