Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

w mądrych poradnikach pisza ze dziecko jak je to nie powinno zajmować sie innymi ze czami . co do tv ogólnie to ja myśle ze i tak nie uchronimy a gorsze bedzie siedzenie godzinami przy kompie 3latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelpetka-ja nie ukrywam ze bajki mi zycie np teraz ratuja..pada,Nela spi a Maja -nudzi sie..ile moge z nią wycinac ,ukladac puzzle itp?ale TO JA decyduje kiedy i ile tv chdzi.Jest na etapie ze kiedy mówie"Maja wylaczamy tv" bierze pilot i robi o co prosze.Kompa nie tyka w ogole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie o tym pisały poradniki i jak widać Martę zgubiły bajki iby u nas nie!!!!!!!!!! malo tego ciocia mi mówila ze by nie zdejmować tacek jak karmie bo moze być potem problem jak już samo bedzie próbowało jeść. ale ja na razie bede zdejmować do puki nati nie bedzie mi lepiej siedziała bo tak mi wygodniej ją karmić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej,abyscie mnie dobrze zrozumialy!!!Ja ABSOLUTNIE nie neguje wlaczania tv,przeciez trzeba miec chwile dla siebie,czasem trafi sie energiczne absorbujace dziecko..ale tak jak mówilam:potem mialam rzeź...nad morzem w knajpie 1,5r dziecko jest zabawiane bajkami w komórce aby zjadlo 3lyzki zupy...,dziecko uczone ze nie je zz nami przy stole tylko przy tv-oglupiale-nie bardzo wiedziala "co ja odniej chce" kiedy miala krzeselko przy stól przysuniete..teraz tego bledu nie popelnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny lepiej ze nasze pociechy jedzą przy bajkach nawet jak by tak mialo zostać niż moja teściowa jak zostaje pilnować wnuków to lata po całym domu z kolacją za 7latkiem i to samo robi z 4latką nie wiem czy bratowa też tak robi bo wiecie ze przy babci dzieci sobie na dużo pozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!teraz lajtowo bardziej podchodze do tematu"nie chcesz jesc?ok-zglodniejesz-przyjdziesz i powiesz"-ale wczesniej sie stresowalam bardzo-jednak nigdy nie latalam..pamietam jak z kawalkiem indyka Maja poszla na plac zabaw i wrócila z nim w policzku..a najdziwniejsze jest to ze w miedzyczasie zjadla loda:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta jak powiedzialam do chrześnicy ze jest duża dziewczynka i powinna sama jeść to tesciowa od razu za nią odpowiedziała ze u mnie tylko teraz babcia jej pomaga bo by wystygło och och

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko mnie utwierdzacie w przekonaniu, że źle robię. Tak też mi intuicja podpowiadała. Muszę skończyć z karmieniem w pokoju w ogóle i jakimś cudem zaparkować krzesełko na stałe w kuchni. Mały będzie mi towarzyszył podczas przygotowywania obiadku i będzie jadł przy stole. Myśl dobra, tylko ciekawe jak metraż pozwoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Poniewaz podzielone jestesmy pomiedzy fb i kafe, niektore osoby tam sie nie udzielaja to kopiuje moj wpis z fb.Potrzebuje Waszej pomocy bo nie wiem jak sobie poradzic :( Po pierwsze- moj Maly kilka dni temu skonczyl 7 miesiecy.Zrobilismy podejscie z zupka pelna grudek.(sloiczek hippa).Kurcze moj Maly ktory ma apetyt jak wilk plul dajej niz widzial :( Grudki wyladowaly na sliniaku,krzeselku, jego ubrankach,mojej twarzy ale nie tam gdzie powinny.Kochane jak mam go przekonac do takiego jedzenia?? Po drugie-problem mam i nie wiem co z tym faktem zrobic.Poniewaz Adrian jest niesamowitym spiochem to ucieka nam duzo karmien.Mamy ich tylko piec, ostatnio coraz czesciej sie zdarza ze 4!Wstal dzis o 10.20 i jesli padnie wieczorem wczesniej -a od kilku dni tak jest to karmienia sa tylko 4..a to bardzo malo..martwie sie ze nie dostaje odpowiedniej ilosci jedzenia ale jak ja mam to zrobic??nie moge podawac mu posilkow co 1,5h bo jego maly zoladek nie wyrobi..budzenie go tez nie wydaje mi sie wporzadku bo skoro spi to znaczy ze tego snu potrzebuje :( wydaje mi sie ze spadla nam waga ale nie dziwota :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila Ja proponuję tak: mieszaj na trochu do gładkiego słoiczka najpierw parę łyżek z grudkami, albo pół na pół: połowa słoiczka gładkiego i połowa z grudami. Dla Małego to kompletna nowość. Widocznie za dużo na raz. Myślę, że po 2-3 tygodniach stopniowego zwiększania ilości grudek dojdziecie do całego grudkowego słoiczka. Z wagą, to ja akurat bym nie gdybała, tylko poszła Młodego zważyć, zobaczyła, jak stoi w centylach, jak przyrosty i dopiero potem się zaczęła martwić, jeśli realnie będzie o co. Jeśli bardzo, bardzo, bardzo Cię niepokoi, że tak mało karmień, to karm z jeden raz na śpiocha w dogodnej dla Ciebie porze - Mały na pewno nie będzie Ci miał za złe. ;))) Ile godzin śpi tak "cięgiem"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa Niestety spac chodzi pozno bo kolo 22 i za nic nie moge Go przestawic.Spi wtedy do 10 rano wiec karmienia mamy o godz: 10.00 13.00 16.00 19.00 22.00 wczoraj jednak cos mu sie odwidzilo i o 16 nie chcial jesc zjadl tylko troszku..wiec licze ze bylo tylko 4 pory posilkow.co wiecej w dzien ma 2 drzemki i tez czasem tak spi ze dostaje tylko 4 karmienia bo przespi pore, albo tak wstanie ze kompletnie wszystko sie przestawia a potem pada wieczorem i tyle.Chyba rzeczywiscie bede musiala na spiocha jakos karmic ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z grudkami ja sobie poradzilam jak Ewa napisala. Ale karmic na spiocha nie wolno. To czyni same szkody. Wyrywamy dziecko z fazy snu glebokiego, utrwalamy nieprawidlowe nawyki i jak dziecko spi to jego uklad pokarmowy tez ma odpoczywac. Ja dalam 2 razy na spiocha i neueologopedka mi powiedziala ze ro bardzo glupi pomysl. I 7- mies dziecko moze jesc tylko 5 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa-spokojnie-wszystko z umiarem-kiedy jestesmy np poza domem-Nela tez je przed tv czy czyms co ja zajmuje-bo za cholere nie chce wysiedziec-ale tak to sie staram odchodzic od tego.. Royal,Wg schematów Maly "powinien' miec 5posiłków dziennie(jesli jest na mm)-sprawdz wage -i bedziesz wiedziala... co do grudek-trzeba próbowac próbowac próbowac i jeszcze raz próbowac..stopniowo dodawac do plynnej konsystencji-pozaty uczyc chrupa,banana do lapki fajna jest marchewka mrozona hortex mini-dac niech rozdziabie,niech kosztuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Ja sobie jakoś zakodowałam, że Adi jest na piersi i faktycznie z tym na śpiocha, to miałam na myśli dzieci piersiowe. Moja pediatra twierdzi, że dopóki dziecko chce jeść w nocy, to powinno dostawać jeść w nocy i tak popaprałam te dwa tematy. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka ja jak jest pora karmienia to sama mam kawe i jakas kanapke i siadam przy stole, fotelik dostawiam i jego karmie a sama popijam, przegryzam i on to widzi i tak sobie jemy-a tv obow wylaczony bo jak mowie-on wtedy ile bym dala tyle by zjadl:Oa tak to jak ma dosc to konczymy i wtedy zabawa:-) a co dokarmien na spicha-jesli dziecko nie daje znac-ja jestem przeciwna- bo mnie np by wkurzylo jakbym sobie smacznie spala a tu ktos by mi cos do buzi wpychal:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania Wasza wersja bardzo mi się podoba, tylko, że my nie mamy stołu w dziennym. Spróbuję pokombinować w kuchni, ale tam ciasno i kiszkowato. Oj bo dla mnie karmienie nocne to jedno i to samo, co karmienie na śpiocha. Szymek się praktycznie nie budzi, tylko przez sen z zamkniętymi oczami jojczy o cycka... Na śpiocha to ja karmiłam, jak chciałam wyeliminować karmienie o 2giej w nocy. I niestety poległam. Karmienie o 23 wypadło o 2-3 zostało. Widać dziecko samo wie, co dla niego najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka to nawet nie musi byc stol bo i my nie, ze codziennie przy stole, czasem ja siedze na kanapie, kawe mam na lawie a on w foteliku-chodzi, zeby razem:) no ja tez karmie na spiocha-mi chodzi o karmienie kiedy dziecko nie daje znac, ze chce jesc-o o ta wersje karmienia na spiocha:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i kolor jest, ale ani rudy, ani blond. Marzena obejrzała włosy (a raczej to, co z nich zostało) i powiedziała, że mi dekoloryzacji nie zrobi i że zrobi ładny naturalny ciemny blond ciepły i będzie dobrze. Jak powiedziała, tak zrobiła. Szału jakiegoś okrutnego nie ma, ale włosy odświeżone, naturalne, lśniące, równy kolor i nie zniszczone. Przy okazji zainwestowałam w: http://nioxin.com/pl-PL/products/system-page.aspx?sid=162 Działa, nie działa, to się okaże. Humor poprawiony. Chyba jednak działa, bo jak weszłam to wydawało mi się, że Marzena sobie jakieś zagęszczanie włosów zrobiła, a to podobno to cudo. Ma dwa razy tyle, co wcześniej, a długie do połowy pleców i wcale nie przyklapnięte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa i jak dziś zadowolona z wizyty u fryzjera ????????? dobry fryzjer z twojej koleżanki jak u mnie odmówić wykonania usługi. czasem do głowy przychodzą rożne rzeczy mój ognisty rudy nie byl łatwa decyzją ale okazala sie trafiona a dzis znów blondi a i włosy nie zniszczone :) 23c a czlowiek chodzi ubrany jak by było 18c hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia Dlatego nie każdy lubi tą moją fryzjerkę, bo jest szczera do bólu. Jak uważa, że komuś coś nie pasuje, to powie wprost. Nawet jak się klientka napala bardzo, to uczciwie powie i dopiero jak klientka dalej uparta - to zrobi. Jak bym się mocno uparła, to by mi ten dekolor zrobiła. Ale cieszę się, że uczciwie mnie uprzedziła, że będę potem miała włosy bardzo suche, szorstkie i matowe... że są po prostu za słabe i za cienkie na to. :))) Nie wyobrażam sobie Ciebie w płomiennym rudym! Dawaj fotkę z tego czasu na FB!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa bardzo chetnie tylko czy ja znajde jedyna płytke z kilkoma zdjęciami. predzej zrobie zdjęcie zdjęcia hehe siostrunia obiecała sprawdzić czy nie ma u siebie na kompie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wczoraj miałam wyjątkowo paskudny poranek. Zrobiło mi się w pewnym momencie tak słabo, że odłożyłam Szymka do łóżeczka i zadzwoniłam po Teściową, żeby szybko przyszła. Bałam się, że stracę przytomność. Parę godzin dochodziłam do siebie i nie wiem, co się tak właściwie stało... :((( Potem mieliśmy serię odwiedzin: znajomy z Krk był w okolicy, potem druga Babcia z Ciocią... Dzień zdecydowanie był milszy w drugiej połowie. :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia...ja mysle ,ze to hormony daja znac o SOBIE...organizm ZACZYNA sie przestawiac" na zwykly tor" a Ty jak myslisz???? C to moglo byc? I jak sie dzis czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Strzał w dychę. Owulacja. W życiu nie miałam tak "bezdyskusyjnych" objawów. Dzisiaj już chyba "po sprawie", tylko brzuch pobolewa z jednej strony... A my właśnie wróciliśmy ze spacerku. Młody przespał prawie 2h, po powrocie zjadł cycha i teraz dokazuje. Właśnie mi się wybrał na balkon. Zachwycony możliwością samodzielnego przemieszczania się, non stop robi sobie wycieczki - do kuchni, do małego pokoju, wszędzie! Po południu spore zakupy w Tesco, bo znowu się zapasy pokończyły - głównie spożywcze dla Szymka i trochę chemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie kaszki mleczno-ryżowe byście poleciły oprócz Bobovity? Z takich bez glutenu i do znalezienia w Tesco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8f8fjdskjs
internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . . internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . .internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . .internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . .internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . .internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . .internetowy lumpeks z odzieżą dziecięcą www.lumpik24.pl . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymek dostał wczoraj i dzisiaj po całym słoiczku HIPP po 7 miesiącu z grudkami. Nie było problemu. Mam wrażenie, że nawet Mu się podobało "przeżuwanie". Dzisiaj musieliśmy zrobić wielkie zapasy w Tesco. Słoiczki i te dania w plastikowych kubeczkach HIPP, kaszki, pieluchy, etc. Prawie 600 PLN poszło! Ale zapasy są na dłuższy czas. Z nieobowiązkowych tylko fajne spodenki dla Małego F&F za 14 PLN przecenione z 29 PLN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dawalam Mlodej te w plastiku z Hippa. Smakuja. Hipp ma bardzo miekkie grudki. A od kilku dni wystartowalysmy ze sloikami po 10 mies z Gerbera. z hippa cjyba niedlugo sie skusze na te po 11. Ogolnie zaczynam Malej dawac wiecej rzeczy do reki ale ona jest juz tak uzebiona ze odgryza spore kawaly i sie troche boje. No i chyba zaczniemy trening nocnikowy. Chce kupic taki nocnik- krzeselko. Zwykly. na allegro za 16 zl, nie grajace ani nic takiego. chodzo o wysokie stabilne oparcie i bede Mloda sadzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×