GRUDNIÓWKI 2011

U nas owoce ok ale tylko jak jest dodatek chocby polowy banana:)

JESTES Hamska jak diabli...az dziw bierze ,ze potrafisz tak napisac;( I pbrazac. Co mi to da ,ze napisze Kim JESTES skoro sie wyprzesz a ja bede ta najgorsza. Zrobmy tak ja przestane pisac bo nie mam najmniejszego zamiaru ogladac Twoich poczynan. Przykro mi dziewczyny ale ktos kogo uwazacie za BARDZO dobra istote jest poprostu prostakiem . zegnam sie milo bylo.

Sylwia daj spokój, nie po Tobie pierwszej i ostatniej jedzie. Niema co brać do głowy, bo pisząc na forum trzeba się z tym liczyć, że się trafia debile co lubią zadymę. Są tacy jak ja co lubią czytać co piszesz.

Sylwia- ja naprawde nie wiem kogo masz na mysli. Tylko ze skoro doszlas do tego kto to jest to chyba byloby lepiej gdybys napisala w jaki sposob i kto to jest. Bo odchodzac z forum niewyjasniajac nam tego pozostawiasz nadal niesympatyczna atmosfere. Poza tym- nie wiem czy zauwazylas ale wszyscy bardzo Cie tu lubili, podziwiali wyczyny Layli i ogolnie Twoja osoba byla dosc Zrobisz jak uwazaszoryginalna.

No i forum nam się sypie :(:(:(:(

Dziewczyny czytam was od poczatku i nie zamierzam sie logowac bo nie uznaje czegos takiego, jest to forum publiczne i chyba liczylyscie sie z tym ze kazdy was moze czytac i kazdy was moze komentowac, bo kazdy ma do tego prawo, wkurza mnie to ze Sylwia idzie w zaparte i caly czas probuje polsłowkami oczerniac jedna z was, poprzednie dwa wpisy " do sylwi" i "oj oj oj sylwia " (I ZANZACZAM ZE TYLKO TE DWA WPISY ) pisalam ja i nie jestem zadna z czarnym nickiem, na zadnym fb a ta caly czas idzie w zaparte ze wie kto to, acha i nie obrazilam nikogo swoimi dwoma poprzednimi wpisami, juz od dawna piszesz z ewa ze wiecie kto jest pod pomarańczą, ja sie pytam po co to piszecie ??? własnie po to zeby dziewczyny nawzajem do siebie traciły zaufanie i robicie zamet, zrozum dziewczyno to jest forum publiczne tu moze pisac kazdy, znudzona nastolatka, jakis facet, samotna bezdzietna kobieta itd no każdy ... a i odnosnie mojego zycia JESTEM SZCZESLIWA MATKA, ZONA ale mam zasade ze nie wszyscy musza to wiedziec i nie musze tego obwieszczac wszem i wobec a szczegolnie na forach to jest internet i naprawde trzeba uwazac co sie pisze i gdzie bo nawet nie wiecie jak łatwo jest kazdego znalesc dzieki nk i fb, i na koniec śmieszy mnie jak piszecie o tych pomarańczach jakby to były jakies podgatunki ;) POZDROWIENIA DLA WSZYSTKCH POMARAŃCZY :) NO I DLA WAS DZIEWCZYNY

Witeczka w pochmurny prawie jesienny dzionek... Od rana nawala mnie czajniczek, więc nawet mi się denerwować nie chce... Sylwia Nie rób Matka sceny! Kto, jak kto, ale Ty tu jesteś od samego początku prawie i byłoby naprawdę niepoważne, żebyś przez jakieś pomarańczowe pińdziu mińdziu odchodziła z dyskusji. Nie przyjmuję do wiadomości i w ogóle nie ma takiej opcji. To tak, jak byś się wyprowadziła z własnego domu, bo masz zjebanego sąsiada... Spacyfikować, a jak się nie da spacyfikować - olewać, konsekwentnie olewać! Także odfochuj ci swoje, poklnij siarczyście, winka popij, Mężula pomiziaj, Laylusię wycałuj i wracaj! Już Ci kiedyś mówiłam, tego typu "ataki" są tylko przejawem ciężkiej alergii na ludzi zadowolonych z siebie i swojego życia. Współczuję takim alergikom. Nigdy nie będą ludźmi spełnionymi, bo ktoś zawsze będzie miał lepiej. Szkoda czasu i nerwa na takie ludziki marnować. ;))))

Mamy karmiące piersią, dajecie ciągle wit. D3? Jeśli tak o to jakiej porze dnia i w jaki sposób? Przed posiłkiem? Po posiłku? Przed karmieniem piersią? Po karmieniu?

Ewa - A co Ty masz z ta głowa, non stop Cie boli? A kiedyś pisałaś o sinikach, u mnie to samo. Jak pobita wyglądam.

A! I ma któraś Devicap? Nie było w aptece twist offów i babka dała Mężowi te krople. Jak to dajecie?

Ewelina Raz w miesiącu nawala regularnie, wydaje mi się, że to na okres. Jedne boli brzuch, a mnie zawsze czacha dymi. Lada dzień powinnam dostać. Poza tym jestem migrenowcem, takim z prawdziwego zdarzenia, odziedziczone z obydwu stron. Ale odpukać od urodzenia Szymka, tylko raz mnie dopadła prawdziwa migrena. Kiedyś też raz na miesiąc katowała.

My od zawsze na Devikapie. On ma troche wyzsza dawke vit D. Ma bezadziejny dozownik. Na poczatku leci jak szalone a jak jest tak ok pol buteleczki to nie chce keciec wcale. Ja podaje kropoelke na lyzeczce.

Tez mnie czacha boli. Mama mi torta upiekla. Trza zaraz sprobowac;-)

Ja daje cały czas, wieczorem przed kaszka. Jak byliśmy na szczepieniu ostatnio to lekarka mówiła, że nie można podawać rano. My mamy devicap, jak idziemy na spacer to 1 kropla 500 j, a jak nie to 2 krople

My mamy zakraplacz, 2 zl w aptece, lekarka mówiła, że jak się podaje taka małą ilość to nie na łyżeczce bo połowę się po niej rozmyje. A devicap na receptę mamy od lekarki, podobno lepsze od twist off. A i jak zaczynałam to podawać to czytałam o tym na forach i jedna matka pisała, że podała bezpośrednio z zakraplacza z butelki to otworzyło sie i dziecko pół butelki dostało na raz i płukanie żołądka. Także wolałam nie ryzykować. Czasem na soczek dawałam kropelkę i do buzi. Ale zakraplacz z apteki super. tani i dobry. Pociagam nim bezpośrednio z tego dziobka devicapu

Na smoczek miało być:)

pomarancza wiesz co... nie powinnas sie wpierdzielac jak nie jestes jedna z dziewczyn, wiesz, macisz bez sensu i tylko wkurzasz! ja nie naleze do tego topicu ale czasami wchodze z ciekawosci podczytac bo mam synka niewiel starszego. pisze tez na innym topicu i wiem jakie te złosliwosci potrafia byc wkurzajace, niby nie chce sie ich komentowac ale z drugiej strony nikt po sobie nie da jechac. co cie obchodzi to, co kto tu sobiepisze??? dziewczyny znaja sie i sie lubia a ty krecisz afere. zajmujsie swoimi sprawami a nie krec afer bez sensu, załosne jest to co piszesz, poprostu załosne!

http://ipson.totu.pl/p32576-zakraplacz-do-oczu Mamy ten:)

Renia Ja dałam za stoliczek 123 PLN + 20 PLN kurier. Szymon codziennie przy nim spędza czas, raz dłużej, raz krócej, ale stoliczek musi być. Tak samo pchacz, coraz rzadziej wrzuca klocki do dziury, a częściej zasuwa za nim po pokoju. Ewelina Cholercia! Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam o zakraplaczu. Mój właśnie wrócił z apteki. A gdybym dawała tą kropelkę Devikap na łyżeczkę gęstej kaszki na środek? Na pewno się nie rozmaże po łyżeczce i z dużym prawdopodobieństwem zostanie połknięta w całości ta dawka, ale czy kaszka nie osłabi wchłaniania?

Ewa - Ja myślę, że nie osłabi, jak trafi od razu do buzi to całość się wchłonie. A ile zapłaciliście za niego tak z ciekawości, bo nawet nie wiedziałam, że jest bez recepty.

No wlasnie w jednych aptekach daja bez a w innych nie...a cena podobna czy z recepta czy bez. A czemu Ignas az 2 krople dostaje?

A ja już Basce nie podaje wit D wcale- poki lato i slonce a spacerujemy, to mam nie podawac- wiec nie daje

Ola - Bo u niego neurolog od początku stwierdzała krzywicę, nasza pediatra tego nie widzi do tej pory ale zwiększyła dawkę. Podobno u karmiących piersią tak się zdarza, bo w sztucznym mleku jest wit. D. Jutro idziemy zrobić morfologię sprawdzić czy żelazo się poprawiło, i od razu zrobimy poziom witaminy D. W końcu sprawdzić czy jest podstawa do zwiększania dawki.

Też myślałam, że to na receptę. Widocznie urok osobisty małżonka zadziałał. Nie wiem, czy to możliwe, ale na opakowaniu jest cena 4,37 PLN?

Bo niby niema, ale robimy często USG główki bo szczelina między pół kulowa była szeroka na granicy normy. I ostatnio lekarz co robił usg spytał czy nie stwierdzana była krzywica bo to może być przyczyna. Ale znów mówił też , że to nic groźnego tylko trzeba obserwować póki ciemię jest

Tak Ewa- to takie tanie. My mielismy etap 3 kropel nawet

Ewa - Ja płacę za to 2, 70:) Ale kiedyś już pisałam, że to się bardziej opłaca kupować niż te twist offy. Bo starcza na dłużej a tanie jak barszcz.

Była parę stron temu mowa o wpływie raczkowania na inteligencję... Mam kumpla z czasu studiów po wibroakustyce, zawodowo zajmuje się tą materią na poziomie naukowym. Ostatnio, jak był w odwiedzinach, naopowiadał nam, że badania ewidentnie wykazują, że raczkowanie bardzo korzystnie wpływa na struktury mózgu. "Zagęszcza je", czy tak jakoś to określił. Podobno jest to udowodnione działanie wibracji przy poruszaniu się na dłoniach i kolanach. Wg Niego to w ogóle nie jest kwestia dyskusyjna tylko oczywista oczywistość.

My mieliśmy miesiąc podawać po 4 krople. Dlatego lekarka mówi, że jakby coś to po takiej dawce by ta krzywica znikła. No ale jutro się okaże. Tylko ten poziom wit D u nas 100 zł. Bo to nie refundowane. Generalnie lekarka nam nie zalecała tego robić bo pytałam ją już miesiąc temu o to , ja nie wiedziałam czemu póki nie zadzwoniłam spytać o cenę:/

Moja pediatra niestety nigdy mi recepty na to nie proponowała, a szkoda, bo faktycznie grosze kosztuje. My się wybieramy na początku tygodnia, bo też chcę skierowanie na morfologię i wit. D. Szymkowi niesamowicie poci się głowa ostatnio. Możliwe, że to przez te upały i przez ząbkowanie, ale chcę mieć pewność. Aktualnie mordujemy prawą górną dwójkę i opoooooornie idzie bardzo!