Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

majka89

Ślub rok -2013

Polecane posty

Gość annielica
Tak czytam wasze rozważenia na temat nazwiska i aż mi smutno bo sama nie wiem co robić :( narzeczony baaardzo by chciał żebym przejęła jego, bo jest ostatnim mężczyzną w rodzie i mu bardzo zależy. Ja z kolei nie wiem jak będę się czuła pod innym nazwiskiem, mam jakiś głupie odczucie, że to nie będę już ja:/ do panieńskiego nie jestem szczególnie przywiązana bo po pierwsze zagraniczne i zawsze problemy są w dokumentach bo nikt nie wie jak napisać a z drugiej strony to nazwisko ojca, a ja byłam wychowywana samotnie przez mamę (mama ma inne nazwisko) więc nie jest ono dla mnie jakoś bardzo ważne... przez kreskę chciałam zrobić ale mam 2 imiona i 2 nazwiska to tak jakoś śmiesznie i dodatkowy problem bo nie dość, że moje trudne to w nazwisku męża też można byka zrobić:/ Apropo dekoracji to też chcemy poprosić księdza o namiary innych par, może sie złożymy... dekoracja kościoła to ok 500zł więc wyjdzie taniej bo po nas są jeszcze 3 śluby (a może i 4 już:P). Nasz kamerzysta też filmuje lustrzanką, w dodatku kamerzystów jest 2. Te filmy które tworzą teraz są zupełnie inne niż te "starodawne", nie trwają kilka godzin a np 45 min, zawierają co najważniejsze, są fajnie zmontowane i nikt się nie nudzi przy oglądaniu. Myślę, że to fajna pamiątka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adzikkk a jaki będziesz miała welon? Ja mam z tym niemały problem. Ty też chcesz mieć tył sukienki z koronki więc myślę że welon mogłybyśmy mieć podobny albo taki sam. Ja nie mam pomysłu... Ja swoje nazwisko też mam trudne, a narzeczony długie i łatwe do zrozumienia. Jeżeli ja przyjęłabym jego nazwisko to moje niestety zaniknie... A jest mało spotykane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani w Bojanicach założyła mi taki welon jak ten na pierwszym zdjęciu długość 2,8m http://butterfly-dodatki-slubne.pl/welony-katedralne. Mi się nigdy nie podobaly takie, ale jakoś do tej sukni fajnie pasował. Ja się zastanawiam jeszcze nad takim długim, ale bez tego obszycia. A Ty masz ten tren tiulowy w sukni? Bo jeśli tak to ja bym welonu nie zakładała. Na salę będę miała zwykły krótki z tiulu. W temacie nazwisk jeszcze: znam małżeństwo, w którym każdy pozostał przy swoim nazwisku. Więc są męzem i żoną, ale nazywają się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej stronce wyskakuje jakiś błąd. Będę miała ten tiulowy ogon który jest na rzep i po kościele go odczepię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) dawno mnie nie było. Szczególne pozdrowienia dla dziewczyn z Gniezna :D Ja z nazwiskiem nie mam żadnego problemu. Już od dawna wiem że przejmę nazwisko mojego męża. I nawet nie mogę się już tego doczekać. Myśle, że to takie symboliczne i ma swój pewien urok:) Na weselu jak i na ślubie będziemy mieli zarówno kamerzyste jak i fotografa. Uważamy, że to piękna pamiątka na lata (w każdym razie do momentu kiedy płyta się nie popsuje:D). Co do kościoła to nie mamy w planach jego strojenia. Dla nas to zbędny wydatek a zwłaszcza kiedy budżet jest nieco ograniczony. Sali też nie będziemu ubierać. Wiemy, że i bez tego będziemy się dobrze bawić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do płyty z wesela, to ja chyba od razu sobie zrobię kopię i schowam, żeby mi się nigdy nie zepsuła :) Sama często oglądam płyty z wesela znajomych, więc wiem, że swoją będę przeglądać do znudzenia ;) Macie już podwiązki? Ja przeglądam na allegro i muszę się w końcu na coś zdecydować - zastosuję się, jednak do zasady, że Panna Młoda musi mieć coś niebieskiego i kupię niebieską ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeddingStudio
Wszystkie PM szukające fotografa zapraszam na www.fotograf-slubny24.pl - Sesja narzeczeńska GRATIS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemisioowa
Serdecznie zapraszam na PoLeMisiowy profil https ://www .facebook .com/Polemisie , gdzie prezentuje uszyte z kolorowej bawełny i miłego w dotyku materiały Minky, wypełnione antyalergicznym silikonem zabawki, apaszki. Twoje Dziecko będzie miało kapitalną zabawę i na pewno wyróżni się z tłumu. Zapraszam także na all http ://allegro .pl/listing/user .php?us_id=28152144 .Wybieraj i zamawiaj. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki:-) Ojjj ciężko po weekendzie... Co słychać? Ja jestem jak zwykle w pracy... Jeszcze śpię:-) werka900 --> dziękuję za pozdrowienia:-) Ty też jesteś z Gniezna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, ja dzisiaj pierwszy dzien do pracy po dwutygodniowej przerwie...buuu... Wróciłam wczoraj z Gniezna do Łodzi i znów pomyślałam, że bardzo chciałabym mieszkać w Gnieżnie. Co do podwiązki to ja jeszcze nie mam, ale planuje zakupić niebieską. Na allegro są ładne. A co z alkoholem? Jaki będziecie miały i jaką ilość? My będziemy mieć wódkę i wino. Zastanawiamy się nad 0,5l wódki na osobę, a z winem jeszcze nie wiemy. Odebraliśmy w sobotę obrączki, ale musiałam zostawić je w Gnieźnie u mamy bo inaczej to co chwile bym na nie patrzyła i przymierzała :)Pozdrowienia na nowy tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
adzikkk - u nas na weselu też będzie wódka i wino. Wódka w proporcji 0,5 na osobę, a co do wina to nie wiem 10 butelek? Na poprawiny planujemy jeszcze beczkę piwa. Ja za tydzień przyjeżdżam do Polski i właśnie zdałam sobie sprawę, jak wiele mam do załatwienia. Potem przyjedziemy pewnie jakieś dwa tyg. przed ślubem, więc już teraz trzeba wszystko dopiąć. Zostało mi do załatwienia: - ustalenie menu, - zakup garnituru, butów dla narzeczonego, - zakup bielizny, biżuterii i innych kobiecych dodatków, - zakup obrączek, - myślę już nad zakupem tych wszystkich dodatków jak np. Księga gości, zawieszki, podziękowania Jest tego trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) adzikkk Ty mieszkasz w Łodzi ze względu na pracę? Jeśli mogę wiedzieć. Ja za to chciałabym wyprowadzić się z Gniezna do jakiegoś większego miasta typu Łódź, Poznań... tutaj jest ciężko z pracą... ech. My kupiliśmy wódkę Stock prestige 90 szt. butelek półlitrowych na 70 osób. Liczyliśmy 0,5 litra na osobę plus dodatkowe butelki do rozdania itp. Wesele mamy bez poprawin. Planujemy również kupić 10, 15 butelek wina. Nie wiemy jeszcze jakiego rodzaju. Jesteśmy za tym aby były to wina albo hiszpańskie albo mołdawskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.Lipcowa. najpierw poszlam do Łodzi na studia magisterskie, potem dojechal do mnie narzeczony (właściwie wtedy jeszcze chłopak) znalazł dobra prace wynajeliśmy mieszkanie i tak zostało. W między czasie adoptowaliśmy dwa psy :) Skończyłam studia, pracę jakąś tam mam no i na razie siedzimy tutaj. Chociaż wolałabym już Poznań, zawsze bliżej do rodzinki niż z Łodzi. W Łodzi też nie jest lekko z pracą, ale chyba nie aż tak źle jak w Gnieźnie. Przykre to jest. Z drugiej strony marzę o kupnie mieszkania bo już wynajmowanie 3 rok średnio mnie urządza, a w Poznaniu ceny mieszkań i życia są kosmiczne. I tak w kółko :) .Lipcowa. jak chcesz to na priv możemy pogadać żeby nie zaśmiecać wątku tutaj bo pewnie dziewczyn nie interesują nasze rozterki :) jakby co zapraszam adzikkk@o2.pl Co do alkoholu to ja myślałam raczej o 2 kartonach wina czyli 24 butelki na 70 osób, najwyżej zostanie, wypije się :) a ta wódka Stock to dobra jest? Bo dla mnie każda jest niedobra więc w sumie nie wiem co wybierzemy. Podobno żołądkowa de luxe czy jakos tak też jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-) dobre pytanie czy ta wódka jest dobra... Dla mnie każda jest niedobra:-) Narzeczony pił i mówił że jest ok. My póki co będziemy mieszkać w moim domu rodzinnym z rodzicami... ECH! A wy dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
Ja ogolnie jestem zdania ze mlodzi nie powinni mieszkac z rodzicami. Ja mam naprawde fantastyczna tesciowa ale zanim zaczelismy wynajmowac mieszkanie przez rok mieszkalismy u mamy mojego narzeczonego. Po jakims czasie myslalam ze oszaleje, mimo ze to zlota kobieta mialam jej dosc. Wyprowadzilismy i wynajelismy mieszkanie (wynajmujemy juz 4 lata). Odrazu poleprzyly sie moje stosunki z tesciowa, przestala mnie draznic itp. Teraz koncze studia, caly czas mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu i po slubie tez bedziemy. Nie mamy bogatych rodzicow ktorzy zasponsoruja nam mieszkanie, moglibysmy pojsc mieszkac do mojej mamy albo mamy mojego narzeczonego ale nie ma o tym mowy. Obie mamy bardzo by tego chcialy ale ja wiem,ze od pieniedzy jest wazniejszy swiety spokoj i dobre relacje - wolnosc tomku w swoim domku;) a za jakis czas jak znajde dobra prace i moj ukochany tez wezmiemy kredycik i bedziemy sie budowac i splacac go przez 30 lat;P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja zdaję sobie sprawę z tego że mieszkanie z rodzicami/teściami to tylko czasowe rozwiązanie. Zobaczymy jak ułoży nam się z pracą. Wynajem kosztuje, lepiej byłoby spłacać raty kredytu niż płacić 800/1000zł czynszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki;) My już skończyliśmy rozdawanie zaproszeń;) ufff -męcząca sprawa;) Teraz czekamy na potwierdzenie ilu gości przybędzie i dopiero weźmiemy sie za kupowanie reszty typu-podziękowania,alko, soki, itp. Co do mieszkania z teściami/ rodzicami to nas też to czeka u mnie w rodzinnym domku. Gdyż maleństwo troszkę poszykowało nam plany z pójściem na swoje. Ale to rozwiązanie tymczasowe max 2 lata gdyż w tym czasie dozbieramy sobie kasę do mieszkanie i jak dobrze pójdzie unikniemy wzięcia kredytu na X lat.:) Zobaczymy jak to będzie w praktyce. Oczywiście też bym wolała od razu iść na swoje nawet na stancję ale szkoda mi oddawać takiej kasy obcym:) Teraz jakoś już tak się nie stresuję tym weselem...spokojniej do tego wszystkiego podchodzę może dlatego ze teraz mam więcej czasu bo siedzę w domku;) Jeśli chodzi o podwiązkę to ja już zakupiłam ,leży i czeka na debiut;D Teraz czekam już tylko na suknie bu dobrać welon biżuterię no i jakieś nakrycie bo w kwietniu może być różnie z pogodą.;) Pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annielica
.Lipcowa. - wiadomo, że zawsze lepiej spłacać kredyt ale najpierw trzeba mieć zdolność kredytową a na razie takiej nie mamy. Nie traktuję tego jak pieniędzy wyrzuconych w błoto, bo dzięki temu tworzymy szczęśliwą "rodzinkę" - robimy co chcemy i kiedy chcemy i jest pięknie:) W sumie za sam wynajem (bez opłat) w tej chwili płacimy 400 zł więc właściciele jakoś mega się nie bogacą a my nie biedniejemy jakoś szczególnie (opłaty nawet na swoim trzeba opłacać). Jeśli traktujecie to jako chwilowe rozwiązanie to dobrze, ale trzeba się tego trzymać, żeby nie ucierpiało na tym wasze małżeństwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emil1
Aj Kobiety, co do wódki może posłuchacie się specjalisty niż debatować ta dobra a ta nie. Wódka jaka powinna być na weselu - najlepiej jak spełni warunki koszty, smak, dozownik, unikalność a nie dostępna w marketach, wiadome pochodzenie. To wszystko mogę zaoferować - więc proszę o kontakt mailowy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera, dziewczyny. Zalogowałam się i chciałam Wam coś napisać, ale zapomniałam co.... :P Muszę łyknąć moje witaminki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ! No 400zł za czynsz to nie jest dużo:-) Fajnie macie... Ech zazdroszczę wam:-) Dziewczyny skąd zamawiałyście zaproszenia?:-) Podajcie link.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziubrun --> zaproszenia są faktycznie bardzo ładne:-) A tak w ogóle to gratuluję maleństwa:-) jak się czujesz? Masz mdłości? Który to tydzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuje. Teraz czuję się już znacznie lepiej;) mdłości przeszły;) Tylko muszę uważać na to co jem i jeść bardzo lekko;) Teraz jestem w 10 tyg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się na wódce też średnio znam, więc zostawiłam wybór narzeczonemu i jego ojcu. Oni są za kupnem Finlandii. Ja uważam, że za droga jak na te ilości co trzeba kupić i na wielu weselach sprawdzała się Żołądkowa DeLux, ale tak jak napisałam - faceci wiedzą lepiej ;) Co do mieszkania to my mieszkamy z moją mamą. Można powiedzieć, że ona w sumie mieszka u nas. Tata zaoferował nam zamianę mieszkań, więc my kupiliśmy kawalerkę, a nam odstąpił swoje,większe. Mama będzie u nas mieszkać dopóki nie będzie musiała zaopiekować się swoimi rodzicami lub nie otrzyma po nich spadku. Czy to jest dobre rozwiązanie? Nie. Moja stosunki z mamą są dużo gorsze. Niby były ustalenia przed jej wprowadzeniem się, ale teoria swoją drogą, a praktyką niestety swoją. Gdyby nie to, że po rozwodzie z tatą mamie przyszło mieszkać z nie do końca zrównoważoną psychicznie osobą, to byśmy woleli mieszkać w mniejszym, ale własnym. Ale co zrobić, nie mogłabym żyć ze spokojnym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×