Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

witam :) kokosem do góry :) materac oczywiście :D ależ fajną mamy dzisiaj pogodę :) no to kończymy 37 tc :) od jutra 38 i oczekiwanie na zbliżający się poród. Moje stópki są troszkę opuchnięte, paluszki u rąk jakby masywniejsze i muszę nadrabiać ewidentny brak magnezu... mimo bólu, który mnie czeka chciałabym żeby już się zaczęło, z każdym dniem jest ciężej choć i tak każdy mi mówi, że nie wyglądam na 9-ty miesiąc bo brzuch nie jest duży i ja jakaś taka sprawna ale ja sama już bym chciała być po :) w sumie to muszę się przepakować do większej torby i tak to odwlekam w nieskończoność a M się śmieje, że pewnie zacznę sie przepakowywać jak zaczną się skurcze :) jednocześnie widzę, że i jego dopada stres przed wielkiem dniem choć stara sie być dla mnie oparciem :) wczoraj gadał do brzuszka a mała wesoło fikała i cały brzuszek mi falował, śmiałam się, że malutka już jest córunią Tatusia ;) a i Tatuś się cieszył jak dziecko, że córeczka reaguje na jego głosik :) dzisiaj mamy robić zdjęcia, ciekawe jak nam to wyjdzie :) miłej niedzieli dla Wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. ja również jestem w dwupaku. Niestety wymioty mi powróciły poranne. Zaraz z mężusiem idziemy na spacerek. może to przyśpieszy czekanie do finału. Miłej niedzieli. Aha wg usg to na dzisiaj wyliczył mi termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rowniez dwupak:) 39tydz 2 dni leci czas leci, ale tez bym chciala miec to juz za soba:)) wydaje mi sie ze po terminie urodze;// dzis rano mnie bolal jajnik, brzuch mi sie napisna, i pod piersiami mnie kuje szczegolnie rano milutkiej niedzieli:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny coś zastój u nas na forum, a myślałyśmy ze jak przyjdzie marzec to się posypie :) ciekawe która kolejna? ja się zgłaszam na ochotnika ale jakoś nie wychodzi hehe A tak w ogóle to od dwóch dni mało zajoba nie dostanę skóra na brzuchu swedzi mnie ze nie idzie wytrzymać... Wrrrrr smaruje dosłownie co 15-20 minut oliwkami (mam dwie) i balsamem i na chwilke przestaje a zaraz znów się zaczyna, rozstępyjak już pisałam mam straszne nie ominęły mnie mimo smarowania regularnie ale przy tak dużym brzuchu w sumie nie dziwie się i tak bardzo już nie przejmuje byle by brzuch zniknął na rozstępy są sposoby :) ale co zrobić z tym swędzeniem??? Zadrapie się chyba albo dodrapię do Niuni :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki:))) My już w domku, urodziłam 02.03 dokładnie o 00:05 :) Malutka jest piękna i grzeczna:) 56cm i 3340. Bóle zaczeły sie tak jak wam pisałam..ale to było jeszcze nic, potem była masakra. Ale nie będe opisywac co i jak bo nie chcę straszyć. Powiem jedno nie spodziewałam się zupełnie tego co było. Ogólnie połozne bardzo miłe lekarze świetni, nawet mój prowadzący sam z siebie przyjechał żeby byc przy porodze jak zadzwoniły do niego położne że jego pacjetka rodzi także super. Acha...nacieli mnie choc nie dużo to i tak ciągnie. Zaraz wyśle zdjęcie Lenki:)Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Loarra. Pierwsza obejrzałam! :-) Piękna, włoski jak moja pierworodna, aż się łza zakręciła. Fajnie, że szybko wyszłyście. Nie ma co opisywac jak się nie ma na to nastroju, ewentualnie napisz nam co było takie niespodziewane. Może kogoś to uchroni przed zaskoczeniem. No ale to już jak uważasz. Ja bym już chciała też urodzić, ale na razie hebatki, wiesiołki, spcery i sprzątanie na nic się zdają. Boję się powtórki z rozrywki czyli przeterminowania, oby nie aż o 10 dni:-( Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarra jeszcze raz Gratulacje!!! Masz przesliczna córeczkę, te włoski takie długie :) jej ale jestem ciekawa jak moja malutka wyglada czy tez będzie takim slicznym dzieciatkiem :D super ze jest zdrowa dziewczynka a Ty odpoczywaj, jeśli przy takim malenstwie jest to możliwe :) opis porodu tez bym chętnie poczytala mimo ze jak piszesz masakra ale chyba żadna z nas przyjemności się nie spodziewa, a i lepiej być świadomym. Co było najgorsze? Zdecydujesz się kolejna dzidzie rodzic bez zzo? Może znajdziesz czas coś skrobnac :) wielkie buziaki dla Ciebie i malutkiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarrko - Lenka cudna, raz jeszcze gratuluje. Nie czuje się najlepiej i weszlam na forum przez tel. żeby sprawdzić czy się odzywałaś, bo ciężki poród często odbija się cieniem na połogu :/ Ciesze się że nie jest źle. Podziwiam Cię Dziewczyno że taką dużą dzidzie urodziłaś bez zzo. Nie zdecydowałabym się na poród bez znieczulenia, więc chile czoła przed Wami wszystkimi, które z pełną świadomością decydują o porodzie sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Loarra! :) Dzielna mamusia jesteś, a Lenka śliczna dziewczynka! :) Trzymajcie się ciepło, dużo sił życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarrka raz jeszcze gratuluję :D :D :D Lenka jest cuuudooownnna :D Niech się chowa zdrowo i rośnie mała książniczka pieknie ;) A Ty dochodź do siebie...szkoda,że nie mogłaś w tym szpitalu skorzystać z zzo :( Dziękuję dziewczyny za podpowiedź z tym kokosem,bo totalnie zwariowaliśmy już z mężusiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarrko Śliczna Lenka :) Mamo małej gwiazdki śliczny pokoik :) Dziewczyny tak czytam czytam tabelkę i się przeraziłam że moja mała ma 3600g niby pół kilo + i - ale i tak duża, Kurczee, od wczoraj jakaś galaretka mi się sączy może to ten czop tyko ze przezroczysta bez krwi więc nie wiem, jeśli dotrwam do czwartku wtedy mój gin przyjmuje to mam iść i najprawdopodobniej mnie weźmie w piątek do szpitala, a we wtorek mija termin czyli bylabym dopiero 3 dni po już się bojeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarka,dobrego miałam nosa....:):):):) Masz już wszystko za sobą ,ale Ci dobrze;) Kochana serdecznie 🌼G🌼R🌼A🌼T🌼U🌼L🌼U🌼J🌼E🌼 Piękne jest Twoje Słoneczko-zdrówka i szczęścia w życiu życzę:)❤️🌼 Dziewczynki jutro jest dzień teściowej;)jeżeli macie kochane ,to nie zapomnijcie o nich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loarra: kochana serdeczne gratulacje :) Lenka jest śliczna, jakie ma fajne włoski i w ogóle jest CUDNA :) ależ Ci zazdroszczę, że masz maleńką już przy sobie :) my kobiety to jesteśmy jednak herosami :) naprawdę powinno nam się oddawać cześć :) Ja walczę z opuchniętymi stópkami, chyba zakupię jakiś żel chłodzący na obrzęki. Może, któraś z Was stosowała taki specyfik i ewentualnie mogłaby coś doradzić :) z góry dziękuję :) miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro chcecie to napisze w skrócie co i jak, mnie przeraziło totalnie nie tyle sam ból (a bolało okropnie) co na koniec brak kontroli zupełnej nad swoim ciałem, nie panowałam nad sobą zupełnie!!!Siku kupa wymioty a najgorsze jest to że zupełnie nie miałam kontroli nad tym...poza tym ból nie do opisania. I mówie szczerze że następnym razmem zapłace każdą kwotę za zzo!!!!I radze wam to samo bo ja przeżyłam koszmar....na sali porodowej leżałam 5 godzin ale bóle miałam juz dzien wcześniej więc może i to spowodowało że przeżyłam to bardzo. Podziwiam połozne i lekarzy którzy byli ze mna bo tak ich wszystkich zwyzywałam że nawet nie wiedziałam że znam takie słowa w ogóle:) Acha i odradzam gaz i dolargan bo tylko spowolniły akcje skurczową a bolało i tak więc lipa...po tym musieli mi dac oksy co było juz mega masakrą. Ale powiem wam tak NIUNIA MI WSZYSTKO WYNAGRODZIŁA !!!!!Nawet taki ból i męczarnie się zapomina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe Szczęście - już tylko leżę... niestety noga odmówiła mi posłuszeństwa :/ na dodatek siadły mi kolana bo zbyt dużo przybrałem przez ostatnie dwa tygodnie. Dzisiaj była moja przyjaciółka ktora jest gineklogiem i jeśli do środy mi to nie puści, to 10 marca cc :/ Martwię się bo to 12 dni przed terminem, a z drugiej strony mała waży juz 3500 wię powinna dać sobie rade... Madzia - dziękuje, też mi się pokoik podoba ;) szkoda że sama takiego nie miałam. Ja też patrzę z przerażeniem na wagę naszej Misi małej bo skoro teraz ma 3500 to gdybym miała rodzić w terminie to chyba ważyła by z 4 kilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darusia2352
MamaMalejGwiazdki to znaczy cała noga cię boli?? bo mnie boli całe biodro i ból promieniuje aż do stopy. tak że w nocy nie moge się przekręcić, i nawet z wstawaniem mam problem. A jak mówiłam lekarzowi to powiedział że on nic na to poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loarrka- kłaniam ci się nisko. Takie tortury przeżyć. Jesteś WIELKA!!!!! Ale Lenka już ci wynagradza każdą sekundę cierpienia. Życz e ci abyś szybko wróciła do siebie. A takie pytanko rodziłaś sama czy z partnerem? Mój mąż mówi, że będziemy rodzić nasze dziecko we wtorek. - zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loarrka-z całego serduszka Ci gratuluję :) Córeczka przecudowna! Zazdroszczę CI, że masz już to wszystko za sobą. Ja jutro zaczynam 38tc. Byłam dzisiaj w szpitalu i jak się okazało na KTG mam skurcze co 15 min. Nadwrażliwy lekarz (75cio letni gin) upierał się, że muszę zostać, podadzą mi coś spowalniającego poród i za 2-3dni mnie wypuszczą,bo mała filigramowa i żebym jesio troche dotrzymała... Uparłam się jednak i podpisałam pismo, że nie zostanę...Lepiej poleżeć na spokojnie w domku niż stresować się w szpitalu. Co najlepsze ja tych skurczy nie odebrałam jako skurcze. Myślałam, że jak mnie będzie boało to gdzieś na dole,a tymczasem brzuch bardzo mi się stawia i napina u góry (i to właśnie te skurcze)... No zobaczymy...Generalnie miałam nieprzyjemne badanie i przez gina i przez położną czy nie czuć główki dziecka,ale rękoma nie wymacali... Jezu- dziewczyny, ja się tak stresuję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loarka ja też jeszcze raz gratuluje. Och, chyba wszystkie Ci zazdrościmi, że masz to już za sobą. U mnie wczoraj rozpoczął się 38 tyd i jak większość Was mam już dość. Ponieważ ciążą donoszona to mogę już normlnie funkcjonować, a nie leżeć, ale nogi na zbyt wiele mi nie pozwalają. Po kilku godzinach padam ze zmęczenia. A jeszcze kilka kartonów zostało do rozpakowania po przeprowadzce. No i szafa i łóżka (nasze i niuni) do złożenia. Chyba ona to wyczuwa, że jeszcze nie wszystko gotowe i daje nam czas :-), ale mam nadzieję, że do przyszłej niedzieli będzie już PO. Paluchy u rąk mam jak parówki, aż nie mogę na nie patrzeć. Ostatnie tygodnie są straszne. Sorry, że narzekam, ale Wy chyba mnie rozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darusia - ja mam stwierdzoną przepukline, niestety udową (siedzi pomiędzy kością udową a mięśniem) ból towarzyszy mi od końca października, od listopada zakaz prowadzenia auta i dużo leżeć, od połowy listopada utykam, a od grudnia jest już bardzo źle :/ Ból jest bardzo silny, od pachwiny aż po duży palec. Przejście do toalety 10m tylko opierając się o ściany i meble :/ Chirurg tylko prosiła żebym do 34 tc wytrzymała. Wytrzymałam do 37 ale teraz już jest kanał - mała wierci mi głową w tej nodze że płacze z bólu... Jeśli przepuklina mi uwięzie po cc czeka mnie druga operacja. Myślę że dlatego już należy małą wyciągnąć żeby zamknąć przepukline za kilka miesięcy a nie po porodzie. Strasznie się tego boję.... Ale to nic przy tym co przeszła Loarra :/ Strasznie mi przykro że miałaś taki ciężki poród. Większość moich koleżanek właśnie tak relacjonuje poród i każda mówi że jeśli drugi raz to tylko z zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
loara ?JEzu masakra ten poród. Kurcze ależ się strachu teraz najadłam bo u nas też nie dają ZZO, tlyko przy cesarce.... Standardowo jest dolargan albo gaz, bo przy SN nie dają innego znieczulenia :((( Jakoś dawałam radę do tej pory z myślą o porodzie ale teraz jestem posrana na myśl o tym jak może być.... A to nie [pierwsza taka relacja jaką usłyszałam w minionych dniach :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Loma..........30.....Warszawa.....25.05.11....02.03.20 12 ...dziewczynka szatynka84.....27.....Białystok......24.05.11....03.03. 2012 ...córeczka Nesia........35........Warszawa.....26.05.11.......04.03. 20 12 ...dziewczynka Madzia0808...22...Ruda Śląska...31.05.2011...07.03.2012....dziewczynka? Happy_mom......27......Wrocław....01.06.2011.....07.03.2 012.... TeczowyElfik......27......Lublin........02.06.22......08. 03.2012..... inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08.03.20 12...... scooby84........27.....Poznań ..... 02.06.11.....09.0 3.2012......chłopiec agnieszk@@....25l.....anglia.......02.06.11 ....09.03.2012.....dziewczynka myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012..... carmen37.....27.....Dublin.........04.06.11.......09.0 4.2012.....chłopiec Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 .....10.03.2012...chłopiec Agniesia1979.........01.06.2011...........11.0 3.2012.......dziewczynka monika2712....27.....Szczecin......08.06.11.12.03. 20 12.......chłopiec muffka_27...27....Warszawa....05.06.2011...12.03.2011..dz iewczynka Kasia G......35....Kalisz...........15.05.2011.....20.02-12.0 3......Synek Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012.... nati olsztyn....26...Olsztyn....06.06.2011....13.03.2012 chłopiec klaudyna_86.....25.....UK-podkarpacie.....06.06.11.....13 .03 .2012.....dziewczynka eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012... rogal86..........25.......Niemcy.........22.05.11.....14. 0 3.2012....dziewczynka kajaka31........31.....Gdynia...........27.05.11......15. 03 . 2012....dziewczynka Marcowe_szczęście..31..G.Śląsk......11.06.2011.....18 .03.2012.....synek Agula0501.....26.... Warszawa...... 18.06.11......18.03.2012..... dziewczynka Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11..... .19.03.2012....chłopczyk amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012.... Marzec19......26.....Kraków............13.06.11......19. 03. 2012.... Lilka79........31.... Warszawa........13.06.11......20. 03.2012....dziewczynka Jagoda 20marzec..26..Zielona Góra..13.06.11...20. 03.2012...dziewucha ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ....21.03.2012........ lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11.....21.0 3 .2012.....dziewczynka MamaMalejGwiazdki....34....Katowice....19.06.11....22.03. 12....dziewczynka my_kalimba...29...Gdańsk...........16.06.11..........23. 03.2012.... MalinkaZzz..........Wrocław.........16.06.2011.......23. o3.2o12......dziewczynka Basiolek........28.....GórnyŚląsk.....19.06.11.....25. 03.2012.......dziewczynka Ania_33.........33.....GórnyŚląsk....08.06.11......25. 03.2012.....dziewczynka Eulalia.........31.....Białystok........20.06.11....27.0 3.2012..............chłopczyk majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.0 3 .2012.... Marghi...........36.......N.Sącz.........29.06.11....... 29.03.2012.......chłopczyk angel5568........22......Siedlce.........22.06.11......29 .03.2012..........chłopczyk Madasiek.................Pasłęk..............29.03. 2012......................chłopiec Miholichol............Warszawa............30.06.11 .......01.04.12............chłopiec LSTA ROZPAKOWANYCH MAM NICK.......... TERMIN....DATA PORODU.....IMIĘ.......WAGA/WZROST......SN/CC gosiaczek29......08.03......27.01......Kinga/Jul ia...1900 /46..2000/48....CC betty29.............04.03...12.02.......Natalia.......25 00/48........SN zielonytulipan. ..04.03.....16.02 ......Jan........... 3300/54.........CC nieszka2000.....05.03.....17.02.......Bartek........31 00/54........SN gocha g ..........07.03.....20.02.......Lena...........?????/????... .....SN latka..............11.03......24.02......Marika.........3 200/ 55........CC nikaaa87.........07.03.....27.02.......Pola............ 2950/53........SN Kasiulka!..........04.03.....28.02........Grześ......... .3340/53........SN loarra.............01.03......02.03......Lenka........... 3340/56.......SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Wczoraj zasnęłam po 23 i od godziny 2 pożegnałam się ze spaniem.Po pierwsze od wczoraj czuję straszny ból z lewj strony wzgórka łonowego -mam wrażenie jakby synek chciał się tamtędy przebić a do tego (również z lewej strony) niesamowity ból pośladków..Zaczęłam strasznie się bać, że nie wytrwam do czwartku ...Ogólnie strasznie się boją od wczoraj...Dopiero teraz tak naprawdę odczuwam,że to JUŻ!!!!!!!!! Madzia-może to już czop pomalutku Ci odchodzi...Jeśli w piatek pójdziesz do szpitala to urodzimy w podobnych terminach :) Ciekawe ile pociech pojawi się na świecie w tym tygodniu? :D Basiolek-ja nie mam problemu z puchnięciem więc niestety nie pomogę Loarra-współczuję...naprawdę...dla mnie ciągle jest nienormalne,że w dzisiejszych czasach nie można w szpitalu kupić zzo...I nie przeraża mnie to,że wymiotowałaś, siusiałaś czy zrobiłąś kupę-choć wierzę,że było to dla Ciebie straszne-przeraża mnie to,że tak bardzo cierpiałaś Kochana...I wiem,że Lenak wynagrodziła Ci wszyściutko i to z nawiązką...ale nie powinno tak być...JESTEŚ WIELKA I BARDZO DZIELNA!!!!!!!!!!!!!!!!!! MamoMałejGwiazdki-współczuję Kochana..naprawdę...Widzę,że jak co Twoja kruszynka pojawi się na świecie podobnie jak mój synek i córeczka Madzi :D i oczywiście Szatynki skoro obiecała :P...Chyba,że wczoraj coś "nabroiła " :P :D Ja będę miała cc też przed terminem z OM -cc mam 8-go a termin z OM na 18-stego marca...Tydzień temu synek ważył też 3500 więc mamy podobnie :) Agula-narzekaj ile wlezie...ja też nic innego nie robię od paru dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×