Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SmileEveryday

Mamy dzieciaczków z LUTEGO 2011:)

Polecane posty

Moj dzidzius jak cos ubrudzi marchwia to od razu sciagam i zapieram w rekach i do pralki .. I nie ma ani sladu .. W takim razie ja tez sprobuje dawac z niekapka .. Wtedy moze choc troche sie napije , bo takie upaly ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też psikam vanishem i schodzi. Mnie nogi nie bolą ale kręgosłup czasami mi wysiada, Szymon waży prawie 8 kg, więc już jest co dźwigać. Ja mam różne rodzaje butelek i smoczków i z żadnej nie chce pić, taki co przypomina kobiecy sutek też mamy z firmy Lovi, więc u nas nie chodzi chyba o kształt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! u nas butelki tt się nie sprawdziły bo marcel to leń straszny a z tt samo nie leci i trzeba się pomęczyć tak jak z piersią. lubimy za to butelki babydream z rossmanna :-) my też marchewkowych plam jeszcze nie mamy ale tak jak dorcia mam problem z kupnymi plamami.. fuj ;-) któraś dziewczyna pisała że żałuje że nie szczepiła ale w sumie przepadło tyko szczepienie na rota a pneumo można zacząć i nawet dawek będzie mniej. czy któraś z was jechała może z dzieciakiem pociągiem? zupełnie nie wiem jak to zorganizować a mamy o przebycia 200km niby nie dużo ale już się boję :-( wstyd trochę pytać bo pewnie wszyscy autami się bujają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robiłyście po ciąży sobie badania? ja kiepsko się mam po tej ciąży ale z braku czasu ciągle odkładałam wizytę u lekarza. jak się w końcu wybrałam to okazało się że mam mega anemię i nadczynność tarczycy co jest dla mnie dziwne bo od 13 lat leczyłam się na niedoczynność... ale podejrzewałam właśnie że tarczyca coś fiksuje bo nie mogę schudnąć :-( :-( a wy jak macie z wagą? pewnie same lachony śmigają z wózkami.. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoMarcelka- Ja zwyczajnie nie mam czasu na chodzenie po lekarzach... Ostatnio byłam na ściganiu szwów. anemie to już w szpitalu mi stwierdzili, brałam żelazo ale nie wiem jak teraz. i lachonem jeszcze nie jestem i zaczynam wątpić czy jeszcze kiedyś będę. ale "dobrze" już wygladam od kiedy rzuciłam palenie kilka lat temu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ola ja właśnie też nie miałam czasu ale zaczęło mi się robić słabo i zaczęłam się się bać że np zemdleję jak będę z małym sama w domu a jesteśmy sami praktycznie całe dnie... :-( to straszne ale są dni kiedy wydaje mi się że moje życie zostało zawieszone 11 marca... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMarcelka84 my lecielismy samolotem.mi brakuje 3kg do wagi przed ciaza.jem jednak dosc duzo,bo mały ze mnie sciaga,a ja non stop glodna jestem.w sumie tylko brzuch mam za duzy,bo reszta ok.ja musze skoczyc do ginka,mialam przyjsc w czerwcu.mam tam jakas torbiel wypełniona plynem.kurcze malego mam na kolankach,a on mruczy i robi ta zółta kupe..he he mam rozowe,jasne spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 4kg więcej niż przed ciążą i gdyby nie brzuch to by było ok. a jak u was z rozstępami? Pojawiły się? Bo u mnie to masakra, są chyba wszędzie a najgorzej że większość porobiła się po porodzie:( Smarowałam się Mustellą na zmianę z Ziają tylko że w ciąży przytyłam 22 kg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam tylko brzuch tak mniej więcej na 4mc... strasznie ciężko mi się pogodzić z tą sytuacją bo zawsze ważyłam ok 50kg, starając się o dziecko brałam hormony i przytyłam 5kg a potem w ciąży "tylko"13, a zrzuciłam tylko 4/5... w ogóle jak to możliwe skoro wszystkie dziewczyny na oddziale na dzień dobry zrzucały ok10kg...? :-( :-( co do rozstępów to też mi wylazły dopiero po porodzie i to o dziwo nie na brzuchu który urósł mi jako jedyny,a na piersiach i tyłku... buuuuu.. :-((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam rozstepow..smarowałam sie jak opetana kilka razy dziennie i w nocy jak szłam siku:D strasznie sie ich balam;) przytyłam 16 kg...a teraz mam juz wage sprzed ciazy..49kg...w sumie jest ok...nie narzekam...Ale chwile po wyjsciu ze szpitala sie załamałam bo spadło mi chyba tylko 4 kg...Po cc byłam straaasznie opuchnieta..masakra.. Co do podrozy pociagiem to nie wiem niestety...Wszedzie jezdzimy autem..Najdalej 60 km w jedna strone(dość czesto,bo do moich rodziców jezdzimy) Maks śpi zawsze jak sie tylko kola kreca.. Ola miałam kupic tą herbatke jagodowa ale ona ma cukier:( Juz jedną taka mam,chyba jabłko z melisą...mały ją lubi,ale nie chce za bardzo naduzywać...Moj brat jak byl maly miał prochnice butelkową...coś strasznego.. dorcia na długo lecieliscie z małym? i czy daleko? Jak zniosł podroz? nas kusi lecieć,ale musimy paszport wyrobić i chyba troszke sie boje...Na pewno lecimy w marcu przyszłego roku,ale wtedy to juz Maks bedzie miał ponad roczek... Troche nam smutno ze w tym roku nigdzie nie polecimy...No ale cóz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday to ty jesteś chudzinka, zazdroszczę, ja to tylko mogę pomarzyć o takiej wadze... Ja sie smarowałam dwa razy dziennie, ale skłonność do rozstępów odziedziczyłam po mamie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie jestem chuda..serio.. Jam mam tylko 165 wzrostu wiec chuda nie jestem... W sumie to bym chciała jeszcze ze 2 kg zrzucić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi brakuje 2 kg do wagi sprzed ciąży. I też właśnie widzę je na brzuchu, ale w uda też mi chyba trochę poszło :/. W ciąży przytyłam 13/14 kg i też po porodzie waga schodziła mi jak krew z nosa... A myślałam, że przy karmieniu hop-siup i waga szybciutko śmignie w dół... Rozstępów na szczęście nie mam (no, jeden mały przy pępku jest, ale taki to sobie może być, nie liczy się ;) ). MamoMarcelka - chyba też sobie zrobię badania, bo też ostatnio co chwilę mi się słabo robi. Dziś plewiłam i co się schyliłam, to mi się w głowie kręciło. Możliwe, że też mam anemię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SmileEveryday - hehe, ja też cycków nie miałam i nie mam. Wcześniej to w ogóle porażka, a teraz mam małe B ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie narzekałam na rozmiar przed ciążą, teraz tym bardzej:) Boje się tylko że po karmieniu będę miała obwisłe jak u starej murzynki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrcze... ja już zapomniałam jak to jest ważyć 49kg :( w ciąży przytyłam 17kg i 5 mi zostało :o brzuch smarowałam a i tak w 8mc wyszły 😠 Tez zobaczyłam, że herbatka ma cukier ale już trudno. tez wszędzie jeździmy autem wiec nie pomogę. a tym co maja małe piersi mogę oddać trochę moich bo po ciąży z d zrobiło się e :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przytyłam 17 kg i to mi w sumie zleciało. Ale w szpitalu to tylko 4 kg , dopiero tak z 10 dni po porodzie spadło 12 kg. Ale brzuch mam, jakoś tak nie chce zejść, chociaż ćwiczę trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam rozstepy tylko na lewym cycku,ale sa malo widoczne,bo komu pokazuje nikt ich nie widzi,ale ja wiem,ze sa.tez sie smarowalam,ale mysle,ze to genetyka.moja siorka nie ma ani jednego i mama tez (5x w ciazy) lot trwał 2,40 min lecielismy na tydzien na zakynthos.w tamta strone mały troszke marudził(nowe miejsce,duzo ludzi,głosno),ale z powrotem rewelacja.zasnal przy starcie i spał,az na lądowanie go budziłam.jednak plusem w tym wypadku jest karmienie piersia,przytulisz dziecko i jest ok.nie ma sie czego bac.lepiej z takim maluchem leciec,bo taki roczny chodzacy juz ucieka i nie usiedzi w miejscu,wiec nie jest tak łatwo.my lecimy jeszcze gdzies na 2 tyg pod koniec lata.ja tam nie martwie sie o cycki,zawsze mozna zoperowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My na urlop nigdzie się nie wybieramy :( mąż pracuje w kamieniarstwie i o urlopie może pomyśleć dopiero po Wszystkich Świętych 😡 W sumie to ja mam siostrę w Grecji, no ale ciągle coś wypada, że nie możemy jechać. Ale już sobie powiedziałam, że za rok choćby K miał zmieniać pracę to jedziemy na urlop i koniec. Chociaż w tym roku to i tak chyba bym nie odważyła się jechać do Grecji bo autobusem zdecydowanie za długo a samolotem bałabym się z takim maleństwem. A co do latania z rocznym dzieckiem- moja siostra leciała do polski samolotem i nie było problemu- jej synek miał wtedy rok i miesiąc. Tylko dała mu coś do picia na czas startowania bo to ponoć pomaga. Ja po powrocie ze szpitala miałam 10kg mniej, później jeszcze 2 kg a teraz już lipa :( ale trudno- kochanego ciała nigdy za wiele ;) a i w rodzinie ze strony ojca to dziedziczne- babcia, ciotka, siostrzeniec ma już 4lata a siorka wygląda znacznie "lepiej" niż ja :)- ale jak to stwierdziła- "w życiu ma 2 przyjemności- jedzenie i palenie i nie ma zamiaru z niczego rezygnować" :D i też dobrze- przynajmniej nie dręczy się codziennie, że ma dobrą nadwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to co tu jeszcze robisz?? Sio! na te swoje super forum i wątku nam nie zaśmiecaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże jak mi włosy wypadają, niedługo będę łysa:( Nie to że mam takie cieniutkie piórka to jeszcze teraz połowa wypadnie. Wam też tak wypadają? Może któraś zna jakiś sprawdzony sposób na wypadanie? Mój szkrab dopiero wstał to jakiś cuud! Ciekawe czy teraz w ciągu dnia raczy zrobić sobie drzemkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Ci dobrze... mój mały o 6 pobudkę zrobił. Udało mi się go ululać to spał do 7,30z małymi przebudzeniami i od tego czasu miał jedną drzemkę ok30 min i teraz druga- też już śpi ok pół godzinki. Mi włosy nie wypadają, więc nie mogę Ci pomóc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam że mały śpioszek z niego, najwcześniej wstaje o 8, oczywiście budzi sie na karmienia ale przeważnie tylko złapie cyca i dalej śpi, przynajmniej ja się wyśpię, bo jakby wstawał o 5-6 to bym chyba zwariowała- też lubie pospać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi tez wlosy leca i to garsciami.bylismy na grilu,poklocilam sie z mezem.niezly weekend sie zapowiada.chyba pojde spac mam nerwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia - głowa do góry. Mi też pomału wypadają włosy, ale niewiele. A ja akurat wolałabym , żeby ich trochę wypadło, bo całe życie zmagam się ze zbyt bujną czupryną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agbr - mozesz mi troszke odstapic bo ja juz niedlugo nie bede miec nic na glowie. Kupilam Danielkowi kubeczek - niekapka .. Siedzial dzis , mielil i mamlal i podobala mu sie nowa zabawka dopoki nie pociagnal soczku. Potem wyrzucil . Ze spaniem masakra od wczoraj. Dzis rano ziewal , oczka przecieral a zanim usnal to minely dwie godziny .. Spal 15 minut. Wybudza sie z placzem strasznym. W nocy po karmieniu juz nie zasnal od razu tylko tak po godzince. Jakby mu ktos Reb bulla dolal.. Na tylku nie ulezy 3 minut. Wczoraj wieczorem i dzis chcialam z nim wyjsc na spacer. Wrzeszczal tak ze ludzie na bank mysleli ze cos mu zrobilam.. Ciezkie czasy nadchodza ... Rozstepy mam na udach i piersiach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×