GRUDNIÓWKI 2011

Tosienka No to bedziesz kolejna na liscie rozpakowanych Eeeee :'( zazdrosze. Ja dopiero za tydz w poniedzialek wizyte mam

Kochanie powiem Wam, że jak już znam termin to tyle energii we mnie wstąpiło, że sama bym nie uwierzyła :D już nie mogę się doczekać, a przecież szpital, do którego się wybieram to horror, nie wiem, czy Wam pisałam, ale jest tak: łazienka jedna na cały oddział, więc jakieś ok. 30 kobiet w ciąży- więc wiecie non stop zajęta :D stara jak świat, brud i masakra, niedomykające się drzwi prysznic, dwie kabiny razem, bez drzwiczek, peeeełno grzyba, brak ciepłej wody to norma, brodzik wymurowany tak wysoko, że w 6 miesiącu jak tam leżałam myślałam, że się zabiję, pomagałam z niego wyjść kobiecie w 9 miesiącu, bo brak drzwi powoduje to, że wszędzie jest pełno wody na kafelkach... :D już nie wspomnę o tym, że nie ma gdzie ciuchów zostawić, bo to pikuś przy reszcie :D na sali 6 osób, nikt się do mnie nie odzywał, przez cały czas, kiedy tam leżałam 3 posiłki, śniadanie i kolacja takie same, czyli dwie kromki i kawałek margaryny, obiad to pełen wypas, czyli zupa- sama maggi plus drugie danie, ja załapałam się na świetny, bo niedzielny, więc kawałek suchej pieczeni i ziemniaki ze wczoraj :D ogólnie syf i masakra Pocieszam się, że na patologii ciąży będę leżeć, tylko w poniedziałek, a na oddziale położniczym ponoć jest lepiej :)

Tosienka- o czym Ty piszesz...koszmar!:O Wow Kolejna Mamusia wsrod nas:D super!!!Gratulacje:):) Asia to corcia odwazniejsza niz Ty:D ehh za 20 min do domu, i dobrze-bo mi sie spac chce... Buziaki i "do jutra":)

Hej dziewczyny Ja dzisjaj po wizycie u gina i do szpitala już mam termin wyznaczony na 5.12 na cesarkę, poza tym wszystko gra małemu się nie spieszy szyjka długa i zamknięta bo mały głową do góry więc nie naciska, jedyny plus taki że mogę normalnie funkcjonować i nie odwiedzam toalety tak często jak większość z Was. Dostałam tylko przykaz żeby zrobić ktg w tym i przyszłym tygodniu i tylko czekać i się nie martwić.

Hej dziewczyny a ja dopiero teraz na necik weszłam i miałam sporo do nadrobienia bo z was to baaardzo ranne ptaszki :D Gratuluje nowo-rozpakowanej mamusi :) Mój mąż też już się śmieje że jestem uzależniona od forum :D Tosieńka to dlaczego wybrałaś taki obskurny szpital? Ja będę rodzić na Goduli i tam czyściutko w łazienkach na salach lux. Sala porodowa to taki przytulny pokoik z tymi urzadzonkami pomagającymi złagodzić bół: piłki inne i nawet wanna z hydromasażem. W sali poporodowej ma 3 kobiety leżą, jedzenie ponoć nie jest złe. Wiem bo moja szwagierka tam rodziła w lipcu. Na minus jest jedynie opieka po porodzie tzn nikt jej nie pokazał jak karmić maleństwo,jak przewinąć ale ona jest już doświadczoną mama ma 11letniego syna więc wie co i jak. Ja się upomne o to aby pokazano mi jak przystawić małą do piersi bo tego najbardziej się obawiam. A samopoczucie dziś bardzo dobre mała szaleje non stop tylko znów ta zgaga fuuuu :(

Mój szpital jest po remoncie, 2 lata temu moja siostra rodzila i wypas tam jest. Moja mala glowa w dol, szyjka krotka i miekka, ale poza tym. I bolami plecow i miednicy nic die nie fziej wiec czekamy

Hasananana: to nasi mężowie mają coś wspólnego. Mój to po polsku tylko podstawowe wyrażenia i to cieniutko. Ma nadzieję, że się razem z dzieckiem nauczy, bo do naszego serduszka będę mówić tylko po polsku.

dolarka5- to mamy w tym samym dniu mieć cc :)

Aha i zamierzam tutaj zostać aż do porodu. Towarzystwo miłe, czas jakoś szybciej leci.. Jak nagle się urwę, to znaczy że się doczekałam.

OCZEKUJACE---->(W DWUPAKU) Natalia261985.............26......Wojnicz........37(M).. ... ..02-12-2011 Onk3(Magda)..............36......Osiek............37(K). ......02-12-2011 Starbuck80................31......Warszawa......37(K)... .....04-12-2011 Ewelina_83.................27.......Oświęcim......37(M ).......06-12-2011 Tosieńka87...............24.......Katowice.......37(M).. ......06.12.2011 Ewa1311....................31.......Puławy.........37(M ).......07-12-2011 nika 29.......................29...Warszawa........36(M)..... .08-12-2011 klaudyna213................25.......Poznań........37(K ).......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia.......35(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź...........35( M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk............35( M)......12.12.2011 Niunia855(Paulina)......26.......Tarnów...........36(K) .......12-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........35(M) ....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk.........35(M) ........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK...............36(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków..........36(K). ......18-12-2011 karolkajolka..............26......ok Szczecina.....33(M).......18-12-2011 kasztanka1 (Sylwia)....24........katowice..........37(K).....18-12-2011 ollakoziol(Olka)..........24......Częstochowa....34(K) .......24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca..............34(M)...... 29-12-2011 sylwestrowe(Ania)......28........opole...............34(M )....31-12-2011 SWIEZO UPIECZONE MAMUSKI (ROZPAKOWANE) Asia GB....29...Opole...35(K)...02-12- 2011...Pola-->01 /11/2011(CC) olcik777...26...Kraków.27(K)..09-12-2011....Antosia--->< br />

Ja mam się położyć 5.12 ale czy zrobią mi cc już tego samego dnia to nie wiem, zależy od mojego lekarza prowadzącego bo to on będzie mnie cioł bo u nas w szpitalu to są sale pojedyncze i czasami wolą poczekać aby każda kobieta miała jakiś konfort.

Bernadeta i dobrze-cieszymy się i dziekujemy za komplement;) Ja że szpitala nawet bede pisac, bo co w szpitalu robic?;) a tak serio tto mój się smieje że "ta komorka do rak się przykleila a z grudniowkami to ja się bede nawet na porodowce kontaktowac" hihi:)

Klaudyna ja też tak mam. Z komórki najwygodniej. Ze szpitala jak będę miała siły to też się odezwę ale jak będzie po wszystkim. Zauważyłam, że wiele z Was zdecydowało się na cc. Czy to decyzja lekarza? Ja z tych hardkorowych, pięciokilogramowe dzieciątko naturalnie chcę urodzić.. I wierzę, że się uda. Cc to ostateczność. Lekarz rozumie i wspiera.

dolarka -ja mam przyjść rano na 7 00 od wieczora niedzieli już nic nie jeść i już będę przygotowywana do cc i pewnie ok. 11-12 będę miała cc :) bernadeta- ja mam cc ponieważ z córką miałam 2 lata temu bo była ułożona pośladkowo i teraz też pośladki :) mama mi teraz powiedziała że mam bardzo nisko brzuch i że pępek wygląda jak na chłopaka jak będzie synek to niespodzianka Hubert :) a mojej mamie się często sprawdza co powie :)

Niunia Ja mam nadzieje że Basia okaze się Basia (2lekarzy na 3 roznych sprzetach w 20,21 i 28 tyg widzialo dziewczynke) ja cala ciaze też czuje że dziewczynka a już 2 razy snilo mi się chlopiec raz na usg a raz tak widzialam jakbym w brzuchu razem z nim byla - dziwne

tosieńka87 ale sie uśmiałam tak ten koszmar pozytywnie napisałaś :):):):) a po chwili żenada ................:(

NIUNKA ...MOJ JEST RODZONY W IRLANDII W DUBLINIE ( tam gdzie ANDZIA MIESZKA) ale korzenie MA LIBANSKIE ;) Bernadeta....z mezem rozmawiamy po angielsku BO Najwygodniej ...ale obydwoje mowimy tez po rosyjsku biegle;) MOJ dodatkowo biegle arabski, I 3 martwe jezyki w TYM ( chrystusowy) No ale wychwalilam tego mojego meza ;) medal mi SIE nalezy ;)();)

Aha ....a do malej bedziemy mowili....gdy bede sama po Polsku....gdy bedzieby razem po angielsku....a gdy George BEDZIE Sam z nia ...po arabsku....Chcemy zebu dziadki tez sia z nia dogadywaly...a dziecko chlonie jak gabka...

Tosienka gratuluje...I zazdroszcze!!! Ja SIE cholera przez Was doczekac NIE moge.... Ale tak SIE pocieszam ,ze wiekszosc kobiet rodzi w 38 tygodniu...I jak patrze NA te kobitki NA innych topikach co JUZ urodzily ...to SIE zgadza;) I potwierdza;)

sylwia to mała bedzie miała niezłą szkołe :) co do porodu to nie strasz bo jak urodzisz to ja bede na szpilkach siedziała :O

Haha Pelepecia to mialo byc pocieszenie ;) a NIE starchy NA lachy;)

Ja w sobote zaczynam 38tydz no to moze faktycznie jeszcze w tym tygodniu:)

generalnie to jak któraś nie pisze to już mi sie włosy jeżą :) dziewczyny nie ze ja nie chcę być już z małą tylko mam nieporozumienie z teściową i na myśl o niechcianej pomocy z jej strony( bo ja sie do niczego nie nadaje )już świruje :O

zmykam po małą kanapkę bo jednak zgłodniałam :)

Hasananana to podobnie bedzie u mnie. Bedziemy dziecko wychowywac wielojezykowo (moj maz tez sie tak wychowal: ojca ma szwajcara, matke hiszpanke). Ja do dziecka tylko po polsku, z mezem po niemiecku, maz i tesciu (+cala reszta dzieci) w dialekcie (szwajcarski jako jezyk nie istnieje), a moja tesciowa po hiszpansku. Dzieci chlona jak gabka i potrafia rozrozniac. Moj maz jest tego najlepszym przykladem. Hasanananana... to sie nie zalicze do wiekszosci, jutro zaczynam 39 tydzien a mam tylko lekkie pobolewanie brzucha i bardzo nieregularne skurcze. pelepetka: z tesciowa trzeba twardo a nie "miekko" : ) dasz rade, instynkt macierzynski Cie uratuje. W koncu to dziecko jest Wasze, Ty je wynosilas i wykarmilas.. smacznego

dziewczynki miłej nocki oby spacerów do wc było jak najmniej ZNALEZIENIE DOBREJ POZYCJI DLA SIEBIE I BRZUSZKA :) normalnych snów dobranoc zmykam do męża :)

pelepetka: dobranoc

BernadetaM dziękuje :):):)

Bernadetka...NIE mow hop ;) BO JESZCZE noc przed Toba hihii ;););) Pelepecia dobrej nocki...I no stress!

Pelepetka Dobranoc Bernadeta Tu uwazaj bo jak to mowia Nie znasz dnia ani godziny-chociaz w sumie to my wszystkie teraz jak na szpilkach:)