Dziewczyny 30kg,dlaczego nie mam motywacji??Nowy styl życia..

ja na kolacje jem roznie wczoraj np zjadlam kawalek sera bialego o% z 0,1% jougutem naturalnym i cebula do tego dwa ryzowe kolka firmy sonko z algami morskimi kokosem,bananem(dodam ze zadnego z tych skaldnikow nie czuc w smaku-smakuja jak zwykle ) to sie nazywa chyba Musli chociaz nie wiem czemu;) dzis na kolacje bede miala tunczyka jajo i pomidora a czasmi robie sobie smoothie czyli miksuje banana i np truskawki albo maliny(kupuje mrozone) dwie lyzki jogurtu naturalnego i szklanka soku z pomaranczy to tez zapycha no i dobre dla lasochow bo slodkawe jest i orzezwiajace na lato pyszne tez jest z ananasem bananem i mleczkiem kokosowym (jogurt+sok)ale to tylko raz w miesiacu bo mleczko kokosowe jest bardzo tluste:) caly czas eksperymentuje chcialabym jak najminej laczyc bialko z weglowodanami a jesc smakowicie:D

a co do zup to polecam ugotowac zupe na samej kostce i to tej niskosolnej w dodatku:) moj przepis na zupe jest taki(poniewaz zawsze wyjadalam tylko marchewke i ziemniaki a pietruche i selera odstawiam na bok) wrzucic do gara: selera,pora ,marchew,pietrucha ,brokuly,kalafior co tylko pod reka jak musisz to ziemniak zagotowac i jak troszke ostygnie zmiksowac na papke uwierzcie mi pysznosci wychodzi taki krem zupowy niewielka miska mozna sie naprawde najesc!!! ja czasami jescze wrzucam fileta z kurczaka i tez go zmiele z reszta,naprawde polecam :)

Hej, wiecie, w końcu czuję, że wziełam się za siebie;-) Dziś zjadłam porządne śniadanie. Z obiadami nadal szaleje- smażone ziemniaczki i rybka,ale myślę,że wkrótce się do zmieni. Mówię wam jakie pyszne są te lody movepick,czy jak to się pisze:)Nad tym też muszę popracować. A zupy będe gotować narazie na kostce-ogórkowa,paprykowa,kapuściana,kalafiorowa itp:)

napewno pyszne,ale jakie kaloryczne!!!:P ja odkrylam lody w lidlu nazywaja sie skinny cow:) trzy sztuki w opakowaniu i jeden lod ma tylko 99 calorii ah i sa o smaku czekoladowym z kawalkami czekolady-jeszcze ich nie probowalam narazie leza w zamrazarce bo jakos mi tak szkoda mojego wypacania na silowni ,ale trzymam na czarna godzine;) jak macie jakies fajne pomysly na piers z inyka to dajcie znac cos sobie musze odmienic:)

128 kcal na 100g:)ale opłaca się czasami nimi zgrzeszyć. Już sobie powiedziałam,że drobnych słodyczy typu batonik czekolada jesc nie bede ale na cos ekstra czasami sobie pozwole:) A ile miesięcznie wydajecie na wyżywienie jednej osoby?(przed dietą)tak mniej więcej. Może podsmaż lub podpiecz z małą ilością tłuszczu lub ugotuj i pokrój w małe kawałki + pekinka,kukurydza,ogórki konserwowe,por.

dokladnie trudno powiedziec ,ale wydaje mi sie,ze wiecej niz teraz bo ciagle kupowalam jakies smakolyki chipsy czesciej cos na miescie typu Mc Donald itd.. chociaz z drugiej strony jak pomysle to teraz moze jednak wiecej wydaje bo kupuje 'lepsze' jedzenie wiecej warzyw i owocow 2 litry wody dziennie wydaje mi sie,ze moze to sie w sumie wyrownalo:) robie duze zakupy raz na dwa tygodnie i wydaje ok 400zl a pozniej to juz moze tak ze 100 jescze na tydzien idzie moze troche wiecej,ale to licze dla mnie i mojego chlopiny,kurde ale i tak troche duzo niee?? jakis szlaban na gary musze mu zalozyc bo mi sie marza egzotyczne wakacje jak juz schudne!!!!!hehehe

gdzie sie podzialyscie kobitki?? jak tam dieta idzie?? ja strzelilam sobie dzis popoludniowa drzemke pierwszy raz od miesiecy i jeszcze dobrze oka nie otworzylam jak pomyslalam,ze wstaje robie kawe i jakies ciacho i sekunde za ta mysla przyszla nastepna-oh przeciez nie jem slodyczy hhehe..

Hej:) Policzyłam,że wydajecie łącznie ok 1200 zł miesiąc:)Mi się wydaje,że to trochę dużo,nie potrafię sobie wyobrazić co wy tam jecie:D W sumie pewnie twój mężczyzna zjada więcej od ciebie:)Ja też nie zawsze licze ile wydaje,ale ustanowilam sobie budżet - 300 zł i jakoś az tak też nie muszę się pilnować:)Pewnie ciut przekrocze:P ale musze,bo i naczej zbankrutuje w końcu:P Może pozwól sobie na to ciasteczko?:) U mnie dobrze,cieszę się z postępów.Ze słodyczy pozostały lody i mam ptasie mleczko kuszące;( Nie wiem czemu zamiast słonecznika kupiłam paluszki i jestem zła, bo tez kuszą:P A znacie może jakieś chude wędliny?Ja znam jedną- polędwicę sopocką,ale ile w kółko można jeść;p

A wracając do wydatków rzeczywiście na diecie i tak drogo,np. sama ta polędwica ma już swoją cenę za kilka plasterków.

Gdzie jestescie?;(

ja tu jestem:) spadly mi juz 4 kilogramy!!:) wczoraj sie wazylam.. narazie jakos specjalnie tego nie odczuwam:/ wzielam sie ostro za cwiczenie 5 dni w tygodniu po 2godziny i jutro zaczynam basen:) i odrzucilam kompletnie dania zlozone czyli weglowodany z bialkiem albo jem jedno albo drugie no i pilnuje zeby jesc o tych samych godzinach codziennie ah i od paru dni do ostatniego posilku jem grejpfruta..zobaczymy.. jak narazie na slodycze przestalo mnie ciagnac ..rano na sniadanie zrobilam sobie taka mieszkane otreby owsiane z kilkoma rodzynkami i suszonymi kawalkami jablka i odrobina cynamonu bardzo dobre polecam choc pewnie rodzynki sa kaloryczne,ale kilka napewno nie zaszkodzi :) ah no i najbardziej dumna jestem ,ze nareszcie zaczelam pic wode ok 2litrow dziennie glownie po cwiczeniach bo ledwo wtedy dycham ;) a wam jak tam idzie?? widzcie jakies efekty??

ulikka wlasnie doczytalam ,ze masz 21 lat ..ja mam 28.. powiem Ci tak,czym szybciej cos ze soba zrobisz tym lepiej dla Ciebie twojego samopoczucia,psychiki.. poswiec sie przez te pare miesiecy a pozniej jak juz sobie schudniesz to wrocisz stopniowo do norlmalnego jedzenia jesli bedziesz chciala i moze jakis sporcik albo rowrek wtedy sobie zapodasz zeby sie nie odkladalo:) ale uwierz mi ja tak strasznie zaluje ,ze nie wzielam sie wczesniej za siebie nie wazylam az tyle ile teraz ale mialam skoki wagi od 65do 85kg ja mam do siebie samej pretensje,ze zmarnowalam sobie mlodosc przez wlasna glupote i obrzeranie sie jak swinia,wstydzilam sie facetow w ogole wszystkich sie wstydzialm bo nie akceptowalam samej siebie opalalam sie gdzies po krzakach i zamiast korzystac z zycia imprezowac i wyrywac facetow to sie uzalalam nad soba zajadajac to a teraz mam juz stalego partnera,male dziecko wiec koniec luzu ..szkoda mi tych starconych lat ..mowie Ci lap byka za rogi poki nie jest za pozno;))

Muszka pisz co u ciebie,odpiszę wieczorem bo teraz nie mogę;-)

O to gratuluję 4 kg, to już coś:)!!I dalsza motywacja:)! Co tam u Ciebie?Mam nadzieję,że nie zrezygnowałas z topiku:) Czy smażyłas kiedyś bez tłuszczu, tzn, na samym teflonie albo jakos tak?Jak to wygląda? To co napisałas to święta prawda. I powiem ci,że ja mając obecnie te 21 lat już żałuję,że straciłam tyle czasu.Teraz mam chłopaka z którym mam nadzieję będę na zawsze:)Ale żałuję,że się nie wyszalałam.Zycie towarzyskie ma już w gimnazjum początki,dyskoteki szkolne,chłopak na tydzien,miesiąc:)to wszystko mnie omineło.Teraz mężatką nie jestem, i chciałabym zaczerpnąć ostatki zycia jako dziewczyna(nie mówię o zdradzie absolutnie!)ale miło by było jakby się za mną obracali na ulicy,prosili o nr telefonu:)Nawet kiedyś zastanawiałam się czy takie sceny z nr tel tylko na filmach istnieją:P A wiesz ja mam jeszcze inny problem-nie potrafię się zmobilizować do dbania o wygląd,wiem brzydko...Są kobiety grube ale zadbane-paznokcie,depilacja,makijaż, ubrania.A ja jestem bardzo zaniedbana,nie wiem czemu:(Piszę żeby z kimś wreszcie o tym pogadać:)Części zaniedbań nie widać na pierwszy rzut ale wiadomo ja mam ich swiadomosc i zle sie z tym czuje ale nic z tym nie robię:(

Mam obgryzione paznokcie,chore zeby,nawet prania nie chce mi się robic tylko bielizne zmieniam,mam grzybice stóp...Wiem to okropne co piszę...Nie wiem czemu nie mogę się zmobilizować nawet dla faceta:(Zamiast się rozczulać powinnam wziąść się za siebie ale próbuje od kilku lat:(Wstydze się chodzić z chłopakiem do jego znajomych bo jego koledzy mają ładne dziewczyny:(Wiem,że życie marnuje,jak zle sie poczuje w czyims towarzystwie to wracajac do domu naje m sie i po klopocie:(

Heh:) Co tam u was? Odpiszę dopiero w niedzielę wieczorem,a wy piszcie co u was:)

hej ulikka!! Musisz sie wziasc za siebie dziewczyno:P Ja jestem gruba nie zawsze mam czas na to,zeby wygladac ladnie,ale generalnie jak gdzies wychodze dalej niz do okolicznego sklepiku to staram sie wygladac na tyle ladnie na ile moge.. jak to ktos kiedys powiedzial-nie ma brzydkich kobiet sa tylko zaniedbane... wiem,ze czasem sie nie chce,ale nawet dla wlasnego samopoczucia warto cos ze soba zrobic..ja przez cala ciaze strasznie sie zapuscilam wiedzialam,ze i tak jestem gruba jak swinia wiec nie widzialam potrzeby robienia makijazu czy wlosow glupota!! Dzis ide na miasto wyprostowalam sobie wlosy strzelilam makijaz od razu lepiej sie czuje..tez mialam problem z obgryzaniem paznokci,ale zwalczylam to!! Nie wiem jak u Ciebie z funduszami,ale farbe do wlosow mozesz sobie sama nalozyc,albo jakas kolezanka moze Ci nalozyc,makijaz tez nie musisz kupowac najdrozysz prodkutow,wlosy tez moze Ci jakas znajoma obciac a prostowanie to szybka czynnosc i wlosy wygladaja na zadbane:)powiem Ci moj facet zupelnie inaczej na mnie patrzy jak cos ze soba zrobie!! nie zapuszczaj sie tak bo pograzysz sie tylko kochana.. Ja np jak nie mam kasy a zblizaja sie moje urodziny to mowie do mojego,zeby zamiast kupowania mi glupot kupil mi jakas fajna perfume,albo zaplacil za fryzjera:) tez mialam grzybice stop ,ale sa na to preparaty! a o zeby to dbaj ja tak kiedys unikalam dentysty az wyladowalam na stole operacyjnym z takim bolem,ze porod to byl pikus przy tym!!! teraz juz staram sie dbac i pilnowac..musisz sie zmobilozowac ulikka nikt za Ciebie nic nie zrobi i jak sama nic nie zmienisz to tak latka Ci beda leciec a Ty wcale nie bedziesz szczesliwa.. zaczynij od czegos malego np.idz sobie zrob wlosy,albo niech kolezanka Ci zrobi ladny makijaz i np.posiwec jeden dzien w tygodniu na porzadki npsobota pranie sprzatanie odkurzanie(przy okazji troche gimnastyki wpadnie;)jak zobaczysz chociaz drobne zmiany to bedziesz chciala wiecej ...co mnie jescze zmobilizowalao to to,ze matka mojego chlopa ma 60lat a wyglada lepeij ode mnie!!! figure ma boska ubrac sie potrafi wlos zawsze zrobiony nawet biega codziennie przez godzine!! Ja np jezeli mialabym mowic o sobie to jestem gruba,ale uwazam sie mam ladna twarz jescze jak sie do tego troche opale to nawet makijazu jakiegos specjalnego mi nie tzreba ,ale tez mam np niezby ladny kszatl paznokci -przez to chloerne obryzanie latami,na lydkach zaczynaja mi pekac naczynka corazbardziej..po porodzie zostaly mi straszne rozstepy na brzuchu,piersi stracily ksztalt-generalnie jakbym chciala to moglabym tak wymieniac jescze dlugo,ale staram sie chowac moje mankamenty a pokazywac uroki:) wiem,ze nie jest latwo zmienic nawyki,ale postaraj sie cos zmienic bo skonczysz kochana sama z 4kotami stara i zapuszczona hehehe;) a co do samzenia to ja smaze bez tluszczu na wolnym malutkim ogniu wrzucam np pokrojona piers z kuraka ona troche wode pusci do tego wrzucam warzywa podlewam troche woda przyjrywam gdzies na ok 10 minut a potem zdejmuje przykrywke i tak jescze chwile zeby sie troche przypalily;))

ah ja tez sie wstydze z moim chlopem i jego bracmi( ma ich 4) wychodzic bo ich panny to naprawde dupencje ladne i zawsze w kieckach obcislych i szpilach a najsmieszniejsze jest to,ze moj jest naprzystojniejszy z nich wszystkich i ma takiego spalaka jak ja:D ale tez dla niego chce ladnie wygaladc bo wiesz jak faceci miedzy soba chce zeby pokazywal nasze zdjecia z duma mowiac to moja kobita i zeby wszystkim galy wypadaly!!!!:D

Hej, co tam u ciebie?jak dieta?:) Wiesz chyba coś w tym jest skoro mój facet jest jednym z najprzystojniejszych i szarmanckich a jest ze mną:P a inne dziewczyny takie ładne. W dodatku jestem strasznie zazdrosna o niego:(tzn nie okazuje mu tego,ale w srodku mnie zwija:p i caly czas sie zastanawiam kim byly jego byle,jak wygladaly itp,choc to ze mna planuje wspolna przyszlosc.... Wlosy u mnie sa jedyna rzecza ok,bo mam zdrowe dlugie, proste,ale chodzi o podcinanie grzywki i koncowek...Ja to wszystko wiem ale jakos nie potrafie:(na grzybice czesto cos kupowalam ale zaprzestalam stosowac... w kolko... A zeby to mnie pocieszylas,bo myslalam,ze bede jedyna osoba z tak nie zadbanymi:p tylko te koszta nawet na kase chorych:(

Hej kobiety! Mogę do Was się podłączyć? Mam taki sam problem jak autorka - brak motywacji do działań. Ważę 98kg przy wzroście 175, 21lat. A muszę schudnąć bo staramy się o dzidziusia i lekarz powiedział, że dopóki nie schudne min 15kg to nic z tego nie będzie :( Jednak nie umiem się przemóc. Uwielbiam gotować i tym samym jeść. Ćwiczę, chodze na basen ale co z tego jak i tak jem i jem i jem. Budzę się o 10 do obiadu ok 14 nic nie jem, potem wcinam cały talerz i kolacje o 19. Dobija mnie to już :( Chce dzidzie a nie potrafię nic zrobić w tym kierunku :(

Oczywiscie ,że możesz im wiecej tym lepiej:) napisz cos wiecej o sobie.

gdzie jestescie dziewczyny?:(

hej HOtorCold ja jak zaszlam w ciaze wazylam ponad 80kg i przez ciaze roztylam sie tak,ze do porodu szlam wazac 125 kilo!! tak latwo sie przybiera,ze nawet nie wiesz kiedy waga przeskakuje na trzycyfrowa liczbe :/ no i teraz waze 94 juz schudlam troche ale ciezzzko jest strasznie cialo sie zmienia brzuch jest najgorszy ... chcialabym jescze w najblizszych 3 latach urodzic drugie dziecko,ale powiedzialam sobie ,ze dopoki nie schudne to nawet o tym nie mysle,okropne uczucie pod koniec toczylam sie jak slon cisnienie mialam wysokie stop wlasnych nie widzialm twarz mialam jak ksiezyc w pelni eh mowia ,ze ciaza to najpiekniejszy okres w zyciu kobiety,moze i tak ale jak sie wyglada jako tako a nie jak hipo :) lekarz ma racje dla twojego i dobra jak i dziecka watro zebys troche zrzucila...pozdrawiam

ulikka moja dieta cos mi ciezko idzie dzis robilismy grilla i pokusialam sie na bulke z serem a potem jescze dwa ciasteczka zupelnie niepotzrbnie bo teraz mnie tylko nosi na wiecej!!:/ poza tym troche stresu u mnie bo moj chlop stracil prace i poki co w domu siedzi i co chwile cos je !!!! a ja jem suszone sliwki,ktore mi jzu tylem wychodza:D ah ja tez jestem zazdrosna na zaboj!!!!! kazalam mu sie wylogowac z facebooka bo jego eks ciagle do niego wypisywaly to jakies zaproszenia na urodziny to cos tam wiec powiedzialam dosyc i naszczescie mam to z glwy chociaz tez nie raz mnie kusi,zeby mu tel sprawdzic ehhh glupia jestem wiem ale to daltego,ze moj pierwszy facet mnie zdradzal na prawo i lewo z kim sie dalo i tak mi juz jakis uraz zostal

Hej, szkoda,że nasza koleżanka sie nie odezwala,znow zostalysmy we dwie;-) Wczoraj byłam na plazy i zgroza miałam jednocześciowy stroj ale i tak okropnie wyglądałam. Tyle lasek wkoło w sukieneczkach, bikini a ja taki wielki lejący tłuszcz z okropnymi stopami:( Pondto ząb mi dokuczał i dziasiaj bylam u dentysty i cos strasznego- siędząc z rozwierconym zebem na fotelu dowiedzialam sie,że jestem prywatnie!a wszędzie pisało,że na kase:( Muszka raz można zaszalec, nie miej wyrzutów:P U mnie dieta tez tak sobie,choć doszlam do wnbiosku,że moje trzy miesiące wakacji powinny byc kluczowe dla mojego chudnięcia,bo owoce i warzywa tanie,wiecej czasu na sport i posilki domowe.Musze się wziasc w garsc:(

Ja już się zlamalam i czasami mojemu grzebalam w tel niestety:(nic takiego nie znalazlam. Ale jestem zazdrosna o jego byle,choc wiem,ze zwiazki nie byly udane i nie ma z nimi kontaktu.mam przeczucie,ze byly ladnymi laskami i takimi rzoflirtowanymi smialymi,czyli moje przeciwienstwo:P boje się,że na ladnych sie zawiodl, to wzial wg zasady nie patrze na wyglad tylko na charakter.oczywiscie powinnam sie cieszyc,że mam dla niego taki wspanialy charakter,ale chcialabym mu sie podobac.to tylko moje podejrzenia,nie mam pewnoscie,ze tak mysli,ale wiem,ze moj byly tak uwazal i to mnie ranilo.

gdzie jestescie?:(

Smutno bez was:(

Muszka zaginelas w akcji?:P Żal mi tu pisać samej do siebie:P

hej !! jestem jestem:) ja ostatnio dopadlam telefon mojego chlopa i sie troche zalamalam w sumie to nic nie znalazlam,ale odrylam ,ze nie zapisuja mu sie wysylane wiadomosci wiec widocznie tak sobie ustawil i teraz sie glowie czemu i czy powinnam dalej weszyc:/ poza tym to z dietka u mnie kiepsko wczoraj bylismy na chinszczyznie z fryyytkami:( nie moge sie zmobilizowac do zdrowego jedzenia jak moj chlop siedzi w domu bo jak juz pisalam on caly czas cos dobrego je i zawsze mi pod nos podsuwa,zebym tylko troche skosztowala grrrrr ale na szczescie w poniedzialek idzie juz do nowej pracy wiec ja wracam do normalnego zycia rowniez:) ale znow mam schizy bo dostal prace w biurze i jescze jej nie zaczal a ja juz sobie wkrecam,ze pewnie tam niezle laski i pewnie mnie bedzie zdradzal......:/