Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

witam sie I ja...u NAS 4 soba marudzenia...I trzecia bez kupy ;( mam nadzieje,ze to nie nawrot kolek...ECHhhh Mala plakala o 2 w nocy I o 4 and ranem przez godzine...pryku pryku SZLO ze hej...I to wszystko od momentu JAK dostala troszenke marchewki... Jaka ja naiwna jestem ...JUZ myslalam ze jej brzuszek sie ustabilizowal a tu nici... Mam nadzieje ze przejdzie... Lece grzybowa gotowac bo mamusce obiecalam, a Ona w zamian w czerwcu kopytka JAK zawsze zrobi ...JAK ja bede w Polsce pasowac;) hehe lojezuuuuu slina do pasa!!!!! Milego dnia !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez prosze ;) Sylwia! daj jej troszke jabluszka. To nie jest sciema, naprawde pogania kupke ;) Aleks tez stekal wczoraj dzisiaj jabluszko i po 10 minutach kupka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zanim Mała wstanie i pojedziemy w rejs mam zapytanie. Za 5 tygodni idę na wesele siostry męża. Będę jej świadkiem . No i kompletnie nie wiem co mam na siebie włożyć. Mam mały problem , bo mało która sukienka wygląda atrakcyjnie jak się ma biust w rozmiarze 75J ;-) Jakieś typy??? Sylwka masz boskie Tatoo . A Lajlunia ma takie boskie włoski , przy moim łysolku to różnica jak nie wiem. Pozdrawiam siostrę bliźniaczą mojej królewny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja już wybawiłam, nakarmiłam i uśpiłam:) Mój synek pięknie śpi, zarówno w dzień, jak i w nocy, ale... w dzień tylko i wyłącznie na brzuszku na naszym łóżku - jego własne go parzy, a w pozycji na plecach natychmiast się budzi;) Po kąpieli wygłupiamy się jeszcze przez kilka minut(jak widzę, że ma dużo energii ), żeby go wymęczyć, potem kładę się z nim na naszym łóżku i dostaje cyca. Tak mi usypia, a po godz jest przenoszony do swojego łóżeczka i tam już śpi do rana:) Biedronka, może Twoje dziecko potrzebuje po prostu mało snu...Taki "model";) Moja przyjaciółka ma synka 11 miesięcznego i on od początku baaardzo mało spał i nie zasypiał wcześniej niż o 23. Teraz zasypia o 21, ale w dzień nie śpi w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik, mój lubi się ubierać rano, ale jak ma założyć kurtkę i czapkę to jest masakra - nie wiem czemu... Renia, ja też mojego na rękach ubieram jak wychodzimy na dw,ór, wtedy tak się nie złości... A u nas ten analizator migałby przy "głodny" i "nuda mama";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kitka. No właśnie ona tak od zawsze mało w dzień spała. Może masz rację , a ja się tu zaczynam zadręczać,że coś źle robię może. Ona też lubi spać w naszym łóżku. Ale nie biorę jej do siebie.( w weekendy jak jest M to ja bierzemy jak się wybudzi i wygłupiamy się we trójkę w łóżku).W nocy karmię ja w łóżku na leżąco, ona zje i zasypia, nawet pampersa na śpiąco przewijam jak trzeba. Też ją przenoszę od razu do łóżeczka i śpi do następnego karmienia. A w nocy są zazwyczaj 3 karmienia i wiesz za każdym razem ten sam scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka, nie przejmuj się, takie masz dziecko i tyle:) Każda maluda jest inna i potrzebuje innych rzeczy. Jak będzie większa to się napewno trochę przestawi. Ja czytałam, że dzieci powinno się uczyć zwyczajów związanych z łóżkiem jak skończą 6 miesięcy, bo dopiero wtedy kapują co i jak. Nie wiem czy to prawda, pewnie sama wypróbuję na swoim, jak będę go uczyła zasypiać w łóżeczku. Na razie jest malutki, więc daruję sobie i jemu:) Tym bardiej, że jest cuuudny;) A ja właśnie dostałam pismo, że mam macierzyński do 6 czerwca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie macierzynsli sie skonczyl 26 lutego...ale korzystam teraz z opieki na dziecko ze wzgl. na rehabilitacje. Potem wezme urlopy i dopiero wychowawczy. A mnie sie wydaje ze dziecko wczesniej mozna uczyc zasypiania w lozeczku. Moja Toska na noc w nim pieknie zasypia ale w dzien go nie toleruje. I w dzien spi lacznie 1-2 godz a czasem mniej. Za to w nocy od 20 do 8 nawet z karmieniem ok 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIEDRONECZKA ;) dziekuje...z wloskow to JUZ tylko przod zostal;) z tylu 2 lyse placki hehe jakby ktos rowniotko wycial;) Basia Klaudi ma niezle wlosieta :) hehe Jabluszko ...Kurde boje sie ale chyba bede zmuszona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\Olcik, ja też najpierw urlop, a potem wychowawczy. W sumie ciągnie mnie już do pracy bardzo, ale jak sobie pomyślę ile by mnie ominęło...I takiego maluszka nie miałabym serca zostawić...A że mam wybór to korzystam:) Ja właśnie nie wiem jak to jest z tym usypianiem, ale póki co nie mam kłopotów z młodym, więc nie kombinuję. Zresztą kilka razy zdarzyło mu się zasnąć wieczorem samemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano ;) Ma sie czym pochwalic;) Dziewczyny ,,,ja nie karmie piersia a wlosow mam tyle ze szok!!! NIGDY tyle nie mialam I wcale nie wypadaja...ale nie WIEM czy pamietacie ,ze przestaly mi wypadac JUZ w ciazy pod KONIEC Odkad zaczelam STOSOWAC ta odzywke kerastase w sumie to maska...kupilam 500 ml w grudniu I mam do tej pory a po kazdym myciu robie kompres. Jest rewelacyjna, w zyciu JIE mialam lepszej. Cena wysoka ale na pol Roku mam z glowy kupowanie odzywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja nie pracuje ...zwolnilam sie z pracy JAK sie dowiedzialam ,ze mam zagrozona ciaze przez torbiel...zawsze moge tam wrocic , ale chyba zostaje z mala Conajmniej do ukonczenia 18 mcy. A tak wogole to JUZ to tak JAK pisalam do Ewci, nie chce mi sie JUZ pracowac dla kogos...chcialabym otworzyc cos swojego...przez 15 LAT malowalam I czesalam dziewczyny do slubu( tak SOBIE Dorabialam ) I tak mysle na przyszly rok o kursie makijazu perm. Zobaczymy...plany SA...a przyszlosc pokaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe Baska czupiradlo. Wloski to po tatusiu ma bo ten to mial czuprynke też. Ja lysa nie bylam, ale aż takiej czupryny nie mialam. I o dziwo, nie wytarly jej się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ja też coś swojego plauję otworzyć, ale to dopiero po drugim dziecku...Na razie szkoda mi ewentualnego l4 i macierzyńskiego...Kokosów nie mam, ale zawsze to stały przypływ gotówki co miesiąc... Baśka ma ekstra te włoski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim nowym grudniowym Mamom i Maluchom :) My dziś po 3 rehabilitacji - Olga też nie bardzo ciagnie głowke - tylko z tym ma problem, przewroty z plecow na brzuch, od dawna ladnie trzyma glowke lezac na brzuchu itd teraz juz jej główka nie opada, więc postęp jest , nie wiem na ile to ćwiczenia a na ile jej zwykly rozwoj Biedronko moja tez malo spi w dzien - dwie drzemki po pol godziny (sama zasypia najczęsciej na macie) - pół godziny z zegarkiem w reku :) plus troche na spacerze a w nocy od 20tej do 6-7mej , z przerwami na jedzenie bo my nadal jesteśmy tylko piersiowe, w nocy spi w łóżeczku My mamy wozej Jedo Fyn - 2w1 na razie korzystamy z gondoli - nie mam zastrzeżeń, pewnie w wakacje przesiądziemty sie do gondoli - i tu pewnie bedzie gorzej - bo to bedzie toporna spacerowka, ale takie sa w tych wielofunkcyjnych - oby tylko Młodej nie znudzily spacery - bo jak dotąd uwielbia, tak samo fotelik samochodowy ubierać i rozbierać się lubi :) a Olck moja tez piszczy calymi dniami czy sie bawi, czy marudzi :) Co do wprowadzania pokarmów to na ostatniej wizycie sie pytalam - oczywiscie lekarz zalecil do konca 6tego m-ca na samej piersi, skoro ladnie przybiera ( na wszystkich pomiarach jest w 50 centylu) więc chyba tak zrobię i poczekam - zostało juz nieco ponad miesiąc - tylko za ten gluten sie musze zabrac i zacząć go podawać, chyba na początek do swojego mleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiecalam wrzucic zdjecia z imprezy. Jeśli macie ochote to link wrzuce na meila, bo zdj sa na stronce fotografa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamusie :) dziewczynki śpią to mam chwilkę spokoju:) Ola-moja Julcia lubi się ubierać a rozbierać przed kąpaniem jeszcze bardziej:) Klaudia-wrzucaj zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do mnie dzisiaj przyjeżdża Kuzynka - taka bardzo bardzo fajna Kuzynka, z którą się rozumiemy jak łyse konie. Nie chcę zapeszyć, ale coś mi mówi, że nam się dalej rodzina będzie powiększać... Była na chrzcinach Szymka i.,, odmieniona jakaś taka! Coś mi się widzi, że będzie dzidzi! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobitki :))) Ale tu się dzieje mega czytałam zaegłości ponad 1h :D Witam nowe dziewczyny i ich maluszki :*** Jak co jestem na nk i fb Sylwia K Dziewczyny moja mała tez już od kilku dni zajada słoiczki (pol dziennie) z tym ze potem domaga sie mleka wypija 150ml zaraz po sloiczku czy to dobrze czy powinnam jej zaraz podawac mleko? Czy sloiczek ma byc samym w sobie posiłkiem? A i moja Wikunia jak jej cos daje na lyzecce robi brrrrr i wszystko jest na mamie :D mała złośnica :DA i czy wy codziennie podajecie słoiczki i jak robicie z kaszka na noc codziennie? oswieccie mnie bo ja juz nie wim czy nie przekarmiam swojego dzieciatka ?? Mam również pytanko zagadke dla dziewczyn ktore odciągają mleko swoim pociechą otoż: wczoraj wieczorem odciągłam mleko (z jednej piersi nie odciagałam przez cały dzien z drugie raz) i mleko było lekko zielonkawe :D co to ma być??? :D normalnie pod swiatlo bylo jasno zielonkawe :D może mi skislo w cyckach :D nie dałam tego małej wylałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Gupolku pokarm ma prawo być i zielonkawy, i niebieskawy, i żółtawy... mniej lub bardziej przezroczysty! A co jadłaś wcześniej? Tak parę godzin wcześniej? Barwa pokarmu nie wpływa w żaden sposób na jego wartość ani właściwości. A u nas słoiczki nabyte, łyżeczki wyparzone, tylko ani Mama, ani Tata, ani tym bardziej Synuś się nie rwą do eksperymentu... Jakoś tak mi się po prostu nie chce. Jak przyjdzie odpowiedni moment, to se będziemy zajadać. Teraz jeszcze nie. Może w przyszłym tygodniu? A może po chrzcinach mojej Chrześnicy? Nie mam teraz do tego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Również witamy nowe Mamusie i ich Maleństwa. Miki szaleje w kojcu, trochę wolnego mam ale jak na razie jest strasznie marudny cały czas mu coś nie pasuje. Dzisjaj obiadek zaliczony szpinak z ziemniakami. Olcik mały tak samo jak Antosia akceptuje łyżeczkę a smoczek z butli służy zazwyczaj do zabawy i jest krzyk więc też dostaje kleik lub kaszkę łyżeczką. My już jeździmy w spacerówce bo gondola razi i jest krzyk dobra spadam bo maly marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Miałam to samo, jak mój pokarm zrobił się taki dość żółciutki... Nie wiedziałam, czy mam karmić, czy lecieć do apteki po MM. Zadzwoniłam do kumpla-pediatry to go ubawiłam niesamowicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×