Dlaczego kobiety tak strasznie krytykuja jak ktos ma odmienne zdanie ?

ja nagonkę z karmienie piersią najwięcej dostawałam od brata i bratowej ich syn ma 2 lata i2 miesiące i dopiero go odstwia .. jedynie tylko moja mama i teściowa rozumieją stan rzeczy.

"kazda wykrztałcona osoba wie, że pochwa to miesień" JAKA kobieta, przepraszam?

tfu, osoba?

"wykrztałcona"""' ludzie i to pisze niby osoba po szkołach..hihhh

każdemu się zdarza pomylić:)

wykształcona - jak można błąd tu zrobić? w szkole nie wbili do łba?

trzeba przejsc meczarnie tak jak one i tylko one, matki polki zasluguja na medal trzeba karmic nie piersia, tylko cycem , bo jak juz dziecko masz to z piersi staja sie cyce !!! nie zapominajmy o tym iz pociazy i jak masz dziecko przedwszystkim nie mozesz znalezsc czasu dla siebie i ladnie wygladac zadbana byc , chodzic na fitnes ... bo albo masz tysiace opercaji plastycznych a przedewszystkim nie mozesz ladnie wygladac musisz nosic worki na ziemniaki taka to MATKA POLKA po meczarniach ale coz tam porod nie jest taki najgorszy jedna urodzi w ciagu 1 godziny i bedzie wciskala jak porod jest piekny ale to ze ty rodzisz 17 h to juz nie przyjmnie do swiadomosci taka to mentalnosc naszych kobiet

kolezankami nie karmilam piersia bo nie mialam pokarmu ale nie dochodzilo do coniektorych bo jak nie mozna miec pokarmu :O kur** fachowcy sie znalazly i wywody pokarm matki najzdrowszy itd. :O:O:O:O:O:O:O:O

Bo uważają, że to ONE są wyznacznikami właściwego postępowania. Sama lubię polemizować na różne tematy, ale daleka jestem od twierdzeń typu: X jest gorszą matką od Y bo nie karmiła piersią. Każda matka niech robi, jak uważa za stosowne, a niepytane o zdanie niech wstrzymają się z wygłaszam swoich "mądrości".

Bo Polki nie potrafią dyskutować , nikt je tego nie nauczył, w kraju dyskusja równa się kłótnia i tak też jest kojarzona. Większość tych które tu wchodzą marzą o tym żeby przekazać "swoje" uważając oczywiście że to co piszą to racja generalna więc niech ktoś tylko spróbuje zanegować czy myśleć inaczej, wtedy wychodzą na wierzch silne kompleksy i zaczyna się paskudna obrona swojej racji albo też atak na odmienne zdanie innej osoby.

kobiety juz takie sa...u mnie podobnie ale akurat chodzilo o gotowanie dziecku obiadkow do 1 roku zycia -ja dawalam przewaznie sloiczki ,ale sie nasluchalam ,bo to sama chemia itp ,bo jak sie ugotuje z marchewki ze sklepu to samo zdrowie....

Ewcia krewcia dobrze powiedziane,zgadzam się w całej rozciagłości.Niestety dyskusja w Polsce =kłótnia i przepychanki.I to widać zarówno u władzy,jak i na dole u maluczkich.

Ja uważam że to taka głupota narodowa, najpierw człowiek się od najmłodszych lat naogląda trochę "Polski" jak to się u nas konflikty załatwia i jak bluzga na siebie i tak zaczyna się powoli, najpierw od podwórka , potem w szkole , a potem to już jak choroba....z nią się umiera;) Jak to kiedyś Holoubek powiedział: człowiek głupi ma głupotę zapisaną w genach i sę z nią rodzi...na to nie wynaleziono lekarstwa.