Pozytywnie :) Zapraszam Panów, którzy lubią mądre życie

dziedzic, masz racje zarowno w kwestii szczescia w znalezieniu odpowiedniej osoby jak rowniez w kwestii zakochania sie :D:D Jakkolwiek nie zachecam! ;)

lubiąca ale nie zabraniasz i mogę do Cię wzdychać? ;) :P

Kwestia doboru osoby, to chyba najważniejsze. Bo co nam z naszych starań, to tak jak jakby grochem o ścianę.

przyszedł mi do głowy pewien pomysł, jak znaleźć, a przynajmniej spróbować znaleźć odpowiedniego partnera. Może na początek trzeba określić swoje zainteresowania, cele i pasje, a potem poszukać osoby, która ma podobne upodobania, albo przynajmniej będzie je akceptować, poznać jej pasje i określić swój stosunek do nich. Wiadomo przecież, że zauroczenie szybko mija, a potem zostają już tylko rzeczy, które gdy robimy razem dają nam radość i przyjemność

Ale się robi romantycznie :) Kibicujemy :D

revolver, przeciez zrozumienie to filar kazdego zwiazku, wiec nie rozumiem dlaczego poruszyles ta kwestie? bo to ma być naturalne , a nie narzucone - jezeli druga osoba jest w zupełnie innym swiecie , to lepiej dać sobie spokój z tym "zrozumieniem" :D moze trzeba by odswiezyc fundamenty? odświeżenie nic nie da jeżeli stoją na marnym gruncie...:)

lamila ale to jest oczywiste, przecież namietność a nawet miłość po kilku latach słabnie albo się wypala i jeżeli nie mamy wspólnych zainteresowań i nie mamy o czym rozmawiać, to nie wytrzymamy ze sobą, absolutnie

Zainteresowania można mieć różne, a nawet warto. Dobę trzeba podzielić tak by mieć czas dla siebie i dla Niego/Niej. Też nie jest dobrze, gdy się jest bezwzględnie razem 24 godziny na dobę :)

no dobra, udaję się na niedzielne golenie, jakaś chętna na klapsa? :D

zgadzam się z dziedzicem w kolejnej kwesti - miłości trzeba się po prostu nauczyć, to jest sztuka, sposób na życie, jak każdy inny. lamila, dlaczego uważasz że wszystko zależy od spotkania tego "jedynego" tak jakby odwzajemnienie uczuć było uzależnione od położenia zasad w jego DNA? Dlaczego ludzie poszukują obiektu, gdzie mogliby zaszczepić swoje uczucie niczym lokatę na wysoki procent a po latach orientują się że są bankrutami? ....?

Oprócz kochania i namiętności musi być przyjaźń, wtedy Jego zainteresowania staja się moimi. Jak się kogoś lubi, to siłą rzeczy chce się mu towarzyszyć w "nie swoich" zajęciach:)

lamila, a ja nie do konca sie z Toba zgadzam. To wszystko, o czym piszesz, jest tak dalekie od dziewiczego sentymentu. Mam tu na mysli ta faze zakochania. Uwazam, ze czlowiek zakochany to czlowiek odwazny i trzeba sie cieszyc, bo ta faza pomaga wejsc w glebsza relacje. Gdyby nie ona czlowiek balby sie wiazac z drugim czlowiekiem. Mysle, ze tu pasuje bardzo kolejny filar tj. szacunek. Szacunek do drugiej osoby a przez to do wszystkiego, co robi w tym zainteresowan, pasji. Nie musze kochac fotografii, ale moge darzyc szacunkem ta pasje ;) dziedzic, wzdychaj No wreszcie! :P:P:D tylko sie nie zatnij :D

a ja myślałam, że faceci w niedzielę się nie golą, ale klaps jest fajny i bez golenia

Może na początek trzeba określić swoje zainteresowania, cele i pasje, a potem poszukać osoby, która ma podobne upodobania, albo przynajmniej będzie je akceptować, poznać jej pasje i określić swój stosunek do nich. Wiadomo przecież, że zauroczenie szybko mija, a potem zostają już tylko rzeczy, które gdy robimy razem dają nam radość i przyjemność przede wszystkim trzeba mówić , co się myśli i nie bać się tego , ani nie ukrywać.....zachowywać się tez naturalnie i okazywać to , co nam się nie podoba....takie ukrywanie, chowanie swoich wad czy własnego zdania i śmieszna "dyplomacja" prowadzi do zakłamania i hipokryzji....

Gol się dziedzic gol, dziś święto mamy i panowie gladcy i w niedzielnym stroju:D Na klapsa trzeba jednak zasłużyć :D

poza tym chciałem wam napisać , ze całkiem nieźle teoretyzujecie...

Co tak na czerwono?:O:( Czyżby komunizm miał sie tutaj na nowo wylęgnąć:D

lubię mądre piszę tak dlatego, że raczej dobrze wybrałam i łatwo jest mi tak pisać, takie rady z perspektywy wielu lat.Sama oczywiście się do nich nie stosowałam, dopiero z czasem wyszło, że mamy wspólne pasje i zainteresowania, które dzielimy do dziś, a początki były takie jak u każdego wielka namiętność, pożądanie potem miłość...

Szczerość w związku, to podstawowa sprawa. Faktycznie każdy gracz prędzej czy później wychodzi na jaw.

Bardzo szybko te wypowiedzi wasze sie skończą jak tylko w ten sposób będziecie rozmawiali;)

Brakuje Bezkropeczki....:)

lubiąca, już wzdycham, och, ach, och, och, jak ja mocno wzdycham ;) zuźka ale Ty jesteś interesowna, na masaż też powinnaś zasłużyć? i nie ubieram się w niedzielne kreacje a nawet za momencik wybieram się pośmigać na roweryku:P

Ona tak sprawnie wszystkie Złote Myśli wkładała do koszyczków i kobiałek;)

a nikt nie wie na czym życie polega jak takie mądrości są wypowiadane:)

Właśnie wcale nie jestem....:D Miłego pedałowania :D

Zuza Anglosaska-- WOW po raz drugi zaiskrzyło między nami .........czasowo:P:D

revolver, bo to ma być naturalne , a nie narzucone - jezeli druga osoba jest w zupełnie innym swiecie , to lepiej dać sobie spokój z tym "zrozumieniem" przeciez jajakolwiek relacja( w sklepie, w pracy, w kolejce, na poczcie) bazuje sie na rozumieniu i zrozumieniu. Nie ze wszystkimi nawiazuje sie kontakt. Juz w tej pierwszej(najpierwszej) fazie mozna w przyblizeniu okreslic, czy z ta konkretna dana osoba sie rozumiemy. Faktem przeciez jest, ze nie ze wszystkimi osobami nas otaczajacymi lubimy rozmawiac. Ciekawe dlaczego?

Macie tutaj panaceum na mądre życie??:)

No tak teoria teorią, a życie rządzi się innymi prawami... Czasem trudno przewidzieć to czy tamto, choćby podręczniki najlepsze... Ale my mówimy o wartościach, o zasadach itd

lubiąca i znowu piękna i głęboka wypowiedź, och, ach, uch, ciągle wzdycham a Ty nic:(