Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Lilka-wiem,że to tylko fizologia :) Łasica-dziękuję bardzo :) Agula-i "gówniane" tematy są potrzebne:P Ja czopki glicerynowe brałam po operacji kręgosłupa -nie wiem czy można je brać w ciąży. Kasia.G-wszpitalu gdzie ja będę miałą cc pionizuję na srugi dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoMałejGiwazdki i Zielony Tulipanie-u mnie w szpitalu jest tak jak napsiałyście-nie wolno głowy podnosić do klatki piersiowej tylko na boki i stawiaja na nogi jakoś po 24 godzinach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli wynika z tego ,że wszystko zależy od rodzaju znieczulenia,ja po poronieniu i po zabiegu musiałam leżeć 2 godz i nie mogłam zasnąć,a znieczulenie miałam ogólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny za rozjasnienie sprawy lewatywy i w ogole Wasz tipy na ten 'gowniany' temat. :). Teraz zaluje ze poloznej sie o to nie spytalam, no ale moze ginka mi doradzi. A jescze takie pytanie techniczne - po wlaniu, lub po czopku dlugo trzeba czekac na akcje na kibelku? Wolalabym zeby mnie w samochodzie nie zlapalo jak bede w drodze do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lasica w szpitalu masz ten luksus,że masz łazienke do dyspozycji czopek dłużej przeczyszcza,a lewka szybciej i trzeba jak najdłużej ją tam trzymać żeby dobrze wyczyściła,ja chyba ze 6 razy siadałam na kibelek i spowrotem pod prysznic bo znowu mnie kręciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goga88
witam,ja pierwsze dziecko rodzilam SN takze teraz tez napewno urodze naturalnie,tez mialam robiona lewatywe ale to nic strasznego moj porod przebiegl dosc szybko bo po 4,5 godziny moj synek byl juz na swiecie ale dziewczyny nie pamietam za wiele wiem ze jak przyjechalam do szpitala to mialam rozwarcie na 4 cm ale skurczy brak a poznie dali mi cos na skurcze i szybko urodzilam tylko pamietam jak lekarz scisnal mi brzuch tak zaraz pod piersiami i dzidzia wyskoczyla ale skurcze byly bardzo mocne uuuuulllaa jak sobie przypomne:)zobaczymy jak pojdzie teraz do terminu 6 dni:) dziewczyny cos mnie skora swedzi strasznie na brzuchu :( ;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lasica też się nad tym zastanawiam. Lepiej nie robic przystanków w drodze doszpitala :-) CZemu nasi faceci nie mają takich problemów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie możliwość to też poproszę o lewatywę... Nerwy mnie zjadają...ciągle biegam do wc i ci,agle mi niedobrze- wymiotowałam już dzisiaj 2 razy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loma
Hej Dziewczyny! Ja nadal jestem w dwupaku (trzy dni po terminie). Lekarz powiedział, iż jeśli nie urodzę do piątku to przyjmą mnie na oddział na wywołanie porodu. Mam nadzieję, że nie zakończy się cesarką, bo bardzo chciałabym urodzić naturalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia G.-co do wielkości dziecka to mój synek tydzień temu ważył 3500-zobaczymy czy urodzi się duży czy raczej to to 500 możliwego błedu ;) W ciagu tygodnia mógł jeszcze 200 przytyć czy sie pomyliłam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję wszystkim mamusiom, które już mają swoje dzieciaczki po drugiej stronie. Ja jestem załamana. Miesiąc temu lekarz kazał leżeć, bo szyjka się skraca, potem miałam akcję ze skurczami gdzie odełali nas ze szpitala i co? Za 3 dni mam termin i nie dzieje się nic. Na ktg skurczy ZERO. Najgorsze że dziś na wizycie mój lekarz podał orientacyjną wagę 3800g!!!!!!!! I na jakieś moje insynuacje odnośnie cesarki, jakby się nie udało do tygodnia urodzić dał mi do zrozumienia że w ogóle mogę zapomnieć, bo teraz takie dzieci to norma a granica błędu jest 0,5kg.No tak tyle, że w drugą stronę też! Czyli może mieć ponad 4 kg! Ile ja już liści malin wypiłam ze 4 opakowania, zjadłam 2 opakowania po 60szt wiesiołka i NIC. Księżniczka się uparła i nie chce wyjść. Buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do lewatywy to u mnie w szpitalu jest ona robiona na życzenie pacjentki i położna ze szkoły rodzenia radziła wziążć tą szpitalną a nie z apteki głównie ze względu na ilość płynu wpuszczanego do odbytu, powtarzała że szpitalne mają ok. 1l a te z apteki 150ml i że to za mało a dobrze wykonana lewatywa to połowa sukcesu bo jelita masują ścianki macicy od tyłu co pomaga, jak już pisała chyba Kasia G. ja przy pierwszym porodzie miałam tą enemę i też obyło się bez żenujących przygód ale teraz wezmę sobie szpitalną u nas ją robią na izbie przyjęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcowe-szczęście ja się jeszcze pocieszam tym,że Oluś 2 tyg przed porodem ważył 3750 a urodził się z wagą 3100 licze teraz też na taki cud,chociaż gin dotykając brzucha stwierdził,że max 3800 Maluch dziś ma.Koleżanka urodziła 3 miesiące temu Córcie 4500 i dała rade.Mam taki ból w plecach i miednicy,że ledwo chodze,dobrze że Dziatwa wykąpana Mąż widzi żem ledwo się przemieszczam. Wiecie co to jest taka chyba przewrotność losu z Oliśkiem miałam bardzo parcie na CC bo po poronieniu bałam się,że coś sie spierdzieli ale po rozmowach z ginem zrozumiałam,że CC to operacja no i urodziłam SN,a teraz chyba wyboru nie bedzie życie spłatało psikusa i poznam jednak co to CC ostatnia ciąża i taka niespodzianka,ale tak jak mówią,że w życiu trzeba wszystkiego spróbować więc pewno spróbuje i tego,żal mi bo porody mam szybkie i max 30 min silnych bóli ale co zrobie pogadam dziś z Gniewusiem żeby nie robił jaj i się ustawił główką w dół.Ale Wam nasmęciłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myślalam, że lewatywa taka popularna. W moim szpitalu nikt nie wspominał nawet a moje kolezanki nie stosowały bo jakoś nikt nie radził. Ale po waszych wpisach myśle, że to ma sens skoro przyspiesza poród. No ale mój szpital nie oferuje..chyba. Co do znieczuleń i leżenia - pozwole sobie na odrobine teorii. Są 2 rodzaje znieczuleń do kręgosłupa - podpajęczynówkowe i zewnątrzoponowe. To pierwsze jest głębsze, bo przebija zewnetrzna oponę czyli pajęczynówkę i może dochodzić do płynu mózgowo-rdzeniowego i stosuje się je przy cc. Po nim trzeba leżeć gdyż nagła zmiana pozycji może prowadzić do zmiany ciśnienia w obrębie mózgu i bólów głowy. Drugie to znieczulenie zewnątrzoponowe, które nie przebija opony (pajeczynowki) i dlatego jest minimalne zagrożenie powyższymi powikłaniami. Dlatego przy nim można zmieniać pozycje ciała i chodzić tuż po podaniu i stosuje się je do porodu sn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bitee Cappucina
Witajcie:) Ja już po wizycie, i jestem strasznie zła-zaczął się mi dziś 37tc. (termin mam na 1.04) a moja gin wpisała mi w książeczce 36tc..:/-byłam u niej 2 tyg.temu i miałam wpisane 35tc. więc teraz po dwóch tyg. mam 36tc?!! kurcze przecież to jest różnica..:/ -do tego mały waży tylko 2687g..:( wydaje się mi że troszke za mało...:(Teraz tylko Płakać się mi chce..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitee Capucina, moze ginka sie po prostu pomylila i tyle, nie stresuj sie w ogole to i tak nie ma wplywu na nic. Dziewczyny, pytanie dot wymazu z na paciorkowca. Czy wymaz mialyscie z szyjki czy tez z odbytu robiony? Ja mialam tylko z szyjki. Poczytalam cos na forach i zastanawiam sie czy to wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka - jest dokładnie odwrotnie jak napisałaś... Poprosiłam sąsiada który jest neurochirurgiem dziecięcym o szczypte teorii i to właśnie po podpajenczynówkowym jest możliwa zmiana pozycji a i tak często zaleca się leżeć. Cyt.: Obecnie przyjmuje się, że nie ma żadnych podstaw, aby po zakończeniu znieczulenia podpajęczynówkowego obligować pacjentów do leżenia płasko z zakazem unoszenia głowy, zakazem siadania czy wstawania (jeżeli ustąpi blokada czuciowo-ruchowa). Zatem pacjent po znieczuleniu podpajęczynówkowym może leżeć i spać na poduszce, przewracać się na boki, unosić głowę isiadać. Jeżeli ustąpi blokada czuciowo-ruchowa może także wstawać. Wystąpienie popunkcyjnego bólu głowy spowodowane jest: cechami osobniczymi pacjenta (jeden ma, inny nie ma), choć zdecydowanie częściej zespół dotyczy młodych kobiet, średnicą igły użytej do znieczulenia podpajęczynówkowego (im cieńsza, tym ryzyko wystąpienia zespołu rzadsze), kształtem igły podpajęczynówkowej - najlepiej, aby miała ona kształt ołówka. Ostrze okształcie ołówka bowiem rozsuwa tkanki opony twardej (a nie przecina je), dzięki czemu szansa na ubytek płynu mózgowo-rdzeniowego jest niewielka (to jest bowiem przyczyną wystąpienia zespołu). http://znieczulenie.org.pl/site,pages,109.html Mam taką propozycje żebyśmy sobie darowały ten temat skoro nie ma wsród nas anastezjologa :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje ja juz rozpakowana porod silami natury bole krzyzowe nikomu nie zycze Lenka 4 marca 4040g 57cm pisze z tel. wiecej jak wyjdziemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lasica ja wymaz miałam tylko z szyjki. Jeszcze na temat lewatywki się wypowiem :) U nas na SR położna mówiła, że to jest zbawienne podczas porodu. Szybciej robi się rozwarcie, a poza tym kiedy kobieta jest rozluźniona wtedy ma lepsze i szybsze parcie, a co za tym idzie poród odbywa się znacznie szybciej. Kolejna kwestia, tak jak mówiłyście musi mieć to bardzo korzystny wpływ na nasze samopoczucie. Ja zamierzam rodzić z moim narzeczonym i jakoś wolałabym kupać przy nim :D Choć to fizjologia... :) Dlatego jestem jak najbardziej za strzeleniem sobie porządnej lewatywki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam że tak ostro ale mam świadomość że my już nie będziemy korzystały z forum od lat, a ktoś kto będzie szukał w Internecie pomocy w jakimś temacie, trafi na Nasze topicki np za lat trzy :) Nie chciałabym żebyśmy komuś zaszkodziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesia1979 - gratuluje :))))))) mamy kolejną dziewuszkę :) takiego maleńkiego wielkoluda urodziłaś - brawo !!! życzę Wam zdrówka i żebyście szybko wróciły do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🖐️ Kilkakrotnie Was dzisiaj podczytywałam,ale jak już rodziłam,poród podobno miałam lekki,aczkolwiek się chyba boję jak i bólu tak i jeszcze bardziej o dziecko.Loarka napędZIŁA mi stracha opisując swoją rzeczywistość.Wiemy co nas czeka ,dziewczyny dają radę to i my jakoś też dać radę musimy:) Dziewuszki!!!!!!!!!!!!!!!! Co do lewatywy to ja powiem tak;jeżeli u Was w szpitalu nie podają to sobie kupcie same i poproście,aby Wam ją zrobiono w szpitalu z Waszej włanej.Ja się wcześniej dowiadywałam i w szpitalu gdzie myślę rodzić podają i to jest naprawdę krempujące,ale zbawienni!wlała mi położna do dupy woz wody,nie wiem ile tego było,ale objętościowo bardzo dużo,aż się dziwiłam,gdzie mi to weszło.Za chwilkę mnie wzieło i naprawdę nie był końca srania-sorry za złownictwo.Naprawdę robiłam kupe na 3 chyba razy,a ogółem zajeło mi to chyba z 20minut.Po mimo to podczas bólu jeszcze nie partego/nie leżałąm jeszcze wtedy na fotelu porodowym/ coś tam jeszcze odrobinkę ze mnie poleciało,nie chcę myśleć co by był gdybym wczesniej nie miała zrobionej lewatywy.Jak dla mnie to jest temat bardzo wazny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia 1979 🌼GRATULUJĘ🌼 Urodziłaś córeczkę o identycznej wadze jak ja pierweszego synka 4040 i 58cm:) Co do bóli to ja miałam ,brzuszne,krzyżowe i brzuszno krzyżowe i tak w kółko-to prawda,że krzyżowe bolą,ale brzuszno krzyżowe są jeszcze gorsze. Rodziłam z mężem i gin.kazała mężowi,że jak dostanę bóle brzuszn eto ma mnie tulić do siebie,a przy krzyzowych masować krzyże zachodząc na pośladki z całej siły.To napradę przynosi ulgę!.Już nie wiem co myśleć,ale jak widać poród porodowi nie jest równy... nie wiem jak to jest u innych,ale u mnie to było tak ,że przychodził zajebisty ból i zachwilkę,może minutkę nie pamiętam ból mijał i nie bolało nic,poprostu nic i za chwilę ponownie i tak w kółko. Podobno jak się już zaczną bóle to lepiej jest chodzić być w pozycji stojącej nie kłaść się,bo bóle mogą ustąpić,a po co?lepiej szybciej urodzić i nie wspomagać się oxy jeżeli się da bo po oxy to prawda,ze zdecydowanie bardziej boli. Jestem w dwupaku jak większość z Was,czeka mnie to samo co Was,ale bardziej od bólu to sie boję,aby dziecko wyszło ze mnie całe i zdrowe bez komplikacji-to jest najważniejsze!!!!nie myślcie o bólu jak się już zacznie,ale o prawddłowym oddychaniu i jak Wam każą przeć to przyjcie ile możecie dla dobra dziecka-słuchajcie położnej,lekarza kto tam Wam będzie mówił co robić.Pamętam jak mi mówiono nie ,nie przyj teraz,nie przyj ,a potem był darcie przyj ,przyj!!!Pamiętam,że mówiłam cioci/cioci położnej/ciociu nie dam rady,a ona dasz,dasz przyj! Wiem jedno,że trzeba słuchać co mówią,nie robić nic samemu,bo to tylko utrudnia nam i dziecku.Nie wiem jak ja to zrobiłam,ale mnie się udało,a co bedzie teraz to nie wiem-boje się podobnie jak Wy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMałejGwiazdki - ale to co napisałaś jest zgodne z tym co ja napisałam, tylko uwzglednia dokladniej temat znieczulenia podpajeczynówkowego i najnowszą wiedzę. Także nie ma o co się spierać. Znieczulenie ZZO jest po prostu płytsze tj nad oponą i dlatego tu nie ma dylematu, po prostu wiadomo, ze mozna chodzić. Anestezjologiem nie jestem, ale miałam znieczulenie ZZo i wiem, że po nim mozna chodzić:-) Zreszta wiele dziewczyn to potwierdzi. Po prostu się nie zrozumiałyśmy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PS napisałam o tej różnicy, gdyż większość osób nie rozróżnia tych 2 znieczuleń. A różnica jest tylko techniczna. W końcu jak wbijają się w kręgosłup to nikt nie pyta jak głęboko:-) A ja akurat wykonywałam wielokrotnie te znieczulenia na koniach. Ale tak naprawdę anestezjolog na sali wszystko tłumaczy, a potem trzeba słuchać zaleceń szpitalnych i już. Także masz rację, temat wyczerpany. Za to coraz bardziej przemawia do mnie pomysł lewatywy choć przy 1 porodzie nawet o tym nie myślałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lasica29 Kochana ten sukisyn może być w gardle,pochwie i sromie.ja Miałąm robiony wymaz tylko z pochwy.Skoro już wyszedł,to trzeba to leczyć i antybiotyk okołoporodowy musi być podany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uhh...przeczytałam dwie ostatnie strony i co do lewatywy mi powiedziano, że nie jest to konieczne,aczkolwiek szyjka macicy lepiej się rozwiera jak organizm jest wypróżniony. Generalnie nie rozumiem jaki związek mają z sobą jelita i szyjka (chociaż może chodzi o końcowy odcinek grubego)...może coś w tym jest. Mam pytanie do wszystkich rozpakowanych dziewczyn, powiedzcie mi kochane czy miałyście skurcze przepowiadające? Ja czułam 2 lub 3, na KTG w nd okazało się, że skurcze mam co 15 min. Termin na 23go marca,a skurczy co 15 min nie czuję. Stawia mi się mocno brzuch-czy to to? Cały niedzielny wieczór przepłakałam...lęk i panika. Nie wiem co o tym myśleć i jak to będzie. pomożcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesia Wielkie Gratulacje :)))) Jak wrócisz do domku to wrzuć koniecznie zdjecia :))) Uaktualaniam tabelkę :))) Ciekawe która z nas kolejna... Loma..........30.....Warszawa.....25.05.11....02.03.20 12 ...dziewczynka szatynka84.....27.....Białystok......24.05.11....03.03. 2012 ...córeczka Nesia........35........Warszawa.....26.05.11.......04.03. 20 12 ...dziewczynka Madzia0808...22...Ruda Śląska...31.05.2011...07.03.2012....dziewczynka? Happy_mom......27......Wrocław....01.06.2011.....07.03.2 012.... TeczowyElfik......27......Lublin........02.06.22......08. 03.2012..... inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08.03.20 12...... scooby84........27.....Poznań ..... 02.06.11.....09.0 3.2012......chłopiec agnieszk@@....25l.....anglia.......02.06.11 ....09.03.2012.....dziewczynka myszka151984..27....anglia...........27.05.11.....09.03.2 012..... carmen37.....27.....Dublin.........04.06.11.......09.0 4.2012.....chłopiec Kasiulka!........28 l.....Wawa.........29.05.11 .....10.03.2012...chłopiec monika2712....27.....Szczecin......08.06.11.12.03. 20 12.......chłopiec muffka_27...27....Warszawa....05.06.2011...12.03.2011..dz iewczynka Kasia G......35....Kalisz...........15.05.2011.....20.02-12.0 3......Synek Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012.... nati olsztyn....26...Olsztyn....06.06.2011....13.03.2012 chłopiec klaudyna_86.....25.....UK-podkarpacie.....06.06.11.....13 .03 .2012.....dziewczynka eudaiomonia...25....Górny Śląsk.....17.06.11......13.03.2012... rogal86..........25.......Niemcy.........22.05.11.....14. 0 3.2012....dziewczynka kajaka31........31.....Gdynia...........27.05.11......15. 03 . 2012....dziewczynka Marcowe_szczęście..31..G.Śląsk......11.06.2011.....18 .03.2012.....synek Agula0501.....26.... Warszawa...... 18.06.11......18.03.2012..... dziewczynka Angelowa......25.....Londyn...........20.06.11..... .19.03.2012....chłopczyk amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012.... Marzec19......26.....Kraków............13.06.11......19. 03. 2012.... Lilka79........31.... Warszawa........13.06.11......20. 03.2012....dziewczynka Jagoda 20marzec..26..Zielona Góra..13.06.11...20. 03.2012...dziewucha ada111..........23.....zachodz.......14.06.11.. ....21.03.2012........ lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11.....21.0 3 .2012.....dziewczynka MamaMalejGwiazdki....34....Katowice....19.06.11....22.03. 12....dziewczynka my_kalimba...29...Gdańsk...........16.06.11..........23. 03.2012.... MalinkaZzz..........Wrocław.........16.06.2011.......23. o3.2o12......dziewczynka Basiolek........28.....GórnyŚląsk.....19.06.11.....25. 03.2012.......dziewczynka Ania_33.........33.....GórnyŚląsk....08.06.11......25. 03.2012.....dziewczynka Eulalia.........31.....Białystok........20.06.11....27.0 3.2012..............chłopczyk majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.0 3 .2012.... Marghi...........36.......N.Sącz.........29.06.11....... 29.03.2012.......chłopczyk angel5568........22......Siedlce.........22.06.11......29 .03.2012..........chłopczyk Madasiek.................Pasłęk..............29.03. 2012......................chłopiec Miholichol............Warszawa............30.06.11 .......01.04.12............chłopiec LSTA ROZPAKOWANYCH MAM NICK.......... TERMIN....DATA PORODU.....IMIĘ.......WAGA/WZROST......SN/CC gosiaczek29......08.03......27.01......Kinga/Jul ia...1900 /46..2000/48....CC betty29.............04.03...12.02.......Natalia.......25 00/48........SN zielonytulipan. ..04.03.....16.02 ......Jan........... 3300/54.........CC nieszka2000.....05.03.....17.02.......Bartek........31 00/54........SN gocha g ..........07.03.....20.02.......Lena...........?????/????... .....SN latka..............11.03......24.02......Marika.........3 200/ 55........CC nikaaa87.........07.03.....27.02.......Pola............ 2950/53........SN Kasiulka!..........04.03.....28.02........Grześ......... .3340/53........SN loarra.............01.03......02.03......Lenka........... 3340/56.......SN Agniesia1979....11.11......04.03......Lenka............4040/57.......SN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×