Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Sorry, to nie tu miałam wpisać. filmik przesłałam na inną pocztę. A na tym topiku mamy w końcu wspólną skrzynkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marata Kwestia, co komu pasuje - koszula na pewno jest firmowa i od tego zestawu, bo mam na metce. Wg mnie jest za sztywna, bo ja ubieram Małego tylko w takie mięciutkie bawełniaczki, no i kołnierzyk jest usztywniony. Aleeeee... ja oglądałam jeszcze nie prane - może po praniu i uprasowaniu będzie "milsza". Spróbuję któregoś dnia Szymka zestroić w tą koszulę, ale obstawiam, że Go będzie ten kołnierzyk wpieniał... Dlatego dokupiłam body Krasnala z kołnierzykiem, ale mięciutkim: http://allegro.pl/body-do-chrztu-firmy-krasnal-s001-chrzest-i2218731720.html Sylwia Akurat rano na TVN24 było o Diecie Dukana. Podobno w GB została wpisana na listę 5 najniebezpieczniejszych diet. Także faktycznie - jedziesz po bandzie! ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marata A beżowy jest śliczny i nawet może odpowiedniejszy na tą okazje, ale Szymkowi lepiej w wyraźnych kolorkach. Ale ta koszula to z takiej bawełny jak normalne męskie koszule u Ciebie w zestawie? Nie z takiej bluzkowo-wiskozowej? Asia Jeśli chodzi o obowiązki domowe i całą resztę - nauczyłam się olewać. W pierwszej kolejności jest Szymek, a potem to, na co starczy czasu. Nie mam parcia na bycie idealną panią domu. Brudu nie ma, ale jak się czasem coś przykurzy czy poplami, to się tym po prostu nie przejmuję. Robię, co mogę, ale nic kosztem dziecka. One tak krótko są takie malutkie i zdane na nas - szkoda mi zmarnować tych chwil na latanie ze ścierą i odkurzaczem. Podziwiam, jeśli ktoś faktycznie jest tak superzorganizowany, że ma dziecko dobawione, zadbane, wypieszczone, w chałupie błysk, gary pełne smakołyków i co rano perfekcyjny makijaż i fryz... Dla mnie to nierealne. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szymek drzemnął, więc mam chwilę czasu... To znowu dostanę, że się produkuję... ;))) Napisałam do pracodawcy o przedłużenie macierzyńskiego "Zwracam się z prośbą o udzielenie mi dodatkowego urlopu macierzyńskiego w wymiarze 4 tygodni. Urlop ten zamierzam wykorzystać po zakończeniu podstawowego urlopu macierzyńskiego..." Niewiele więcej tam było. A wybieracie się może na wychowawczy któraś? Jeśli tak, to jak długo planujecie zostać z Dzidziuchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Co do obowiązków domowych to staram się to robić jak Syneczek śpi, a tak ma że zawsze przed następnym karmieniem śpi pół godziny. A jak nie to jak położę go żebym patrzył na karuzele to mówię Wam bita godzina radości i mama zbędna. Ja to staram się nie nosić zbyt często żeby umiał też się zająć sam sobą a nie mamy brak to bek. Widzę po weekendach u rodziny jak jest wynoszony to parę dni mały terrorysta jak go odłożę to jęczy, ale go pozabawiam i zapomina. A poza tym często się nim zajmuje tata jak wróci z pracy i wtedy porobię na co czasu zabrakło. Co do urlopu macierzyńskiego dodatkowego, zbrodnią by było nie skorzystać:D Ewa co do diety, byłam na niej parę miesięcy, do momentu, aż dowiedziałam się o ciąży. I powiem, że miałam po niej najlepsze wyniki w życiu. Generalnie trzeba bardzo dużo pić, żeby nerki dobrze pracowały. Bo jedzenia to na niej nie braknie. Znam wiele osób co na niej byli i było wszystko ok. Mój Ignaś też był w koszulce z kołnierzykiem na chrzcie, Pod szyją nie za ścisło i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam z rana :-) Ja juz niestety pod koniec kwietnia wracam do pracy..na szczescie tylko weekendy.. Jesienia jednak,jesli wszystko pojdzie ok,zaczynam nowy kierunek studiow i to bedzie nie lada wyzwanie z tak malutkim dzieckiem..Chce podniesc kwalfikacje i niestety przekladanie tego na pozniej nie ma sensu wiec trzeba bedzie podjac wyzwanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Antosia zuch dziewczyna:) Ja jak się urodziłam mimo, że nie byłam wcześniakiem to miałam jego symptomy, 2 kg waga i bardzo malutka byłam. I mama do tej pory wspomina, że nikt nie miał takiego apetytu jak ja. Że goniłam rówieśników że hoho. Tylko co ich dogonię to oni wyżej i tak wkoło. I dalej jestem mała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna razem z tymi 4 tygodniami urlop masz do 5 czerwiec ? bo mi babka w zus powiedziala ze mi już przyznano te dodatkowe 4 tygodnie i nie muszę nic składać, jak to sie stalo to nie wiem moze kobietka z biura rachunkowego mojego pracodawcy sama mi to zgłosiła. u mnie zapowiada sie korzystanie z wychowawczego bo nie mam z kim zostawić maleństwa a żłobek odpada bo koszty są prawie rowne mojej wypłacie :( wiec tylko na tym dziecko straci ale myśle o dorabianiu w weekendy ze by mieć troszke swoich pieniążków . moj kombinuje ze by nie przekroczył progu i bym dostala wychowawcze dobre i 500zl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaidyna 213
Pelepetka Dokladnie do 5 czerwca. A pozniej sie zobaczy bo nie pracuje wiec wychowawczego mi nikt nie udzieli I jak to sie mowi d... W szafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusie córeczek sprzedam wam patent na super opaski dla dziewczynek idziemy do pasmanter kupujemy koronkę na metry mięciutka i elastyczna ja przyłożyłam sobie do szyi czy nie gryzie, wiążemy,zszywamy lub sklejamy na ciepło i gotowe :) u mnie sie sprawdziło bo koronka jest na tyle szeroka ze nie spada z ucha nati a zarazem przewiewna i uszko pięknie sie prostuje co dla mnie najważniejsze !!!!!!!!bo jak nie to zbieramy na operacje plastyczną :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelepetka Nie będzie żadnej operacji. Mnie opaskami Mamuśka właśnie tak ucho wyprostowała. Po roku nie było nic znać. Przyklapnięte obydwa! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Olcik masz racje niestety ale mam tendencje do zbyt ciepłego ubierania młodej a to dlatego ze sama jestem zmarzluch i wydaje mi sie wciaz ze jej tez jest zimno :( Dzieki Wiola za wsparcie w takich chwilach bardzo jest potrzebne choćby kilka słów :* A my nadal walczymy z katarkiem :( i moja mała nie chce syropku pic nie wiem juz jak ja zmusić :( Paulina powiedz mi doczego ty dodajesz tych kropelek do wody czy mleka??? U was tez taka brzydka pogoda? U mnie wciąż leje a wieje tak że głowe chce urwac. A ja jeszcze w piżamie :PPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina Masz rację z tym, że dziecko musi się umieć samo sobą zająć. Mam w rodzinie przykład takiego, że bez przenośni, ale nawet wysikać się Matka chodziła w dzieckiem na rękach. I nie pytaj mnie, jak to robiła... Teraz ma terrorystę takiego w domu, że ciekawa jestem, jak wróci do pracy i kiedy w ogóle. Dziecko dosłownie się NIE DA ODŁOŻYĆ. Ja teraz noszę sporo, bo Szymek poznał uroki noszenia "w siadzie" i uwielbia zwiedzać chałupę, a i rozmawianie z innymi "twarzą w twarz" to dużo większy ubaw niż z pozycji leżącej. Wcześniej noszenie było raczej do odbicia - teraz już jest zabawowe. Jakimś cudem też udało mi się Go nie nauczyć usypiania na rękach, chociaż obydwie Babcie chciały mnie za to ukrzyżować. Dla nich jak odkładam Szymka i zostawiam w spokoju, to zbrodnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tak sama z usypaianiem mała nie lubi się mietosic przed spaniem:) daje jej pieluszke zwinieta w waleczek i odkładam a ona sie w nia przytula i sama zasypia oczywiscie ze smokolem . A babcie "atakuja" ze ona takie osamotniona musi zasypac :D ale ja jestem z tego super zadowolona ze nie jest az taką przylepą bo na razie waży 6kg ale jak bedzie wiecej to co by to bylo matka by kregoslup miala zrujnowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela A co do Dukana - nie mam własnego zdania, bo ja za bardzo kocham jeść, żeby być na diecie... nigdy na żadnej nie byłam. Powtórzyłam tylko, co w TV wysłuchałam. No i Matula moja po Dukanie wylądowała w szpitalu na urologii, ale to nie wina samej diety, tylko dieta ujawniła istniejący wcześniej problem. Słyszałam opinię, że jest to dobra dieta dla superzdrowych organizmów, a jak ktoś coś ma ze zdrowiem, to na Dukanie może się dopiero o tym dowiedzieć... Ale to też mówię - tylko ze słyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relacja34
hej Przepraszam ,że nie opisywałam Wam ,ale nie miałam okazji wejść na komputer chyba to rozumiecie ? Jeśli macie jakieś pytanie to śmiało pytajcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Relacja! Nie wiem, jak pozostałe, ale ja to jestem ciekawa WSZYSTKIEGO. ;) Które to Twoje dziecko? Jak Ci minęła ciąża? Jak rodziłaś SN czy CC? Jak karmisz i ogólnie, jak Twoje Maleństwo? Czy wracasz do pracy po macierzyńskim, czy zostajesz dłużej z Pociechą? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja na początku zasypiała na rękach, a odłożona zaraz się budziła. Ale stipniowo jej to przeszło, najlepiej zasypia przy cycu i w zasadzie był czas ze inaczej nie zasnęłą :O Teraz w dzień zasypia w łóżeczku, ja jestem w pokoju bo czasem jeszcze musi mnie za paluch potrzymać :D myślę żeby kupić jej jakąś przytulankę, bo pielucha jej obojętna. I zasypia ze smokiem, już próbuje go sobie sama włożyć do buzi, tyle że odwrotną stroną więc muszę być w pogotowiu :P Sylwia, ja zawsze byłam zdania, że nad dzieckiem nie ma się co rozczulać i chuchać na nie. Nie przegrzewać, nie szaleć z wyparzaniem wszystkiego i izolowaniem dziecka od innych. Ale to było nim młoda się urodziła. Później mimo wszystko zaczęłam tak swirować, mam straszne dylematy z tym ubieraniem, szczególnie jak wkoło wszyscy mówią że cienko ubieram (stara data niestety) :( a od kiedy mała złapala to zapalenie oskrzeli to już całkiem sie o nia boje na każdym kroku :( tak się starałam ją uchronić, dziennie spacerki, optymalna temp, na piersi i co? GÓWNO! :( Staram się nabrać dystansu, ale czasem ciężko, bo do końca nie wiem czy akurat ta decyzja którą podjęłam okaże się słuszna, czy może wręcz odwrotnie? Uff, musiałam się wyżalić ;) Spróbuj jej te lekarstwa podawać jakims zakraplaczem (ew. strzykawką, ale zakraplacz lepszy). Ja mam taki z Pedicetamolu, kończy się takim dziubkiem i mała fajnie z niego "pije". A jak ten syrop niedobry to możesz domieszać trochę mleka, moze się uda małą oszukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamusie:) Sylwia-przepraszam że nie odp. ale wczoraj wieczorkiem nie zaglądałam Ja podaję na łyżeczce daję troszkę mleczka układam Julcie lekko na boczek i podaję pomalutku ładnie mi pije:) broń Boże prosto z buteleczki jestem uczulona ma mi się Amelka zakrztusiła jak miała nie całe 2 miesiące opowiadałam już o tym. Amelci podaję też z łyżeczki ale bez dodatkowego napoju ona jest już duża :) Olcik-dużo Antosia je ale to dobrze że ma apetyt:) próbowałaś podać Tosi dynia z ziemniakami z hippa Amelka ją uwielbiała:) mamy pocztę grudnioofki2011@o2.pl wyślij filmik :) też wyślę jak Julka się śmieje :) co do wniosku o przedłużenie macierzyńskiego to księgowa przygotowała musiałam się podpisać tato podbić pieczątkę i się podpisać (bo pracuję u taty) i księgowa zaniosła do zusu odpowiedz ma przyjść w ciągu 2 tyg. jak mi przedłużą to będę mieć do 10 maja na wychowawczy się wybieram 2 lata na Julkę i 10 m-c co przerwałam na Amelkę .My też przenosimy Julkę w foteliku dla niej wygodnie i dla mnie też jak jadę z dziewczynkami sama to Julkę mam w foteliku a Amelkę trzymam za rękę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Paulina za info :) dziś spróbujemy ale tak jak Wiola pisała kupie aplikator bo mała cos nie chce z łyżeczki pić choć może to wina smaku syropk bo zawsze piła. Wiola po to tu jesteśmy by się wspierac :) Dziewczyny przeslijcie mi na fb bądz nk hasło na poczte tez chce luknąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ty sobie nie wkręcaj że jesteś złą matką bo jesteś najlepszą na świecie a że jest pogoda jaka jest to mała coś złapała mały katarek to nie problem dzieci bardziej chorują podawaj Wiki cebion multi pskaj nos wodą morską polecam disnemar nasivin 2 razy dziennie ściągaj katarek układaj na brzuszku Połóż Wiki na brzuszku na twoich kolanach i delikatnie oklepuj plecki Pielęgniarka znajoma chwali tą maść http://www.domzdrowia.pl/29987,pulmex-baby-masc-20-g.html podobno jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość relacja34
Jest to moje trzecie dziecko. (Poprzednią ciążę poroniłam w 10 tc) W ciąży miałam dwa trudne okresy kiedy mogłam za wcześnie urodzić (30tc) ,ale po 2 tyg. w szpitalu na potrzymaniu wróciłam do domu. Tydzień przed porodem okazało się ,że mała jest ułożona pośladkowo ,ale się obróciła i w dniu porodu wszystko było już w porządku. Rodziłam sn chociaż miałam prawdopodobieństwo porodu przez cc przez złe ułożenie córki ,ale na szczęście się obróciła. Małą karmiłam przez pierwszy miesiąc piersią lecz później nie wystarczało jej moje mleko z piersi i musiałam przenieść ją na MM ( używamy teraz Bebiko). Mała prawidło się rozwija i jest moim mały śpiochem. To znaczy ja już nie pracuję od czasu kiedy urodziłam pierwszego synka , ponieważ mąż bardzo dobrze zarabia i pojęliśmy wspólną decyzję ,że to on będzie pracował ( obecnie pracuje za granicą) ,a ja zajmuję się domem. Przez to ,że mąż pracuje za granicą mam ograniczony czas , ponieważ cały czas muszę zajmować się dziećmi ,ale daję radę. Synka odprowadzam do przedszkola ,a jak muszę coś załatwić to niestety zabieram małą ze sobą. Ponieważ mieszkamy od teściów 200 km , a od moich 300km. Więc muszę sobie radzić. To chyba wszystko ,jak coś to pytajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PELEPECIA...MOJA tez te uszki Ma Odstajace o gory po tacie...bo dol Ma moj;) czyli JAK bede zakladala przepaski na uszka to MOZE to jest troszke przyklepac? """ bo Ciemna jestem jesli o to chodzi;( EWA WIEM JUZ SIE CHOLERKA NACZYTALAM O EFEKTACH UBOCZNYCH TEJ DIETY,I CHYBA WROCE DO SWojego 1000 kcl od poniedzialku, jestem w kropce... A czym dalej TYM wolniej idzie ;( Zimno zasuszone ale nadal boli, Zovirax nonstop. Goraczki JUZ nie mam , ale Gil nadal do pasa. 5 dni pObiore leki I zobaczymy. Maz mi zamowil 2 bluzki sportowe cienkie, 24 stopnie a Ty wi pocisz JAK glupia bo dieta!!! MOWI I nawet SA na mnie dobre. Ale JAK patrze na te spadochrony to mnie szlak trafia....mi sie JUZ cos chyba we lbie pierzy od tej DIETY. Zjadla bym zeberka kopytka I mizerie. A w glowe tylko jedno ...Groszki milka lilastars z orzechami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Zarówno mnie, jak i mojemu Bratu od małego zawijało się jedno ucho. Prawe bodajże. Notorycznie było złamane przy spaniu i odstające. Mama nam zakładała konsekwentnie te opaski i żadne z nas bardziej odstającego tego jednego nie ma. Nie wiem, czy to zasługa opasek, czy natura, ale tak zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że się powtarzam, ale trzeci dzień z rzędu tak mnie napier... łeb, że już nie daję rady! Leżeć nie ma jak, i wcale to nie pomaga. Proszka wziąć konkretnego nie można. Oczy mi na wierzch wyłażą! To chyba coś z hormonami, bo mnie ten łeb tak co miesiąc regularnie przez parę dni boli. Może wtedy, co bym normalnie miesiączkę miała? No właśnie... ciekawe, kiedy wróci. Wcale jakoś za nią nie tęsknię, aż mi będzie dziwnie. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×