Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iganatka

Niechciane ulotki w skrzynce

Polecane posty

Gość hfguyb kdxdd
dzieki autorko topiku,ja tez tak zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdfdfd
my rzucamy te ze skrzynki na ziemie to zniecheca i inni wtedy walcza z tymi co roznosza smieci hahaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdfdfd
''Wogóle nie powinno być muzyki w sklepach i restauracjach, takie jest moje zdanie. Nie lubie jak mi sie cokolwiek na sile narzuca.'' Jak jest bardzo głosna i okropna,wychodzimy i nic nie zarabiaja :) Płacimy tam, gdzie kupujac odpoczywamy. Nigdy nie robimy zakupów w pedzie,w ogluszajacym ryku,to nie jest muzyka tylko g...Oni traca nie my :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddfdfdfd
Oczywiscie,niech mi nie smieca bo pozałuja :) Posle teraz mojego niech wywiesi te karteczke :) Milego dnia autorko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ploosaex;sa
a ja tak bede szukac pracy...i bede wrzucac ulotki. ale wiesz ze jak to zobacze to ci je wepchne prosto w pysk ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omiununuu
Tak, jak studentowi będą płacić za to że będzie robił kupę pod moim domem to ok niech robi, bo przecież biedak musi zarabiać jakoś i powinnam to zrozumieć :/ haha,swietna jestes !!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczytałam co niektóre odpowiedzi i niektórym osobom typu Bazinka brak po prostu kultury. Nie trafiłaś kobieto, jestem młoda i miła do ludzi jeśli są kulturalni, ale chamstwa nie toleruję. Nie lubię też nachalnego nagabywania i wciskania ulotek na ulicy. A tobie zyczę byś miała codziennie górę ulotek w skrzynce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikioxx
Ludzie nie chca tych ulotek, za granica nigdzie tego nie ma. Nie ma tez tych blibordow, ktore Polska zrzyna z USA. Nie ma tez takiej opcji by ludziom zaslaniali okna plachtami reklamowymi, a w Polsce zwlaszcza w wawie tak robia! Wielki blok, wielka plachta na nim, i pozaslanianie okna. Czy ktos sie pyta mieszkansow o zgode? to juz sie konczy na szczescie,a jak pogonic tych ulotkowiczow, co laza po blokach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhiksskosklskldjrsloio
nie chcę, zeby zapychali mi skrzynki ulttkami, bo potem to wykorzystują złodzieje, bo wiedzą, że tej osoby nie ma w domu. i studenci donosza tym złodziejom,dostajac kase za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhiksskosklskldjrsloio
wsadzcie se ulotki w doooopy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero zrozumienia dla osoby
która te ulotki roznosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kikioxx W POlsce wszystko jest nienormalne i inaczej niz za granicą. Tam się normalnie żyje. Nie do pomyslenia jest np załlanianie ludziom okien. Często robią to na starych domach, gdzie mieszkają starsi ludzie,odcinają im światło, to barbarzyństwo. Bilbordy zrzynają rodem z ameryki, nigdzie więcej tego nie ma. Jest takze w Polsce zasadza: Wolnoć Tomku w swoim domku. Od 6 rano do 22 można hłlasować ile się chce, pies może ujadać bez przerwy, takie mamy prawo. Za granicą jakby ujadał pies to ingerowałaby policja. W Polsce można wszystko, zakłócanie spokoju innych jest akceptowane. To tylko taki przykład, bo jest ich bez liku. Tu się po prostu ciężko żyje. Chciałabym by było normalnie, ale czy tak będzie kiedykolwiek? Ale nie wolno sie poddać chamstwu, Jakby mi np zasłonili okna to nie siedziałam spokojnie tylko działała. A z ulotkami można sobie poradzić w skrzynce, choć nie wiem jak sytuacja wygląda w blokach. Powinien być domofon i telefony do danych instytucji ze mieszkańcy sobie nie życzą tych ulotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anciasania
MIeszkam w bloku.Niby te reklamy,ulotki tak mi nie przeszkadzają,ale denerwuje mnie postępowanie moich "inteligentnych"sąsiadów,którzy wyjmują reklamy ze swoich skrzynek po prostu zostawiają je i te reklamy normalnie zaśmiecają korytarz. Nie mogę zrozumieć jak można coś takeigo robić.Ja nigdy nie zostawie w korytarzu re\klamy,ulotki która była w mojej skrzynce.Nawet jak nie wracam do domu ,to biorę te reklamy i wyrzucam na dworze,do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, ulotki to także informacja dla złodziei że kogoś nie ma w domu. Te ulotki to tak jak spam w skrzynce mailowej, nie jest to pożyteczna praca, a tylko wkurzająca wielu ludzi, nie jestem odosobniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anciasania
Co do roznoszących ulotki to mam tylko żal,że dzwonią do mnie na domofon i to szczegolnie w tym czasie gdy np.biortę prysznic albo śpie.Niby mogewyłaczyc domofon,ale często do mnie ktoś z ważnymi sprawami przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tez dowód na to ze ludzie ich nie chcą, wyrzucają je, na ulicy też biorą i wyrzucają i potem te śmieci się walają....Za granicą nikt nie rozdaje na ulicy ulotek, jeszcze się z tym nigdzie nie spotkałam. Albo wtykanie ich za wycieraczkę samochodów co też się zdarza, też trzeba dzwonić do danej inestytucji ze skargą, będą się bali tak robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ancia......Dzwonia? To już całkowite przegięcie. Do mnie nie dzwonili, może sporadycznie. Po co dzwonią, myślałam że tylko wrzucają, czemu mu służyć na dodatek dzwonienie? Nawet listonosz nie dzwoni! NA Twoim miejscu zadzwoniłabym do danej instytucji i nastraszyła prokuraturą, zadziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo się cieszę
nie macie innych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sposób jedyny i niezawodny.......Dzwonic do instytucji - ze sobie mieszkańcy nie życza, podziała, nie jesteśmy bezradni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anciasania
Iganatka dzwonią na domofon aby otworzyc drzwi wejsciowe do bloku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancia....A mieszkańcy nic na to? Pewnie zawsze się znajdzie osoba która im otworzy, dlatego jest to problem w bloku... Istotnie cięzki do rozwiążania bo zawsze jakaś osoba ich wypusci ale pogłówkowałabym co z tym można zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można wywiesić na drzwiach wejściowych kartkę, by nie pryznosić ulotek a jak nie poskutkuje to tel do tych instytucji ze mimo kartki ulotkowicze przychodzą a mieszkańcy sobie nie życzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulotki
to też ważne informacje. Ile razy nie mieliście pojęcia o promocji lub nowo otwartym sklepie w okolicy tylko dlatego ze przez 30 sekund nie chcialo wa sie spojzec na ulotke. Pracuje po 9 godz. dziennie i po pracy jeszcze 3 roznosze ulotki.To wcale nie jest łatwa praca ale czasem jedyny sposób by ludzie dowiedzieli sie o nowym sklepie.A taki właściciel tez chce z czegoś żyć. Wystarczy 2 skrzynka na ulotki i sprawa dla wszystkich korzystna. Ps. Jak ktos ma napisane że nie życzy sobie to nie wrzucam ale to on traci bo często z daną ulotką ma 10% rabatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ulotki wrzucają np wciąż te same pizzerie, pralnie, banki itp. Sporadycznie są ulotki nowo otwartego sklepu itp. Poza tym mnie takie informacje tez nie intersują, jesli zainteresuje mnie czy jest nowy sklep to popatrzę w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A promocje to już zupełnie mnie nie interesują, mydlenie ludziom oczu by tylko wcisnąć towar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ulotki
To akurat nie prawda. Różnie z tym bywa. Ja akurat roznosze ulotki z mojej osobistej firmy i w necie jej nie znajdziesz a promocja prawdziwa bo jest wpółpraca i tak mimo zniżek wychodze na swoje. Wienc powiem Ci tylko że wszystkiego o tych "ulotkowiczach "nie wiesz i o ich sytuacji. A takie podejście do sprawy to zwykły brak tolerancji. Nikt nie robi tego dla zabawy ani Tobie na złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okokoookokokokokoko
obic ryj takiemu,ani to biedna studencina tylko jakis sk...co ma firme,okolo 40lat,i roznosi smiecie na jej temat,omijajac domofon, dobijajac sie drzwi prywatnych mieszkan,chyba mu poleje ryj wrzatkiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×