Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Hej! Maria śpi, więc sie melduję :) Paulina, wspólczuje kolejnej choroby, ale ma też swoje dobre strony - z każdą chorobą dziewczynki nabywaja odporności :) mi kiedyś pediatra powiedziała, ze tak na prawdę jak dziecko od czasu do czasu zachoruje to jest to dla niego lepiej, bo sie wzmacnia układ odpornosciowy :) Co do przyhryzania piersi - u nas to samo co u Ciebie, pod koniec karmienia młoda zwalnia, patrzy w oczy i CIACH! z uśmiechem na buzi :D nieraz muszę palec wkładać do dzioba, bo nie chce puscić ;) Ola, ja właśnie staram się karmić jak napisałaś, ale różnie bywa :/ Teraz młoda bardzo intensywnie "atakuje" łyżeczkę, a dzisiaj niby otwierała dziobek jak widziała porcję, ale chyba tylko po to żeby mieć czym pluć :( i jaki sens ma to karmienie jak większość wypluje? :( Ania (pelepetka) nam doktorka też mówiła, ze 1-2 razy w tyg można rybkę, najlepiej swieżą, niemrożoną, np. łosoś, pstrąg, zrobić w foli z warzywami, dać troszkę masełka i odrobinę soli do smaku, i dac małej :) żółtko też 2 razy w tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tez dzisiaj po szczepieniu, wazeniu i mierzeniu ;) lezki sie pojawily w oczkach ale ryku nie bylo :) Olek wazy 8400 i ma 68 cm :) krasnal moj maly ;) Ollakoziol, wg mnie ten hipp jest dobrym wyborem, przynajmniej u nas sie sprawdza. Co do rybki, poki co dawalam ze sloika, ale Aleks obrazony na sloikowe jedzenie. Nie ma mowy zeby buzie otworzyl ;) W "Piotrze i Pawle" maja zawsze swieza rybke :) Milego popoludnia robaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelpetka, moja w ubraniu typu jeansy i bluza to wyglada na wielka bo ma az 72 cm. Jedna Pani ze sklepu z ubrankami dla dzieci dala jej wtedy 10 kg! inaczej to wyglada jak ja rozbiore albo hest w typowo letnim ubranku. Zaraz widac ze kurczak. Wazy 6,75. Ja wlasnie ze wzgl na osci balam sie sama gotowac rybe. Le, soleil moja dzis mi tak bardzo nie cuduje przy jedzeniu;-) Poza tym sztucznym kaslaniem. Ewa, a co ostatecznie zadecydowalo ze zrezygnowalas ze szczepienia na pneumo? Ja sie wahalam ale skoro wczeniaki maja refundowana a neurolodzy kaza dac to sie zdecydowalam jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, czasami mi naprwdę ręce opadają :( z tym jedzeniem, a raczej NIEjedzeniem :( U nas sztuczne pokasływanie jest jak się dopomina uwagi ;) mały cwaniak :) My wit. D podajemy nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wit D tylko w pochmurne dni mamy podawac. Co do ryby ja sama nie gotowalam, bo my nie przepadamy a malej kupuje sloiczek z ryba. Michasie witamy w polroczniakach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelepetka - Ja czytałam gdzieś, że łosoś najlepszą rybkadla takich dzieci. Najbardziej wartościowa. Ja narazie nie podaję ale również zacznę od łososia. Ale jest wkur******. Wróciliśmy właśnie od neurologa. Co za zjeb*** baba. Nie dość, że mały jak ją zobaczył to w ryk, że nie dało się go uspokoić. To drugie, baba pyta czy się przewraca no i ja mówię, że tak, nie tak szybko jeszcze ale się turla. A ona na to że mały jej się nie podoba, taka żaba z niego jak na 6 miesięcy i nie wierzy że się obraca!!! Ja mówię, że się przestraszył pani i temu tak leży jak zamurowany a ona swoje. Kazała zrobić usg głowy i przyjść za tydzień. Owszem usg zrobimy ale do tej piz** się nie wybieram już!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle że w granicach 8kg będzie. Niby nie jest źle, ale w tym "wieku" to już powinna wcinać coś innego niż samo mleko :( Widzisz, Ty się martwisz że Tosia odrzuciła mleko, a u nas problem w drugą stronę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka ! właśnie jak jest z tą wit.D ? u mnie podobnie jak u Kaudi pediatra kazała tylko w pochmure dni dawac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Zrezygnowaliśmy z pneumo. Nasze ryzyko. Ewelina Bez pytań. Powiem Ci, że pierwsza reakcja dziecka na lekarza bardzo dużo mówi wg mnie. Nasza poprzednia "udana" Pani Pediatra, która mieszała szczepionki 5w1 i 6w1 właśnie takie reakcje wywoływała u Szymka. Nie płakał, ale "sztywniał" i patrzył się na nią wielkimi osłupiałymi oczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie dodałam - do obecnej Pediatry Ciotki Klotki wdzięczy się, kokietuje, zagaduje i tarmosi ją za stetoskop. :))) Wit. D mamy podawać nadal codziennie. Piorę nadal w Loveli mleczka i płyn do płukania - bo bardzo lubię efekt i zapach. Rybkę tylko słoiczkową podajemy raz w tygodniu. Nie chcę Was dziewczyny pozbawiać złudzeń, ale... u nas w robocie często badali łososie... Ja jednak nie będę ich podawać Szymkowi. Pstrąg z zaufanego gospodarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy fajną pediatrę, dotad Marysia lubiła wizyty. Od jakiegoś czasu po przekroczeniu progu są spazmy i płacz, badanie u mnie na rękach :/ Ewa, ja się czasem nie wgłębiam w temat "szkodliwości" jedzenia, bo chyba bym musiała głodówkę wprowadzić :O Niestety, takie czasy i musimy jakoś z tym żyć. A termin "zaufane gospodarstwo" też do mnie niestety nie przemawia. U nas jest taki przypadek. Miastowi zamawiają swojskie kurczaki, a tak naprawdę te kurczaki jada na paszach i różnych odżywkach :( bo dzisiaj liczy się głównie szybki zysk niestety, taka prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie, ze lososia najczesciej polecaja wlasnie bo ma duze osci a nie malutkie, drobne, ale akurat tego dorsza co mialam byl bez osci-na ani jedna nie trafilam przy drobieniu, teraz kolej na lososia- moze zrobie wlasnie tak w piekarniku jak le_soleil pisze:) my tez mamy swieze kolo siebie wiec fajnie:) Ewelina ale CI sie babsztyl trafil:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj już powoli złość mija:/ Ja podaję wit. D codziennie, a poza tym słyszałam, że dziecko chłonie witaminę D tylko w jakieś określone miesiące i to nie latem. Także bezpieczniej wg mnie podać tą kroplę. No no ależ nasze Maluszki rosną:) Ale jak patrzę to dziewczynki naprawdę są maleńkie w porównaniu do większości chłopców, wydaję mi się, że to genetyka głównie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.osesek.pl/ksiazka-kucharska-dziecka/smaczne-strony/502-ryby-w-diecie-niemowlaka.html he he nie widzialam, ze dorsz jest chuda ryba:Dsie czlowiek cale zycie uczy;-))) a no masz racje Ewela., ze dziewczynki mniejsze- ale taka juz nasza uroda,prawda? P wrocil z pracy i razem z Artuskiem poszli na drzemke, tylko smurczenie z pokoju dobiega:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewela odnosnie Twojej wizyty- moja kolezanka poszla tutaj do srodowiskowej na kontrolna wizyte i ta stwerdzila,. ze maly nie slyszy...ta koelzanka mowi babie,ze slyszy a ta, ze nie i juz- mowi cos do malego a te ja zlal-kazala mu cos zrobic no i nie bo nie slyszy:D wyslala ja na jakies wizyty , cuda wianki!bo maly nie slyszy-a Kubus slyszy i to bardzo dobrze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że łosoś najczęściej zawiera sporo dioksyn. Moja Szefowa jest w czołówce światowych specjalistów w tej dziedzinie i chciała spaść z krzesła przy śniadaniu, jak zobaczyła w mojej sałatce łososia w trakcie ciąży. Dostałam zakaz jedzenia i zakaz podawania dziecku. Jednorazowe spożycie nie szkodzi i na pewno nie prowadzi do zatrucia, ale te związki kumulują się w człowieku przez całe życie i mają działanie teratogenne. Wszystkie tłuste ryby morskie - w szczególności Bałtyckie odpadają... dioksyny są rozpuszczalne w tłuszczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam jesli chodzi o wit D3 to pediatra kazała podawac tez w pochmurne dni i w te dni kiedy nie mozemy wyjsc na dwór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łosoś żyje dużo dłużej niż pstrąg zanim zostanie skonsumowany i kumuluje zdecydowanie więcej tych substancji w swoim żywocie. Ja akurat mam dostęp do wiedzy, które gospodarstwa rybne są "zaufane". Taka praca. Wszystkie muszą robić badania regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, ale co zdecydowalo ze postanowilas nie szczepic? No bo obie sie wahalysmy i chcialam wiedziec czy byl jskis powod ktiry zawazyl o decyzji nieszczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola Niestety, nie mogę Ci dać jakiegoś "ostatecznego argumentu". Mądre to, lub i niemądre - przeważyła intuicja. No co Ci mogę powiedzieć? Jakoś mam złe przeczucie, co do tej szczepionki. Mam wrażenie, że to jednak bardziej biznes niż medycyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila No bo nie bałtycki... Zgadzam się. Dzikus najzdrowszy! :))) W Polsce w handlu niestety... norm nie przekracza najczęściej, nie mniej jednak, co swoje syfu zawiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia oj te nasze malizny kochane ;) Olka,Ewa co do pneumo nasza gastrolog powiedziała,że jeśli nie daję dziecka do żłobka to mogę sobie szczepienie odpuścić.Groźne jest tylko do 3rż.Mówiła,żeby zaszczepić raczej na MMR ze względu na to,że jest dziewczynką i zaznaczyła,że pojawią się od razu efekty niepożądane. Paulina ucałuj dziewczynki od nas :* Ewelina,ale Ci się lekarka trafiła...my też robiliśmy usg główki nikt nie kazał sama tak postanowiłam przy okazji usg bioderek;)wsio oki ;) Kamila żyrafffka się przyjęła jest tak jak mówiłaś to był strzał w 10 ! dziś pierwszy spacer Mai z nową przyjaciółką zaliczony.mała gryzie namiętnie uszy,a trzyma za nogę lub szyję...świetna jest taka poręczna;)Twoja pachnie tym drzewem o którym piszą ?ja się bałam,że bedzie zalatywać gumą ale sie miło rozczarowałam :) my wit D3 podajemy co drugi dzień.Rybkę to też ze słoiczka dziś kupiłam akurat z hippa marchewka z ziemniaczkami i łososiem;) dziewczyny co to tych łyżeczek slikonowych babyono co za tragedia są takie głębokie,że mała w ogóle z tego nie umie zjeść ...nie wiem czy kupiłam właściwą...nadaje się do podawania arbuza,bo sok mi nie spływa.My zostajemy przy twardej nawet podczas ząbkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pytam bo szczepionka na pneumokoki jest mal powiklaniowa, ze tak powiem. Tym barziej ze kaza nia szczepic wczesniakow ktorym odracza sie szczepionki 5 w 1. U nas zawazyla opinia matki wczesniaka ktora mi napisala ze zakazenie pneumokokiem konczu sie nieraz zapaleniem opon mozgowych a u talich dzieci jak moja Tosia skutki moglyby byc oplakane. Co do szczepien to czesc z nich.zapewne to biznes ale z drugiej strony czemu w Pl daje sie na WZW szczepionke Euvax B ktora ma lilkadziesiat razy wieksze stezenie rteci od dawki bezpiecznej dla doroslego czlowieka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, wychodzi na to, ze w dzsiejszych czasach 'nie oplaca" sięmieć dziecka, bo nie ma nawet go czym karmić, wszystko i wszędzie syf :O paranoja jakaś :O Ewelina, no własnie, czego ona niby oczekiwała od Ignasia? Jakiegoś układu choreograficznego czy co? Głupia baba, nie dziwię się dziecku, ze ją olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×