Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sheisnot

WRZEŚNIÓWKI 2011

Polecane posty

Moja mala ma te same objawy, odkad skonczyla 2 miesiace wszystko wklada do buzi, a ze sliniakami nie nadazam nawet! Moj maz mial 4 miesiace jak mu dwa pierwsze zabki wyszly, kurcze, to bardzo szybko! Codziennie zagladam jej do buzki czy to moze juz, ale jeszcze niee. Jutro skonczy 4 miesiace :) Czy Wasze malenstwa juz tez Was rozpoznaja? Moja jak widzi mnie albo meza to az cala 'chodzi' ze szczescia, a jak kogos obcego to dlugo sie przyglada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja EMilka tez nas rozpoznaje. jak widzi ze wchodze do pokojuto sie cieszy. macha raczkami i nózkami. i straszniee sie slini i te raczki w bzui trzyma przez 60% dnia. juz nie wiem co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Detra - co do tego Lipikaru - zmniejszył czerwoność skóry, krostek praktycznie nie ma, na buzi oczywiście widoczne, ale jest o niebo lepiej. Skóra za uszami nie pęka i nie łuszczy się. O dziwo ciemieniucha też zniknęła. Smarujemy około 4 razy dziennie, właściwie to zawsze przed karmieniami jak akurat przewijanie :-) U nas różne maści były grane, najlepiej od czasu do czasu zmieniać. Ważne są też kąpiele - nie za wysoka temperatura i nie moczymy się za długo. A temperatura domku 18-19 stopni. A co do rączek - przestań zwracać na to uwagę. W końcu to najlepszy gryzak dla dziecka - nigdzie nie ucieka i są zawsze na zawołanie. A jak już odchodzi szaleńcze gryzienie - my wkładamy na chwilkę smoka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mnie zastanawia jak wygladaja rozpulchnione dziaselka bo ja malemu wlasciwie codziennie "zagladalam" w buzie a nic takiego nie zauwazylam :p moj tez rozpoznaje i robi sie coraz bardziej tatusiowy co mnie baaardzo cieszy bo odzyskuje swoja "autonomie" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka napisz mi jeśli możesz czy każdy posiłek zagęszczałaś tym kleikiem Ja wprowadziłam wczoraj ten kleik owszem jest poprawa, mała tak nie ulewa ale nie zrobiła też kupki.Martwię się żeby nie miała zaparcia bo trochę była niespokojna wieczorem ale może to też to ząbkowanie, całe dnie trzyma paluszki w buzi aż ma krostki wokół ust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka363
ja dawałam łyzeczke klieku na 120 mleka do kazdego posiłku u mnie niki po kleiku ryzowym tez nie mogła sie załatwic to przeszlismy na kukurydziany i jest ok, u ciebie jak mimo tego ze je kukurydziany i nie moze zrobić kupki to sprobuj jej mniej dawać tego klieku tak stopniowo coraz wiecej zeby mogła sie przyzwyczaić do nowego smaku i konsystencji mleka. u mnie nikola tez strasznie raczki wsadza do buzi to normalne u dzieci i wszystko co ma w tych raczkach tez pcha do buzi i siadać strasznie chce bo sie okropnie siłuje zeby usiąść:) ja nie wiem jak można takie małe dzieciatko zabić i zakopać gdzieś tak jak ta kobieta z sosnowca okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
malutka a ten kleik dodajesz taki surowy do mleka czy najpierw gotujesz na wodzie?? ja tez jestem przerazona tym co sie stalo z mala madzia. biedny anioleczek. moim zdaniem matka jest w depresji poporodowej i ja zabila specjalnie,a nie przez przypadeki dlatego tak krecila caly czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie wierze ze to wypadek byl. no prosze was, kto normalny upusci dziecko (ok, moze sie jakos tak zdazyc choc trzeba sie postarac) i zamiast szukac pomocy zakopuje cialko i wymysla bajke o porwaniu??? wredny porabany babsztyl zabil dziecko i myslal ze sie nie wyda, ze policja i ludzie dadza sie nabrac na porwanie. suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka363
tak taki prosto z pudłka "surowy" ale teraz daje jej nutrition bo kleik nie za bardzo jej smakował i nie chciała jeść a ten nutrition to prawie jak kleik też zageszcza mleko tylko ze jest droższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
malutka a nie wiesz jaki kleik dawać najlepiej dla dziecka które ma skłonnośc do zaparć? ja swojej próbowałam dawać do mleka i mi się potem nie załatwiała :( a ten surowy kleik sie rozpuści w mleku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do emu za Twoja sugestia zamówilam la roche. narazie 10 próbek zeby zobaczyc jak córka na to będzie reagowac ale jak bedzie poprawa to kupie całe opakowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do emu a głowke tez smarowaliscie Lipikarem> co zwlaczymy ciemieniuche to znów sie pojawia. No ręce opadają./ rozumiem ze 4 razy dziennie smarowaliscie cale cialo tym lipikarem?a po jakim czasie poprawa byla widczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka363
tak rozpusci sie spokojnie w mleku najlepszy to jest kukurydziany bo po ryżowym czesto sa zaparcia, na sam poczatek nie duzo go dodaj do mleka zaledwie szczypte w drugim tygodniu dwie szcypty potem mniej niż pół łyżeczki później pół itd... popoli zeby mały żołądeczek mogł sie przyzwyczaić do nowej konsystencji mleka ja teraz dawałam jej 1,5 łyzeczki kleiku na 120 mleka tylko musialam kupic jej nowy smoczek(trójprzepływowy) bo z tego co jadła przedtem nie chcialo lecieć było zbyt geste a tym smoczkiem wcina smacznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Detra, właściwie po dwóch dniach była poprawa. My też zaczęliśmy od próbek, które dostaliśmy od pediatry i zachęcona kupiłam duże opakowanie. Po tygodniu stosowania skóra wygląda REWELACYJNIE! Tylko te poliki skazowca zostały :-) Ale taki już widocznie urok mojego kochanego Synka :-) Teraz już tylko rano i wieczorem smarujemy całe ciałko od stóp do czubka głowy. A w międzyczasie jak go przebieram w ciągu dnia to smaruje co i tam wystaje :-) No i szczotkuję mu codziennie te kilka włosków, żeby już ciemieniucha nie wróciła :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do emu witaj , mialam nadzieje że dzis Lipikar dojdzie ale nadal czkamy. zastanawiam sie nad wprowadzaniem do diety małej np marchewki , jablka. 17 lutego zacznie 5 miesiac. czy to nie za wczesnie? jesli nie to w jaki sposób i od czego zacząc przygoowanie posilków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex ja za rada pediatry juz jakis czas temu zaczelam wprowadzac Krzysiowi inne rzeczy niz mleko bo od dluzszego czasu ma problemy ze zrobieniem kupy (celowo nie uzylam slowa zaparcia bo wg naszej pani dr nierobienie kupy przez tydz to nie zaparcie...) zaczelam od jednej lyzeczki soczku jablokwego. za 2 dni dwie i tak codziennie lub co drugi dzien zwiekszalam ilosc. i to mu pomagalo, nie bolal go brzuszek wiec w zeszlym tyg dostal przecierek jablkowy a 2 dni pozniej pierwsza zupke- gotowana marchewke z ziemniaczkiem. nic skomplikowanego :) warzywka w kostke wrzucam na wrzatek (okolo szklanki, moze troche wiecej wody zywiec-bo musi byc niskomineralizowana) i gotuje az beda miekkie. potem miksuje blenderem i daja malemu lyzeczka. co prawda srednio mu smakowala taka bezplciowa mamalyga ale troche zjadl. za to jabluszka kocha i moglby je jesc kilogramami chyba bo jak skonczy sie porcja to jest ryk ze hej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Detra i znowu z Kamilem jesteśmy na czasie :-) Więc z zalecenia pediatry zaczęliśmy od marchewki i podajemy Młodemu trzeci dzień. Je bez problemu, o dziwo z kupką też nie ma problemu, na skórze żadnych plamek :-) I dzisiaj to już sam buzię otwierał jak tylko zobaczył łyżeczkę. Podawałam po kilka łyżeczek i codziennie zwiększamy. Myślę, że już jutro spokojnie wrąbie pół tego słoiczka. Później spróbujemy marchewkę z ziemniakiem. Na razie testujemy słoiczki, ale jak wszystko będzie ok, to zacznę gotować :-) Jabłuszek pani doktor na razie nie polecała. Mamy poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nam wlasnie kazala zaczac od jablka ale z tego co czytam i slysze to sa rozne szkoly i rozni lekarze. wazne zeby dziecko dobrze znioslo te nowosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale my mamy nieco alergiczne dzieci, więc trzeba ostrożnie nawet z pietruszką :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emu rozumiem, alergie sa paskudne i potrafia dac w kosc jak tak cztam. chodzilo mi jedynie ze juz wiele razy spotkalam sie z roznymi opiniami na temat wprowadzania nowych produktow do diety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa, co lekarz to inna opinia, to racja... Ale dla Was jabłuszko to rewelacja, bo ma efekty przeczyszczające :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie. w okolicy chrzcin bylam tak zarobiona i zakrecona ze przez 2 dni nie dostal soku i efekt byl taki ze przez tydz sie nie "wykupal". od tamtej pory sie pilnuje i daje mu codziennie to potrafi nawet 2,3 razy dziennie zrobic "ubaw po pachy" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo Kamil dzisiaj zrobił jak zwykle przy karmieniu... A wtedy zwykle cała zawartość... Hmmm wypływa... I faktycznie ubaw po pachy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama ROBERCIKA
Moj synek zamiast gluzyc to krzyczy... Ma prawie 5 miesiecy. Wczesniej gluzyl a teraz krzyczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka363
a moja nikola zachorowała:( ma zapalenie gardła i alergiczny nieżyt nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiha
mama robercika moja córcia też tak ma. już nie głuży tylko takie dziwne dzwięki wydaje do smoczka jak się nim bawi i krzyczy też. a ja dzisiaj w końcu zadzwoniłam do okulisty,bo jakiś czas temu zauważyłam, że mała ma nierówne źrenice i okazało się,że musimy iść do okulisty i do neurologa na kontrolę.... boję się,że coś wyjdzie na tych badaniach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba jednak poczekamy z tym wprowadzaniem pokarmów. bo jak dodaje do mleka kleik kukurydziany to ją obsypuje na nowo:( ja sie zalamie chyba do emu mamy Lipikar. zaczynamy testowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj biedne te nasze dzieciaczki, malutka i jakie leki dostała córcia?? mysmy tez juz brali antybiotyk bo mala miala czerwone gardlo.:( ciezko teraz o lekarza który stara sie nie podawac od razu antybityk":(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dex dokladnie. w naszej przychodni wszystkie te lekarki robia z ludzi lekomanow. ide z katarem i dostaje antybiotyk. ide z bolem gardla- antybiotyk. a najbrdziej mnie wkurza ze daja je na slepo bo zrobienie antybiogramu jest(?) za drogie lub sie nie chce. kiedys maz poszedl z przeziebieniem i dostal antybiotyk+leki antyhistaminowe+leki na astme+tabletki na kaszel- przeciwkaszlowe i wykrztusne jednoczesnie! no po prostu mnie to oslabilo. na szczescie mam z kim skonsultowac takie "wynalazki" bo po takiej mieszanca dopiero mialby problem ze zdrwiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×