Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość pietruniu
ty fak fajnie piszesz. uwielbiam cie czytac. i "dziekuje za nocnik" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj pietrunia :) toście karniaka faktycznie zarobiły :P szkoda, że mój nie taki chętny :P jak jest bez pampucha, nawet nie wie kidy mu leci i się dziwi, co to takie mokre, z kupką już czai i się chowa po kątach :) ale na nocnik nie siądzie :/ dzisiaj mnie zaskoczył, bo ja mu tańczę ugi bugi i tam jest, że trzeba się dookoła zakręcić i zaklaskać w rączki i on to zrobił :D poza tym młodą dalej mi choróbsko trzyma :/ katar taki, jak stąd na Filipiny, gorączka i ogólnie do bani :/ ech :/ a ja muszę na zakupy lecieć, szykować sprzątać i się nie da :/ teraz śpią oby dwoje, młody już a ona jeszcze, bo wczoraj do 23:30 z nami siedziała :/ bo ją męczyło, najpierw torsje, później gorączka, a na samym końcu katar :/ niech przyjdą cholerne mrozy, albo wiosne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam drogie Panie :) Pietrunia- dziękuje za pomysł na rybkę, mam parowar to moze rzeczywiście posypie koperkiem ale bez soli! :D Oj to cwaniaczek z tego Twojego Wojtusia. Musicie chyba jednak już traktować go bardziej na poważnie, nie jak ,,małego smrodka" :) :) Moja Lucynka tez mnie zaskoczyła wczoraj. Udowodniła mi , że z pewnością rozumie co się do niej mówi! Więc- ona jak jest głodna albo chce pić to mlaska buzią tak śmiesznie. Wczoraj bawiła się w łożeczku, kotfasiła i podeszłam do niej i mówię ,, Lucynka , wstawaj - idziemy jeść deserek" a ona wstała i zaczęła tak mlaskać jak na jedzenie właśnie :) I birka- oj to biedulka się omęczy :( Ja bym była przychylna już wiośnie. Lubię bardzo zimę ale to prowadzenie wózka po zaspach albo kałużach już mnie denerwuje :/ Zdrówka dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i chce Was przeprosić , że często zjada mi albo zmienia literki w tekście ale od jakiegoś czasu mam nowego laptopa i ta klawiatura jest jakaś ,,dziwna"" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cześć dziewczyny Aneczka gratuluję "biegów" Wiktorkowi! Widzisz Twój biega, a moja mała była bardzo ostrożna, a teraz nauczyła się schodzić z naszego łóżka a jak zejdzie to taka zadowolona, że ho, hoo! I Wiola tort super,a te rurki trzymają sie całości po rozwiązaniu tej wstążeczki? Jest bardzo oryginalny! I Lena , Inez gratuluję "rozmownych dzieci"! Marcelka tylko umie naśladować psa:) jak zobaczy to zaraz zaczyna swoje szczekanie" auuu, auuu!" I Ruda współczuję choroby:O Biedny Jasio!Zdrowia. I Beatriks to co napisałs o karmieniu, o Twoich przeżyciach jest wzruszające!Ja Marcelinkę zaraz po urodzeniu miała przy sobie:) ale Hania... oj co ja dokładnie 3 lata temu przezywałam, mysli kotłowały sie w głowie:O Poród z nia też był szybki- do szpitala trafiłam z bólami, regularnymi skurczami i krwawieniem, to było ok 9 rano, zaraz KTG i inne badania"reczne" o 11.15 urodziła dzidzię, której nie połozyli mi na brzuchu... nawet nie wiem czy płakała:O, zawinęli i uciekli z nią:( a ja "ciele" nic nie wiedziałam, co się dzieje? przyszła p. dr powiedzieć ze ma 7pkt i jest po cieplarką- pomyslałam ok! skoro tak ma byc dobrze to w porządku1 Położna po tych 2 godzinach przewodzi mnie na salę do innych mam, a za nią biegnie dr i mówi że ja to na izolatkę! Myśli miałam najgorsze, czemu? co z Hania? jak tylko mogłam wstac doczołgałam sie do dyżurki gdzie pod aparaturą w inkubatorze leżała moja kruszynka, p. dr która badałą ją po porodzie tylko zapytaął: "podoba sie Pani córka?" nawet jej nie potrafiłam odpowiedzieć, pokiwałam tylko głową:) Nie mogłam jej nawet dotknąć, o karmieniu nie było mowy:( to był czwartek, a ja ja dotknęłąm dopierow niedziele rano bo była fajna pielęgniarka i pozwoliła mi byc przy porannym myciu:) Jezu Mała tak płakałą na przewijaku, a ja tak się cieszyłam,że jestem przy niej, że ją głaszcze po rączce. Po nocach i dniach " ściągałam ręką pokarm ile mogłąm do kieliszka i jej podawali, już miaął wypożyczyć laktator, ale jedna dr zrobiła mi nadzieje, ze dostane ją na karmienie- nie mogłam sie doczekać:P i dostałam dzidzię dopiero w poniedziałek o 15 na próbę, ale ja pomyslałąm sobie że już im nie oddam mojej Hani!Pierwsze karmienie było przy całej komisji lekarzy, położnych. Udało sie Hanunia chwyciła cycunia bez problemu, ssała i ssałą, później ja tuliłam i tuliłam, położne sprawdzała ciepłotę jej ciałka, a ja ją ogrzewałam całym moim ciałem i było super! długo jej nie miałam i bardzo sie o nią bałam:O powodem tego wszystkiego były przyspieszone oddechy, no i ona urodziła sie w 36tc jako wcześniak, a teraz wyrosła z niej super dziewczynka i dziś kończy 3 lataka! A cyca ssałą pzrez 7 miesiecy - sama sie odłuczyła podobnie jak Marcelinka (pod tym względem takie same) Kocham ją do szaleństwa!❤️ Dziś jedziemy z nią do dermatologa z tymi plamkami na nóżkach - mam nadzieję ze to nic poważnego:O Oj wybaczcie że tak sie rozpisałam, ale przy tych urodzinkach tak mi sie wspomniało! I Basia jak tam Błazejek? lepiej z tą gorączka? I jagna współczuję sytuacji z Babcią:O1 a o służbie zdrowia nie bedę sie wypowiadać:( I inezz dzieki za atrakcyjność;O staram sie na wieksze okazje wyskoszyć z tych leginsów i koszulki:) pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syllwcia
hej babeczki :) widze ze wasze dzieciatak sie rozwijaja i ciesze sie bardzo :) moj oskarek tez rosnie jak na drozdzach. ostatniego stycznia sknczyl rok. jest bardzo wesoly i nikogo sie nie boi. mam tylko jeden problem i mam nadzieje ze ktoras z was mi pomoze. mianowicie w nocy tak jakos od 1 2 nie cche spac w swoim lozku, jak mam go nauczyc spac z ni cala noc? naprawde juz wymiekam. dorazdzcie cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U nas choroba prawdziwa, mega przeziebienie dzis byliamy u lekarza tak zeby tylko osłuchac ale nie ma zmian w oskrzelach dzieki twojej barbara wypowiedzi darowalismy sobie wczoraj wizyte w lunamed Pierwszy raz mi tak choruje, omeczy sie bidulka. I to prawie na same urodziny jej wypadlo :( lekarka dzis tylko zapytala czy wogole bedzie kiedysz szczepione to dziecko.....yy q sylwcia, ja niestety nie pomoge tobie bo dla mnie taki problem to nie problem.... najwazniejsze zeby dziecko przespalo smacznie noc, nie wazne gdzie a kto niby powiedzial ze to musi być "jego łożeczko", niech spi gdzie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez! cieszy mnie to ze pomogla moja wypowiedz. Co do goraczki Błazeja to w koncu go puscila ale za to ja w nocy goraczkuje:/ nie mam sily na nic,wstaje wypompowana,Błazej ciagle na mnie wisi ale w koncu widze ze mu leki pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mam dylemat co do szczepieia marcowego.... oczytalam sie troche opinii na temat szczepienia chlopcow na rożyczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara pojechalismy do naszej przychodni w motyczu, nasza pediatra przyjmuje tez w dsk Jesli moge wtracic 3 grosze, to odwlecz dziecku to szczepienie mmr na pozniej chociazby dlatego ze OBAWIASZ się, wyznaczane terminy szczepein wg kalendarza sa ----" mozliwie najwczesniejszymi dopuszczalnymi" , o a tak z innej beczki szczepionka mmr wywodzi sie z komorek pozyskanych z abortowanego plodu, w chwili obecnej nie ma na rynku innej szczepionki niz ta potrojna ospa odra rozyczka, wiec rodzice nie maja alternatywy zeby wybrac inna szczepionke tzn nie wywodzaca sie z linii abortowanej wobec powyzszego kosciol katolicki nie zabrania korzystac z tej szczepionki jednak zobowiazuje rodzicow katolickich w sumieniu informowac o tym fakcie i jakby to ujac zadzialac na rzecz przeciwko aborcji, slowem np lub czynem to tyle odemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrrr wszystko mi zjadło, a tyle napisałam.... To teraz w skrócie. Do lekarza nie poszłam, bo musiałabym Kubę zabrać ze sobą do tego siedliska wirusów :P ale zaczyna mi się to goić i pokażę to lekarce na bilansie Jakuba za 10 dni, to termin szczepienia, na które się nie zgodzę. Mój synek chodzi ze swoim młotkiem i wszystko przybija, moją głowę też :P Uczymy się sprzątania zabawek, Kuba wrzuca wszystko do pojemnika :) nauczył się też posługiwać grzebieniem i sam się probuje rozbierać :) Nie potrafi schodzić z łóżka, jak Wiktoria i Marcelka, i mam wrażenie, ze zupełnie nie ma świadomości co to jest wysokość i ze upadek będzie bolał... Wiem, kiedy robi kupkę, bo zatrzymuje się, robi minki i unosi się smrodek :P Ja wtedy mówię "Kubuś robi kupkę, EE?" Nocnika jeszcze nie używamy. Zdrówka dla dzieciaczków. I Później napiszę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezmama**
swięcenie gardła? a czemu penisów nie święcą, matko co oni jeszcze nie wymyślą. Kogo obchodzi kościół katolicki? czy ja o swojej wierze mam ci pisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inez - współczuję choróbska, trzymajcie się. Kiedy mija roczek? pietrunia - no to nieźle z tym nocnikiem :) birka - u was też choroba, masakra... igła - ale miałaś przeżycia z Hanią, jej, zastanawiam się dlaczego żaden z lekarzy nie poorozmawia z pacjentką o jej stanie? Ale teraz to już trzyletnie cudo biega :) Ja swoje przeżycia z porodówki opiszę pod koniec tygodnia, z okazji rocznicy :) I zachęcam resztę dziewczyn do tego, powspominajmy! igła jeszce tak zapytam czy długo staraliście się o Hanię? sylwcia - nic nie doradzę bo nasza mała śpi raz u siebie, raz z nami, jest jej wszystko jedno. 3 robicie mi głowę z tymi szczepieniami, musze więcej o nich poczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tezmama - aleś się wyrwała nie z "gruszki ni z pietruszki" (bez podtekstów do pietruszki :D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do szczepień to oj mącicie mi w głowie dziewczyny, mącicie grrrrrr - niedobruchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tezmama- akurat NAS tu zebrane obchodzi wiara katolicka. Z tego co wiem to raczej wszystkie tu piszące regularnie jesteśmy katoliczkami. Pewnie jesteś ateistką skoro nie masz szacunku do innej wiary. I Ja też się zastanawiam czy szczepić TERAZ mmr... Szczerze mówiąc muszę o tym dokładniej poczytać i zdecydować. I beatriks - sam sprząta?! Wow- to zdolniacha! I Lena- masz super pomysł! Fajnie będzie poczytać i przypomnieć sobie poród każdej z nas. Ja swój to przeżywam przynajmniej raz w tygodniu jak oglądam program ,,PORODÓWKA" :)Zawsze płaczę jak głupek i zawsze przypominam sobie jak to było jak pierwszy raz usłyszałam Lucynkę. I Dziewczyny czy zgadzacie się aby wpisać jeszcze raz daty urodzin każdego z naszych maluchów nick mamy,, imię dziecka i datę. Będziemy bardziej ,,na czasie" :) Może zacznę a Wy dopisujcie i wklejajcie dalej...:) I Wiola100- Lucynka- 18.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej x Czytałam Was ale niemiałam czasu już odpisać. Mały ma dalej kaszel ale już nieco mniejszy, Nikoli na szczęście już przeszło. Ja też swój poród opiszę tak szczegółowo ale bliżej roczku wtedy zbiera mi się zawsze na wspomnienia. x pietrunia to rzeczywiście przyszalałaś na tym allegro ;) x igla- no mój nie umnie zejść z łóżka, potrafi na nie wejść ale schodzac zawsze spada. x Wiola mój synek też tak mlaska buzią tylko że jak on chce jeść to bierze mnie za reke prowadzi do kuchni, staje przy lodówce i mlaska buzią ;) taki mały a taki mądrala. x Przepraszam że każdej z Was nie odpisałam ale niemam już siły jestem padnięta. Życzę zdrowia dla wszystkich chorujących i dzieci i dorosłych ;) x Wiola100- Lucynka- 18.02.2012 Aneczka2007_0 - Wiktorek 27.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie ze znowu bede monotematyczna ale wpis suzany sklonil mnie do kolejnych refleksji na temat spania-wychowania a dlatego ze napisala ze jest to dla niej taki problem, ze wymieka.. ja tez czasem wymiekam bo opieka nad bobasem daje nieraz w kosc i wydaje mi sie takie podejscie jak suzany dokladaniem sobie trudów bo wystarczy odrzucic pewne przekonania i "ze musi tak być" i juz jest odrazu łatwiej dla mnie jest to kolejny stereotyp mowiacy za kazde dziecko powinno byc tak "ułozone" jak rodzicom wygodnie bo z jednej strony pozwalam dziecku na wszystko, zeby eksplorowało swiat a z drugiej wymuszam na nim okreslone zachowanie jesli tamtemu dziecku nie jest obojetne gdzie śpi i notorycznie budzi sie w nocy to chyba nie nalezy go usilnie przymuszac do tego wlasnie lozeczka q wpisy na temat mojej wiary...czym sie roznia od pisania o pieluchach, jedzeniu, chrzcinach, slubach.. to sie przenika w zyciu i jest normalne ze o tym wtracam a szczerze mowiac to ja jestem bardzo ciekawa jaka jest wiara takzemamy q Wiola, szacun za twoj glos w powyzszej sprawce 2 Lena zapominialam napisac...: dobrze ze tez opisalas jak Blanka mowi cio to, bo pomyslalam sobie ze uznacie ze na sile wymyslam zeby sie niby czyms pochwalic Jutro u nas roczek 3 przyłaczam sie do zyczen dla małej Hani: zdrowo rosnij i badz dobrą starsza siostrzyczką 1 dobry pomysl opisac porod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i ja zycze zdrowia dla maluchow:) w koncu wstalam jako tako zdrowsza tylko kaszel u mnie sie zaczal jak u starego palacza:/ wczoraj robilam pizze i mężowi bardzo smakowala :) wlasnie co do męża rozlozyl mi go wirus :/ wiec ciąg dalszy zabawy w szpital.... co do porodow mozna zalozyc nowy watek to latwiej nam sie bedzie pisac i czytac np " Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?-opis porodu" ale to juz jak wy chcecie :) Mamablazeja- Błażej 10.02.2012 Wiola100- Lucynka- 18.02.2012 Aneczka2007_0 - Wiktorek 27.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roześmianka
ojej.. małe wspominki, co było rok temu, ok.. ale zakładanie nowego wątku OPIS PORODU??? o maj got..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, ze zakładanie nowego wątku to nienajlepszy pomysł :) a może każda chciałaby wysłać swoją historię na maila :) temat wiary, myślę, ze dla każdego indywidualny :) każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie trzeba dyskutować i kłócić się, bo nie o to w niej chodzi :) zdrówka dla wszystkich :) u nas kataru ciąg dalszy :/ ale pomału pomału wychodzimy, mam nadzieję, że na dobre :) bądźmy odpowiedzialne za to czego uczymy nasze dzieci, bierzemy je do łóżka, będziemy brać do czasu gdy nie da się przetłumaczyć, dajemy smoczek tak samo, pozwalamy grzebać po szufladach,robić bałagan :) albo trzymać dyscyplinę od urodzenia albo liczyć się z płaczem w chwili odmowy :) konsekwencja to podstawa :) u nas okres jesienno zimowy wyklucza szczepienia :) przytrzaśniete palce u nas były tylko raz, później już wiedział co znaczy uważaj na palce :) pasztet zrobiłam z kawałka biodrówki, wątróbki, jajek, bułeczki, przepis z internetu jakikolwiek, kilka pomieszałam :) zbliżają się godziny 0 :D Mamablazeja- Błażej 10.02.2012 Birka87 - Przemek 10.02.2012 Wiola100- Lucynka- 18.02.2012 Aneczka2007_0 - Wiktorek 27.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W imieniu Hani dziękuje za życzenia 👄👄👄 a Pietruni za wspaniałą dedykację- czytałam jej wszystkie napisy a ona sie uśmiechała i kręciła "pupą"... tańczyć sie jej chciało! I Inezz najserdeczniejsze życzenia dla Wiktorii- przede wszystkim aby była zdrowa, uśmiechnięta i radosna! Sto lat! I Byliśmy wczoraj u dermatologa i nic konkretnego nie usłyszałam na temat tych plamek:O - oto zalecenia: unikac alergenów typu cytrusy, czekolada, żelki, chipsy. smarować i myć w drogich specyfikach i w ciągu 2 tygodni jeśli nie będzie poprawy to przepisała lek na receptę:O No i innez miała rację z tymi codziennymi kąpielami, lepiej co 2 dzień szybki prysznic! A w ogóle to po wejściu do gabinetu byłam jakby "zahipnotyzowana" bo o wiele rzeczy miałam zapytać i zapomniał I NICK...................Imię dziecka................DATA UR. igła......................Marcelina...................31.01.2012 Mamablazeja.......... Błażej...................... 10.02.2012 Wiola100............... Lucynka................... 18.02.2012 Aneczka2007_0........Wiktorek.................. 27.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwolę sobie Birki Przemka dopisać:) NICK...................Imię dziecka................DATA UR. igła......................Marcelina...................31 .01.2012 Mamablazeja.......... Błażej...................... 10.02.2012 Birka87................. Przemek................... 10.02.2012 Wiola100............... Lucynka................... 18.02.2012 Aneczka2007_0........Wiktorek.................. 27.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kubuś śpi, obcięłam mu paznokcie "na śpiocha" - inaczej nie ma szans... Muszę trochę ogarnąć i obiad wstawię, i może jeszcze zdążymy wyjść na spacerek... A w sobotę mój chłopczyk pierwszy raz był z nami na placu zabaw pod domem i bujał się na huśtawce z tatą i trochę sobie pospacerował :) Jakub w końcu załapał jak nakładać kółka na kijek :) Kombinował od jakiegoś czasu i dziś pięknie, taki skoncentrowany, powoli, pokazał co potrafi :) Ale go chwaliłam, tańczyliśmy i brawo biliśmy, i ach i och było :D Mój mały geniuszek :P Co do rozpieszczania, jestem absolutnie ZA! Najważniejsze, by zapewnić dziecku bezpieczeństwo (i żeby domu nie zdemolowało)Trzeba być przy nim i niech robi, co chce :D a robi przecież głównie to, czego je nauczymy lub samo się nauczy :) A cóż takiego strasznego może zrobić malutkie dziecko? Inez - Najserdeczniejsze życzenia dla Wiktorki 🌻 żeby była zdrowa i szczęśliwa! Oczywiście zgadzam się z Twoją wypowiedzią dot. wychowania :) Igła - ja też podejrzewam u siebie, że to jakieś alergiczne, bo mam suchą skórę. A może to jakieś zmiany hormonalne przed okresem, bo zaczęło zanikać, jak dostałam. birka - zgadzam się co do wiary :) Wiolka - że sprząta, to za dużo powiedziane... ale to taka nauka sprzątania przez zabawę :P Pietrunia - czekam na relacje jak sprawuje się wózek i jeździk :) i reszta zabawek :) Lena - dobry pomysł, by opisać pierwsze spotkanie z dzieckiem, przy okazji pierwszych urodzin :) NICK.......................IMIĘ DZIECKA....................DATA UR. igła...........................Marcelina....................31.01.2012 beattriks....................Jakub.........................08.02.2012 Mamablazeja................Błażej........................10.02.2012 Birka87......................Przemek.....................10.02.2012 Wiola100....................Lucynka......................18.02.2012 Aneczka2007_0.............Wiktorek....................27.02.2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inezz- to dziś Wiktorynki urodziny!? :) Życzę wszystkiego najlepszego dla niej! Zdróka, radości, uśmiechu! Jak się czuje córcia?Lepiej już? I birka- zgadzam się z Tobą. Należy brać odpowiedzialność za to jak dzieci wychowujemy i na co im pozwalamy... Ale jest jeszcze jedna sprawa- niezależnie jak wychowujemy charakter robi też swoje :) Lucyna była jeszcze tak mała , że nie możliwe aby wychowanie miało wpływ na nią a już jak jej coś nie pasowało to wpadała w spore nerwy i rączkami machała w złości. Ja teraz z tym walczę, staram się opanowywać ale jak by ktoś z boku zobaczył jak ona reaguje to by powiedział, że ją rozpuszczam. I beatriks- swoją chce też nauczyć chowania zabawek wieczorem do pudełka ale ona wkłada i wyjmuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiktoria dziekuje za zyczenia. tak to dziś. jUz trochę lepiej sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej x beattriks ja też muszę Wiktorowi obcinać paznokcie na śpiocvha ale to tak bardzo delikatnie bo zdarza się że się wybudza i nici z tego. x inez wszystekiego najlepszego dla Wiktori , jak ona lepiej już? x Jutro mam księdza jakos późno w tym roku zawsze był w połowie stycznia. No niestety tak sie ciedszyłam że Wiktor przesypia całe noce tak teraz budzi sie co chwilę i chce cyca, ale za to już drugi dzień wstajemy o 10 ;) Mam nadzieję że to chwilowe i że jak przejdzie mu te przeziebienie to znowu będzie ładnie spał. A propo to te leki wogóle na niego nie działaja poczekam do piatku i jak poprawy nie będzie to muszę znowu iśc do pediatry. Ja akurat mam szczepienie na koniec marca-poczatek kwietnia więc szczepię, przynajmiej nic niewiem żeby u nas w okresie zimowo-jesiennym nie było szczepień. x Z tymi wspomieniami to zróbcie jak uważacie, ale jak będą wysyłane na maila to ja już sobie nie poczytam no ale trudno. x Miłego wieczorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×