Co zrobić?nie chę tak żyć...

Mam 19 lat. Zero przyjaciół... Nie wychodzę z domu... Nie miałam nigdy żadnego chłopaka... Nigdy nie całowałam się nawet... Nie mam nawet z kim pojechać na wakacje ,więc pewnie będę się kisić w mojej mieścinie :( A tak marzę o jakieś hiszpańskiej plaży... Co robić?? Od października idę na studia, przeprowadzam się do innego miasta (Warszawa albo Kraków) ... może to jakaś szansa by kogoś poznać? Proszę o rady... Dodam ,że nie jestem żadnym pasztetem, dbam o siebie, jedyne co mnie szpeci to okulary (nie potrafię ubrać soczewek,zbyt wrażliwe oczy). Moje serce usycha... potrzebuję miłosci i przyjaźni ;( Problem jest byc może w tym ,że cieżko mi znaleźć osobę o podobnych zainteresowniach - nie słucham hip-hopu ,metalu czy hard rocka tylko poezji śpiewanej (no i popu ,ale tylko w trakcie ćwiczeń) , od kina wolę teatr , nie jestem fashion victim i leję na modę (ma dosyć tych wszytkich szafaiarek - wszystkie wygladacie tak samo) ,jestem cholernie uczciwa i mam ogromne poczucie sprawiedliwości ,jestem straszną idealistką i marzycielką...a rodzice uważają ,ze po trosze...anarchistką....Czytam dużo książek ,więc nie orientuje się co leci w teleewizji, nie pogadacie sobie ze mną na temat ostatniego odcinka X-factor czy innego gówna.... Po prostu jestem indywidualistką - zawsze robie wszystko inaczej i nie umiem "pracować w grupie" ( w szkole to byłą masakra , i konczyło się na tym,że siedziałam cichutko i miałam wyjebane na to co robią ,bo i tak wiedziałam ,że mojego pomysłu nie przeforsuje ,bo każdy miał mnie w dupie)..... Do tego wszystkiego jestem matematycznym nerdem ( ale nie kujonem!)...

wiesz co napisz do bravo

a jak masz na imię??

mam taką koleżankę i ma na imię Magda, po prostu jakbym czytała o niej...

1. Okulary nie brzydza 2. Grechuta rulez 3. Trzymaj sie bedzie dobrze

dziaddek -bardzo śmieszne, ja tu z prawdziwym problemem ,a ty? widzę ,że pomyliłam fora- nie ma tu żadnych poważnych ludzi? people are beasts - na co ci moje imię????! nie podam.

idz do klasztoru :) szkoda takiego paszteta do bolcowania przez jakiegos dupka :)

Jestem Katarzyna.

po prostu chciałam wiedziec, jak już powiedziałam mam koleżankę, która ma na imię Magda i ma identyczny problem...tylko nie nosi okularów:D

jesteś typem "RAJCUJE MOJE ZAJEBISTOŚĆ I NIEPOWATZRALNOŚĆ", a tak naprawdę jesteś ostro przeciętna i nijaka.

no tyle mogę ci powiedzieć - nie jestem magda :) Wojownik - "będzie dobrze" - ale kiedy? ja już od lat żyję nadzieją ,że będzie lepiej ,że kogoś poznam,a tu nic się nie zmienia, nie ma juz siły... Co do okularów ,to rzeczywiście niektórym jest nieżle z okulrach ,ale mnie bardzo szpecą ,każy mi mówi ,ze lepeij mi bez okularów,zresztą sama to widzę... i tu nie chodzi o oprawkę ,przymierzałam ich setki i w żadnej mi nie było dobrze...mówię wam - bez okularów jestem niezła jak wy to mówicie "laska" ,a w okularach szara myszka...może ja skończę 21 lat to sobię zrobię laserową korekcję wzroku...

nie martw się...na studiach jest zupełnie inaczej niż w szkole średniej czy też w gimnazjum... ludzie już inaczej myślą, nie obchodzi ich to jak kto się ubiera itd....

idz do psychologa albo w pizdu co myslisz ze ludzie nie maja swoich problemow nie zasmiecaj forum

Cześć Kasia

dnoooo - po pierwsze nic o mnie wiesz więc nie możesz mnie oceniać ani tymbardziej pisać ,że jestem przeciętna ,a po drugie jakbyś zauważył to ja piszę o ratowaniu mojej samotności ,a nie "zajebistości" jak mówisz!

OCZYWIŚCIE JESTEM DZIEWICĄ.

To jestem Katarzyna - to podszyw!

No co, chłopolce, pokazujcie wasze bolce.

to ,że jestem dziewicą to też podszyw...ale chyba nietrudno się domyślić,że rzeczywiście jestem dziewicą skoro nigdy nie iałam żadnego chlopaka... i wcale się tego nie wstydzę...

cze

Jestem Hermenegilda, mówcie Hermusia

Boże co za posrane forum - zamiast mnie wesprzeć radą ,tylko sie pode mnie podszywacie...

skąd jesteś ?

ja staram się pomóc...

people are beasts - doceniam facet - jakie to ma znaczenie skąd jestem?

musiałam zaczernić nicka..

Jak chcesz to mogę Ci pomóc w utracie dziewictwa, ale bedzesz musiała dojechać nad morze, przy okazji posiedzisz sobie u mnie z 2 tygodnie za darmo (mam domek z widokiem na morze) i spędzisz fajne wakacje. Oczywiście za stanie się kobietą też mi nie płacisz:)

a jesteś pewną siebie osobą??

poeta- wiesz, że za niemoralne propozycje można pójść siedzieć??:D

chciałbym Cię poznać