Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

mała_agatka może złap Franka za rączki jak do ciebie podbiega - o ile zdążysz :) Nie dziwię się wam, że macie "matczyną lwicę" - ja tak mam od początku ciąży - jak dowiedziałam się, że info o mojej ciąży podaną w tajemnicy ktoś rozgadał zrobiłam awanturę - chyba mam prawo decydować o sobie i swoim dziecku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena - łapię, łapię, tylko czasem jak mam ręce zajęte to nie zawsze zdążę :P albo jak wpada na mnie z zaskoczenia :) wiesz to jest bardzo żywiołowy 3-latek, czasem całkiem nieprzewidywalny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma anginę:( Już drugą noc się bidulek męczy z gorączką a my z nim. Daję mu Ibufen i po jakimś czasie gorączka spada, ale jak tylko działanie leku słabnie to temperatura podskakuje do 39 stopni! Dostał antybiotyk, ale na razie wzial 3 dawki i nie ma efektu..mam nadzieje że ja nic nie złapię, choć dzisiaj od rana boli mnie żołądek i nic nie mogę jeść, a jemu też się od brzuszka zaczynało i już się nartwię.. W pracy czuję się tez okropnie po nieprzespanej nocy i ze świadomością że małego z gorączką zostawiam teściowej, ale obiecałam że będę jeszcze w listopadzie i nie chcę ich teraz tak zostawić jak nie zdążyłam jeszcze przeszkolić koleżanki która mnie zastąpi..ale już postanowiłam że przyszły tydzień będzie ostatni. A Wy pracujecie jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki w tej pięknej końcówce dnia :) Ja wczoraj usypiałam z boleściami brzucha... na szczęście okazały się to bóle grypy żołądkowej którą przechodziło już kilka osób z mojego otoczenia. Ja przewidywałam, że i mnie dopadnie ale jak zaczeło mnie boleć to myślałam, że to może skurcze ( nie daj Boże). Zasnełam na szczęście i rano już po bólu. Jeżeli chodzi o dotykanie mojego brzucha to też nie lubię... a szczególnie jak robią to osoby o ,,dziwnym charakterze" i nie chce aby jakaś zła energia przeszła na moje dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Dolores mam tą samą ofertę, a zapisałaś się już? Niby dopiero za 10 dni jest aktywny ten kupon ale ciekawe jak długo się czeka w kolejce. Też nie lubie jak ktoś znienacka zaczyna dotykać mi brzuszka, a mój szwagier który ma 17 lat kładzie mi się na brzuchu głową i nasłuchuje czy śpi. Ja pracuje w przedszkolu z dziećmi 2,5 letnimi i co chwila któreś dziecko chciało się do mnie przytulić z zaskoczenia, a jedna dziewczynka najpierw się przytulała a później z całej siły uderzała mnie w brzuch, dlatego od miesiąca jestem na zwolnieniu bo bałam się o swoje dziecko. Pozdrawiam i miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana :) synek w przedszkolu a ja mam chwilkę na odpoczynek :) Marcia o właśnie to są typowe zachowania mojego syna - przyjść, przytulić, uderzyć i uciekać! ale na szczęście w zdecydowanej większości ataki przewiduję i im zapobiegam. najgorzej jak mam ręce czymś zajęte, oj to jest kiepsko. Jusial - przykro mi z powodu anginy u synka, męczy się biedaczek. ja nie pracuję, zresztą jestem "domową mamą" . miałam iść do pracy od września, jak synka do przedszkola bym posłała, ale z racji oferty wyjazdu jaką otrzymał mąż zdecydowaliśmy że wyjedziemy, ja odłożę pracę na kolejne 2-3 lata, przez ten czas nauczę się języka i podchowam (do wieku przedszkolnego) drugie dziecko. gdyby nie ten wyjazd, decyzja o maluszku musiałaby zostać przesunięta co najmniej o rok, dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Byłam wczoraj na usg 3D i po raz pierwszy widziałam buźkę mojego maleństwa. Wrażenia niesamowite, wprost nie do opisania :) Dostaliśmy płytkę z nagraniem i do tego zdjęcie, które wyszło przecudnie- dokładnie widać całą twarzyczkę :) Po powrocie do domu jeszcze raz obejrzałam film i zatrzymując w odpowiednim momencie, zapisałam sobie na pulpicie mnóstwo zdjęć. Ale jestem szczęśliwa, mały jest przecudowny :) Naprawdę polecam to badanie. Przeżycia wspaniałe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TWOJA KROLEWNA a w którym tyg ciąży teraz jestes? bo ja tez będę szła ale nie wiem na kiedy się zapisać, MARCIA jeszcze na usg się nie zapisywałam , zadzwonię 28 tylko zastanawiam się na kiedy się zapisać 28 zacznę 28 tydzień ciąży, Byłam dzis na glukozie i niestety z badania wyszły nici, wypiłam dosć szybko wszystko ale jak już wyszłam na dwór bo miałam 2 godz czasu to już zaczynało mi się cofać wszystko i robiło mi się słabo aż wytrzymałam 40 minut a potem wszystko zwróciłam więc pewnie badanie bedzie nieważne , nie mam pojęcia jak to zrobic aby nie wymiotować , mnie rano nawet po zwykłej wodzie mdli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robiłam usg 3d w 23tc i lekarz coś jęczał że lepiej wcześniej bo dziecko jest mniejsze, a na glukozę wybierałam się wczoraj i...nie poszłam bo wymysliłam, że z głodu nie wytrzymam (miałam iść od razu na morfologię) pewnie pójdę w pon - powinnam mieć na drugie Leniwiec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i czuję się coraz gorzej - infekcja już miesiąc się mnie trzyma, moja rodzinna powiedziała, że antybiotyku mi nie przepisze wysłała do laryngologa a ta znalazła zapalenie zatok i przepisała Duomox 1g co 12godz - patrzyłam się na te tabletki kilka dni bo boję się antybiotyków, czytałam w necie opinie ale wzięłam dziś pierwszą dawkę bo to świństwo mi chyba nigdy nie przejdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolores181 Odnośnie glukozy to może spróbuj wcisnąć 0,5cytryny (mi pozwolono). Poza tym nie powinnaś nigdzie wychodzić tylko zostać w laboratorium i ewentualnie jak zrobi Ci się słabo to z reguły mają tam kozetkę i się na niej położyć. Na wypicie glukozy masz około 10minut więc łyczkami dasz radę. Mi mówiono,żeby za szybko jej nie wypijać bo na pewno zemdli i można zwymiotować. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Hmm, nie wiem dlaczego mi gin. póki co nie zleciła tej glukozy? W pierwszej ciąży mnie na to wysłała, a teraz cisza. No nic, w czwartek mam wizytę, więc może coś powie. W poniedziałek wracam do pracy i nie ukrywam, że płakać mi sie chce na sama myśl o tym:( Przeraża mnie znów ten dziki pęd od 5:50 codziennie rano. Bo tak właśnie wstaję, jak pracuję, zawożę córcię do przedszkola, a potem ciurkiem mam zajęcia, potem po Lenę do rodziców, bo moja mama odbiera ja z przedszkola, po drodze zakupy, no i w domu jesteśmy ok. 18-tej:o Normalnie mi to nie przeszkadza, ale teraz w ciąży odczuwam nadmiar obowiązków i dosyć szybko się męczę, do tego cierpliwości mi brak, szybko się denerwuję. Przed nami jeszcze ponad 2,5 m-ąca ciąży, a mi z jednej strony wydaje się, że tak mało czasu pozostało ... Udanego weekendu Wam życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena0 Nie martw się na zapas, bo po takiej ilości cukru nie czuć głodu. :) Za to zobaczysz jak Ci brzuszek będzie falował,bo Twoje Maleństwo dostanie super powera i dopiero Ci pokaże ile ma siły na boksowanie od środka ;) Twoja_królewna Ja też uwielbiam podglądać moje córeczki! Ale jeszcze w 3D ich nie oglądałam. To musiało być niesamowite widzieć grymasy i rysy buziuni dzidziusia. My idziemy na takie usg w tą środę. :) :) Życzę wszystkim miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi Jak będziesz u swojej gin to poproś ją o zwolnienie. Wydaje mi się,że bez problemu powinna Ci wypisać bo przecież jesteś już w zaawansowanej ciąży i masz prawo czuć jej ciężar. A w pracy chyba to zrozumieją. No i do tego masz małe dziecko. Nie zastanawiaj się długo tylko wal prosto z mostu. :) Odpoczynek przede wszystkim nam się należy,bo od przyszłego roku nasz świat stanie na głowie ;) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzisiaj w nocy dostałam strasznych bóli:( Do teraz nie wiem co to było bo jak rano wstałam to minęło jak ręką odciął. Obudziałam się o 3 i tak do 6 rano mnie trzymało. Bolała mnie tylko prawa strona brzucha tak jak jajniki ale niby troche wyżej i promieniowało aż do pępka. Ból straszny:( Nie mogłam ruszyć nogą prawą bo płakałam z bólu nie wspominając o tym żeby się przekręcić na bok. Pocieszałam się tylko tym, że mały kopie więc raczej nic mu nie jest. Dziewczyny nie wiecie co to może być?? Czy to przez rozciągające się mięśnie, czy powiększającą macice?? Strasznie się boje i nie wiem co robić bo to moja pierwsza ciąża. Pamiętam, że lekarz mi mówił o nospie, że jak będzie bolał brzuch to żeby brać tylko to brzuch raczej nie był...:( Dzisiaj sobota i jak coś nie daj Boże się znów będzie działo pozostaje szpital:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolores181 Jestem w 26 tyg. Jak robiłam usg to lekarz wyliczył mi, że to 25 tydz. i 5 dni. Mówi się, że najlepiej usg 3D robić pomiędzy 21 a 26 tyg., ale dużo osób robi później i też całkiem ładnie wychodzi ;) Ja mój filmik oglądam na okrągło, przynajmniej raz dziennie bo napatrzeć się na małego nie mogę :) Dziewczyny powiedzcie mi jaki szlafrok najlepiej kupić do szpitala? Taki króciutki, przed kolana czy dłuższy? I z jakiego materiału najlepiej? W zeszłym roku kupiłam sobie taki polarowy przed kolano, ale chyba będzie mi w nim w szpitalu za ciepło... jak myślicie? I napiszcie mi prosze jeszcze w jaki sposób myć buźkę dziecka? Wiadomo, że ciałko i włoski myjemy podczas kąpieli, ale co z buźką? Wacikiem, ręką? I czy używać do tego samej wody czy może mydełka dla dzieci, płynu do kąpieli? I czy buźke też się smaruje oliwką? Wiem, może dziwne pytanie, ale będę mamą po raz pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) my po długim sobotnim spacerku :) teraz karpatkę robię, chłopaki sie bawią, choć zaraz mąż na rower ucieka. Twoja_królewna - ja miałam długi polarowy, po porodzie było mi straszliwie zimno i leżałam w tym szlafroku, na to 3 koce i się trzęsłam i tak cały pobyt w szpitalu. ale dziewczyny miały różne szlafroki, tylko ja tak marzłam! innym było gorąco. co do mycia buzi to ja brałam przegotowaną wodę do miseczki i przemywałam mu buźkę przy pomocy wacika kosmetycznego moczonego w tej wodzie. oliwkować nie ma potrzeby. Kimizi - a nie myślałaś żeby już na L4 iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja_królewna >> ja miałam długi szlafrok cholernie ciepły i męczyłam się w nim, bo było mi zbyt gorąco. Teraz zamierzam kupić sobie taki bawełniany do kolan. Mała_agatka >> wszyscy dookoła w rodzinie namawiają mnie na L4, łącznie z moją gin., a ja mam wyrzuty sumienia przed pracodawcą:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie patrz na pracodawcę tylko martw się o siebie i dzidzię, ja jestem już od 13 tyg ciąży na zwolnieniu i będę do końca, najważniejsze jest dla mnie zdrowie mojej małej córci , nawet kosztem utraty pracy , nie będzie ta to trudno poszukam innej ale nie przeżyłabym straty dziecka mimo że trochę na tym zwolnieniu byłam bo praktycznie z każdą ciążą miałam problemy a to moja czwarta ale mam 3 chłopaków a o córci zawsze marzyłam mimo że jednak jak tak dalej pójdzie to zostanę sama z dziećmi bo moim życiowym błędem było związanie sie z obecnym męzem, co z tego że wrócił jak wciąż muszę patrzeć na jego zachlaną gębę i nie mam żadnej pomocy a dzis z rana mnie wyzwał od zajebanych kurew bo mu wypilismy z dziećmi 2 puszki coca coli a to on je kupił i zjedlismy 2 czekolady , a wieczorem przyszedł z pracy pijany i oczywiscie dalej słuchałam wyzwisk pod swoim adresem, bardzo boję się zostać z dziecmi sama i jestem między młotem a kowadłem , tym bardziej że on nie nawidzi mojego straszego syna z pierwszego małżeństwa który naszczęscie mieszka z moja mamą dwa bloki dalej i przychodzi jak jego nie ma bo są z nim problemy wychowawcze ale to w końcu moje dziecko a o mojej mamie też nie wyraża się lepiej , a cały czas mi powtarza że córcia która się urodzi jest dla mnie bo o niej marzyłam ale on się do niej nie będzie dotykał bo on nie chciał już dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) a ja leże i leże i leże, na szczęście już żadnych plamień nie mam, brzuch też coraz mniej boli i mniej się napina. We wtorek idę na kontrolę tej szyjki, mam nadzieję, że już wróciła do normy. dolores181 ten Twój facet to kawał ch*ja i reszta chama. Ja bym z kimś takim nawet minuty nie wytrzymała. Bardzo Wam (Tobie i dzieciom) współczuję, że musicie z kimś takim przebywać. Kimizi - kobieto nawet się nie zastanawiaj, tylko zmykaj na L4. Dzidzia jest teraz najważniejsza. Twoja_królewna - ja mam dwa szlafroki - jeden ciepły, drugi bawełniany, bo po poprzednim porodzie raz mi było zimno, a raz gorąco. esga89 - wydaje mi się, że ten ból, to jakieś więzadła, albo może dzidzia Ci ucisnęła jakiś nerw. Najlepiej jutro idź do lekarza, będziesz spokojniejsza. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę spokojnej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) a ja leże i leże i leże, na szczęście już żadnych plamień nie mam, brzuch też coraz mniej boli i mniej się napina. We wtorek idę na kontrolę tej szyjki, mam nadzieję, że już wróciła do normy. dolores181 ten Twój facet to kawał ch*ja i reszta chama. Ja bym z kimś takim nawet minuty nie wytrzymała. Bardzo Wam (Tobie i dzieciom) współczuję, że musicie z kimś takim przebywać. Kimizi - kobieto nawet się nie zastanawiaj, tylko zmykaj na L4. Dzidzia jest teraz najważniejsza. Twoja_królewna - ja mam dwa szlafroki - jeden ciepły, drugi bawełniany, bo po poprzednim porodzie raz mi było zimno, a raz gorąco. esga89 - wydaje mi się, że ten ból, to jakieś więzadła, albo może dzidzia Ci ucisnęła jakiś nerw. Najlepiej jutro idź do lekarza, będziesz spokojniejsza. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę spokojnej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rajlax dziękuję za słowa otuchy... pewnie masz rację bo dzisiaj w nocy miałam spokój ale spać nie mogłam bo się bałam, że mnie złapie. Na szczęście nie złapało:) Bobas coś mniej kopie ale może ma gorszy dzień:) Dolores jestem takiego samego zdania o Twym mężu jak rajlax! Szkoda tylko Ciebie i dzieciątek. Trzymajcie się dziewczyny miłej niedzieli życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Kimizi ty się nie zastanawiaj tylko uciekaj na zwolnienie! zwolnij nieco tempo bo później czasu nie będzie :) do kiedy zamierzasz pracować? co innego gdyby to była 1 ciąża, mniej obowiązków domowych itp...a tak? Dolores - ja bym z takim mężem ani chwili nie wytrzymała. Esga - dobrze że już lepiej się czujesz. zapewne to więzadła były, albo jakiś nerw, albo kolka.mnie czasem łapie taki potworny ból brzuszka, ma to związek z nagromadzeniem gazów. u mnie też zwykle mija rano. Rajlax - dobrze że plamień już nie ma. leż, odpoczywaj i niczym się nie martw :) a ja jeszcze w piżamie!!! oj od porodu tak długo w piżamach nie łaziłam, ale wstaliśmy o 9, potem śniadanie i czasu nie było :P ale już się poprawiam! bo to nieprzyzwoite aż :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi ja tak jak ty, wahałam się i miałam wyrzuty sumienia , no i przeświadczenie że sie jest niezastapionym....guzik prawda! Właśnie jutro ide do lekarza i zamierzam iść już na l4, okres świateczny, koniec semestru to wielka gonitwa w szkole!!! Z drugiej strony i tak bym na to l4 poszla, nawet jakbym nie chciala, bo w piatek robiłam badania i wyniki są fatalne. Znowu infekcja drog moczowych, leukocyty w moczu, nabłonki - bardzo liczne itp. morfoloogia tez słaba! A w dodatku dowcipnie też coś nie tak...wiec jutro jak pojde to sie dowiem. Myslę że sobie powoli porządki świąteczne zacznę robić, okna powolutku pomyje, w szafach wysprzatam itp. Jutro zobaczę czy mój mały ułozył się prawidłowo, ostatnio był nadal pośladkowo... choć wydaje mi się, że jeszcze nie, bo kopniaki czuję wciąż pod pępkiem. Dziś rano byłam na targowisku zakupić sobie koszule takie zwykłe do porodu, karmienia ale są drogie! Tzn w stosunku do cen z allegro. Nie chcę jakiś wymyślnych tylko najzwyklejsze bawełniane, bo i tak poźniej je wyrzucę, więc raczej zamówie na allegro żeby nie przepłacać. No i najwyższy czas pomysleć o łóżeczku, komodzie, wózku - tego mi brakuje. a jak wasze zakupy? może macie jakiegoś fajnego sprzedawce na allegro u którego kupie więcej rzeczy? środki kosmetyczne dla mnie i małego, pościel, materac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katjusza - ja zamierzam u tego sprzedawcy kupować: http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=5778854 zobaczymy czy będą to udane zakupy. ma w sumie wszystko czego potrzebuję. u innego kupię tylko gondolkę-nosidełko do wózka, fotelik samochodowy kupię normalnie w sklepie bo przez all się nie opłaca (przynajmniej dla nas - cena fotelika na all ok 500 zł, w sklepie 120 euro, więc w sumie to samo, a nie musze z Pl tego przywozić :)) no i komodę w Ikea. i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA 1
Cześć dziewczyny Wczoraj były urodziny mojego męża jakoś przeżyłam ale pracy miałam dużo bo maż musiał iść do pracy na szczęście wszyscy przyszli jacyś zmęczeni i szybko poszli za tydzień powtórka będzie rodzina od strony męża i to będzie dopiero masakra. Ja zakupiłam już cały ekwipunek dla mnie do szpitala czyli podkłady, podpaski, dwa staniki, dwie piżamy itd. wszystko kupiłam na allegro piżamy bardzo dobrej jakości bawełniane za 21 zł takie same widziałam u mnie w sklepie za 45 zł także za tą cenę mam dwie, w grudniu kupię rzeczy takie kosmetyczne dla małego, bo w styczniu największy wydatek wózek ale też najpiękniejszy:) A ja mam takie pytanie kupujecie jakiś aspirator do noska jeśli tak to jaki? I mam problem z termometrem dla małego też nie wiem jaki najlepszy bo są różne opinie myślałam nad tym w smoczku ale podobno jest duży wypada z buzi a ja w zasadzie nie chciałam dawać małemu w ogóle smoczka gdyby się udało. Esga mnie też parę razy dopadły takie mocne bóle ostatnio chyba tydzień temu ale nie powtarzają się one codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana ja mam aspirator Frida. myślę nad Katarkiem dla małego, ale jeszcze się zastanawiam, czy ta Frida nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×