Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Renata Ja nadal uzywam, tylko na noc zdejmowalam z lozeczka, teraz Baska spi że mna wiec jest tam caly czas. Wierci się mi na nim przekreca, wygina, ale nic zlego jeszcze się nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia ja przewijaka używałam do tego momentu az mała nie zaczeła mi sie obracac na boki...teraz rozkaładam podkład i przewijam ją np na łozku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia ja tez przewijaczka nie używam z 2 miesiące odkąd Ignacy się zrobił bardziej mobilny. Kładę pieluchę na łóżku i przewijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A poza tym na łóżku mi zwiewa jak go przewijam a co dopiero by się działo na przewijaku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny jesień idzie pełną parą już pojawiły sie spadające liście a poranki choć piekne to jednak zimne brrrrrr co do przewijania to my na naszym łóżku a ze nati pięknie robi kupki do nocnika to najgorszą sprawe mamy z głowy. taka jestem dumna z corci ze tak nam dobrze idzie z nocnikiem :) ze grymaszenie przyjedzeniu, brak uzębienia i fakt ze daleko nam do chodzenia przestał mnie martwić mam pytanko czy miesiączki macie regularne ???? a jeśli nie to ile dni sie różniły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelepecia u mnie regularnie jak w mordę strzelił:) Jedynie co to wcześniej zero objawów, a teraz, bóle brzucha, napady gorąca, osłabienie i pryszczyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć pracy! Klaudia Dzięki za tekst o skorupkach. Już przekazałam P. Może da się namówić. I tak gotujemy codziennie Szymonowi jajko, pewnie można i te skorupki wykorzystać. Natalia Dobrze będzie. Popracujecie i Piotruś będzie naginał jak mały samochodzik. Pomyśl, że są dzieci, których rodzice nie są na tyle świadomi, żeby je zabrać na rehabilitację. Znam takie przypadki. Młodzi rodzice a ciemnogród taki, że szok! Rehabilitacja? Fanaberie jakieś! Renia Ja już nie pamiętam, od kiedy nie używamy przewijaka. Bardzo dawno. Zaczął mi bardziej przeszkadzać niż pomagać. Szymek mi zwiewał na boki, turlał się, za głowę musiałam klin poduszkę wkładać, bo się odbijał i walił głowiną. Teraz kupsko wali w nocnik, więc jak u Andzi - najgorszy problem rozwiązał się sam, a siku przewijam jednak gdzie popadnie. Z lenistwa nawet na podłodze na podkładzie, żeby klocucha nie targać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Trafiłaś w temat. Dzisiaj mnie "zalało". U mnie też tak w miarę regularnie. Drugi po 33 dniach od pierwszego, potem 28, teraz też 28. Ale za to jak daje czadu. Mam krócej, bo 2-3 dni, za to megaintensywnie w porównaniu z tym, co wcześniej. Ma tak któraś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie kiedys też był @ bo był, a teraz potop szwedzki. No tyle, że 5 dni, jak wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to kicha !!! bo ja już troche czekami i popadam w paranoje :P robiłam już test ale wyszedł negatywny tyle ze jak rano mąż popatrzył to były dwie kreski wiec znów zrobiłam dzis i tylko jedna. za czy nam sie pomału nastawiać na drugiego bobaska w sumnie to i tak planowałam dzidzie tyle ze jak nati skończy rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnia @ mialam w czerwcu, w lipcu wogole i teraz w sierpniu mialam. Także jedna calkiem wypadla. Też już testy robilam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna to mnie pocieszyłaś choć moj jest już w skowronkach tyle ze kazałam zbierać pieniążki na znieczulenie tym razem bo choć nie było najgorzej to jednak może być lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Ale się kwachy znowu narobiły...:/ Ja proponuję olewać takie negatywne wpisy pomarańczowych, bo te dyskusje z nimi i tak do niczego nie prowadzą...I nawet jeśli Sylwia wie kim jest słynna orange to bez sensu, żeby wyjawiała, bo nie jest w stanie w 100% tego udowodnić.Nikt nie jest w stanie.Więc pozostawmy już ten temat. Ja cała niedzielę latałam po mieście w sukni ślubnej i zbierałam kaskę na wózek dla chorego Miłoszka.Taki mój sposób , żeby podziękować Bogu/losowi(w co kto wierzy) za to, że mam zdrowe dziecko. Moja miesiączka już była.Tydzień po odstawieniu od cyca.A teraz czekam już 30 dni i na razie nic.W każdym razie tak jak przed ciążą trwa 4 dni i wcale mnie nie zalewa.Nic się nie zmieniło. Klaudia, kochana, gratuluje zrzuconych kilogramów:) Ja też na mini diecie-nie jem słodyczy, nie jem po 18 i chodzę na basen 2x w tyg. Renia, ja już od dawna na łóżku przebieram;)Bo mi Franczesko się wywija;P Pelepecia, super ta Twoja córcia:)Ja jeszcze z nocnikiem nie probowalam:)A trzeba będzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, serdeczne gratulacje dla Ciebie i Tosi:) Wytrwałe z Was dziewczyny i opłaciło się jak widać:)Baj baj rehabilitacjo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka I My sie WITAMY. U NAS kolejna kiepska noc, troszke lepsza niz poprzednie. Moj na silowni a ja obiad przygotowuje. Wzielam sie za te buraczki;) Kicia widzialam filmik,,,,,!!! Super Ma chlopak dryg a szybki jak wiatr! Super ,ze wzielas udzial w takiej akcji. Czy tylko ja biore antykoncepcje od porodu? Czy jest JESZCZE ktos? Ciekawe czy w TYM miesiacu tez bede plamic...bo bole JUZ SA. Wspolczuje wszystkim zalanym""""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ja brałam tabletki jak karmiłam, ale wodę zatrzymywałam, więc rzuciłam je.Teraz to gumencje idą w ruch, bo chcemy drugie bobo i nie chce brać tabletek starych moich(które były super), bo na krótko to się nie opłaca. Mój jadł buraczki kilka razy i smakowało:) Franek na Lajlę się zapatrzył;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha;) Ty gumencjo;) ... A MOZE jest cos takiego abym nie musiala brac tablet??? Ktos walczyl z plastrami? Bo JUZ SAMA nie WIEM...( u mnie problem jest taki ,ze jak nie wezme pig to nie mam okresu nawet pare miesiecy...a moe teraz bedzie inaczej? Moe sie uregulowalo I warto to sprawdzic ? Jak byscie zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja nie biore bo skoro planujemy jednak drugiego bobasa po nowym roku to nie chciałam tym bardziej ze z nati nie bylo to zbyt szybko. ale po drugim pewnie za raz po pędzę po tabletki. Sylwia mam pytanko znasz sie troche na kosmetykach więc może mi powiesz coś na temat lakierow hybrydowych ? używałaś ? chce zakupić http://allegro.pl/mm-lakier-zelowy-hybrydowy-termiczny-termo-6-i2547440659.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - Ja bym odstawiła tabletki, bo mówią, że porób i ciąża regulują najlepiej. Ja miałam torbiele jajnika już parę lat, a teraz nie ma ich. Musisz spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ja jak już nie będę chciała mieć więcej dzieci mto założę sobie wkładkę domaciczną. Zakłada się ją raz na 5 lat.Jest dość droga, ale wygodna.Mnóstwo osób z mojego otoczenia ma i zachwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny... Niestety nie slyszalam o tych lakierach;) jesli bedziesz chciala zapytac cos o kosmetyki do Buziola;) to zapraszam . Znalazlam cos takiego http://wzorkinapaznokcie.net/co-to-jest-manicure-hybrydowy/ MALINOWA nie slyszalam o TYM ...zaraz poczytam... Kicia wkladki sie boje...kolezanka Ma...I cable jakies problemy.( aha Tutaj jest za darmo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mam pytania do mam dzieci, które już od jakiegoś czasu są mobilne i bardziej aktywne:) Bo odkąd Tosia ma trochę nowych umiejętności, to wszytsko jest wywrócone do góry nogami Po pierwsze Tosi się poprzestawiało z żywieniem. Nie zajada mi już na noc tak dużo, co skutkuje dość szybką pobudką w nocy na mleko. i z samego rana również potrzebna jest butla, a potem II śniadanie. Ogólnie rzecz biorąc mam wrażenie, że moje dziecko w nocy rekompensuje sobie spalone w dzień kalorie...też tak ktoś miał? No bo w sumie to chyba powinno iść w druga stronę. Mniej jedzenia w nocy- więcej w dzień. I rzecz druga- mamy ogromny problem z zasypianiem na noc. Włożona do łóżeczka wstaje, położona na naszym łóżku raczkuje, turla się etc. Byleby nie spać. Ktoś ma jakieś rady? W dzień z zasypianiem tez nie jest najlepiej. Potrafi kilka godzin walczyć ze zmęczeniem, a na drzemkę udać się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola znam ten ból z zasypianiem...moja tez sie wije po całym łozku i nie chce spac, a jak juz przysnie to po chwili obraca sie na brzuch i dawaj na przód bo własnie sobie przypomina,że umie raczkowac... a co do jedzenia to moja jeszcze tydzien temu jadła wiecej w nocy a teraz w dzien wiecej je...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się i ja. Codziennie Was czytam ale jakos czasu brak na pisanie. U nas z zasypianiem też masakra jakaś Ostatnio tylko na rączkach i przy cycu. NIe ma opcji żeby sam zasnął. Czytałam gdzieś , ze jak dziecko sie robi bardziej mobilne to właśnie moga sie pojawić problemy z zasypianiem. W nocy tez pobudki. Dziś o już ledwo na oczy patrzę. tata teraz wziął małego na trochę do pracy więc mam chwilę dla siebie i zamierzam wykorzystać ten czas na spanie :) Ola jeszcze raz gratulacje dla Tosi. U mnie @ tez niereguralnie i bardo obficie - normalnie potop :) Przewijaka używam do dziś. Ten łózeczkowy przykręciliśmy do blatu szafki i szczerze mówiąc nie wyobrazam sobie przewijac i przebierac inaczej. Owszem ał kręci się i wyrywa ale jest przynajmniej odrobinę ograniczony. A i ze gorszych wiadomości za trzy tygodnie wracam do pracy. Strasznie sie denrwuję jak to będzie ale mam nadzieję, ze damy radę. Buziaki dla wszystkch mam i maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJA nie SPI od 2 po poludniu do 7 , wiec gdy jest czas na spanie, zazwyczaj po kapieli zasypia przy mleku. Ale w dzien za to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byliśmy u naszej Ciotki Klotki pediatry. :))) Szymek wyczuł sprawę. Chyba słyszał, że Go rejestrujemy na dzisiaj, bo w nocy dostał "przecudnego" gluta. Prawdopodobnie mój Brat przywlókł Chrześniakowi od swojej córy. No i mnie też gardło bolało przez parę dni. Na gluta wit. C w kropelkach, Pulmex Baby, Nasivin po 1 roku i inhalacje z soli fizjologicznej. Oprócz tego dostaliśmy skierowanie na morfologię, fosfatazę i wapń ze względu na to pocenie głowinki. Jutro rano zrobimy badania. Jeśli chodzi o antykoncepcję - ja do piguł i hormonów ogólnie już nie wrócę. Brałam 11 lat i dość. Nigdy więcej. Co swoje przez nie przeszłam. Moje prywatne zdanie jest takie, że 99% lekarzy przepisuje hormony jak cukierki bez odpowiednich badań albo bez gruntownego wywiadu i lekceważąc poważne lub mniej poważnie przeciwwskazania. Kolejne 50% nie reaguje na negatywne sygnały od pacjentki i bagatelizuje ewidentnie skutki uboczne - bo nie widzi albo nie chce ich widzieć. Sorry Winnetou, byznes yz byznes... Ale oczywiście teraz mogę być taka mądra. Wcześniej, co mi pani dochtór przepisała, to łykałam pokornie. ;))) Jeśli ktoś nie lubi "gumencjów", a musi, polecam do przetestowania Unimil Skyn. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas spanie w miare ok. Adrian na rekach usypiac nie umie i nie lubi, zawsze kladlam go do lozeczka, powalczyl z miskami i zasypial. teraz jedyny problem jest taki ze jak go klade i wychodze z pokoju to on siup na nozki i wola mnie smutno 'mama'.Co go poloze spowrotem na plecki to akcja sie powtarza. jak jest bardzo zmeczony to stanie tak ze 2-3 razy i po tym zasypia na dobre, jesli mniej to robimy z tatem tury i za jednym razem ide ja, potem tata..ile razy tego nawet nie zlicze..doslownie wracanie do pokoju co kilka minut bo ten moj Maly Zajac ma jakas obsesje na punkcie podciagania sie. Najbardziej cierpia plecy...to lozeczko obnizone do maxa jest jakas katorga dla mne,z racji tego ze jestem wysoka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneta Ja też myślę tak jakoś nieśmiało o wkładce, ale traktuję jako temat odległy, bo chcemy mieć jeszcze jednego Bejbisa. Będę pewnie zgłębiać zagadnienie. Milena Nuva Ring to jeden wał, jak piguła tylko pomija układ pokarmowy i tyle. Proponowano mi również, ale jak ktoś ma przeciwwskazania do piguł, to i tego nie powinien. Sylwia Ode mnie niezmiennie masz wpierdol za palenie i branie hormonów. Igrasz z ogniem i dobrze o tym wiesz. Jak Layla podrośnie to do niej zadzwonię i powiem, żeby ode mnie wpieprzyła Mamie, bo nie dożyje wnuków, jak tak dalej będzie robić! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×