Mamusie z Bielska-Białej

Czesć, Wojtuś ok, ale oddział chirurgii w tym szpitalu to masakra straszna. W życiu nie widzieliśmy tyle nieszcześcia ludzkiego w jednym miejscu, a do tego pielęgmniarki, których nigdy nie ma w przeważajacej większosci wstrętne i opryskliwe, które dopuściły do tego, że Wojtuś na operację pojechał odwodniony. No i już nie wspomnę, że po nocach nam się budzi po kilka razy, płacze, trzęsie się ; okropność. Tyle by było pisania, ze nie wiem, czy to w ogóle warto Wam zawracać głowę. Z całego serca nie życzę nikomu znaleźć się tam z dzieckiem. Ale co tam u Was? Ja nie wiem czemu nie zawsze mogę wysłać wiadomość :(

no teraz lepiej :) KATKA co tam u Ciebie?