farbowanie jasnego blondu na czarno:)

mam naturalne blond jasne włosy, chce sobie zafundować kruczo czarne pasemka ale tylko od spodu, (mocno ścieniowane i pasemka na tych wystających od spodu), i moje pytanie jaka farba będzie najlepsza, mam dość zniszczone włosy prostownicą, i czy wyjdzie pożądany czarny kolor??

ale wiocha :O 5 lat temu się tak nosiło

proszę cię, żartujesz??? to straszna wiocha, takie włosy 7 lat temu się nosiło, apeluję, nie rób tego

to może chociaż szamponetką na jakiś czas?? ale czy efekt bd dobry;/

taki fryz juz dawno nie modny, teraz albo rudzielce masakryczne albo mysie brązy na ulicach widac.

Uh... Nie dosyć, że włosy zniszczone, top jeszcze chcesz je dobijać. Farba naprawdę nie wygląda dobrze na przesuszonej czuprynie. Najpierw zadbaj o włosy, a potem myśl o farbowaniu. Chociaż moim zdaniem, tego typu farbowania są strasznie wiejskie. Teraz modne są naturalnie wyglądające włosy, będziesz wyglądać jak blachara (chyba, że nią jesteś, wtedy droga wolna)

jestem coś w rodzaju emo;p tzn z zewnątrz:) a całych na czarno boje się farbować

wrzuć fotke swoich włosów, tylko dobrej jakości a nie jakąś mgłe. Ilemasz lat ?

Jak ci sie podoba to farbuj nie wiem dlaczego niby lepiej by było zrobić takie coś wtedy kiedy połowa ludzkości tak chodziła. A najlepiej zrób to u fryzjera to najlepiej ci doradzi

ale mi chodziło o włosy na pisi a nie na głowie, no co wy, wiem, że to nie modne!

kobieto powiedz, że żartujesz

no nie, po prostu nie sperecyzowałam, że nie chodzi o głowę, wy nie robicie sobie takich fryzur? w UK to normalne