Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileEveryday

Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Polecane posty

Moj Daniel jak nie ma odpalow to je tyle co jest napisane na opakowaniu mleka, a wczesniej to jadl jakby miesiac do przodu, bo to co bylo napisane mu nie wystarczalo. Ja za puzzlami patrzylam na allegro to takie z kubusiem puchatkiem 120x120 (4 puzzle) kosztuje ok. 40zl. Troche drogo jak na 4 klocuszki no ale duze, ale jeszcze jak bede miala wolna chwile to popatrze. Doznalam dzisiaj zalamania nerwowego- moja mama wrocila z urlopu i zajrzala do mojej ksiazeczki zdr. dziecka i okazuje sie ze mi pierwsze zeby wyrosly w 8miesiacu..... a tesciowa nie pamieta kiedy mojemu mezowi rosly, a lekarz zaniebal i w ksiazeczce tez nie ma wpisane. No ale mam nadzieje, ze on mial szybko. W ogole z niego szybki chlopak bo w wieku 9miesiecy juz chodzil... :D a Daniel ciagle marudny, slini sie i jezykiem po dziaslach jezdzi,... komicznie wyglada jak tak "memla". No i biorac pod uwage fakt, ze po paracetamolu mu przechodzi to ja ciagle uparcie obstawiam zeby- bo co innego? tylko mam nadzieje, ze szybko sie wyrzna. Dzisiaj sasiadka mowila mi, ze jej corka 3miesiace sie meczyla nim jej zabek wyrosl... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm no moja Ola też właśnie bardzo "smyka" tak zaciska tą dolną wargę ;) żeby nie przechwalić ale chyba Oli apetyt troche wraca . W południe zjadła cały słoiczek marchewki z jabłkiem,za 3,5 godziny troche ponad 170ml mleka samego, i po kąpieli przed 19 też prawie 180ml mleka tylko lekko zagęszczonego kaszką. małej uciekało lekko jedno oczko jak była młodsza troche ale teraz jest już okej. A waszym dzieciom też wcześniej tak leciało troche jedno z oczek na bok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola- ale się uśmiałam z tego sąsiada - doobre, ciekawa jestem jaka by zrobił minę, jak byś mu tak powiedziała. A mój mały mam katarek juz od tygodnia i jakoś mu nie przechodzi. Dzisiaj mnie lekarz nastraszyła, że to może być alergiczny, a tego w ogóle nie zakładałam, bo nikt w rodzinie nie mam na nic alergii. Ale może to nie to, u tak małych dzieci to i tak nie mam jak zdiagnozować. Dorcia - ja tez chciałam czekać z rozszerzaniem diety do 7-go miesiąca, ale myślałam że wrócę do pracy i nie zdążę go nauczyć jeść coś innego. Ale okazało się, że dziewczyna, która była przyjęta na zastępstwo za mnie mnie wygryzła i nie mam gdzie wracać. Najpierw mi zaczęli jakies bzdury wymyślać, że niby mnie dyscyplinarnie zwolnią, a jak zaczęłam z nimi dyskutować że nie mogą, to szybko zaproponowali pieniądze jako rekompensatę. Wzięłam, ale pracy już nie mam. A pracowałam tam 9 lat, ale to tak jest jak się do władzy dorywa banda nieodpowiedzialnych gnoji, którzy nie rządzą, tylko wykorzystują stanowiska, żeby się dobrze bawić i naigrywać z reszty świata. Pracowałam w paru firmach, ale czegoś takiego, co się działo tu w ciągu ostatnich 3 lat to nie widziałam. Ale spokojnie, przyjdzie czas na nich. Ale przykro mi strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jest za mały. Mojej koleżanki synek dopiero zaczął się interesować jak miał pół roku. Ale mój lubi się bawić i już od miesiąca go kładę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agbr chamstwo nie ma co!!!!! niektorzy ludzie to po prostu swinie i tyle!!! Pewnie kosztowało cie to wszystko sporo nerwów:(:( U mnie w pracy szefostwo tez pozostawia wiele do zyczenia ale jakos sie dogadujemy poki co! Wiesz moja Ola tez ma jakis dziwny katarek bo słychac jak oddycha a zwłaszcza jak je ze cos w tym nosku jej furczy ale jak jej go czyszcze to nic z niego nie wychodzi!!!! nocka mineła nam nawet w miare zadowolona jestem:) w sumie to dałam Oli paracetamol ale zaraz go wycisneła;) artystka mała, drugiego jej nie dawałam, najwazniejsze ze nie było kung fu pandy przez cala noc co godzine:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mój "harpagan" zasnął wczoraj dopiero po 22 😠 po 2 godzinach użerania się. Masakra jakaś. Mąż to myślałam, że już wyjdzie z siebie. Na dodatek Daniel nie chciał nikogo tylko mnie przy sobie. Jak się tatuś zbliżał to od razu wpadał w histerię... Pospał prawie do 5 i później już kiepsko było ze spaniem. a ja zaraz chyba padnę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PLAC ZABAW NIVEA
http://www.100latnivea.pl/glosowanie/plac/80 Bardzo proszę o oddawanie głosów na GUBIN ul. Bolesława Chrobrego Wystarczy się zalogować i codziennie kliknąć To nic nie kosztuje a sprawi wiele radości dzieciakom W pobliżu nie ma miejsca w którym okoliczne dzieci mogłyby się bawić... Taki plac to dla nas wielka atrakcja! Bardzo proszę o głosy:)"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A faktycznie brakuje na tym forum możliwości edycji.... agbr- ja też nie mam gdzie wracać a to dlatego, że umowa kończyła mi się w 11tyg ciąży i mój ukochany szef mi jej nie przedłużył. Także nie mam ani macierzyńskiego, ani nie należy mi się wychowawczy (a co za tym idzie zasiłek z opieki też nie). Jedyne co mi się udało to, że prawie całą ciąże przeciągnełam na zwolnieniu lekarskim. Także ZUS troszkę na mnie wydał- ale nie za darmo- ja do tej pory też musiałam płacić im "haracze"... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola heheh moj maz ma tak samo jak Ola nie chce spac, widze jak go telepie ze złosci i az mu uszy czerwienieja buahahahah:) z dzieciakami jest tak ze jak czuja ze ktos jest zły i zdenerwowany to zaraz placza przynajmniej nasza tak ma!!! takze jak tata wkurzony to nie ma szans na uspienie Olenki:( wczoraj przytrzymałam mała bez spania prawie 6 godzin!!!! stwierdziłam ze jak sie umeczyw dzien to moze bedzie lepiej spac.... zbytnio skuteczne to to nie było ale przynajmniej łatwo zasneła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No... tylko, że z nas dwoje to raczej on jest tą "oazą spokoju", hehe... moja mama to stwierdziła, że on chyba nigdy nie krzyczy... no faktycznie rzadko, ale za to jak się raz na sto lat wydrze to go pół osiedla słyszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to u nas odwrotnie, ja jestem oaza spokoju:) maz nie krzyczy czesto ale jest zdecydowanie bardziej nerwowy odemnie;) kung fu panda dalej spi!!!1 ciekawe jak długo??? narazie 1,5 godzinki z jedna przerwa na karmienie. Strasznie ponury dzien dzisiaj, zimno wieje leje brrrrrr najchetniej przytuliłabym sie do Olenki i spioszko:):):) dzisiaj 3 dzien bez nowosci tj bez rozszerzania diety, poki co kupy nie było, oby jej przeszły te sluzowate luzne stolce:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Marcelka tak,te bezmleczne mu daje..innych sie boje skoro on jest na nutramigenie.. Rany...U nas znowu rzucanie było od 3...Co sie to porobiło z moim dzieckiem?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas to ja nerwus..a mąż oaza spokoju;) Ja to sie wnerwiam o byle co...Chyba se postanowie na Nowy Rok ze sie zmienie...no ale do tego czasu jeszcze wieki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smile a może pediatra dałby wam bebilon pepti zamiast nutramigenu. działa tak samo a smak ma trochę lepszy jeśli można tu mówić o jakimś smaku... na początku myślałam że ten nutramigen tylko tak strasznie śmierdzi i nie wiedziałam dlaczego on tak pluje do czasu aż tego spróbowałam... :-( też mi strasznie było żal że moje dziecko musi to jeść. później dostaliśmy bebilon i już mam mniejsze wyrzuty sumienia i cały czas mam nadzieję że 2 już będzie normalnym mleczkiem.. macie już jakiegoś nowego dzieciaczka na waszym topiku? chyba marzeny kolej albo joasi? my dziś byliśmy dziś na kontrolnej morfologii i mam nadzieję że jednak nie ma anemii i nie będzie musiał brać żelaza bo po nim podobno ząbki szybko "lecą" :-( strasznie pada u nas, mieliśmy pierwszy spacerek pod folią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka - a kiedy wracasz do pracy? Dobrze że noc minęła lepiej, ale widzę że mała w dzień Ci posypia. A mój nie bardzo w dzięń i tylko jak jest spacer. Dzisiaj nie wychodziłam z nim, bo pada, a on ten katar ma i sama nie wiem. No i od 7-mej spał dwa razy po pół godziny i czuję, że do wieczora już nic z tego. Alę liczę, że za to padnie o 20-tej - tak czasem robi. Tak to wychodziliśmy niezależnie od pogody. On w sumie takie charczenie, bez gila, jak Twoja Ola to miewał wcześniej, a teraz po raz pierszy mu leci z nosa. Zgłupiałam już. Ola to pecha miałaś wyjątkowego - zabrakło tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Marcelka...mieliśmy bebilon pepti,ok 3 tyg...ale Maks po nim strrrrasznie ulewał...taką jakby wodą..nawet 3 godz od jedzenia:( Marzena bedzie rodzić nie długo,bo ciaza donoszona;) A Joasi jeszcze pare tyg zostało.. A niektore dziewczynki albo sie staraja o drugie albo juz w ciąży;) Fajnie...tez bym chciała,ale po cc musze odczekać...no i chyba jednak psychicznie nie dojrzałam do tej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile- drugie???? OMG.... :O ja nawet nie chcę słyszeć tego słowa... I nie wiem czy mi się jeszcze kiedyś odmieni... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwka_20:55
Mozna dolaczyc ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka- póki co jeszcze nikogo nie wygoniłyśmy :) Napisz coś więcej o sobie i o dzidzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile- zaskoczyłaś mnie... ja planowałam 2 :) Ale póki co Danielek tak dał mi w kość, że nie chce słyszeć o kolejnym dziecku... Mężowi też się odechciało... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczernilam .. :) Wiec tak. Moj synek jest z 31.01 ( ale mam nadzieje , ze to mnie nie skresla ) i na imie ma Daniel. Na poczatku mialam z nim niezly Meksyk , nie spal po 3 , 4 dni a jak juz usnal to nie bylo mowy aby pospal choc 5 minut. Potem troszke sie unormowalo .. Teraz jest wszystko dobrze. Wstaje okolo godziny 8:00 , zasypia o 19 i spi z jedna przerwa na karmienie. Zjada 200 ml mleka co 5 godzin. Raz dziennie daje mu owoce i warzywka , ostatnia butla zageszczona kaszka. I teraz powiedzcie mi czy on nie za malo zjada ?? W tym sensie czy nie powinnien juz dostawac innych rzeczy ?? I macie kochane moze jakis cudowny sposob aby zaczal spac w lozeczku ? Spi cale noce w wozku a ja sie gniezdze na kanapie w salonie. Jeszcze troche i mnie najlepsi masazysci nie zloza :) Zawsze zasypia przy jedzeniu i jak odloze go do lozeczka to spi nie dluzej niz godzinke , potem 4 wariuje ... Ale sie rozpisalam .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka- mój (też Daniel) je co 4 godz. w nocy ma 8godz przerwy wiec wychodzi nam 5x 150mleczka- więcej nie zjada. Do tego ok 11 zjada pół słoiczka zupki lub obiadku, no chyba, że jest to jakaś nowość to dostaje 1/3 dla bezpieczeństwa. No i po południu daję mu też 1/2 jakiegoś owocowego słoiczka. No chyba, że też jakiś nowy to j.w. A pić ostatnio nie chce wcale- nie wiem co mu się poprzestawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Na noc daję mu kaszkę ryżową z jabłkami. A co do spania- hmmm... Mój Daniel długo miał jakiś "guziczek" na plecach co po zetknięciem z materacykiem otwierał jego oczy... ale już mu na szczęście przeszło. A dlaczego Twój tak lubi spać w wózku? Bujasz go w nim? Jak tak to niby można oduczyć- ale wiadomo, że to trudne, ale można pójść na łatwiznę i dokupić płozy do łóżeczka... :) A dlaczego śpisz w salonie na kanapie?? Nie wtaszczysz wózka do sypialni? Czy jest jakiś inny powod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pokoj u gory i troche ciezko by mi bylo z wozkiem po schodach :) Polozna mi tlumaczyla , ze ma za duzo miejsca na tym swiecie i ciezko mu sie zaklimatyzowac ... W wozku ma '' ciasniej '' .. Zasypia mi na rekach przy butli wiec go nie kolysze .. Chyba , ze w nocy jak czasem sie przebudzi .. Kiedys spal ze mna i strasznie sie krecil , wiercil , gadal i przez to caly czas nieprzytomna chodzilam. Dlatego zaczelam go klasc do wozka i tak sie przyzwyczail ... Ciezko teraz. A powiedzcie mi czy zaczzac podawac mu mleko 2 czy jeszcze 1 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliwka - mój śpi praktycznie od początku w łóżeczku, więc porad nie udzielę za bardzo, ale polecam Tracy Hogg - język niemowląt. Tylko, że on za mały jeszcze chyba na jej metody. Chyba, że te płozy do łóżka - może się sprawdzi.. Rozumiem, że nie spał po 3,4 godziny, a nie dni -:) A mój dzięki temu, że nie spał w dzień to śpi od 20-tej praktycznie. Będę musiała go koło 23-ciej dokarmić, ale to i tak super jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha a ochraniacze w łóżeczku nie pomogłyby. Sa różne, można takie większe kupić i miałby ciaśniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede musiala o tym pomyslec , bo moj kregoslug powaznie sie juz buntuje. Powiedzcie mi jeszcze jak u Was z miesiaczka po porodzie ? Ja pierwsza dostalam na koniec marca , potem koniec kwietnia , potem w polowie czerwca dosc spore plamienia i ciszaaaa do tej pory. Choc nie mam czego sie obawiac bo z zabezpieczeniem to bylaby wyjatkowa zlosliwosc losu a jednak glupie mysli spac mi daja ...... Miala ktoras z Was tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×