Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak pomysłu na nick help

duch?

Polecane posty

Gość to nie jest duch
to jest demon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
A ja bym wrocila,ale z kims. Usiadlabym o 24:00 w kuchni po ciemku z kawa w reku i czekala z kolezanka czy bratem na rozwoj sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na Tym* a nieważne, no jak ma zabrac swoje rzeczy i znikac, kupila dziewczyna mieszkanie i przez cos takiego ma sie wynosic.. no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swoja droga, u mnie na wsi tez słychac zawsze w nocy jakby ktos chodził po strychu. Jakies 15 lat temu zmarła prababcia w domu, nie wiem czy wczesniej było to słychac, bo bylam szczylem, ale teraz co noc. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Na wszelki wypadek wez biblie do reki i jak cos szloby w twoim kierunku glosno sie pomodlic wzywajac imie Boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko według mnie to nie jest duch ( one nie wydaja zwierzęcych takich odgłosów tylko normalne ludzkie głosy) tylko coś znacznie gorszego :( na 100% to nie kot przybłęda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenciarka
nie kupila, tylko wynajela, wiec moze sie wyniesc zupelnie normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocisko -> ja je na szczęście tylko wynajmuję. Ja nie wiem dziewczyny, może ja mam już jakieś konspiracyjne schizy, ale może rzeczywiście tamta rodzina przede mną wyprowadziła się dlatego że coś ich tam męczyło i może ono dlatego jest tanie? No nie wiem już naprawdę. Ja mam takie lekkie podejście do życia powiem szczerze i zanim nie napisałam tego pierwszego posta na kafe to w ogóle się tym nie przejmowałam :/ a dziś... boję się normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Demony moga przybrac kazda postac. Wzywaj imie Jah a bedziesz wybawiony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
AUTORKO a na jakiej ulicy ta kamienica w Katowicach. Gdybym byla w Pl z checia bym z toba poczuwala w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studenciarka
przypomnialo mi sie cos, jak ktos tu zasugerowal Biblie. moja babcia miala kilka lat temu podobny problem. bylo lato, piekna pogoda, babcia ogladala tv i nagle uslyszala taki dzwiek jakby ktos mocno rzucil sniezka w okno. to sie powtorzylo pare razy przez iles tam dni. za jakis czas dwa kwiatki, ktore staly na parapecie, przylgnely do siebie jakby mialy magnez, tak mocno, ze doniczki pekly ;/ i ten moty sie tez powtorzyl ze 2 razy. w koncu babcia wziela wode swiecona i Biblie wlasnie i powiedziala glosno: 'duchu, czego ode mnie chcesz? jesli chcesz modlitwy, to pomodle sie za ciebie, przestan mnie nachodzic' czy cos w tym stylu. pomoglo. ale babcia mowila ze bala sie jak nigdy dotad .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie odpowiem, już wystarczająco jesteś przerażona, nie będę Tobie pisała rzeczy które jeszcze ten stan pogłębią tym bardziej przed nocą, zresztą dobrze ze jesteś poza domem, dzisiejszej nocy nawet ja na Twoim miejscu bym tam nocy nie spędziła :( Trzymaj się jutro z rana pójdę do koleżanki, omówimy sprawę :( nie martw się może będzie dobrze, chociaż nie obiecuję :( Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś moja mama mi
opowiadała jak mieszkała w domu na wsi i mieszkała tam w jednym z 3 pokoi, no i właśnie w tym pokoju działy się dziwne rzeczy. Jak siedziała sobie na wersalce to czuła że jakiś zwierzak jej się po nogach wdrapuje, zwierzak nie zwierzak nie wiadomo, ale odczucia powiedziała że okropne. albo potem w nocy jak się pod kołdrę schowała to pot ej kołdrze chodził, a mama nie miała odwagi nosa wytknąć. Mało tego wyprowadziła się z stamtąd i następne lokatorki mówiły to samo ze im coś na nogi włazi brrrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
ona twierdzi ze demon ale nie panikuj takie podstawy maja swoje korzenie tylko w paranormal activity ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość illlaaaaaaaa
O masakra! Ja już bym się wyprowadziła! To jest przerażające :( Cała się trzęsę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Kingusia nie dramatyzuj. Zawsze marzylam o sexie z jakims demonem,zawarlabym z nim pakt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maryjetta.
Autorko no to nieciekawie. Przy dworcu to rzeczywiscie stare rudery sa i nigdy nic nie wiadomo. Ja bym sprawdzila,ale nie sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksk
a czy kiedykolwiek wróżyłaś sobie miałaś kontakt z tarotem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiednyMuzyk22
moge cie uspokoic tekst ze duchy nie wydaja odglosow zwierzat to bzdura znam przypadki jeden od ciotki jeden z oczytania gdzie duchy nawet przyjmuja zwierzeca postac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksk
może to przez to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×