Szukam wolnego pana koło 40..do partnerkiego związku

gdybys nie powiedziala ile mniej wiecej masz lat , to pomyslalabym ze jestes jakas "idealna" nastolatka

Nastolatka?:) Hm..chyba coś w tym jest..... Ale to wynik chyba tego,iż nasza praca-czy chcemy czy tez nie-ma wpływ na nas..na nasze życie...zachowania...poglądy...itp... Ja pracuje w szkole z dziećmi i młodzieżą..a tu nie ma miejsca na starość:) Bo będzie się zabytkiem;) Praca z młodymi osobami-po prostu uważam iz odmładza...:) Trzeba być wciąż na topie,aby nie zostać dinozaurem roku szkolnego.....;) Jeśli młodzież z mojej szkoły chce ze mną jeszcze spędzać wakacje na koloniach-to chyba tak źle ze mną nie jest.....;) Naprawdę obcowanie z ludźmi młodymi-to potencjał dobrej energii...:) Czasem złej też,ale to już sa wyzwania dla dobrego pedagoga...:) Ja akurat-bardzo lubię moja pracę....:)

40 lat, panna i jeszcze nauczycielka, uuuuuu, śliski temat, nie spotkałem jeszcze 'normalnej' przedstawicielki tego zawodu:O, bez urazy :)

a gdzie tam panna..;) margines społeczeństwa:) z tej najniższej półki;) rozwódka i do tego z dzieckiem....no co prawda ma już 17lat,ale to dziecko...;) Nie przejmuj się,w każdym zawodzie są różne osoby...Tak i tez znam różnych nauczycieli....Ale powtórzę-bardzo lubię moją pracę;) A więc nie jestem specjalnie nieszczęśliwa nauczycielką;) wręcz odwrotnie;)

a tak przy okazji....nuuuda:(

nuda......? Autorko, nie przez złośliwość, ale życzliwość - więcej samokrytyki, mniej reklamowania samej siebie, więcej spontaniczności, mniej aktorstwa... I powinno być dobrze. A w realu, to czego nie dostrzeże się "tutaj", wyjdzie z nawiązką! Co do tzw. ciała pedagogicznego, mam podobne odczucia, co mój przedmówca gdzieś wyżej ;)

co druga tutaj osoba to...wróżka...albo psycholog.....

Co trzecia - pedagog. Ciałka pedagogiczne po przebiegu... Oczywiście wysportowane! Oczywiście szczupłe! Tańczące... Wcale nikt im nie daje 40 - ki (a jakże!) W żadnej desperacji (mnóstwo adoratorów, nawet w hurtowniach materiałów budowlanych) :D Odrobinę samokrytyki, bo aż śmieszy to wszystko.

wiem,rozczarowałam was :) dobra-to jeszcze raz: jestem gruba,mała,z pryszczami,zmierzła że innym sie udało a mi nie,do tego pier... trzy po trzy bo depresję mam i jestem totalną desperatką.Jedyna moja deska ratunku-to to ogłoszenie.Jeśli nikt mnie tutaj nie adoptuje to od razu czeka mnie trumienka,bo w końcu w takim wieku to się już umiera.A do tego jestem bezczelna i mam tupet,lansując się tutaj jako ideał,obiekt westchnień innych,cóż-dobra gra aktorska.Takich kobiet przecież w tym wieku nie ma,a ja pierdu pierdu... Amen:)

ależ widzę zrobiło się ciekawie:)

Anfy proszę-weź mnie...Nikt mnie nie chcę,jestem taka biedna,łzy cisną mi się same do oczów...zapłacę,tylko nie zostawiaj mnie samej.... Może być tak być?:)

mószę kogoś znależć,bo smótek mnie zabija,karzda hwila bez faceta to rzar buló w moim sercó.A łzy wciąrz lecą z moih oczuw..... Może być?:) staram się jak mogę:) Bo przecież....w tym wieku nie ma takich kobiet jak się dałam poznać......;)

przestan dalej osmieszac sie

no nie bądź sobą a ta inną:)

dobra;) a kto to kur... takie pier...pisze? jakis jełop ma popier.... w głowie....;) k.... h.... pi pi i takie tam;)

sprawdź pocztę :D

ok,poddaje się..odpadam;) Pozdrawiam i więcej tolerancji dla jeszcze żyjących i całkiem normalnych 40-stek....;)

Aż chciałoby się powiedzieć: A nie mówiłem...

normalna to ty nie jesteś... kobieto po 40 - ce, pani pedagog nowoczesna, dopasowująca się do trendów panujących dzisiaj. Pewnie napiszesz, że w szkole Cię lubią, bo jesteś . Zresztą nieważne, bo mało wiarygodne. Dobranoc.

Ulżyło, co? Niech zgadnę...kobieta?:)

:-)

Witam.Co tam słychać u moich miłych znajomych?:)

teraz swoje żony :D odezwą się rano z pracy:D

nauczycielka to aż mnie szczyka w boku. Jest taki dowcip , że nauczyciel to nie zawód tylko rozpoznanie chorobowe.

Rozumiem,że to taka trauma ze szkoły....;) Za dobrym uczniem to Ty chyba nie byłeś?;)

Mnie można poderwać jak się jest odpowiedniĄ i nie żałuje wazeliny:D.

Etam,nudzisz,już to samo przed chwila pisaleś w topiku "40 i sama"...Daj sobie już spokój z ta wazeliną,nuda

Max, cudo piosenka i jaka prawdziwa(nie chce mi się czytac całergo topiku, odnoszę sie do poczatku:):).CUDO!!!

cudo.....;)

Dobrze że nie czytasz całęgo topiku...bo to nie w temacie;) A muza spoko...fajna:)