Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MalaCalineczka

Nie cierpie narzeczonej mojejgo brata!!!

Polecane posty

Oblubienia :D;) rocznik87 - a ty jak byłaś mała, to ci żaden wujek, ani ciocia jakiegoś batonika nie zrobili, nie zabrali cię na wycieczkę? No chyba tak skoro uważasz, że dziecku się nic nie należy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wyzej
kikaakik bo jak narazie chcesz tylko zrobic PROWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaakik
wez psychofarmaki bo ci juz na pizdzie odbiera i pros boga o zdrowie bo o rozum za pozno.ADHD sie klania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaakik
tepa strzalo masz bachora to sama kup batonika,usranym obowiazkiem kogos o twojego bachora dbac.a brat gardzi taka szmata jaka jestes beznadziejny pomiocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikaakik
wsadz w cipe banana i spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zvdvz
proponuje ci się odegrac na niej na kazdym polu, postaraj sie miec wiecej pieniedzy, kups sobie zajebiste markowe rzeczy, wyjdzcie z mezem na jakies odjazdowe wakacje, miej ją w nosie, kto siebie nie szanuje tego nikt nie szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik87
autorko zdarzalo mi sie dostac cos od wujostwa; sama jako przybrana ciocia zawsze cos biore slodkiego dla dzieciakow jesli takowe sa tam gdzie jade. jednak robie to tylko i wykacznie z dobrej woli. jak mozesz bratu narzucac jakies oczekiwania wzgledem twojego dziecka??tez bym sie wkurzala na ich miejscu. przeciez oni maja swoje zycie i nie dziwie sie, ze wola spedzac czas tylko ze soba. poza tym skoro sa zareczeni i mieszkaja razem to tworza juz rodzine. a w rodzinie normalne jest, ze maz cos kupuje dla zony. twoj nie robi ci zadnych prezentow??-przykro mi. mowisz, ze ona obnosi sie ze swoimi osiagnieciami. moze kiedy podczas rozmowy wydaje ci sie, ze sie z ciebie smieje poprostu mowi na tematy jej normalne a ty z powodu (braku)wyksztalcenia, braku zainteresowania tematem nie rozumiesz o czym jest mowa i dlatego odnosisz takie wrazenie. ogarnij sie kobieto i zrob cos ze swoim zyciem. pojdz na studia, do pracy i pomoz mezowi finansowo. bedzie wam latwiej i nie bedziesz juz tak zazdroscic bratu i jego narzeczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rocznik87
no i autorka juz sie nie odzywa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odzywam sie bo widzę że nikt mnie nie rozumie. Ja sie nikomu nie narzucam, chce po prostu zeby bylo norlamnie i tyle. A jej nie musze lubic. Poza tym (do rocznik87) narzeczenstwo to nie jest rodzina, rodzina to maz i zona, wiec nie przesadzaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohoho babeczki spójrzcie jaki ciekawy temat odgrzebałam. Interesujące... Jakbym słyszała moją kochaną szwagierkę.... Że powinniśmy to, powinniśmy tamto, bo to przecież nasz (tzn. mojego męża siostrzeniec) a d*** za plecami i tak nam obrabia. Kurczę a może to ona hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaszalonabezogona
hehe-moja bratowa to strzęp:D:D Ma 2 dzieci z bratem i z 3 wpadka z frajerem z neta. Jebana pusciła sie a pozniej płakała ,ze chce wrucic. na sprawie rozwodowe skurwiel rozryczała sie i dalej utrzymywala ,ze go kocha. Boze co za szlauf. Wszyscy smieją sie z niej w rodzinie. Bida z nędza poznala przez neta frajera z kasą no to nastawila dziure. A ze wpadła to gosciu sie zlitował i przygarnol z dziecmi pod swój dach.Teraz pewnie załuje ,ze przygarnoł suke z budy do pięknego mieszkania. hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespodzianka Kizia jestem. Widze tylko że mój post został źle zrozumiany i padlo wiele atakow na mnie - oprócz tego ktoś się za mnie podszył i wypisywał jakieś głupoty o rozwodzie, alimentach itd. A co do mojego tematu to nie zmienilo sie nic - cale wakacje minely, ani ja nie widzialam ich ani oni mnie - a nie kilka razy wpadl moj brat, ale sam. Wiem ze robili kilka imprez (m.in. urodziny) a nas oczywiscie nie zaproszono. a czemu? Napewno przez moja kochana przyszla bratowa. O malym nawet nie wspomne, ani jednego kontaktu. A czasem pyta, czy moze pojechac do wujka. I co mam powiedziec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze dziewczyno zalamujesz mnie. Twoje myślenie jest conajmniej staroświeckie. Ale zaczynam cie rozumieć - tobie się chyba wydaje, że skoro jesteś jego siotrą, to twoja bratowa musi cie lubic, wszedzie zapraszac i jeszcze obslugiwac twojego dzieciaka tak???? Powiem ci cos - gówno musi!!! Dla niej liczy sie tylko twój brat, a jesli ciebie nie lubi to ma do tego pelne prawo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Kizia ale niby czemu ona ma mnie od razu nie lubic? Nic jej nie zrobilam! Przeciwnie staram sie byc mila, tzn juz nie, ignoruemy sie nawzajem. O co jej chodzi? Czemu chce zeby brat sie ze mna nie kontaktował???? Ze zlosliwosci? A moze z zazdrosci o mnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynko raz jeszcze ci piszę ogarnij się... Pytasz niby czemu ma cie nie lubić? Nie wiem, nie znam cie. Może masz w sobie coś co ją drażni, może jesteś niemiła, ana forum nie przyznajesz się do tego, nie wiem. A może po prostu jesteście z dwóch innych światów i nie ma między wami porozumienia. a ten tekst o zazdrości.... Zastanówmy się: z tego co mówisz dziewczyna jest ładna, zadbana, ma fajne ciuchy, zakochanego faceta u boku, który ją rozpieszcza, pracuje, studiuje, czyli pewnie jest mądra, ma pojęcie o świecie, zainteresowania i własne pieniądze. A Ty... Mało kasy (co za tym idzie pewnie i wygląd, często to podkreślasz, może tu cię boli...), zero wykształcenia, ciągłe siedzenie w domu gotowanie i pranie gaci mężowi od którego jesteś uzależniona, bo sama nie pracujesz. I do tego jeszcze opieka nad dzieckiem.... Odpowiedz sobie sama autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belletnica
Kizia troche pojechalas. To ze dziewczyna poswiecila sie domu i rodzinie to nie znaczy ze jest nic nie warta. Jedni stawiaja na kariere a inni na wartosci rodzinne. Cale szczescie, ze ja jakos to lacze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Balletnica ja nie neguje wartości rodzinnych, fajnie ze tez masz domowe obowiązki, ale mam wrażenie że nie ma w tobie tyle jadu co w autorce. Możemy się tylko domyślać czym to jest spowodowane. Ty masz dwa życia - dom i praca, musisz zatem mieć też jakieś wykształcenie i już jest różnica między wami. A ona tylko gary i dzieci i szlag ją trawfa jak widzi, ze bratowa żyje inaczej (czytaj lepiej) niż ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Belletnica
Zastanawiam sie nad ta stytuacją. Ciekawe jakie autorka miala kontakty z bratem zanim poznal swoja dziewczyne. Poza tym takie relacje siostra-bratowa czy tesciowa-zona nigdy nie naleza do latwych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko pociesze cie
moj brat ma tez taka jedze za zone, a moj maz ma 2 wredne siostry. wiec razem mecze sie z 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie jest podobnia...
Ja tez nie cierpie swojej szwagierki! Masakra! Glupia wyfiolkowana lalunia!!! A najglupszy w tym wszystkim jest moj brat, ktory tylko siedzi pod pantoflem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednBratowa!
Achh drogie siostry, jakie ci wasi maja wredne zony i partnerki. Ta to, ta tamto, tylko wy jestescie idealne... Obudzcie sie hipokrytki!!!! Wasi bracia zalozyli nowe rodziny i teraz ich kobiety sa najwazniejsze!!! Po co te ciagle pretensje, jakies zale, obgadywanie, niechciane wizyty itd. nie dziwcie sie potem, ze robi sie kwas, poniewaz zadna kobieta sobie na to nie pozwoli. A i stosuni z bratem sie popsuja, bo ten zawsze stanie po stronie zony!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siory są pojebane,są zazdrosne
jak małe kurwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko o co???
Przeciez brat to nie facet!Siostra mojego byla zazdrosna nawet o to, ze po mnie przyjezdzal na uczelnie!! Na szczescie nie kontaktujemy sie teraz z nia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylisz sie pipko
Siostry sa zboczone jak malo kto ,wiem bo czytalem na EROTYCZNYM jak brat posuwa siore :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja rozumiemm
A ja rozumiem autorke!! Przez moja poje**&^*( szwagierke, wciaz kloce sie z bratem bo one we wszytsim widzi problem, ostatnio zrobila awanture mojemu bratu ze wracajac z pracy zajechal do mnie na kawe, a potem pojechalismy na male zakupy. To w koncu moj brat, wiec o co chodzi??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko o co??
Fakt, to twoj brat, ale teraz najwazniejsza jest dla niego jego kobieta. Poza tym po co od razu wyciagalas go na zakupy?? nie masz meza?? nie mial cie kto podwiesc??? Czy moze maz nie daje ci kasy na zakupy biedna kurko domowa??? Tez bym byla zla, bo na zakupy twoj brat powinien jezdzic tylko ze swoja narzeczona. I do niej jechac po pracy, a nie do ciebie!!! Jak chcecie to umowcie sie w niedziele na kawe wszyscy razem - jesli twoja bratowa bedzie miala na to ochote oczywiscie ;p;p;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paranoja na maxa!!!
Przeczytalam ten watek i zalamalam sie.... Calineczka ty jestes chora psychicznie!!!!!!!! Co to za wiejskie zwyczaje zeby podrzucac swojego syna do brata na caly weekend??!! Myslisz, ze oni nie maja swojego zycie???!! Sama sie nim zajmuj ze swoim mezem glupia babo! Gdyby moja szwagierka chciala podrzucic mi swoje bachora, bo najpierw bym ja wysmiala a potem wyprosila za drzwi. I zeby byla jasnosc - moj maz zrobilby tak samo :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepiej być z
Nealepiej być z jedynakiem!!! Zero problemów, żadnych poje.... siostrzyczek, tylko ja i on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×