Kilka pytań do kobiet.

masz na myśli slowo na "S"? :) ja się chyba skłaniam ku kokieterii i chęci dowartościowania i mysli, że ciągle na nią lecę

odpowiadam :P ad 1. Charakter jest b. wazny. Dla mnie wazniejszy od iskry. Iskra moze pojawic sie pozniej. (ale czekac w nieskonczonosc tez na nia nie bede) ad 2. Nie wiem. Kobiety sa dziwne. :P Moze to ja bawi? ad 3. Ja wiem czego chce i nie zachowuje sie w ten sposob. ad 4. Kazda z nas szuka kogos innego. Jedna chce pantoflarza, ktory jest na kazde jej zawolanie, inna szuka rozrabiaki, a jeszcze inna nawiedzonego romantyka :D Wszystko zalezy od kobiety. ps. Bahus, przepowiadam Ci... Bedziesz gwiazda tego forum...

no no to ja muszę się ciebie bardziej trzymać - może przyszła gwiazda da mi autograf ;-)

"Bahus, przepowiadam Ci... Bedziesz gwiazda tego forum... " o w morde misia, tak źle mu życzysz? ;-)

"co tak bez przywitania się wypowiadasz?" próbujesz mnie wychować? marne szanse :) ;-)

PINDULKA, mu się już chyba spotkaliśmy i dzięki za wypowiedż a z tą gwiazdą to tak raczej sarkaźmik czy sympatia i po czym wnosisz Watsonie? :P DOBRZE , Ty złośnico:P, nu, nu, z drugiej strony ciekawe, że zawsze pojawiasz się w takich momentach, Ty szpiegu Szoguna :D

LUSINDA, bez przesady, wychować starą dupę? :P (bez urazy), to tylko taki mały sarkaźmik:)

to telepatia bahus;-) hihi szpieg szoguna?? tak jeszcze na mnie nie mówili :D

DOBRZE, bo ja i mój angielski humorek jesteśmy tu od niedawna:P

no to znaczy że mam przyjemność ??:D

przyjemność ze mną? to już sam musisz ocenić:)

masz na mysli moj "sarkazmik" Bahusku? bo w Twoim poście nie widzę :)

Lucy a już chciałam zapytać gdzie tak zwiałaś:-P bahus - do normalnych osób należysz to chyba jednak mam przyjemność poznać twój humorek ;-)

LUSINDA, no raczej mój sarkaźmik na temat Twojego braku powitania, bo co do Ciebie to odnoszę wrażenie, że jesteś taka bardziej stonowana:P DOBRZE, dziękuję i czuję się zaszczycony :D

proszę bardzo ;-)- raz na jakiś czas kogoś lubię wprawić w dobry humor :D

skoro to taka rzadkość, tym bardziej jestem zaszczycony:P, miałem newsa na dziś ale coś daleko latasz więc ciężko psać no o gdzie LUSINDA? napisała "Bahusiku" i ućkła:( jakiś dzien dobroci dla bahusa?:D

jak news to ja już nie uciekam i czekam :-P mam pytać dobry czy zły ??;-)

p Ty franco złakniona sensacji :P, szału nie ma, kolejny ciekawy przypadek Bahusa:), otóż w zeszłym roku "spotykalem się" z jedna panną i to było takie jakieś dziwne, jakby koleżenskie mimo, że ze soba spaliśmy, nawet chciałem czegoś więcej ale ona chyba nie byla zainteresowana i rozeszło się po kościach i wyobraź sobie, że dziś dostałem esa z pytaniem czy chcę pojeździć z nią na rowerze, no normalnie szoking :)

a idź, DOBRZE, to ja tu newsa rzuciłem a Ty dalej się badziasz po innych topikach, strzelam focha :P

jestem - komp mi padł :(

te kobiety, teraz seks bez zobowiązań nazywa się "pojeździć razem na rowerze"? :p

i co odpisałeś koleżance :-P??

""te kobiety, teraz seks bez zobowiązań nazywa się "pojeździć razem na rowerze"? "" bo padnę - czyli muszę teraz unikać takich pytań :D hhaha

dobrze, ładnie brzmi takie zawoalowane, dwuznaczne nie unikaj :-)

bahuś tylko bez fochów mi tutaj - na mnie nie działają :D

cześ bahus mówisz że powinnam raczej proponować :-P?

komp się zepsuł? i juz naprawiłaś?:P trochę się przekomarzałem i grałem sfochowanego i niedostępnego a potem, że możemy jutro się spotkać ale też uknułem intrygę, że taraz będę ją traktował tylko i wyłącznie jako koleżankę jednocześnie dając sygnały, że może być cos więcej, generalnie chcę jej utrzeć nosa:D

ale pojeździcie ? :-D

komp mi padł a nie zepsuł się ;-)- jakby się zepsuł to byście mnie przez tydzień nie zobaczyli :D- a nie chce żebyście tęsknili ciekawa dziewczyna powiem tobie;-) jak nie pojadą jak pojadą :-P

nie pojeździmy bo z bahusem się nie pogrywa :D a juz na pewno nie dwa razy:)