Wozki za kilka tysiecy? Co o tym myslicie?

Umówmy się. Drogie wóżki kupuje się nie dla dziecka, ale dla siebie. I to jest dokładnie tak jak piszą dziewczyny "Spójrzcie jaki mam wypasiony wózek bo MNIE STAĆ" . Dziecku to jest wsjo jedno czy wózek był drogi czy tańszy czy z drugiej ręki. Debilizmem jest kupowanie jak dla mnie mega drogegi głębokiego wózka, bo dziecko mało w nim jeździ i gondola po krótkim czasie robi się za mała. Dla mnie lepszą inwestycją jest wybór dobrej spacerówki i tylko wtedy gdy matka dużo spaceruje z dzieckiem.

jak nie ma się kasy żeby zaszpanować czymś na prawdę wartościowym.... ..kojarzy mi się z ludźmi co zarabiają średnią krajową i myślą że pana boga a nogi złapali....bo mogą 3tys na wózek wydać.... chcą zapomnieć że mieszkają w klitce, na zadupiu i mają kredyt na 40 lat na karku.... nie raz oglądam aukcje na allegro jak widzę te foty bugaboo czy inglesina na tle mebli z BRW albo bodzia albo na najtańszych panelach w ciasnym przedpokoju, to śmiać mi się chce... jak to porównam to do komentów na kafe, właścicielek takich wózków... jakie to niezwykle bogatych są i na WSZYSTKO je stać :D

Ja nie mam wózka za klika tysięcy, ale jak kogoś stać - to niech sobie kupuje, chociaż to trochę....eeeee

ja zadałam tylko retoryczne pytanie :P ja sie przyłączam do koleżanki wyżej, kupiłam używany wózek za 350 złotych i jeszcze uważaliśmy z mężem, że chwyciliśmy Pana Boga za nogi :P Ale nie było nas stac, to cieszylismy z tego zakupu. Atlantic super się sprawdził, ale pewnie - jakbym miała kasę kupiłabym nowy, ładny, funkcjonalny. Na pewno nie patrze na nikogo z zawiścią czy pogardą.:)

Mysle,ze cena ma sie do jakosci,wiec jesli oczekujesz czegos dobrego warto wydac wicej grosza.Mnie caly zestaw kosztowal ok 4 tys zl.Mozna tez isc na skroty i kupic uzywane ,dobre wozki,ktore w pierwszej cenie kosztowaly wiecej.

No nie wiem czy to szpan, ja nie zarabiam sredniej krajowej, nie cisne sie w klitce i nie mam potrzeby chwalenia sie. Chce po prostu wybrac ladny i konkretny wozek, owszem ma on byc wygodny i ladny dla mnie bo to ja go bede prowadzic, skladac itp. Nie czuje potrzeby chwalenia sie wozkiem, mam inne bardziej wartosciowe rzeczy, wozek to pikus.

głupota i tani szpan hehehe dokladnie, kredyty maja na 40lat bo nie stac ich na cos wlasnego tylko zakredycaćsie musza aleco tam wózek za 5 tysi trzeba miec :)

Ddorcia mozde przeslesz link to tego kompletu za 4 tys :

hej no to w czym problem ? masz pieniądze, pójdz i kup fajny wózek. Zamiast tego infantylnego pytania :P zadaj lepiej który warto kupić, bo oferta jest bogata. Kiedyś zachwalano X-landery, teraz widzę że inne są w modzie. Najwazniejsze, żeby Tobie pasował, żeby się nie psuł a spełnią swoją rolę. Koła mają znaczenie, to czy mieszkasz na wsi czy w mieście, czy będziesz musiała nosic ten wózek albo wkładać do samochodu . No rózne takie szczegóły, ale wiesz gdzie diabeł tkwi:)

ale dlaczego wrzucacie wszystkich do jednego worka? Ja tez uwazam za glupote kupowania drogiego wozka kiedy ma sie kredyty i trzeba na taki wozek odkladac. Tylko, ze ja pisalam o ludziach, ktorych stac, a nie o przypadkach jakie wy opisujecie

ja juz wybralam:P

Bez przesady jak można szpanować wózkiem? Większość ludzi nie zwraca uwagi na napisy i nie wie, że Quinny, Maxi cosi, Jane, to drogie wózki, a faceci już w ogóle na takie rzeczy nie patrzą. Kiedy idę ulicą patrzę na wózki, bo jedne podobają mi się bardziej drugie mniej, ale nie patrzę na nazwę i nie sprawdzam cen w internecie. Co do tego ile te wózki kosztują, to przy normalnych zarobkach, kiedy dwie osoby pracują 2-4 tys. to nie jest ogromna suma, której nie można odłożyć. Ludzie mają w domach sprzęty agd i rtv za 5-10 tys i samochody za 50-100tys. więc wózki za 3-4 tys. nie są jakieś przerażająco drogie, nie do spożycia. Moja siostra ma najniższą krajową, szwagier niewiele więcej, a bez żadnych kredytów, pożyczek kupili nową Emmaljungę.

No przeciez jak kogoś "STAĆ" to niech kupuje :D To nie pierwsza i nie ostatnia bezsensowna dyskusja o tym jaki wózek lepszy.

http://images45.fotosik.pl/700/9a731c4fbc1e1f2fmed.jpg ....o coś takiego mnie rozwala... na podłogę solidną było szkoda, przewody schować w listwach, było szkoda kasy....no ale wózeczek za za 4,5 koła musi być...no oczywiście trzeba go dobrze opchnąć na allegro, żeby się zwróciło choć na jedna ratę kredytu :D Nie kwestionuje, ze sa ludzi których na prawe stać i kupują....ale moim zdaniem znakomita większość zalicza się do takich co opisałam, a nie tyc cco na prawdę stać i wydatek tych 3-5 tys to jest ich znikomy procent budżetu Co do wózków i ich jakości to wychowałam 2 dzieci i uważam, że w jakości owszem jest różnica w produkcie za 300zł i 2 tys .... ale powyżej to już tylko za markę czyli szpan się płaci - w końcu to tylko wózek a nie rakieta kosmiczna :D

ciekawi mnie wasze zdanie - no to pokaż to cudo

"Wiekszosc osob uwaza, ze to glupota. Ja w sumie nie wiem, bo jak przyszlo do wyboru wozka to zauwazylam, ze podobaja mi sie tez te drozsze. Wiem, ze to tylko wozek, ale chyba moze byc ladny prawda? Szczegolnie jak kogos stac i nie musi potem z czegos rezygnowac. A wy co myslicie? Naprawde to glupie?" No więc bez obrazy, po co nas pytasz o zdanie ???? Poza tym według Ciebie tylko drogi wózek = ładny ?? Stać Cie, wybrałaś już nawet model a zadajesz takie pytania. Nudzi Ci się co ? papa

Ja nie mam kredytu i stac mnie wiec dlaczego nie.Kto nie chce niech nie kupuje. emmaljunga.pl wozek city cross caly komplet

nie pokaze zeby nie dac wam powodu do radosci zjechania mnie i mojego gustu:P Bardzo czesto tak sie dzieje wiec nie chce czytac o tym jakie paskudztwo wybralam:D

Uwazam ze niekotre te drozsze sa warte swojej ceny glownie widac to po spacerowkach, jakie te po 300 zl sa tandetne kólka piszczą, zle sie prowadza maja badziewne wykonczenia, te drozsze po 900-1500 zupelnie inaczej sie prowadza a nie oszukujamy sie oczywiscie ze nie kupujesz wozka dla dziecka tylko dla siebie bo to my rodzice ciagamy je po schodach, prowadzimy itp. Po za tym spacerokwe masz juz na 2-3 lata wiecej lepiej zainwestowac niz kupowac 3 po 200-300 zl bo zaraz sie rozleca. Gleboki uzywasz krocej bo zazwyczaj ok 6 miesiecy potem dziecko siedzi i nie chce lezec w glebokim. Ale jezeli kogos stac wywalic 4 tys na wozek gleboki to czemu nie jego sprawa.

masz kasę i masz straszne kompleksy :P:P:P

nie mam kompleksow:D Ale podobnie jak nie musze mowic jaka marka samochodu jezdze tak samo nie czuje potrzeby pisania jakiej marki wozek wybralam

nie mam kompleksow:D Ale podobnie jak nie musze mowic jaka marka samochodu jezdze tak samo nie czuje potrzeby pisania jakiej marki wozek wybralam

mama 20 miesiecznego synka .. Mieszkasz w Holandii ?

nie mam kompleksow:D Ale podobnie jak nie musze mowic jaka marka samochodu jezdze tak samo nie czuje potrzeby pisania jakiej marki wozek wybralam

mama 20 miesiecznego synka mieszkasz w Holandii ?

czas wyciągnąć flaki,które masz w staniku i nakarmić dziecko!!!!! i to raz

czas wyciągnąć flaki,które masz w staniku i nakarmić dziecko!!!!! i to raz

3w1 za 1200zl. nie zamienilabym tego wozka, na zaden inny. Te mega wypasione za kilka tysiace nigdy mi sie nie podobaly. A stac mnie bo niezle zarabiamy z mezem. Gdy zobaczylam TAKO od razu wiedzialam, ze ten i zaden inny. dla mnie to super wozek. za male pieniazki.

Teraz mamy takie czasy, że za 1.000- 1.500, można kupić wypasiony, funkcjonalny wózek. Nie trzeba wydawać 2-3 tys. żeby być zadowolonym z wózka, także moim zdaniem nie warto przepłacać. W większości przypadków płacimy za markę, za duży widoczny napis.

wlasnie, ze te drozsze wozki nie maja duzych napisow, napisy sa na nich prawie niewidoczne, zas te tanie wlasnie maja ogromne napisy.