TERMIN MARZEC 2012

blackberries Szukałam Cię w tabelce,aby zobaczyć ile ma Twoja dzidzia,ale Cię nie znalazłam:( Jak sama napisałaś,że każy organizm jest inny i trzeba testować. Mama małej gwiazdki je jabłka surowe i jest ok,a mój Karolek po pieczonych był niespokojny. Piszesz,że jesz schab pieczony ,wieprzowine,a jak nie jadłAŚ to też dzidzia płakała? Odstaw na chwilę wieprzowe,ryż i sałate i zaobserwuj. Co jej ja? drob i cielęcinke,rosołki z makaronem,ziemniakami i kluskami lanymi,zupe ziemniaczaną z petruszką i marchewką,kasze n amleku,chleb bułkowy,masło,ser biały,jajko,jabłka gotowane,trochę dzemu malinowego,jogurt biały,pierogi,ala ruskie bez piepszu i bez bryndzy,z biłym serem,kopytka,woda nie gazowana,słab aherbata ,ciastka herbatniki i biszkopty,kawa zbożowa,rumianek i to chyba tyle na obecną chwile.Musisz zaobserwować.Ni ewiem co powiedzieć,bo mi mówiono,aby nie jesć wieprzowiny,a Tobie tłumaczono na odwrót.Spróbuj jeść ubogo przez 3,4 dni a wtedy zobaczysz jak się będzie zachowywać dzidzi,jeżeli nie będzi epłakąć zaczniesz wprowadzać to co jadłaś do tej pory pojedynczo i zaobserwujesz co toleruje a co nie. Zyczę Ci jak najlepiej:)

"Nie ma "bezpiecznych" produktów. Szczęśliwie nie ma też stuprocentowo niebezpiecznych." http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79400,3855207.html Dziewczyny ale skad u Was te katorżnicze diety?? W sensie na obu forach 90% dziewczyn od poczatku po porodzie je jak na ostrej diecie- mieso gotowane na wodzie, z gotowana marchewka, chleb ciemny z jakas jedna wedlinka.. W UK nie ma czegos takiego jak dieta karmiacej.. je sie normalnie , oczywiscie poza alko, pikantnym ostro zarciem.. Juz w szpitalu podawali nam normalne jedzenie, desery, w domu jem dalej jak zawsze, maly pije i kupczy az milo :) No i wlasnie na wstepie juz powinnam napisac, ze mały moj ma równo tydzien ;) Po bardzo ciezkich dwoch dniach przyszedl na swiat 25 marca o 16:04 z waga 3700 :) Zdrowiutki jak rybka, kochany i rozkoszny :D

Happy_mom......27......Wrocław....01.06.2011.....07.03.2 012.... TeczowyElfik......27......Lublin........02.06.22......08. 03.2012..... inez2108........31......Bydgoszcz....01.06.11....08.03.20 12...... monika2712....27.....Szczecin......08.06.11.12.03. 20 12.......chłopiec muffka_27...27....Warszawa....05.06.2011...12.03.2011..dz iewczynka Malamianu......24 ....Warszawa.....14.06.11......13.03.2012.... rogal86..........25.......Niemcy.........22.05.11.....14. 0 3.2012....dziewczynka kajaka31........31.....Gdynia...........27.05.11......15. 03 . 2012....dziewczynka amr2...........28.....Kraków/Gdańsk..12.06.11....19.03. 2012.... Agatka_30............Warszawa............13.06.11 .......20.03.12............chłopiec Jagoda 20marzec..26..Zielona Góra..13.06.11...20. 03.2012...dziewucha lasica29.........29.....Londyn.........14.06.11.....21.0 3 .2012.....dziewczynka my_kalimba...29...Gdańsk...........16.06.11..........23. 03.2012.... Basiolek........28.....GórnyŚląsk.....19.06.11.....25. 03.2012.......dziewczynka majakilato....29.....Września........26.06.11.......29.0 3 .2012.... angel5568........22......Siedlce.........22.06.11......29 .03.2012..........chłopczyk Madasiek.................Pasłęk..............29.03. 2012......................chłopiec Miholichol............Warszawa............30.06.11 .......01.04.12............chłopiec LSTA ROZPAKOWANYCH MAM NICK....TERMIN....DATA.PORODU.....IMIĘ....WAGA/WZROST... ..SN/CC gosiaczek29........08.03....27.01...Kinga/Julia..1900 /46.2000/48.CC betty29.................04.03...12.02....Natalia........2 500/48........SN zielonytulipan. ........04.03...16.02 ...Jan............3300/54.........CC nieszka2000...........05.03....17.02....Bartek........310 0/54........SN gocha g ................07.03....20.02....Lena..........?????/????.. . .....SN latka....................11.03....24.02....Marika........ .3200/55.......CC nikaaa87................07.03...27.02....Pola............ 2950/53........SN Kasiulka!................04.03...28.02....Grześ......... 3340/53........ SN loarra...................01.03...02.03.....Lenka......... 3340/56........SN Nesia....................04.03...03.03.....Wiktoria...... 3920/58........SN Agniesia1979..........11.03...04.03.....Lenka.........404 0/57........SN Marzec19..............19.03...04.03.....Maja...........36 50/57.......CC Marcowe szczęście..18.03...08.03.....Staś...........3730/60...... . CC Madzia0808............07.03...09.03....Paulina........355 0/52........SN eudaiomonia...........24.03...09.03....Hania..........374 0/56........CC szatynka84........... 03.03..10.03....Alicja............39 00/59....... CC MamaMałejGwiazdki..22.03..10.03....Kornelia........3250/ 53........CC Loma...................02.03..10.03....Julia.......... ..3550/55.........CC Kasia G................12.03..12.03...Antoni Gniewko..4030/57........CC nati olsztyn................13.03..13.03.....Mikołaj....432 0/58 . .......SN myszka151984.........09.03..13.03....Julia.............45 40/56........SN MalinkaZzz.............13.03...13.03...Zuzanka........324 0/54........SN agnieszk@@...........9.03....13.03....Amelka..........345 0/56.......cc scooby84...............09.03...13.03 ...Bartek.........4420/61........cc Ola_26............................14.03....Emilia........ ..3620/55........SN Marghi..................29.03...15.03.....Karolek....... 3430/55........SN ada111.................14.03...16.03.....Igor............ 4130/60........SN klaudyna_86...........13.03...17.03....Hollie........... ..................SN vanili89.................???????....17.03...Patryk....... ...????/??..........SN Ania_33................25.03....18.03.....Michalinka.... 3290/55.......SN Lilka79.................20.03...19.03....Kinga.......... .4250/57........SN Carmen37.............09.04...20.03....Tymon...........368 0/49........SN Eulalia..................27.03...21.03....Szymon......... 4050/58.......SN Angelowa...............19.03...25.03....Dorian...........3700/ ok 53...SN Agula0501.............18.03....27.03....Zuzia...........3 870/59.......SN

Zerknelam do mojej starej ksiazki z dietetyki( kiedys robilam studium dietetyczne) tam pisze ze dieta matki powinna byc bogata w bialko-bo sklad i ilosc mleka zalezy od tego. Nie rózni sie ta dieta duzo od diety dla kobiet w ciazy z tym ze wieksze jest zapotrzebowanie na energie . Zalecaja twarogi, owoce, mleko, pieczywo mieszane, dania obiadowe raczej lekkostrawne- gotowane. Zgadzam się ze nie moze brakowac cennych witamin i skl. odzywczych- tu chodzi o pokarm dla dziecka. Jak widze ze mimo tego ze nic nie jemy i tak sa kolki wiec ja zaczynam normalnie jesc- ale lekkostrawne i nie wzdymajace. Trudno te kolki i tak beda. Podobno najgorszy 2-gi mies. Moja corka 3 dni tez miala takie kupki bez grudek jakby spieniona kupa a przy tym tylko dwa razy na dobe robila kupe ale za to potem taaaka ilosc..a dzisiaj znowu sa grudki i widoczny sluz. W koncu dziisaj w dzien spi i to ladnie. Odrabia pewnie te 3 ostatnie dni i noce- zobaczymi jak bedzie dzisiaj w nocy......aaa i zaczelam dawac Sab simplex 4x8 kropli. Zrezygnowalam z Delicolu ( wiec chyba to nie jest nietolerancja laktozy) ale i tak popytam w labolatoriach gdzie takie badanie robia z kupy dziecka. Dzisiaj juz bylam u kresyu sil i chyba Pan Bog mnie wyslucham bo od 10.30 mala spi( nie ciagiem ale z przerwa na jedzonko) - nie zachwalam bo pewnie w nocy bedzie jazda...

ja juz nie wiem co robic. czy elimonowac wszystko po kolei, czy jesc w miare rozsadnie_?? tutaj w szpitalu kazali mi jesc wszystkko ! jestem w Irlandii, ale jak zjadlam w szpitalu rozyczke brokula to mala miala takie wzdecia i smierdzace gazy ze ja dziekuje ... Marghi moja coreczka konczy dzsiaij 4 tyg. Gosia mowisz ze najgorszy drugi miesiac, !! to nie pozostaje nic innego jak tzlko modlic sie by one przeszlz jakos lagodnie ... az sie boje ..

blackberries ,jak sama widzisz,dali Ci w szpitalu brokułka,zjadłaś odrobinkę i wzdęcia dzidzia miała:( Nic Ci się nie stanie jak sobie zrobisz dietkę przez 4dni,a potem jeżeli dziecko nie będzie płakało to zaczniesz wprowadzać po troszkę różne rzeczy obserwując jak je toleruje maleństwo. Nie wiedziałam,że drugi miesiac jest najgorszy,ale mój pierwszy synek przez prawie cały drugi miesiac mi płakał,ale to były wzdęcia i zaparcia.

u mnie to chyba jednak nie sa kolki. tylko te wzdecia. cos musze jesc zlego i jej to szkodzi ! tylko co. nie wiem na prawde od czego zaczac zeby jej na 100 % nie szkodzilo. na pewno wyklucze wedline wieprzowa. jedynie drobiowa mi zostanie. moze problem tez tkwi w moim chlebie, bo jest bezlutenowy z ziarnami slonecznika.

blackberies nam położna na zajęciach mówiła, że mamy jeść tylko białe pieczywo i broń nas Boże od chlebów z wszelkimi ziarnami, więc zrezygnuj z tego chleba, słonecznik ma własciwości przeczyszczające i wzdymające. Polecała wędlinę ale drobiową lub mówiła żeby ugotować sobie fileta z indyka i kłaść na kanapki, buraki ugotowane i starte, kompot z jabłek i gotowane jabłuszka jeść, potem banany, wywary warzywne z lanymi kluskami, makaronem na początek, ugotowane mięsko z piersi kurczaka i że można też pić łyżeczkę oliwy z oliwek raz na 2-3 dni bo to dobre dla dzieciaczka, łatwiej mu się wypróżnić...jakby jednak nie było każda z nas jest inna i niekoniecznie to co pasuje jednej musi być dobre dla drugiej. Ja rano ruszam do szpitala na indukcję, nocy chyba nie prześpię bo boję się troszkę... Marghi pozwoliłam sobie wklepać Twój numer do swojego telefonu, postaram się odezwać jak będziemy już po wszystkim. Teraz sobie uświadomiłam, że jak tylko dowiedziałam sie o ciąży to dostałam od Mamy litanię do Ojca Św. a jutro 2 kwietnia...rocznica śmierci...moze to przypadek ale przez całą ciązę modliłam się i zawierzyłam tą ciążę pod opiekę właśnie JP II. Dziwne to wszystko.

Basiolek- kochana trzymaj się:) A ja będe trzymać za Ciebie kciuki :) Powodzenia

Angelowa - gratulacje! Ja też twardo uwazam, że dieta nie ma wpływu na kolki. A położne to sorry - fizjologii nie znają...eh. ciekawe skad czerpią wiedzę medyczna na temat wpływu pokarmu na skład mleka. Chcialabym zobaczyć jakies wyniki badań na ten temat... Basiolek - powodzenia!

Angelowa kolki zaczynaja sie po 3 tyg życia więc za wcześnie sie cieszyc :) Bitte Cappucina jesteś :) czyli to nie były wody?? :P U mnie odeszły nad ranem przez sen, miałam pod sobą kałuze i pizame całą mokrą aż po uda...

Ja na sekundę..Staś spi od godziny... Blackberries-od wczraj mój synek nie śpi..wczoraj i dzisiaj u mnie identycznie jak u Ciebie..karmię co 10 minut(jak nie co 5)...zasypia na seukndę i na nowo...chwilke n arękach ..krzyczy...czasami płacze..mniej kupek(o wiele!!)i ciagle na piersi...Teraz zasnął po kąpieli i piersi...ale ciągle płacze przez sen..az się trzęsie i mimo,że wzięłam go pare razy na ręce nie uspokoił się... W nocy dam mu po piersi butelkę...zobaczę czy to pomoże.... Mój Staś jak Twoja kruszyna kiedy wreszcie puści baka jest wszystko dobrze..nie pręzy sie i śmieje się... Nie ma konkretnej pory dnia na Stasia doelegliwości.. Masakra.. Nie starszcie mnie tym drugim miesiącem...

basiolek życzę,aby bylo szybko ,sprawnie i mało boleśnie:)

Niestety jestem :P Nie to nie były raczej wody-po ulało się mi tylko właśnie rano "po" a tak to mam raczej sucho czy leże czy siedze:) Więc stwierdziłam,że nie ma co jechać. A tutaj nie pisałam bo o czym ? Nie mam jeszcze tematu kolek,kupek-jedynie pytania mogę Wam zadawać:D Ale niedługo mam nadzieję:) Buziaczki

blackberries- ona ma baki nie dlatego ze ty cos nie tak jesz tylko dlatego że ma niedojzały układ trawienny. Nic sie nie martw przetrwamy to zobaczysz, potem zapomnimy ze były jakies kolki czy wzdęcia

Ja myslalam, ze wzdecia sa wlasnie od zlej diety mamy. Chleba nie mam jak odstawic, bo to jest jedyny chleb bezglutenowy. musze poszukac jakiegos zamiennika. Dalam swojej herbatke z kopru i pila jak szalona. po jakims czasie pzscila pare gazow i na tym sie skonccylo, myslalam, ze bedzie prykac bardziej. teraz polozylam do wozeczka i na razie spi. Zobaczymy jak dlugo. zaraz i ja ide spac ...

Eulalia - cieszyć nie cieszyć- skoro dziewczyny na forach jadą na gotowanym kurczaku a dziecko ma i tak problemy z kolkami i brzuszkiem to jak moj bedzie mial to bedzie mial, nic na to nie poradze. Nie wierze zreszta by normalne jedzenie mialo na to wplyw, porpostu.

Hej dziewczyny! Mi tez w klinice podali normalny obiad i deser.Zrobiłam oczy i zapytałam czy mogę to jeść czy to po sesyjnym dla męża.Powiedziano mi,ze mogę jeść wszystko o ile nie zauważę, ze to szkodzi córeczce.Jem wszystko to co w ciąży.Nie jadłam jeszcze tylko cytrusow i smazonego.Jednak wiadomo,ze każdy organizm jest inny.Pozdrawiam i gratuluję wszystkim nowym mamusiom

Witajcie ' Moja Natalka od wczoraj szaleje.Spi ale co chwila sie budzi,prezy i steka i zasypia spowrotem ale to jest do wytrzymania,przynajmniej spi i nie placze:)

Czy ktoras z Was ma krople Sab Simplex?Jesli tak to gdzie mozna je kupic?

Hej Betty-z tego co wiem to Sab Simplex ma ten sam skład co Bobotic tylko daje się go więcej/...koleżanka zamiast 8 kroprl Boboticu daje jakoś 12 podobno pomaga-mnie nie pomógł..

A jak tam u Ciebie? Poprawilo sie?

Nie...nie czuje zeby cokolwiek dały te kropelki-i po Bebilonie peptit spi ale nadal sie prezy...a u Ciebie?

moja tez czasami ma gorsze dni czy nocki takze spokojnie,nic nie wyl,eczy kolki,jedynie mozna ja zlagodzic

moja ma wlasnie od wczoraj gorszy dzien i nocke miala niespokojna,troche poplakiwala,prezyla sie ,wiercila,jak tylko chcialam ja odlozyc z rak do lozeczka to sie odrazu budzila

Cześć Dziewczyny :) Jestem bo mnie wezwano przez jabłka ;) Faktycznie jem i dużo pije soku jablkowego, nawet wodę jabłkową :)))) ale muszę przyznać, że nie jem tylko rzeczy wzdymających, ostrych/pikantnych i smażonych. Rownież z tego powodu, że ja mam wzdęcia i zaparcia po praktycznie wszystkim :/ Trzymam się też tej tabeli, którą któraś z Was przesłała: http://szpitalmadalinskiego.pl/sites/default/files/dieta-karmienie.pdf Szczerze mówiąc ograniczanie jedzenia źle na mnie wpływa (zmęczenie, brak energii, zły nastrój) dlatego też od poątku wprowadzam więcej produktów bo prawdą jest, że kolki są powodowane niedorozwojem układu u dziecka. Wszystko oczywiście w granicach rozsądku. Aha, mimo odstawiania rożnych rzeczy, mała i tak ma wzdęcia, a od kilku dni to już raczej kolki. Podaje po pól pipety Infacolu (pól bo jest od 1 miesiąca a mała ma 3 tygodnie i 2 dni) podaję na noc i jeśli jest bardzo źle raz w dzień. Efekt jest taki, że mała ładnie śpi, brzuszek jej mniej dokucza ale robi mniej kupek, np w nocy tylko siusia, a pierwsza kupka jest przy karmieniu porannym między 4 a 5 nad ranem. I też zauważyłam, że po Infacolu trochę ulewa - podaje się go przed karmieniam i ten smak jej nie odpowiada, potem strasznie łapczywie je i potrafi ulać. Nadal karmimy się piersią i mm - jedna pierś, druga a potem butla.

Mam to samo od przedwczoraj..nienawidze być bezsilna..ręce opadają-aż się wyc chce... 21 wiek a nie jesteśmy w stanie pomóc tym naszym małym dziecinką...

Zapomniałam dodać, że pediatra kazała zmienić mleko z NAN 1 na NAN 1 HA - od dzisiaj próbujemy, ale szukamy NAN Sensitive bo z opisu wydaje nam się bardziej trafiony - jest dla dzieci z problemami brzuszkowymi a HA dla alergików. Dla mam, który mają dzieci na NANie, kupujemy w Makro - 800g za 42pln.

Marcowe Szczęście - dobrze mieć fotografa w rodzinie ;) My też mamy ale nie jestem zwolennikiem jego prac ;) więc czekamy jeszcze do szczepień żeby zrobić sobie sesje z małą, tam gdzie była sesja z brzuszkiem :) Na naszą pocztę przesłałam kilka zdjęć Neli z sesji u pani Agnieszki Dziduszkiewicz :) Uwielbiam jej prace, jest z Gliwic ale jeździ chyba po połowie Polski jeśli któraś z Was chciałaby zrobić swojemu dzieciątku taką pamiątkę :)

Hej:) Ja tez MamoMałejGwiazdki chodze jak zombie..żeby tu wejść musze korzystać z komputera kiedy Staś pije z piersi,bo inaczej nie ma szans..Nie dobija mnie brak snu czy to,że wyglądam jak kobieta,którą nigdy nie chciałam być:/ ale to,że nie potrafię mu pomóc.. Czy pierś czy mm prężenia,krzyki,czerwona buzia z wysiłku nadal jest..Zauważyłam tylko,że po mm Staś spi..ale krzyczy przez sen-tak więc go nadal boli-nadal ma problemu z puszczeniem baka-więc mm w nocy to tylko nasza "wygoda"..w sensie moja i męża..,bo synek śpi jak suseł...krzyczący suseł:( Za 3 tygodnie mamy chrzest i aż się boję jak maluszek to zniesie..Mielismy iść na obiad po kościele-ale z racji,że byłby to obiad po 17 zmieniliśmy zdanie i robie chrzest w domku-tort,ciasta , jakies mięsiwa zamówię ale zakupy,sprzatanie część sałatek muszę zrobić sama..pomocy....... (Czy ja się użalam nad sobą? ;) ) Jutro idę odebrać pesel Stasia,dokończyć wniosek o becikowe -tak więc zostanie mi tylko wyrobienie karty z NFZ i mamy jak narazie spokój z dokumentami.. Pare dni temu byłam w PZU zgłosić urodzenie dziecka-w związku z wypłatą za to pieniążków i się okazało,że dostaniemy kolejne pieniążki za to,że miałam cc :D 29 kwietnia mamy rocznice slubu i myślimy o 2,3 dniach w Krakowie...pieniążki się przydadzą:) Chcemy pokazac synkowi nasze ukochane miasto..ale nie wiem jak mały da radę z tymi kolkami :(