Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Gość MamaMalejGwaiazdki
No to mamy Drogie Mamy 29 lutego :))) Wszystkie jesteśmy?? Czy powiększyła nam się w nocy grono mam rozpakowanych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha g Wielkie Gratulacje Lenki. Jak tylko wrócisz do domku koniecznie prześlij zdjecia i opis porodu..:))))) Ja melduje się w dwupaku 29.02 :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja jeszcze na chodzie :) Rano juz zaliczyłam tel do gina (pierwszy raz podczas całej ciąży), bo nie mogłam wstać z łóżka takiego bólu w kroczu to ja nigdy w życiu nie czułam aż mi nogi z paraliżowało. Powiedział że to normalne iże zapewne główka niuni wstawiła się w kanał rodny dlatego tak boli, jak usłyszał o czopie to powiedział że niebawem się spotkamy na porodówce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 Lutego :) Kto zafunduje dziecku tak rzadką datę urodzenia?? gocha gratuluje córeczki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry !! Gratulacje dla nowych Mamuniek i Dzieciaczków !! Fajna data na poród ale u mnie nic sie nie zapowiada :D trzymam kciuki za Was :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny dwupack się melduje :D Osłabiona..-pewnie przez antybiotyk :/ ale żyjąca :P.. Gocha-gratuluję serdecznie!!!!!!!!!Zobaczysz, że wszystko będzie dobrze ;) Dziewczyny-ponawiam pytanie :P-ten spirytus jak coś do pępuszka to się kupuje taki zwykły w aptece? I powiedzcie mi...bierzecie do szpitala jakieś spodnie z dresu czy getry?-nie lubię chodzić i spać w tym samym a jak już będę na chodzie to mogłyby się przydać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia.....
dziewczyny powiedzcie jaką wage miały wasze dzieci w 32tc?? Ja mam termin na 25marca. I spodziewam sie drugiego chłopczyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczęście raczej nie polecam spodni do spaania po porodze jesłi masz cc to guma bedzie ci sie wrzynać i przeszkadzać a okolice rany będą obolałe więc odpada całkowicie a jeśli rodzi się sn to trzeba wietrzyć krocze bardzo często więc tez się nie sprawdza takie rozwiązanie w ogóle. Ja nie nawidzę koszul nocnych alw cóż trzeba sie będzie przemęczyć . A spirytus zwykły fioletowy w aptece potem się go z woda jakos rozcięcza chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarra-chyba źle zadałam pytanie:)-chodzi mi o coś na zmianę do biegania po szpitalu ;) Żeby cały dzień nie chodzić w koszuli, w której muszę spać... Co do wagi synka w 32 tc to nie mam wpisanejw kartę ciąży i nie pamietam niestety :/- w połowie 29 tc ważył 1500 a w połowie 35 tc 2650

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Mamuśki ja też sie melduję w dwupaku, chociaż od wczoraj galretka zostaje na wkładce więc chyba coś się zaczyna dziać a poza tym brzuch boli jak na okres :) gocha g serdecznie gratuluję córeczki życzę zdrówka i wracajcie szybciutko do domku Marcowe_szczęście ja ten roztwór ze spiryrtsu przy pierwszym synku miałam zrobić (rada położnej) zwykły spirytus zakupiony w monopolowym rozrobiony w proporcjach 2 porcje spirytusu i 1 porcja przegotowanej ostudzonej wody i tym przemywałam, w aptece to teraz przynajmniej u nas nigdzie nie chcą sprzedawać spirytusu do przemywania pępuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Gosiu G córeńki i życzę wszelkiej pomyślności. My też meldujemy się w wersji 2 w 1 :D Marcowe szczęście kiedyś to był gotowy spirytus skażony 70% do kupienia w aptekach. Teraz patrzyłam na internetowych aptekach, to są tylko gaziki nasączone tym spirytusem, ale może w stacjonarnych aptekach będzie w razie by był potrzebny. Ja na początek będę psikać octeniseptem i przecierać gazikami LEKO, a później jak nie będę widziała skutków tych zabigów, to dokupie ten spirytus. Moja znajoma też psikała octeniseptem i co prawda pępuszek odpadł po 14 dniach, ale położna środowiskowa mówiła, że to jest ok. Marcowe szczęście a jaki antybiotyk dostałaś? - tak z ciekawości pytam. Ja już dziś kończę, jest znaczna poprawa, ale jeszcze do końca nie jestem zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia Moja Michasia w 33tc ważyła 2060g narazie większość dziewczynek w naszej tabelce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczęście wiedziałam, ze o czymś zapomniałam Ci napisać :) A więc o przebraniu zapomniałam. U mnie trzeba 3-4 koszule nocne, a leży się 1,5-2 doby, więc według moich obliczeń co 12 godzin można zmienić koszulkę nocną ;) Dresy i getry wykluczone i przy SN i przy CC. U mnie po SN można chodzić tylko w tych majteczkach siateczkowych, żeby się wietrzyła rana, po CC w sumie nie jestem pewna, ale wydaje mi się, że też tak samo. No i do tego biorę jeszcze szlafrok i 2 biustonosze do karmienia (ten miękki na noc do spania i ten z fiszbiną na dzień). Także Marcowe szczęście rewii mody, to my tam raczej nie zrobimy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania 33 no to przybij pionę u mnie tez od wczoraj czop odchodzi. Co do spirytusu to u mnie w aptekach też nie sprzedają juz spirytusu do pępuszków, został on ponoc wycofany do od stycznie nfz wprowadził nowe zasady pielęgnacji pępka czyli najlepiej nic z nim nie robic i tak odpadnie sam tylko dłużej to trwa.Ja zostaje równiez przy octenisepcie a potem się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, i ja się melduję w dwupaku. Też niestety jestem przeziębiona. Katar, kaszel i ból gardła. Zaraziłam się od męża. Wczoraj na noc miałam gorączkę 38 stopni. Myślałam, że nie wytrzymam. Bolały mnie wszystkie mięśnie i kregosłup. Wzięłam APAP i się wygrzałam. Dziś idę do internisty na 13 żeby mnie osłuchał. Taka wysoka gorączka bardzo niebezpieczna dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe Szczęście - tak po tej cc to my sobie nie pobiegamy ;))) Musisz zabrać dwie, trzy koszule na wszelki wypadek, po porodzie 12 godzin będziemy leżały plackiem po zzo (pamiętaj że głowę możesz skręcać na boki leżąc na plecach ale w żadnym wypadku do przodu - często się o tym zapomina bo chce się zobaczyć dziecko), następny dzień bedą nas próbować postawić, to też musisz być w koszuli bez zakrywania krocza i rany (nie wiem jak to napisać delikatnie, a często się o tym nie mówi, ale nam po cc też się organizm oczyszcza po porodzie jak przy miesiączce. Kup sobie bawełniane gacie jak Britget Jones ;) żeby gumka była wysoko albo męskie szorty w małym rozmiarze - polecam :) Po cc położna i lekarz muszą mieć do rany wygodny dostęp - nigdy nie wiadomo jak się będzie goiła, spodnie czy getry to nie dobry pomysł. Aha, i zapytaj położną lub lekarza, bo mnie uprzedzano żeby zaopatrzyć się w pończochy antyzakrzepowe (można kupić w sklepach medycznych, jutro po nie jadę), powinno się je założyć chyba że szpital sam posiada lub owija elastycznymi bandażami. Tylko nie wiem czy to zawsze przy cc, czy z uwagi na moją przepukline, ale zapytaj na wszelki wypadek. Ja musze dodatkowo kupić pas przepuklinowy po cc. Kasia - jak masz termin na 25 marca to ciąża powinna być wyżej niż 32 tc. Niestety nie pamiętam ile mała miała w 32, teraz w 37 ma na wczoraj 3250 jest spora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loara ale u mnie jeszcze dobre 3 tygodnie do terminu, ale jakby co to mam wszystko przygotowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gocha g🌼GRATULUJĘ🌼 i życzę szybkiego powrotu do domku:) Zastanawiam się bardzo dlaczego Twoja córcia zalicza się do wcześniaków jak się urodziła 16 dni przed terminem? Chyba znowu się nakręciłam,bo jak już wczoraj Wam pisałam od soboty brzuch mi się stawia strasznie,ale trochę'' spadłam z obrotów '' z panikowaniem,bo stwierdziłam,że mając już 35tc za sobą dzidzi gdyby się urodziło to już da sobie radę,a tu jak widać po opisie Gocha g to nie jest takie pewne. Dzięki Bogu,że jutro mam wizyte u gin. Marcowe szczęście❤️cieszę sie,że u Ciebie jest wszystko ok! no i mam nadzieję,że nie urodzę przed Tobą;)dzięki za dobre słowo👄 Mama Małej Gwiazdki:) oj kto jak kto,ale ja Cię bardzo dobrze rozumię,wyglądać jak szparaga to nic miłego:( co ja się nawalczyłam ,aby zdobyć trochę dupki i cycka;) to ,aż cieżko w to uwieżyc,że bez rezultaltu😡 Jadłam po nocach,opychałam się słodkościami i jak ważyłam 52,53 kg tak dalej waga nawet nie drgneła.Teraz mam nadzieję,że może troszkę kilosków mi zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko30 co prawda teraz nie miałam gorączki, ale poprzednim razem miałam i lekarz kazał mi zbijać paracetamolem utrzymującą się dłużej gorączkę powyżej 38 stopni (ja zbijałam jak utrzymywała się 30-60 minut).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania-dzięki za podpowiedź:) Szatynko- uwielbiam Cię czytać- czasami śmieję się jak głupia-jak np.teraz z tej rewii mody :D..mój mężuś leżący obok (zaraziłam Go :/ ) patrzy na mnie troszkę dziwiąc..troszkę zastanwiając się pewnie czy wariuje :D:P Ja też zostanę przy tym octenisepcie -kupiłam go i dla synusia i dla siebie na ranę po cc..ale chciałam wiedzieć awaryjnie jakby nie podziałał ;) Co do antybiotyku to łykam od wczoraj wieczór do wieczoru sobotniego i modlę się żeby pomógł-ja dostałam Augmentin a Ty co łykasz? Co do rewii w szpitalu :P :P :P może wezmę jakiś dłuchany T-shirt do chodzenia w nim pod szlafrokiem w ciągu dnia...pomyślę ;) MamaMałejGwiazdki-czyli ciążowy dres odpada :/ Mam już 2 pary majtek takich pożyczonych od Bridget :P-muszę przymierzyć na dnaich te poporodowe czy są dobre...bo będą niezłe jaja jesli w szpitalu się okaże,że nie wciągnę ich na pupę :D :P Ja o pończochach nic nie słyszałam od swojego lekarza- a jeśli co to na szczęście mam całodobowy dostęp do sklepu medycznego :P więc nie będzie problemu ;) Marghi-napewno nie urodzisz przedemną...nie waż się Kochana :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczęście ale jaja :D Rewia rewią, ale ja swojego męża też zaraziłam... Dziś kończę ten sam antybiotyk co Ty - augmentin :P Poza tym też mam oprócz siateczkowych majtek 2 pary bawełnianych 'ala Bridget Jones, ale zapomniałam o nich, jak i o ciepłych skarpetach na poród - ale w torbie są :P Też lubię Cię czytać, bo czuję takie powinowactwo dusz :D i full zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to jeszcze mam szansę urodzić tego samego dnia co Ty, bo na KTG na razie cisza. W sumie to ta data jest dla mnie ważna od urodzenia ;) Mąż się śmieje, że jakby nasza mała przyszła na świat tego dnia co ja, to miałby ułatwienie na całego (nie ma za bardzo pamięci do dat), a tu dzień kobiet - 2 kobietki i to urodzone tego samego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli dodatkowo do full zrozumienia dochodzi jeszcze magiczna data ? :D Masz urodzinki 8 marca ? :D Piękna data :D Dear Szatynko...wszystko w Twoich..."rękach" :D :P -musisz Kochana wytrwać do przyszłego czwartku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczęście dokładnie tak, dlatego już dawno się śmieje, że wiem że ze swoim syneczkiem będziesz miała dobre porozumienie - tak jak ze mną hehe :P A już nie mówię nawet, że wybrane przez Was imię jest mi bardzo bliskie, bo tak nazywali sie moi przodkowie (babcia i 2 dziadków). Też mieliśmy taki plan, żeby tak ochrzcić chłopca (na samym początku), ale nie chcieliśmy krzywdzić reszty przodków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe szczęśie ten spirytus to miałam zwykły spożywczy- tylko rozcieńczyłam go tak, aby mieć 70 %. Na pewno nie można salicylowym bo salicylan uczula, a poza tym on jest 2 % więc trochę za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby to jeszcze w rękach było, to moze bym i utrzymała w swoich muskułach :D A nie wiem czy mam na tyle wyćwiczone mięśnie Kegla, żeby wytrzmać tyle czasu :P A tak śmiechem żartem, to wszystko może sie zdarzyć, bo na razie cisza. A że mała jest przebiegła i sprytna (oceniam to na podstawie jej wcześniejszych zachowań na USG i generalnie jest taka, że ukrywa się przed obcymi, nawet na KTG to udaje, że jej tam nie ma i musimy ją zaczepiać), więc może mamusi szykować niespodziankę :) Oj nie lubi być podglądana i jest nieprzewidywalna - tak jak kiedyś mamusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×